Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kate72

Duża rodzina wieku między rodzeństwem

Polecane posty

Hej mam pytanie do Was:) W jakim wieku macie dzieci i jak wyglądają relacje między rodzeństtwem? Interesują mnie szczególnie relacje gdzie różnica wieku pomiędzy rodzeństwem wynosi około 10lat:) Ja jestem mamą 14 letniej córeczki, 3 letniej córeczki, 2 letniego synka i jestem w 6 miesiący ciąży:) Na macierzyństwo bo tak długiej przerwie zdecydowałam się , poniewaz ciągle byłam zajęta pracą a zawsze marzyliśmy z mężem o dużej rodzinie:) Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Hej! U mnie wygląda to tak, że mam prawie 12 letnią córkę i rocznego synka. Różnica jak dla mnie super, bo nie ma pomiędzy dziećmi elementu rywalizacji. Córka chętnie zajmuje się bratem, potrafi go przewinąć, wykąpać, nakarmić, ubrać i fajnie zabawić:) Nigdy nie widziałam, żeby odnosiła się do brata z niechęcią. Jest wobec niego bardzo opiekuńcza, taka "niańka":) Pewnie za 2 lub 3 lata trochę się to zmieni, będzie wolała towarzystwo koleżanek i kolegów, ale ja to rozumiem i na pewno nie będę jej zmuszać wtedy do opieki nad bratem. Jak sama będzie chciała - to bardzo proszę, ale tez niech ma swoje nastolatkowe parę lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznę
mam 3 różnica między najstarszą a młodszą 7 lat,potem jeszcze po 3 latach młody się urodził.Pomoc mam jak muszę wyjść i nie mam z kim zostawić młodszych..a co do rozmów no cóż różnie bywa...ale najsłodszym miodem jest jak słyszę-ja jego-ją kocham.Młodsza jest w 2 klasie i młodego czasami angielskiego uczy,ten z kolei komputerami zainteresowany i jej pokazuje co i jak.Ale i tak każde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja cora skonczy za dwa miesiace 8 lat a synio ma 14 miesiecy:)narazie jest dobrze....corka zajmuje sie mlodym w miare mozliwosci oczywiscie...np.jak wroci ze szkoly i musze obiad dokonczyc lub jak ide zapalic.ale niedlugo lato:)caly dzien na podworku wiec i pomocy miec nie bede:):):)taka kolej rzeczy i nie bede jej kazac zajmowac sie batem jak kolezanki wolaja na podworko..............ale narazie jest fajnie,bawia sie na swoj sposob,maly jak ja widzi po szkole to az piszczy,ona tez za nim w ogien!!!!jest super i nie wierze ze tak duza roznica wieku jest zla....to nie zalezy od roznicy wieku tylko od nas samych-jak wychowujemy dzieci bo rodzenstwo ma sie kochac bez wzgledu na wiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuje sie pod wypowiedzia anialisy,corka 15 ,synek 2, jest ok. to co prawda dwójka jedynaków,ale jednak ...rodzenstwo.i to sie liczy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki.32
a ja mam dwojke nastolatkow-corka skonczy 15 lat a syn 14 a za 5 miesięcy będą miec brata albo siostre:)wiedzialy o naszych planach związanych z dzieckiem,a teraz nie mogą sie doczekac narodzin:)corka zawsze lubila male dzieci,robi czasem za nianie po rodzinie a syn chce byc dobrym starszym bratem i dawac dobry przyklad:)a jak to będzie w praktyce wyglądac to sie okaze za pare miesięcy:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic gorszego
jak robienie nanki ze starszego dziecka :O To wplywa potem na negatywne relacje miedzy rodzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje Wam za odpowiedzi:) moja córka gdy dowiedziała się o mojej drugiej ciąży do się ucieszyła a jak już o trzeciej i oczwartej to się rozpłakała i powiedziała, że koleżanki się z niej śmieją...( Twoi Rodzice chyba nic nie robia tylko sie pi*** albo to nie znaja prezerwatyw?)...a ja po prostu nie chce nic mowic tym małolaom bo nie lubie awantur...i jakbym powiedziala to by sraciła swoje kolezanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki.32
ja nie mam zamiaru robic nianki ze starszych dzieci,do pracy mam zamiar wrocic dopiero po wychowawczym,a one przecierz chodzą do szkoly i tak do 15 nie ma ich w domu,chodzilo mi o to ze moje dzieci lubią maluchy,mam 2 małe siostrzenice 4 i 5-letnią,corka chętnie spędza z nimi czas kiedy trzeba sie nimi zając a nie zdarza sie to często bo na codzien kazdy ma swoje zajęcia:)ja mam siostre mlodszą o 10 lat,kiedy byla mala to opiekowalam sie nią bez problemu,a teraz swietnie sie dogadujemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki.32
kate72-wspolczuje Ci tej sytuacji ale dzieci potrafią byc wredne:(dzięki rodzicom:(ale wiem tez ze panuje przekonanie ze jak ktos ma więcej niz 2 dzieci to jest rodziną patologiczną a kobieta nie umie sie zabezpieczyc,gorzej jak do tego dochodzą problemy finansowe to te starsze dziecko zawsze moze sie poczuc gorsze od rowiesnikow jesli rodzicow na cos nie stac bo mają więcej dzieci i kazde czegos potrzebuje:(moze z czasem corka to zrozumie i zmieni nastawienie,albo kolezanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa moja droga
Ja akurat mam jedno dziecko.Ale moj dziadek mial siostre mlodsza o 23 lata.A ja mam braci mlodszych:jednego o 5 lat, a drugiego o 11. Tego pierwszego nie cierpialam, bilam go.Natomiast drugi jak sie rodzil, to sie nim opiekowalam i nie bylam o niego zazdrosna.Dzisiaj lepsze relacje mam z tym mlodszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie to jest ten problem, że mówią o patologii...ale przecież moja rodzine stać na to, żeby mieć tyle a nawet więcej więc nie rozumiem do może dla nich oznaczać słowo patologia. Ja chcę mieć dzieci i nikt nie będzie mi w tym przeszkadzał i wyliczał ile razy jestem w ciąży...moja córka ma wszytsko co potrzebuje wiec moze kolezanki sa zazdrosne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najstarsza z rodzeństwa
Ja mogę powiedzieć z perspektywy jednego z rodzeństwa. Jest nas czworo. Jestem najstarsza. Jak miałam 3 latka urodził się mój brat, jak miałam 6 lat siostra, a jak miałam 13 lat to urodził się najmłodszy braciszek. Kocham całe moje rodzeństwo- ale najmłodszego najbardziej :D Jest naprawdę fajnym dzieciakiem :) Ma już 10 lat i jest oczkiem w głowie całej rodziny :) Patrząc teraz- z perspektywy osoby dorosłej, która sama chce mieć dzieci, że taka duża różnica wieku nauczyła mnie opiekuńczości i w przeciwieństwie do większości moich koleżanek - nie boję się macierzyństwa, ale zdaję sobie też sprawę z trudu i pracy włożonej w opiekę i wychowanie dziecka. Wszystko działo się na moich oczach- kiedy byłam świadoma, pamiętam jak mały zaczął chodzić, jak zaczął mówić :) Pamiętam o której się urodził i ile ważył :) A koleżankami się nie przejmuj, niestety to taki wiek, że dzieciaki są wredne. Powiedz córce by ucinała ich gadanki krótką ripostą- mam młodych rodziców- więc się kochają :)Przypomniało mi się zdanie, które usłyszałam dawno temu i tu pasuje jak ulał. "Dzieci są jak miłość, która stała się widzialna" Może wydrukuj córce taki ładny tekst i podsuń, na pewno się zastanowi nad tym kielka razy i wykorzysta przeciw koleżankom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najstarsza z rodzeństwa
Córka musi być pewna tego, że jej rodzeństwo to wynik miłości a nie nieuwagi i braku zapezpieczenia. Musisz być w tym bardziej przekonująca niż koleżanki :) Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kate rozmawiaj z córką. musi wiedzieć ze takie docinki ze strony koleżanek świadczą tylko o ich zazdrości i małej kulturze. ja jestem najstarsza u nas w domu, mam siostrę młodszą o 2 lata, zawsze super się dogadywałyśmy. były kłótnie, bijatyki jak między dziećmi ale niechby którejś jakaś krzywda się działa...oj to druga w ogień by skoczyła zeby ratować :) i tak jest do dziś dnia :) brat urodził się jak miałam 11 lat. był super! mogłam się nim zajmować, opiekować niczym mama :) nie przeszkadzało mi to ze po drodze ze szkoły odbierałam małego z przedszkola. zawsze chętnie pomagałam i to nie dlatego że mama prosiła, nie musiała prosić ja po prostu chciałam. teraz ja wiem więcej o młodym i jego planach niż mama. jak ma problem to dzwoni do mnie. wie że zawsze znajdę czas żeby wysłuchać doradzić i nie wygadam mamie o jego nowej dziewczynie ;) no i najmłodszy.taki skarbek co to urodził sie jak miałąm 18 lat. to dopiero mój pupilek :D od początku byłam mamą dla niego - mama po porodzie musiała zostać w szpitalu a nam wypisali malucha do domu. więc rano biegłam do szkoły, potem prosto do domu i do małego. uwielbiam go jest taki kochany :) niestety odkąd mieszkam 250 km od nich bardzo tęsknię. ale od czego jest telefon :) nasze codzienne wieczorne rozmowy, kiedy to wszyscy po kolei ustawiają się w kolejce zeby choć 5 minut ze mną pogadać :) ach i to jest w tym piękne! dzieli nas praktycznie wszystko, kiedy najmłodszy uczy się pisać ja bawię moje własne dziecko, kiedy środkowy opowiada mi o grach komputerowych ja myślę o pieluchach...oczywiście podczas gdy z nimi rozmawiam jestem zajęta TYLKO I WYŁĄCZNIE ich sprawami. wg mnke to właśnie jest rodzina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki.32
dziewczyny mają racje-najlepiej porozmawiaj z corką :)przypomniala mi sie pewna historia-kilka lat temu ok.37-letnia kolezanka mająca dzieci w wieku 8 i 15 lat podejrzewala ze jest w ciązy i wiecie co sie jej syn zapytal jak o tym uslyszal?TO WY TO JESZCZE ROBICIE???normalnie bylam w szoku jak to uslyszalam!i tak sie pozniej okazalo ze to falszywy alarm ale niesmak pozostal:(dla tych ktorzy nie wiedzieli ze staramy sie o dziecko to bylo duze zaskoczenie-głównie dlatego ze te starsze są odchowane no i po co sie pchac w pieluchy jak teraz mozemy zyc na luzie:)ale wiecznie zapracowana,przemęczona teraz siedze w domu i mam czas dla wszystkich i na wszystko i cala rodzinka jest zadowolona z podjętej decyzji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam Dziewczyny:))) mam nadzieje , że będzie dobrze wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×