Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość catyyyy....

mam 25lat wychowuje 11 letniego brata i mam juz dosc!

Polecane posty

Gość catyyyy....

mama nie zyje ojciec malego zabiera go tylko na weekendy swieta ferie a reszta ma mojej i drugiego brata glowie zamiast ukladac sobie zycie ja wychowuje malego mam juz dosc szkola wywiadowki gotowanie obiadu kazde wyjscie na impreze to problem :O nie mowiac jzu nic o wyjezdzie dalszym albo za granice szalu juz dostaje..w dodtaku nie uczy sie same problemy w szkole jak ma kare to tatus zaraz go pociesza ( finansowo)...nie slucha mnie..😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamiapomidore
Koniecznie ustal z ojcem nowe zasady dzielenia się opieką! Tylko delikatnie, nie w obecności dziecka. żeby brat nie poczuł, że jest dla Was wszystkich zbędnym cięzarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
ojciec bierze go jak mu jest wygodnie ja mam juz dosc stalam sie nerwowa klne wyzywam malego od roznych az wstyd sie przyznac tluke naczynia mam dosc tej calej sytuacji dlaczego to jest na mojej glowie a tatus ma wolne rece? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu ojciec go nie wychowuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 86
no właśnie dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
juz mam dosyc calymi dniami rycze 😭 wszytskie nerwy wyladowywuje na malym ojciec czemu g nie wzial bo tatusiowi tak wygodnie pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
wiele razy mu mowilam aon ciagle odkalda za rok za rok i tak lata mijaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie jest wina małego Wiem ze to trudne ale myslę ze on potrzebuje miłości podwujnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfmmhghk
MUSISZ pogadać z ojcem, dziewczyno, masz 25 lat, masz się bawić, przeżywać młodość...myśleć o facecie, przyszłości....a nie zajmować się maluchem. Nie mówię wcale..ale na pewno nie non stop. Marsz do ojca i go ochrzanić..ja bym nawet z nim nie rozmawiała spokojnie, skoro do tej pory nie dotarło, że zachowuje saię jak dupek, to spokojna rozmowa nie pomoże. Bądź stanowcza, i powiedz, że chcesz normalnie żyć, więc jeśli będziesz chciała wyjść na imprezę, albo pojechać gdzieś na dłużej (co może zdarzać się często, jesteś przecież młoda), to dziecko ląduje u niego. JEST W KOŃCU JEGO OJCEM, Tu nie chodzi o podrzucanie sobie dziecka, ale takim zachowaniem ojciec powoduje, że masz coraz większą niechęć do małego..a tak nie powinno być. Pewnie wyżywasz się na bracie..tak też nie powinno być, gdyby atmosfera była zdrowa,ale w takim przyapdku trtudno się dziwić..ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
alez ja wiem sama widze ze sie zloszce na niego bez powodu..ahh chyba jetsem zla siostra nie radze sobie:(mam napady zlosci i agresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
rozmowy z nim nic nie daja probowalam nie raz juz ..poza tym byla sytuacja kiedy z drugim bratem jechalismy za granice zarobic a on mial sie zajac malym wiedzial o tym pol roku wczesniej mowil ze nie ma problemu a gdy bylo 2 tyg do wyjazdu umyl recei tak jest zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestes zła siostrą zła siostra by go olała Wcale ci sie nie dziwię!! Lecz jak mówiłem to nie jego wina Wyzyj sie na ojcu zadzwon i zjebaj!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
w dodatku babcia mnie dreczy mowi ze jetsem matka chrzestna i na mnie spada obowiazek ja juz sie dusze z tym wzystkim a gdzie czas na moje zycie? nie ma:( i nikogo to kurwa nie obchodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccca
ja mam 22 i wychowuje 8 letniego brata...doskonale wiem co czujesz...mam dokladnie to samo..a rodzice zyja sobie swoim zyciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
drugi brat oznajmil mi niedawno ze idzie mieszkac z dziewczyna ja zostaje sama nie mam pracy kasa z anglii mi sie konczy nie mowie jzu o tym ze wszystkie obowiazki sa na mojej glowie bo drugi brat po pracy zaraz jedzie do dziewczyny a ja z malym a co ze mna? boze ja juz nie daje rady z tym:(...jak jade na uczelnie w weekend to zaraz dostaje sms kiedy wroce:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinnnnnkaaaa
pomyśl co będzie jak Twój brat wejdzie w okres dojrzewania...a to juz niedługo.... rodzice chrzestni powinni sie zająć chrześniakiem jeśli rodzice nie żyją OBOJE musisz pogadać z ojcem brata, nie jesteś złą siostrą!!!! Masz prawo do własnego życia!!! Trzymaj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
ccccca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
rozmawialam nie raz zawsze jest to samo nie mam pracy nie mammieszkania itd....ale kobiete ma i wlasne zycie z nia tez:( szlag mnie trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
juz sa problemy z zachowaniem w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frottka
Odstaw brata do ojca nie pytajac sie go o zdanie. Powiedz, ze jak nie bedzie sie nim zajmowal, to maly pojdzie do domu dziecka i czy tego chce? Chyba nie jest na tyle podly, aby pozwolic, aby wlasne dziecko poszlo do domu dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccca
moja siosrta wyprowadzila sie z domu i olewa wszytsko zabrala go moze na 3 weekendy ...myslalam ze jestem sama w takiej sytuacji ale jak widze nie....czasem slysze ze jaka to dzielna jestem...ale kurcze nikt nie chce pomoc tak na prawde...najgorsze jest to ze faceci mysla ze to moje i uciekaja ...wiec jestem sama z bratem i domem na glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosanoga
Musisz sie porządnie postawić. Tylko po cichu przed małym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
ccccca mam to samo:( kazdy umywa rece ale rady kazdy daje jakwychowywac jest na tyle podly moja droga wtedy z tym wyjazdem powiedzil to trudno pojdzie na mc do domu dziecka:( babcia go wziela do siebie dzieki bogu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werferf
Ta sytuacja jest postawiona na głowie! Przecież ktoś ma prawa i obowiązki ropdzicielskie, prawda? I na pewno nie jesteś tym kimś ty, autorko tematu. Sama potrzebujesz pomocy, startujesz w życie, straciłaś matkę a odobiązek opieki nad bratem nie należy do ciebie. Niechże ojciec zacznie się wywiązywać z obowiązków albo kwestię trzeba będzie uregulować prawnie. Może ojcu trzeba ograniczyć prawa rodzicielskie i zasądzić alimenty lub uregulować zasady opieki nad dzieckiem, wyznaczyć kuratora... Jak się ojciec naje wstydu i sąd uderzy go po kieszeni, to sobie przypomni że ma syna a nie znajomego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
bosanoga ile razy juz z nim rozmawialmnic to nie skutkuje jeszce dostalam opierdol od niego ze w koncu to my z bratem jetsemy rodzicami zastepczymi:( i ze dostaje te 650zl na malego i co zle mi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
ma juz ograniczone prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccca
jak slysze teksty "postaw im pod drzwiami "albo zagroz ze pojdzie do domu dziecka to rece mio opadaja..myslicie ze czemu sie nimi opiekujemy wlasnie dlatego ze oni najchetniej by ich oddali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
alimentow juz nie ma z zus a on ze pracuje na czarno z czego sciagna?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość catyyyy....
ccccca dokladnie:( a co ze mna? jak ja znajde faceta ulzoe sobie zycie kto mnie zechce? nawet nie chodze na imprezy tyle mam na glowie jescze studia...:(ryczec mi sie juz chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×