Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Monika82

Chcę schudnąć! i SCHUDNĘ!

Polecane posty

Witam wszystkich:) Dziś są walentynki i może dlatego postanowiłam się odchudzać, w końcu skutecznie stracić na wadze. Nie dlatego że jestem sama , mam cudownego faceta. chcę to zrobić dla siebie! Chcę móc w wakacje wyjść na plaże w kostiumie kąpielowym bez wyrzutów sumienia że nie powinnam bo jak wyglądam lub co inni pomyślą. Właśnie się zważyłam , załamka , wstyd się przyznać, no ale cóż w końcu trzeba powiedzieć to publicznie 93.5 kg przy wzroście ok 1.68. Dużo , dużo za dużo:( Pierwszy krok mam za sobą powiedziałam publicznie ile ważę:) Mam nadzieję że znajdą się dziewczyny z podobnym problemem jak ja i razem pokonamy naszą nadwagę:) Bo razem raźniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie przyłącze:) co prawda nie mam dużej nadwagi ale jest też coś do zgubienia:) topik na którym pisałam umarł więc szukam nowych współtowarzyszek do dalszej walki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dziś, trzeba od razu się zabrać za siebie, nie odwlekać:) Jesli chodzi o mnie to mam 161cm wzrostu i ważę 56 kg, chciałam schudnąć do 50 kg czyli 6 kg:) startowałam z wagą 61 kg więc już co nieco za mną, cieszę się bardzo z tych utraconych kg bo zawsze to coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje ja też chcę móc się pochwalić każdym utraconym kilogramem:) Stosowałaś jakąś dietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damy radę:):) od słodyczy tez można się odzwyczaić, ja na poczatku diety robiłam tak, że przez 6 dni w tygodniu nie jadłam słodyczy a pożniej dopiero w niedziele zjadłam np. 3 kostki czekolady z czasem jakoś to potrafiłam opanować, tą chęć pozarcia wszystkiego co jest slodkie i juz nawet zapominałam o tej niedzielnej "nagrodzie":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę wypróbować Twój sposób ale ja tak kocham słodycze:( W ogóle wychodzę przepraszam wychodziłam z założenia że tyle ludzi na świecie głoduję a ja mam co jeść to dlaczego mam sobie odmawiać. Teraz już wiem dlaczego! Ja po prostu kocham jeść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kocham jeść, co wcale nie oznacza, że musimy się obżerać bo tak, trzeba to powiedzieć, jemy za dużo i dlatego tyjemy...musisz się nauczyć, ze można podzielić to wszystko na mniejsze porcje a z czasem zobaczysz, ze one Ci wystarczają i nie musimy jeść dużo żeby poczuć smak i rozkoszować się potrawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj żebys wiedziała, że zgubne niestety...ale tego tez można sie oduczyć:) Ja jak narazie walcze z takim "dobro-złym" nawykiem...mianowicie MUSZĘ zjeść porzadne sniadanie, nie jem tłusto ani niezdrowo bo nawet nie mogę (mam problemy z wątrobą) ale na śniadanie zjadam tak ok. 350-400 kcal...z racji tego, że praktykuję diete 1000-1100 kcal to zbyt dużo:) Z drugiej strony jednak, gdy nie zjem takiego śniadania to czuję się głodna i jak przychodzę ze szkoły to rzucam sie na jedzenie i jest jeszcze gorzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O drugim śniadaniu w moim ciężkim przypadku tez muszę zapomnieć bo nienawidzę jeść przy kimś, taka jakaś fobia czy sama już nie wiem co:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jem spore sniadanie ale wiem,ze je spale w ciagu dnia Dieta jest wazna no i cwiczenia Zawsze po jakim czasie odpuszczalam a teraz systematycznie1,5miesiaca wytrzymuje.Dla mnie to dlugo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie też by było:D ja jestem strasznie leniwa, jedyny sport, który teraz praktykuję to łyżwy i ogólnie przez cały rok bardzo dużo chodzę, wszedzie zamiast autobusem to na nogach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o to ja
to może teraz ja mam 22 lata 174 cm. i o zgrozo pewnie waże ze 100 kg a pewnie bo dawno się nie ważyłam, nie wiem chyba specjalnie żeby nie mieć wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajomo mnie nie poznawali:)Jestem typowa gruszka i niestety gorna polowa oki,brzycha prawie nie ma Za to dol masakra:) Neo a co zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Cieszę sie że znalazłam ten topik ;) mam nadzieje że nie macie nic przeciwko temu że dołacze;) myśle że razem będzie nam raźniej i łatwiej schudnać ja waże 59 przy wzroscie 163 i bardzoo chciałam bym zejsć do 52...zalezy mi też na poprawie kondycji i zlikwidowaniu oponki na brzuchu;/ Pozdrawiam ;);*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny głodna jestem:( wypiłam kawę rozpuszczalną z mlekiem rano a teraz zieloną herbatę i się mnie z głodu :( Ja nie umie trzymać diety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem typowym jabłkiem, szczupłe nogi a góra jak od predatora:D:D Byłam zmęczona strasznie calym dniem i nie to, ze facet mi sie nie podobał bo wręcz przeciwnie ale watpie czy druga randka bedzie:D bawiłam sie rzemykiem czasmi na niego nie patrzac, serwetka, a jak wychodził do toalety to pisalam smsy,gdy wracał to widział ze chowam telefon:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×