Dlaczego jednym psują się zęby a innym nie ???

Może i głupie pytanie ale to niesprawiedliwe.Mnie potrafią np.zepsuć się symetrycznie tj. obie piątki na górze a znam osobę która jak mówi prawie wcale nie myje zebów i ma wszystkie zdrowe. Jak to jest??? Czy to kwestia dziedziczna ???? Diety ???

Dieta jest dosc wazna moim zdaniem. Ja zeby myje bardzo rzadko (tylko gdy wychodze z domu), ale dieta jest ok (glownie zero cukru rafinowanego) i zeby sie nie zepsuly od 3 lat. Wczesniej psuly sie bardzo czesto, ale sypalem 2-3 lyzki do kazdej herbaty oczywiscie nie jestem lekarzem i to tylko moje zdanie wynikajace z mojego doswiadczenia

zwierzeta nie myja zebow i ok ( ale juz psom domowym jedzacym nienaturalnie sie psuja)> Poza tym ludziom o bardziej zoltym szkliwiu sie mniej psuja bo jest ono grubsze(wIec wybielanie oslabia). Wyjatek murzyni, ktorzy maja z natury biale . Oczywiscie odpowiednia dieta, malo slodyczy wiecej wapnia itd

że sie nie myje zębów ale trzeba przyznac, ze dieta jest bardzo wazna - im mniej cukru tym lepiej dla zębów.

a ja znam chlopaka który WCALE nie myje zębów, a ma bialutkie, rowniutkie, zdrowe!!!!!!!!! to jest niesprawiedliwe

zębów są cukry proste. podobno już w pierwszej godzinie od spożycia(!!!) zaczynają niekorzystnie oddziaływać na szkliwo.:O

GENY!!! Jedni dziedziczą te z "dobrymi zębami", inni nie. Wot i cała zagadka...

Właśnie !! Murzyni nie myja zębów i mają białe :) Ale widziałam nie raz starszych ludzi tez bez zębów .Więc sadzę że im też sie psują :) Oni nie jedzą takiego cukru jak my !!!!

a inni nie? kwestia uwarunkowań. mnie też się zęby nie psują - oby tak dalej... mam dwie plomby z dziecinstwa tylko w sumie nie lubię słodyczy i raczej ich nie jem - nie wiem czy to ma związek . i zęby mam raczej żółte- to chyba prawda że to oznacza zdrowsze szkliwo. z tego co widzę w otoczeniu ludzie z białymi zębami co chwilę latają do dentysty. ja chodzę raz do roku żeby usunąć kamien i to wszystko.

:o

Własnie może taka uroda. Cienkie włosy, cienkie paznokcie i małe przeżroczyste zęby ..hihi :)

Na górze z przodu mam małe plomby a na dole wcale :P Dól jest nie do zdarcia :) Cholera jasna nie znoszę moich zębów !!!!!!

mam wujka ktory nigdy nie myl zebow,nie chodzi do dentysty jest alkoholikiem i w wieku 60 lat ma WSZYSTKIE SWOJE zeby i do tego bielutkie :o

tez uwazam ze to geny,dlatego osoby ze slabymi zebami musza bardzo dbac o zeby zeby je utrzymac a ci ktorzy maja dobre geny np.moj wujek ktort tez nie myje zebow ma biale i tez nigdy nie byl u dentysty,pije,pali..

moze geny, moja ciotka mowi ze to dzieki surowej cebuli ktora niby je codziennie. a np ciotka mojej babci umartla w wieku 80paru lat i tez ze swoimi bialymi zebami tylko ze myla je soda czy sola, nie pamietam

ja miałam robione z 6kanałówek i leczone wszystkie zęby , myję często , używam nitek , a i tak zęby mi się psują bardzo , nie mam nawet 0,5 roku spokoju :(:( odstawiłam słodycze , za zęby płacę kupę kasy , a dziś się dowiedziałam , ze mam 2 do usunięcia , ''bo nie jesteśmy w stanie nic zrobić '' i jak się nie dołować?:(

mam 23 lata i odkąd mam stałe zęby nie byłem ani razu u dentysty...nie mam plomb dziur. wszyscy w mojej rodzinie maja problem z zebami, tylko ja jestem wyjątkiem. jem na prawde barzdo mało słodyczyale dużo sera, pije mleko. myje zeby tylko kiedy gdzies wychodze..nie sa zółte ale tez nie nalezą do najbielszych. nie wiem po kim mógłbym odziedziczyc to w genach wiec w moim przypadku jest to raczej kwestia diety:) pozdrawiam

chyba to jednak wina genów.Ja akurat jem b dużo słodyczy,czesto na noc po umyciu już zebów.Zęby myje regularnie,dobrymi pastami.Nie wiem co to ból zęba,serio jeszcze nigdy nie bolały mnie zeby.Dlatego nie współczuje osobom cierpiącym bo po prostu nie znam tego bólu

Chcialem jeszcze poruszyc drobna kwestie: nadmierne czyszczenie zebow wplywa gorzej niz zaprzestanie ich mycia

prawda, ludzie o bardziej żółtawym odcieniu zębów nie cierpią aż tak bardzo na próchnice niż osoby o bardzo jasnych odcieniach. Zazwyczaj żółtsza kość jest wytrzymalsza/zdrowsza, no ale niestety w kanonie wyglądu liczy się śnieżnobiały uśmiech. Ktoś napisał o Murzynach, że mają śnieżnobiałe.. To nie jest prawdą. Dlaczego? Otóż to jest tylko złudzenie wynikajaący z kontrastu zębów ze skórą. Każdy z nas napewno się przynajmniej raz w życiu opalił.. i co? Czyż zęby nie wydają się bielsze? No właśnie, to teraz pomyslmy jakbyśmy mieli skórę zupełnie czarną. Czarni ludzie maja BARDZO wytrzymałe kości, w tym i zęby. Ich odcień jest lekko żółtawy lecz wyglądają na śnieżnobiałe z powodu kontrastu. Tyle.

ciekawe spostrzezenia piszecie ;) ja natomiast mialam biale,mocne , zdrowe zeby w ciagu 17 lat w ogole sie nie psuly po roku gdy malo sie ruszam i duzo jem w tym slodkiego, tlustego... zauwazylam zmiane ... i to straszna . symetrycznie psuja sie zeby ,na dole dwa mam zepsute i u gory tez...w ciagu roku tyle a wczesniej nic..dodatkowo zrobily sie zolte i koszmarnie slabe, bola mnie

Kwestia genów - ja np. mam zęby leczone raz na... 5 lat? Raczej nie częściej. I cały czas są ładne i zdrowe. Dużo w nich zmieniłam, wiele poprawiłam i rzeczywiście z czasem ich wygląd był lepszy. Używam ajony bez fluoru. Od dawna nie mam problemów z zębami.

Jakich genów???co za genów???co wy klepiecie o tych genach ciagle???skad sie wam to wzieło???

Oczywiście, ze genetyka jest bardzo istotnym czynnikiem. To jest podatność na próchnicę i paradontoze. Ale wiele można zmienić odpowiednim postepowaniem i dostepem do dobrych lekarzy. Np ja mam tak, ze genetyka zdecydowanie nie stoi po mojej stronie. Moja mama ma bardzo słabe zęby bardzo podatne na próchnicę i w końcu większość ich straciła przez paradontoze. Ja mam tak samo, ale żeby mam wszystkie, bo używam szczoteczki Sonicare, szczoteczek do przestrzeni miedzyzebowych, i płynu do płukania. Okazało się również, ze mam agresywną wersje paradontoze, jest to wariant dziedziczny, który występuje u osób młodych i nie ma nic wspólnego z nie dokładnym myciem zębów. U takich osób nie ma osadu ani kamienia, a kieszonkibsa głębokie i choroba postępuje 4 razy szybciej niż w przypadku paradontozy spowodowanej brakiem higieny. Ale mam świetną lekarkę periodontologa, która mnie wyleczył a. I taka jest różnica między moja mama, a mną -- ona nie ma większości zębów, ja mam wszystkie.

Właśnie

gość 11.06.2014 Wszyscy dostajemy geny najlepsze jakie tylko sa mozliwe,to tylko my sami pozniej zarabiamy na to co bedzie z naszym ciałem,zebami itp,nie zwalajcie na niby geny,bo to tylko 25%

gość 11.06.2014 Jeszcze masz wszystkie zeby ale jak bedziesz mama to kto wie co bedzie wszystko zalezy od ciebie,nie od mamy ani genów

znalam 2 siostry - te same geny a jedna juz po 20 tce stracila 4 zepsute zeby -bo alkohol papierosy duzo slodyczy a druga miala zeby zdrowe

To normalne dzis jest moda na geny i wszystko sie na nie zwala,ale to tylko brak wiedzy,geny to najwieksze oszustwo XXI w.

Ludzie, qrde czy wy w ogóle do szkoły nie chodziliście? Oczywiście ze genetyka ma ogromny wpływ. Jak również oczywiste jest to, ze w wielu przypadkach można nieco ograniczyć jej wpływ. A co bycie mamą ma do utraty zębów?! Czy u was jak w średniowieczu traci się zęby po ciąży?!? Nie chodzi cie do dentysty i nie ma opieki profilaktyznej?!