Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kacha112

A moze sa tu jakies mamy rocznik 85?

Polecane posty

Ja tez kiedys uciekłam ale szybko wrociłam he he...ja tez mam bałagan tzn nieład artystyczny :D ale czekam az mały wstanie i biorę sie na porządki!obiadek już sie konczy gotowac!a moj mały je wszystko co mu dam wszystko mu smakuje i tylko otwiera buzię jak zbliza się łyżeczka i już fajnie sobie żuje ze nie musze mu mikoswac na papki to czego nie jest w stanie połknąc wypluje-mądry chłopczyk a wczoraj posadziłam go w krzesełko i dałam mu sama jogurcik przelałam do miseczki to maczał sobie paluszki i \"rysował\" po krzesełku ale miała ubaw a jogurt miała nawet na włosach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja już wróciłam ,ze szpitala ale juz na szczęście jest wszystko ok nawet nie mamy żadnych lekarstw do domu przepisanych a mała juz tylko na mleku i na bebilon po nanie zatwardzenie byłooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klarisa-no wzruszajace sa takie widoczki jak maluszki staraja sie same jesc:-) gosia-super ze juz jestescie w domciu,a na zatwardzenie cos dawalas? Moj maly na poczatku za kazdym razem co cos nowego wprowadzalam mial strszne zatwardzenie,i musielismy taka tubke do pupci uzywac Ja dzis zamiotlam pod domem,moje koty dotrzymywaly mi towarzy Kuzynka pojechala zwiedzac moje okolice,ja bez malego w na tyle godzin sie raczej nie rusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosheee co za dzien ;/ byłam już u 3 dentystów dziś w okolicy i zadnego nie am jak na złosc wszyscy na jakis szkoleniach i zaraz jadę do 4 już mam nadzieje ze mnie przyjmie bo już z bólu nie wyrabiam moj A.pojechał po ciotke zeby mi z małym posiedziała masakra jakaś pani mi kazała czekac do poniedziałku az wroci jeden lekarz tno to chyba jakś kpina ja czuje ze godziny nie wytrzymam a ona mi kaze do poniedziałku no SZOK!!!! Dobrze z emoj mały dziś grzeczny bo jużbym całkiem zwarjowała mówie do niego rano ze ma byc grzeczny bo mamę boli ząbek he he chyba zrozumiał :D a miałam moment ze zachciało mi się az płakac ja patrze an niego a mu się już broda marszczyła do płaczu :( moj kochany skarbek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak weny i sił na pisanie :( jestem chora :( wiedzę ze wy tez nie macie czasu pisac no nic moze wpadne tu jeszcze wieczorkiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edit86
Czesc dziewczyny!A ja mam 3 letniego synka ktory wlasnie poszedl z tata na rybki,wkurza mnie troche te jego hobby bo nie ma czasu dla mnie!Wczesniej mial inne zainteresowanie 1000 razy gorsze ale przynajmniej siedzial z tym w domu skonczyl z tym bo zrozumial,ze nie wiele czas poswieca mi i dziecku,troche mialam go dla siebie,a to teraz rybek mu sie zachcialo!Ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edit86
Ja nudze sie na maxxxa!Jestem 3 latka po za Polska,bylo spoko ale od kilku miesiecy mieszkam daleko,daleko od wszystkich i wieje nuuuda strasznie.Oby do czerwca...Wracam na stale...troche sie boje no ale musze stawic czola wyzwaniem!Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Klarissa powrotu do zdrówka życzę:-) Gosia bardzo się cieszę że z maluszkiem już wszystko dobrze:-) Edit86 witamy:-)To może pochwal się gdzie mieszkasz? U mnie dzień kiepski.Pogoda słoneczna ale strasznie wieje.Zuźka nie dość że budzi się co dnia o 6 rano to jeszcze coraz mniej śpi w dzień:-(I cały dzień tylko śpiewa(czyt. piszczy) że normalnie łeb pęka.Mimo pogody chodzimy na spacerki, bo ja już jobla dostaję w tym domu:-(Boże kiedy ta wiosna w końcu będzie:-( Już nie mogę doczekać się tych cieplutkich dni i długich wieczorów, siedzenia na ogrodzie no i cieńszego odzienia bo już mnie męczy ciągłe ubieranie małej w te grube kurty i czapy a zwłaszcza że ona tego nie lubi:-(Normalnie męka Dzisiaj uświadomiłam sobie że moje dziecko kończy zaraz pół roczku:-(A dopiero co w ciąży chodziłam i nie mogłam się doczekać rozwiązania:-(Ale ten czas leci... pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam przed chwilą na dworze z psem i normalnie doznałam szoku!!!!U nas jest biało!!!!A ja nawet nie widziałam kiedy ten śnieg padał:-) W dzień jak nosiłam drzewo puściłam psa na ogródek i tak się zajęłam robotą że nawet nie zauważyłam że jakiś burek wlazł do ogródka.Mało brakowało a by Nelkę "przeleciał" bo ta pinda się mu nadstawiała:-)Dopiero by było.Szybko za szczotę złapałam i mu kota pogoniłam:-)Jeszcze takiego problemu mi potrzeba:-) Jakiś kiepski dzień dzisiaj mam i z tego wszystkiego otworzyłam sobie piwko i sobie popijam w samotności:-(Chociaż szybciej usnę:-) Miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:) Klarissa jak tam zabek? ja wstalam juz w zlym humorze, bo o 4.20 moj maz budzil sie telefonem do pracy, dzwonek ustawiony na full, oczywiscie sie nie obudzil, za to Emisia sie obudzila, a co za tym idzie ja tez :( i musialam w srodku nocy dymac po flache, na szczescie jak tylko zjadla to usnela..teraz tez zasnela, a ja wlasnie mialam odkurzac, no trudno:P co do ryb, to moj P wczoraj oczywiscie tez pojechal, przywiozl jakiegos karpia, zal mi go bylo, lezal w zlewie i ruszal skrzelami, wiec nalalam mu wody:P i ozyl :D zaczal chlapac na cala kuchnie :P:P ale niestety nie pozyl dlugo, bo zaraz zjawil sie tesc i..nie chcialam na to patrzec, wiec ucieklam:P Klarissa, ja jak bylam na samym poczatku ciazy, strasznie mnie rozbolal zab, bylam wtedy chyba w 8tc, poczlam do dentystki, dala mi niby jakies specjalne znieczulenie dla kobiet w ciazy, ale guzik to pomoglo, darlam sie na cala przychodnie, P mowil, ze wystraszylam ludzi na korytarzu:P a pani dentystka mowi do mnie: dziewczyno, ciebie jeszcze wieksze bole czekaja, jak ty urodzisz! Teraz mam ochote isc do niej i powiedziec, ze racji nie miala, mimo ciezkiego i 14-godzinnego porodu uwazam, ze bol zeba i wiercenie jest gorsze! Do domu wtedy szlam z placzem, po prostu darlam sie idac przez ulice, zwyzywalam po drodze jakies Bogu ducha winne kobity, bo sie patrzyly :P w domu przez 1,5 godz walilam glowa w sciane z bolu, ale nie wzielam zadnej tabletki...koszmar:P heheh w karcie ciazy mialam taka rubryke (Wy pewnie tez), gdzie dentysta podbijal pieczatke, ze wszystkie zeby sa zdrowe..i ta rubryka do konca zostala pusta, bo wiecej nie poszlam..ale w srode znowu mnie to czeka..dobra, zmieniam temat. Dzis idziemy do ksiedza w sprawie chrzcin malej, wstyd sie przyznac, ale dziecko jest jeszcze nieochrzczone:P od razu chcemy porozmawiac na temat bierzmowania meza, bo on w mlodosci byl bardzo zbuntowany i do bierzmowania nie poszedl ku rozpaczy calej rodziny:P a teraz na \"starosc\" trzeba to zalatwiac..bo w koncu trzeba wziac slub koscielny..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) Ząbek już nie boli po długich poszukiwaniach debtysty w koncu znalazł się taki he he 30 min na fotelu i 150 zł nie moje i jeszcze w czwartek idę go dokonczyc masakra jak jechałam z moim do tego dentysty to pwoiedziałam mu ze w tej chwili wolałbym urodzic niż isc do dentysty a dentysta to w ogóle jakiś pedant he he chyba 4 razy zmieniał rękaczwiczki :D U nas chyba zapowiada się kolejny dzień w domku pogoda jest nie najgorsza bo nic nie pada ale chyba jest zimno kurczę muszę zrobic zakupy na weekend czekam na męża ma dziś egzamin wiec moze bedzie szybciej i po obiadku chyba zaciągne go na te zakupy a małego na służbę do ciotki ciotka w na poniedziałek ma termin porodu ale jeszcze chętnie się zajmie małym :D aha nam idzie 3 ząbek he he ale się teraz sypia jeden za drugim zaraz Fifi będzie miał więcej niz ja :D :D :D :D pozdrawiam i zyczę miłego dnia p.s ale się rozpisałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee nie tak duzo napisałam :P ide chyba kawusię sobie strzele bo coś mnie banka boli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edit86
Czesc dziewczyny!A u mnie wiosennie i wlasnie wybieram sie na spacerek i przy okazji jakies zakupki no i po drodze nakarmimy konika.Mieszkam w Hull.Chce wracac ale jak sobie pomysle jak w PL zimno no ale w czerwcu to juz bedzie cieplusio:)Pozdrawiam i milego dzionka zycze Wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co możecie poradzxić na nadmierna opalenizna a raczej kolor buraczany po solarium poszłam po ciążowej przerwie i chyba wymienili lampy na nowe i coż ...........umieram wygladam jak burak .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Simba Bremen na zatwardzenie hipp herbatka ułatwiająca trawienie i bebilon mleko przeciwko kolkom i zaparciom ok 20 zł puszka kosztuje -narazie jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) jakos nie było czasu zeby napisac sobota zleciała bylismy na spcerku pozniej mielismy gosci i nie było kiedy napisac ale widze ze wy tez zajęte he he... Dziś chyba siedzimy w domku moze po południu wyjdzie słoneczko to pojdziemy z młodym an spcerek :) pozdrawiam i zycze miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, widze, ze tradycyjnie w weeknd pustki:) my bylismy w piatek u ksiedza, chrzciny beda 19 kwietnia, boje sie tylko, jak mala sie bedzie zachowywac...bo ona nie usiedzi dlugo w jednym miejscu, o lezeniu nie ma mowy, zreszta wtedy bedzie miala juz 5 miesiecy bez 4 dni:P tak ze bedzie sobie siedziec u chrzestnej na kolankach:D boje sie jeszcze, ze zacznie pluc albo nawijac na caly kosciol swoje \"gagaga\" \"mimimi\" i piszczec :P no ale trudno, w becik jej przeciez nie wsadze :P a w piatek rano maz idzie do proboszcza zalatwiac sprawe swojego nieszczesnego bierzmowania, jak dobrze pojdzie, bedzie bierzmowany w kwietniu :P wiec calkiem smialo mozemy sie szykowac ze slubem na jesien:D smieszne troche bedzie, ze Emilka bedzie na naszym slubie i to juz jako prawie dorosla panna (11 miesiecy). Z tym, ze nie chcemy robic wesela, tylko jakies przyjecie w lokalu, do wieczora, a Wy jakie mialyscie wesela? U nas bedzie okolo 40 osob, tylko rodzina, myslalam o kolezankach, ale skoro nie bedzie wesela z tancami, to chyba nie ma sensu zeby zapraszac mlodziez..wiem, ze nikt sie nie obrazi, bo w dzisiejszych czasach takie male przyjecia to norma, zreszta mamy male dziecko, mysle ze kazdy zrozumie :P a moj P rano wybyl na ryby, tesciowa poszloa w odwiedziny do kuzynki, tesc i Emilka spia..a ja sie nudze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie 19 kwietnia nasza pierwsza rocznica slubu :P ja miałam dość spore wesele na 90 osob chciałam bo taki dzień jest raz w życiu pomomo tego ze byłam w ciąży w niczym mi to nie przeszkadzało :) i tez mogę pwoiedziec z emoj synus był u nas na weselu he he tylko w moim brzuchu na początku to w ogole miało byc wesele w lipcu już wszystko mielismy zaplanowane i załatwione az tu nagle okazało sie ze jestem w ciąży z terminemna lipca wiec wesele w tym czasie byłoby trochę ryzykowne :D ja tez się nudze moj A ogląda skoki mały się bawi w łóżkeczku czekamy na tate bo ma wpasc do nas na obiadek bo mamuska w sanatorium za tydzien ammy ją zamair w weekend odiwedzic mam nadzieje ze bedzie ładna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie nie przejmuj bykami:P no wiem ze to tylko raz w zyciu, ale w sumie my obydwoje nie przepadamy za wielkimi imprezami:P zreszta u nas wszystko nastepuje w odwrotnej kolejnosci niz u wiekszosci ludzi:P hehe jak pomysle ile to chodzenia i zalatwiania, to mnie glowa boli:P ja jestem straszny leser jesli chodzi o takie zalatwianie, np w urzedach, bankach itp. szlag mnie trafia, bo zawsze trzeba cos wypelniac, donosic, latac, a ja w tym czasie wolalabym isc np do kolezanki albo nigdzie nie chodzic :P hehe podoba mi sie taka suknia, jak znajde linka to wkleje, obcisla w talii i rozszerzajaca sie dopiero w okolicy ud, tylko do takiej sukni trzeba miec nienaganna figure, a ja takowej nie mam:( ale do pazdziernika moze cos sie poprawi..wstyd sie przyznac, ale porzucilam cwiczenia, obzeram sie codziennie na noc i waze wiecej, niz po porodzie:(:( myslalam, ze chociaz cycki mi schudna, ale gdzie tam, wszystkie bluzki sprzed ciazy ciasne, ale mojemu mezowi to nie przeszkadza, a wrecz przeciwnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No załatwiania troszkę jest i to jest najgorsze :) mojemu tez nie przeszkadza moja figura nie mam czasu ani ochoty na cwiczenia jestem pod tym względem leń :) jak sie komus nie podobam niech się nie patrzy :Djezeli chodzi o suknienke to ja nie miałam duzego wyboru poniewaz brzuch miałam już dosc spory idąc do ślubu wiec musiałam szyc ale miałam taka jak mi się podobała chociaz gdyby nie brzuszek pewno wybrałabym inna :P ale teraz mam tylko kłopot bo wisi w szafie i zajmuje duzo miejsca :/ ale jakos nie mogę się zebrac zeby ja sprzedac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mysle, ze nie bede miala brzuszka..chociaz kto wie:P a teraz z innej beczki: mialyscie/macie krzeselko do karmienia? bo ja mysle nad zakupem takowego, mala juz ladnie zajada z lyzeczki, niestety ciezko mi nakarmic taka wiercipiete siedzaca mi na kolanach..dzis dalam jej troche brzoskwinki ze sloiczka, pieknie zjadla i chciala jeszcze, ale boje sie dawac jej za duzo za pierwszym razem..w koncu dopiero jutro konczy 4 miesiace:D mam taka ksiazeczke, gdzie pisze, co w danym miesiacu zycia dziecko powinno robic, moja robi wszystko oprocz wymawiania glosek w, h (chodzi o gaworzenie oczywiscie), ale nie martwie sie na zapas, w koncu kazde dziecko inaczej sie rozwija, a moja jak na swoj wiek i tak jest ruchliwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie pogoda paskudna i siedzimy w domu, miałam jechać dzisiaj do teściów ale m i się nie chce:-P Co do wesela to ja miałam takie jakie sobie wymarzyłam będąc jeszcze małą dziewczynką:-D Przyjęcie było robione na 100 osób ale parę nie przyszło, miałam wymarzoną białą suknię, długi welon, super sesję fotograficzną, kamerzystę itp. Szkoda że to już za mną, bo to był naprawdę piękny dzień:-( Szczerze mówiąc gdybym była w ciąży albo miała już dziecko nie robiłabym wogóle przyjęcia, bo to wg mnie strata pieniędzy.Wolałabym kupić coś do domu albo dla dziecka.Kuzynka mając dziecko wzięła ślub kościelny a przyjęcie zrobiła w domu dla rodziców i świadków i mi bardzo podobał się ten pomysł:-) Krzesełka do karmienia jeszcze nie mam, ale Zuźka jeszcze sama nie siedzi także i tak by się nie przydało.Kupię dopiero jak będzie pewnie siedziała:-)Na razie karmię ją w leżaczku.Stawiam go sobie na stół żebym nie musiała się schylać i tak ją karmię i jest mi wygodnie.Moja to je już wszytko, każdy słoiczek po 4 i 5 miesiącu, kaszki, kleiki, mięsko, chrupki kukurydziane itp Przyznam się że zaczęłam jej wprowadzać stałe pokarmy trochę szybciej niż zalecają(miała 3,5 miesiąca i jadła już jednoskładnikowe słoiczki), nic jej nie było także czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mam jeszcze prośbę dziewczynki napiszcie komentarz pod nowo dodanym zdjęciem w moim profilu na nk robię sondaż i bardzo jestem ciekawa opinii do kogo ta moja dziecina podobna Dziękuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://mamaczytata.pl/ tu jest fajna stronka gdzie mozna głosowac do kogo dzidzius podobny jezeli chodzi o krzesełko to ja mam ale powiem zebardzo mało go uzywamy pomimo tego ze Fifi juz dawno siedzi sam jakos nie lubi w nim byc!zeslizguje mi się z niego!Myslę ze jak bedzie większy bardziej nam się przyda. J byłam w ciąży ale jednak zdecydowałam się zeby ten slub sie odbył wczesniej bo wczesniej ale myslę ze jak był by już Filip to mysle ze nie chciało by nam sie!Ten dzien był piekny i wyjątkowy taki jaki zawsze chciałam zeby był :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedziałkowo :) u mnie padał deszcz ale widze ze słoneczko probuje u nas zagoscic!Ja siedze jak na szpilkach zaraz moze pojawic sie nowy członek rodziny he he... siostra mojej mamy czyli moja ciocia :P ma dziś cesarkę i czekam własnie na telefon ze juz jest po wszystkim :) a tak to męża nie ma ma jakieś badania dziś w pracy wiec czekam sobie na niego i na chwilę obecną zadnych planow na reszte dnia na pewno odwiedzinki w szpitalu jezeli znajdę kogos do małego :P zyczę udanego dnia i całego tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas za to pogoda straszna, wieje że mało łba nie urwie i ciemno jest jakby to już wieczór był.Kurcze a ja muszę iść dzisiaj na zakupy i nie wiem jak to zrobię:-(Chyba wsiądę w samochód z małą i tak będzie najlepiej:-) No i muszę się pochwalić że dzisiaj po raz pierwszy gotuję obiadek Zuźce, do tej pory jadła tylko słoiczkowe obiadki.Ciekawe czy nie pogardzi maminym wynalazkiem:-) Też bym chciała żeby w rodzinie jakiś maluszek się pojawił, ja strasznie lubię noworodki(oczywiście czyjeś:-P)No i mam sporo rzeczy do oddania a nie ma komu:-(Bo to co mam starczy co najmniej na 3 dzieci także mimo iż planuję kolejne dziecko to i tak spokojnie mogę się podzielić pozdrawiam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) u nas pogoda w kratkę!My dziś konczymy 8 m-cy :) i mamy na liczniku 3 zęby he he...Wczoraj przybył nowy członek rodziny Jasiek :) Dziś jedziemy do szpitala zobaczyc małego człowieczka :) zyczę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u nas tez pogoda zmienia sie co chwile..moja wczoraj skonczyla 4 miesiace, ale ten czas leci..kurde i wlasnie sie obudzila i juz nic na razie nie napisze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×