A moze sa tu jakies mamy rocznik 85?

mama2_4, ja tez jestem na bakier z technika i kilka razy zdarzalo mi sie uznac za zepsute urzadzenie nie podlaczone do pradu :D:D:D

nivea---ja małego woziłam w spacerowce wczesnie nie pamietam dokładnie ale chyba jak miał 3-4 m-ce oczywiscie na początku na płasko gondola w moim wozku to jakaś porazka jak ubrałam małego w kobinezon jak było juz tak zimno to mi sie nie miescił ;) więc nie miałam wyjscia!takto jest jak kupuje sie wozek bo jest nowoczesny ;) ale na przyszłośc już mam nauczkę! teraz już jezdzi w spacerowce tzn od dłuzszego czasu siedzi i podziwia widoki :)

no wlasnie moja tez sie ledwo miesci, zrobie chyba tak, ze na probe ja wsadze w spacerowke i zobacze, jak ona sie tam bedzie czuc, najwyzej poczekam ten miesiac czy dwa..Wasze dzieci tez mialy okres piszczenia? bo moja piszczy i tak skrzeczy jak nieoliwione zawiasy, robi to wtedy kiedy przez dluzszy czas nikt sie nia nie interesuje, jak sie do niej podejdzie to przestaje i sie smieje:D ale ten jej pisk jest powalajacy..musze sie jeszcze pochwa;ic, ze od dwoch dni nic nie jem po 18 i codziennie cwicze - nozyce, brzuszki i takie tam, moze cos mi pomoze, bo cieplo sie robi a ja dalej jak slonica :P

moj mały miał taki okres ale przeszło mu!!he he nivea to zycze wytrwałosci :) ja jak kiedys robiłam nożyce to moj syn się ze mnie smiał lezał z tata na łóżku oglądał mame i smiał się w głos :D ciesze się ze jeszcze troszke i bedzie lato ale z drugiej strony przeraza mnie moja figura :( a na diete i cwiczenia brak czasu :P chciaz ja nie jem duzo np tak jak w tym tyg kiedy mąż wychodzi po 16 do pracy razem zjemy sniadanie obiad ok 14 i wiecej nie jem juz nic taka juz moja natura :)

nivea ja jeszcze worze małą w gondoli i nadal się mieści, nie ubieram jej zbyt ciepło bo ona wtedy nie uśnie i płacze w wózku tzn jest ubrana ciepło ale bez przesady Też się zastanawiam nad spacerówką ale to dopiero jak zrobi się cieplej ok kwietnia Moja już miała kilka okresów piszczenia.Piszczy parę dni, potem jej przechodzi i zajmuje się czymś innym np pluciem a po jakimś czasie piszczenie wraca na nowo.Teraz też ma dni piszczenia, normalnie uszy pękają...:-) Gratuluję wytrwałości w ćwiczeniach i współczuję remontu:-( Wiem z doświadczenia co to znaczy;-( gosia moja to jak widzi że podchodzę z fridą to już się odwraca, a jak odciągam jej giluski to łapie za fridę i mi co chwilę ją rozłącza :-( Ogólnie to ona strasznie nie lubi jak się coś przy niej robi, nawet nakremować buźki nie da:-(A założenie pampersa to nie lada wyczyn:-)Dzisiaj żeby obciąć jej pazurki włączyłam bajki i nawet nie poczuła jak jej obcinałam ,tak była zapatrzona urwisek mały:-D :-D :-D :-D :-D

ja jak narazie nie mam problemow z obcinaniem pazurkow mały siedzi mi na kolanach i bacznie się przygląda :P a z fridą to tez musimy się nagimnastykowac zeby mu wyczyscic nosek zawsze mąz mi pomaga trzyma mu ręce a ja ciągne :D

hej, przez jakiś czas nie miałam internetu.. Nadrabiam zaległości, tylko, że jutro w ten weekend mam zjazd więc też nie mam za dużo czasu. Od kilku dni naszła mnie jakaś dziwna ochota na kolejną dzidzię,mam nadzieję, ze mi przejdzie, bo jeszcze nie jest to dobry moment.

malutki juz nyna mama idzie oglądac tv :P zyczę spokojnej i przespanej nocki

ja ostatnio prawie w ogóle tv nie oglądam , no chyba że ulubione seriale, przeważnie w necie siedzę i wyczytuje niestworzone historie

witam w sobote :) u mnie jużpo fajnej pogodzie ja własnie posprzątałam i teraz siedze z mokra głową pozniej wieziemy małego do mamy a my ruszamy na zakupy :P widziałam fajny płaszczysz na wiosnę i chyba dzis sobie go kupie :P zycze miłej soboty :)

Witam U mnie też pogoda pod psem ale i tak planowałam przez weekend posiedzieć z Zuźką jeszcze w domu także pogoda nie robi mi różnicy. Katarek już prawie sobie poszedł.Hura!!!! :-D :-D :-D Jeszcze troszeczkę charczy w nocku ale to głównie rano. Muszę się pochwalić że w końcu wzięłam się za okna, bo już patrzeć na nie nie mogłam.Na razie umyłam 3 bo na tyle pozwolił mi sen małej, zostały jeszcze 3 ale myślę że w poniedziałek skończę.Dzisiaj wogóle naszła mnie chęć na sprzątanie.Latałam jak wariatka a Zuzi się tylko patrzyła na mnie:-) Umyłam wszystkie podłogi (mam panele) i nawet je wypastowałam, teraz normalnie się w nich przejrzeć można tylko trochę kolana na tym ucierpiały:-(Zrobiłam porządki w swojej szafie(już dawno tam nikt nie zaglądał:-) ), nawet ciuszki małej poukładane równiutko.Łazienkę też dzisiaj załatwiłam że aż miło wejść, fakt że brudno nie było ale odświeżyć trzeba było. Oj żeby takich dni było więcej... Teraz czekam aż mi się pizza w piekarniku zagrzeje bo głodna jestem jak pies!!! pozdrawiam i miłej reszty dnia życzę:-)

witam u mnie pogoda fatalna a taki fajny dzien :P no coż ... Wszystkiego dobrego dziewczyny :)

Wszystkiego najlepzego z okazji dnia kobiet,samych sukcesow,i trafnych deyczji:-) Ja tez musze sie dzis za porzadki brac,dzis tak dzis,ale wlasnie w niedziele zawsez mezyk z synkiem moze dluzej posiedziec,a jemu raczej nie powierze miotly i mopa,wole sama:-) Ale chociaz w szafach zawsze mam pozadek,a niwiedzialam ,ze mozna panele pastowac??W ogle to caly dom teraz musze przygotowac ,kuzynka przyjezdza z rodzinka na tydzien

hej a mojej małej nie przechodzi i na dodatek ma taki kaszel ,że oj i w nocy tak kaszlała zę aż zwymiotowała i dziś jedziemy na dorażna aby ja osłuchać jeszcze raz bo może jej to wszystko schodzi .ale sama juz nie wiem ...a moja mała juz prawie nie mieści sie w gondoli i zastanawiam sie kiedy zacznie siadać...........

a tak wogóle po nanie -moja mała ma chyba zatwardzenie i 1 opakowanie starcza na 2 dni to jest masakra i chyba jednak Bebilon...........

u mnie sprawdziło się nan ciężko moze byc nim się przystosuje odpowiednie mleko kazde dziecko jest inne wiec...u nas takie przeboje były po bebiko :( ale je juz nan od dłuzszego czasu i jest dobrze :)

No witam Ja również życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet:-D :-D :-D Simba panele można pastować:-), nawet są specjalne pasty nabłyszczające do paneli i efekt jest super choć krótkotrwały: -( Gosia no to faktycznie uciekaj z małą do tego lekarza bo to już za długo trwa, no i ten kaszelek:-(U nas jeszcze tylko troszkę gilka zostało. Do każdego mleczka dziecko musi się przyzwyczaić, ale mi pediatra odradziła nan i powiedziała że już bebiko jest lepsze ale wiadomo każdy robi jak uważa.Po nan ponoć często występują zielone kupki.Zuźka dostała okropnej wysypki po bebiko zaraz na początki jak zaczęłam używać) ale pediatra nie kazała zmieniać, powiedziała że mała się przyzwyczai i faktycznie ta wysypka to był tylko jednorazowy incydent.

witam :) jak ja nie lubię poniedziałków :( alemoze uda nam się zaliczyc spacerek chociaz pogoda zmienna ale moze wyjdziemy na chwilke zyczę miłego dnia i udanego tygodnia :)

witam :) ale pustki :( chyba juz po topiku co dziewczyny??

No mi się też wydaję że nie ma co ciągnąc tego na siłę.Szkoda:-( Pozdrawiam

No szkoda ale coz nic na siłę ;) pozdrawiam

ej baby, nie zalamujcie sie :P mysle ze topik przetrwa, ja sama nic nie pisalam, bo mialam z tym remontem i potem sprzataniem kosmos, ale juz nadrabiam:P mam teraz pewien dylemat - pisalam Wam, ze meszkamy z tesciami, a moj maz ma jeszcze siostre, ktora mieszka \"na swoim\", z tym, ze zostawil ja facet i zostala praktycznie bez srodkow do zycia, chciala zebysmy jej pozyczyli przyslowiowych pare zlotych, ale ja bylam przeciwna - ona jest nieslowna i wiem, ze nie odda. Wczoraj zaproponowalismy jej, ze bedziemy ja splacac, a ona podpisze nam, ze zrzeka sie praw do mieszkania..teraz maz ma do niej jechac, ciekawe jaka kwote ma na mysli..nie wiem tez, czy dobrze zrobilismy proponujac jej to..

nivea myslę ze dobrze tylko zeby się zgodziła a ja mam taki \"problem\" ze moj synuś chce sobie już chodzic i maszeruje z nim po mieszkaniu a najbardziej cierpi na tym moj kręgosłup on jest jeszcze zamały na spacerowanie i mam wrazenie ze u niego wszystko jakoś szybko się dzieje! ale co mu zrobie ;)

hehe no to masz gimnastyke! a swoja droga to takie dzieciaki maja tyle energii, ze szok.. co do mieszkania, to tez mysle, ze sie zgodzi, tylko zeby nie wymyslila sobie jakiejs kosmicznej ceny.. tak myslimy, ze lepiej ja splacac, niz mordowac sie z kredytem i odsetkami..najlepiej by bylo, zeby tesc od razu przepisal mieszkanie na meza, ale na delikatna - naprawde delikatna sugestie powiedzial, ze on jeszcze nie umarl :D

he he dobre z tym tesciem no tak jeszcze nie umarł :D wiesz sama jestem ciekawa tej kwoty :P to prawda dzieci mają duzo energii ale ja nie mam jej az tyle :) myslałam ze jeszcze mamy czas na takie gimnastyki ale okazało sie inaczej już prpbuje go zabawiac czyms innym ale to nic nie daje :)

podejrzewam, ze Twoj maly bedzie niebawem sam biegal, teraz dzieci szybko sie rozwijaja, moja tesciowa nie moze wyjsc z szoku, ze moja mala zanim skonczyla 3 miesiace niezle siedziala - sama probowala, a teraz siedzi juz pewnie, glowke trzyma sztywno, turla sie jak szpulka..nie to zebym sie chwalila:P a tak w ogole dziewczyny, czy dajecie smoki dzieciom? bo ja jak mala sie urodzila, to jej dawalam, zeby nie plakala:P na poczatku wypluwala, ale pozniej sie jej spodobalo a teraz zasniecie bez cumelka jest prawie niemozliwe..chyba musze ja zaczac odzwyczajac, sasiadki coreczka skonczyla 2 latka i goni z cumlem, podobno za nic w swiecie nie da go sobie odebrac..

ja nogdy nie byłam za smoczkiem ale sytuacja mnie zmusiła jak mały miał kolki :( i od tatmej pory ma smoka!zasypia z nim ale po chwili go wypluje i tez nie zawsze czasem zasypia bez niego ale ogolnie uzywa he he... i tez mnie przeraza to oduczanie :( ale jakoś sobie poradzimy no ale myslę ze do 2 lat to mi nie zjedzie mysle ze szybciej :)

witam, jak pogoda u Was? bo u mnie niespecjalnie:( a mala marudzi i nie chce isc spac, wiec bawimy sie grzechotkami i spiewamy sobie:P a w co Wy bawicie sie z dziecmi? moja lubi kosi kosi lapci, musze jeszcze w necie poszukac tekstu do tego, bo narazie to troche improwizuje:P spiewamy tez o krasnoludkach i czarnych jagodkach - do znudzenia. Wczoraj maz kupil wage - bylam w szoku...bo zamiast leciec z wagi, to przybralam:(

witam u mnie pogoda tez paskudna pada deszcze a tak mi sie nie chce w domu siedziec :( mi to na zabawy brak już pomysłów :P tez lubi kosi kosi i tez resztę tekstu wymyslam :P lubi tez w a ku ku :) i a tak to lezymy na łożku i robimy co nam tylko do głowy przyjdzie :P a najbardziej lubi jak leze i robie rowerek wtedy smieje sie do łez he he...

hehehe ja jak cwicze, to moja patrzy na mnie takim ironicznym spojrzeniem:P ja w sumie myslalam o spacerze dzisiaj, ale raczej nic z tego nie bedzie, musze umyc glowe, puscic pranie, odkurzyc i sprzatnac lazienke, ponadto isc do bankomatu i zaplacic kablowke..w ogole caly czas nachodza mnie mysli o drugim dzidziusiu, szczerze mowiac tesknie za brzuszkiem i kopiacym malenstwie, za ta cala atmosfera oczekiwania..glupia jestem chyba :P