Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość śmiochowa.

Co zrobiliscie śmiesznego w dzieciństwie

Polecane posty

Gość śmiochowa.

bo ja jak byłam mała powiedziałam do taty w sklepie : ,,głupi siór" a wy?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięso armatnie
kurwa, zalałam się herbatą! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołcha.
hehe. a co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miałam kilka lat
nazwałam moją kolezankę dziwką nie wiedzac co to znaczy.:P po prostu usłyszałam to w jakimś filmie i mi sie spodobało!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wlazłam do szafy i zasnęłam
a wszyscy mnie szukali po całym osiedlu i sąsiadach i chcieli dzwonić na policję. Ale się obudziłam w czas... ale by siara była :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaaaaa
podobno ciagle chodziłam za ojcem i powtarzałam "Kuwa Kazik"....nie umiałam wypowiedzic rrr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem głupia
podobno ( bo nie pamietam tego) jak moja babcia skubala kaczke, to ja wsadzilam jej palec w d upe :/ kaczce oczywiscie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiechowa.
HAHAHAHAAHAHAHAHAHA. :D jak miałam kilka lat - dobrze że mamy tak nie nazwałaś, dopiero by było. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miałam kilka lat
o, też lubiłam wchodzić do szaf.:p poza tym raz włożyłam sobie do obu dziurek w nosie bazie wierzbowe. było trochę strachu, chcieli mnie wieżć na pogotowie ale na szczęście udało mi sie je wysmarkać.:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak miałam z 7 lat
to uczyłam młodsze dzieciaki z okolicy pokazywać różne gesty (np. fack you i związane z seksem), a później one biegły do rodziców i im to pokazywały... ale ubaw miałyśmy z koleżanką. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choke
obudziłam się rano, nikogo w domu nie było, byłam przerażona i wyleciałam w piżamie i skarpetkach na dwór, włosy na wszystkie strony, morda umazana czekoladą, bo żarłam po kryjomu w nocy i się nie umyłam, drąc się: "mamo, nie zostawiaj mnie! mamo, przecież nic nie zrobiłam!" do dzisiaj mi to wypominają :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiechowa.
HAHAHA. a jak ja bylam mala to sie powiesiłam na płocie na sukience i wisiałam tak dopóki mama nie przyszła ze sklepu i mnie nie zciągnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahhahahhaahahhaa
z tym Kazikiem najlepsze :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miałam kilka lat
o i jeszcze jedna perełka: schowałam się przed księdzem, ktory chodził po kolędzie pod łóżko...niestety podobno stopy mi było widać.:classic_cool: jakby tak pomyslec to trochę się tych "wyskoków" uzbierało.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mama opowiadal ze jak bylem maly to jadlem sciany i węgiel.. I kiedys jak stawiali jeszcze piece kaflowe i u nas tez taki robili to zeby tylko dostac sie do beczki ze smołą to wszucalem tam buty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsefd
jak miałam 6 lat to w kuchni próbowałam palić papierosa i mnie kuzynka przyłapała. dobrze że nie rodzice. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondasia
zjechałam czterokołowym rowerkiem z 4 piętra ze schodów to było mega hardcorowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie obcięłam grzywkę nożyczkami do paznokci do samej skóry. potem jak mi odrastało to miałam irokeza xP raz sobie obcięłam rzęsy w sklepie pomyliam zakonnnice z moją matką (bo miały czarne kurtki) i do niej : "mamo, mamo" a jedna baba jak sie na tą zakonnicę spojrzała XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gurset
jak byłem mały to jadłem kozy z nosa i gile. ;) ale naszczęście się już odzwyczaiłem od nałogu. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam moze jakies 10 lat
i stiwerdziłam, ze uciekam z domu. spakowalam do tornistra kanapki, soczek i nawet napisałam list do rodzinki:D no i poszłam...wróciłam się po jakichś kilkunastu minutach. w domu i tak nikogo nie było wiec do dziś nikt nie wie o moich wielkich plaanch włóczegi po świecie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To hardcorowym dzieckiem bylas Kochana.. Ale te historie juz znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gurset
kiedyś jechalismy wózkiem dziecięcym z górki w 3 osoby, i jechaliśmy z górki wózek zachamował kabina góry odpadła i kolega aż z przerażenia sie zesrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie uczyli przeklinać cholera. Dziadek zawsze krzyczał i jak kiedyś sąsiadka przy nim powiedziała -powiedz cholera to ja spojrzałam na niego i powiedziałam - CHOLERA NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam moze jakies 10 lat
ale zamiłowanie do włóczęgi tu i tam mam do dziś.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsffsasa
1.bylam na stostkuu taty bedac mala i tak klnac sie nauczyclam wchodzilam w miejsce publiczne i cholera kurwa itd. takim slownictwem rzucalam 2. powiedzialam nie wiedzac(kol.mowila ze to sie mowi by kogos zdenerwowac) co to znaczy do matki : "ty dziwko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×