Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Oliwka2009

WERONIKA POTRZEBUJE POMOCY - AUTYZM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

kazdy robi jak uwarza ale ja jestem tego zdania ze terapia jest kluczowa sprawa w leczeniu. U nas sie to sprawdza i moje dziecko sie bardzo zmienilo zaledwie po 2 miesiacach terapi. TO nie ten sam chklopczyk ktory bal sie wszystkiego, plakal w kazym nowym miejscu i nie umial powiedziec ani jednego slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko zdiagnozowane przed 2 r.ż jest zagrozone autyzmem bo nie ma utrwalonych zachowan stereotypowych i takie dzieci przy odpowiedniej terapi maja szanse na wyleczenie. Znam takie przypadki. Trzeba tylko szybko dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i920i30903492-
Ja akurat mam prawie na bank aspergera, ale te objawy to nie tylko problemy z komunikacją czy zachowaniami! U mnie było tyvch problemów mało, przeważała ogromna apatia- totalny brak energii- u aspergerowców jest niedobór serotoniny z mózgu. Do tego dużo rzeczy mi przeszkadza, słysze głosniej niektóre dzwięki, itp. Ale zaden psycholog obserwujący mnie nie doszedłby ze mam akurat te chorobę. bo to jak odbieram świat nie wodac po mojej gębie. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama super synka
Jeśli chodzi o objawy autyzmu powodowane przez candidę, pasożyty, obciążenia metalami ciężkimi to jest pewne, że jeżeli zwleka się z kuracją to całkowite wyleczenie nie będzie możliwe, ponieważ zmiany w mózgu (spowodowane przez toksyny) będą już nieodwracalne. Wiem też, że większość dzieci autystycznych (tych faktycznie chorych) ma problemy z przerostem candidy, a leczenie jej znacznie poprawia jakoś ich życia. Dużo jest na ten temat na forum dla rodziców dzieci autystycznych dzieci.org

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakie badania trzeba zrobic zeby wykazaly candite? i inne alergie? u nas nic nie wyszlo, a syn ma autyzm i nie da sie tego zaprzeczyc ja podchodze z rezerwa to tego co pisza niekote matki bo wiem ze one tez nie wiedza o autyzmie wszytkiego i pisza to co gdzis zaslyszaly, przecztaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama super synka
Większość matek pisze na podstawie własnych doświadczeń a to bardzo cenne i warto skorzystać z wyników innych, bo sami nie mamy tyle czasu, by wypróbować wszystko. Obecność candidy najtrafniej zdiagnozujesz w laboratorium Felix: http://www.laboratoriumfelix.com/# (na stronie jest opisana procedura pobrania i wysłania próbek). Jeśli wynik wyjdzie pozytywny to zastosuj ścisłą i restrykcyjną dietę bezmleczną i bezcurkową. Skoro Twoje dziecko ma autyzm to też bezglutenową. Bardzo trudna, ale wykonalna. Bez diety nie wyleczysz candidy. Na forum dzieci.org znajdziesz różne przepisy i dużo pomocnych wskazówek. Do tego mając dokument będziesz mogła dostać receptę na leki, które pomogą Ci walczyć z grzybem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Skoro Twoje dziecko ma autyzm to też bezglutenową" (diete) wlasnie dlatego podchodze to tego wszystkiego z dystansem ludzie uwazaja ze jak dziecko ma autyzm to trzeba wszystko wyeliminowac, nie wazne czy rzeczywiscie ma uczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama super synka
Podchodzenie z dystansem to nie jest to samo co automatyczna negacja. Skoro nie uważasz eliminowania glutenu za zasadne to i tak warto poczytać z jakiego powodu inni uważają, że to ważne, prawda? Można swoje poglądy zrewidować lub się w nich utwierdzić. Przecież i tak wszystkim chodzi wyłącznie o dobro dziecka a nie o to, by mieć rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqweqweqwew
to jakie badania trzeba zrobic zeby wykazaly candite? i inne alergie? po pierwsze candidę nie candite, po drugie candida to grzyb nie alergia, po trzecie- jestes kobieto tak tępa i niekumata, że nie wiadomo czy do tyłka bys trafiła i nie pomyliła go z gębą przy pobieraniu próbki.... Już parę razy kilka osób ci tu pisało, że testy w naszym kraju wykazują g... a tu cały czas swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie neguje wszystkiego, ale nie mam zamiaru opierać sie na POGLĄDACH tylko rzetelnych informacjach, a forum gdzie pisze matka która nie wiadomo skąd ma wiedzę nie jest rzetelnym źródłem informacji. do wpisu wyżej- kobieto nie wiem dlaczego ty mnie tak obrażasz? sama nie masz oleju w głowie...taka bezczelna jesteś a nie masz odwagi napisać pod swoim czarnym nickiem! głupia nie jestem i wiem ze tutaj piszesz czasami.... Skoro jesteś taka mądra to wytlumasz mi co maja takiego badania w stanach czego nie maja te w Polsce? maja leprze mikroskopy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqweqweqwew
No dwie strony wczesniej w tym temacie kobieta pisała o tym jasno i prosto, chyba b. prosto sie nie da : "Do wierzacych w testy alergiczne - tak do konca nie mozna wierzyc testom alergicznym. Tak jak ktos juz pisal. Negatywny wynik testu nie znaczy, ze ktos nie jest uczulony na dany produkt. Niestety wielu lekarzy, a nawet specjalistow-alergologow nie wie o tym (bo nie maja czasu badz checi doczytac o tym). Sa cztery typy reakcji alergicznych (4 typy reakcji chemicznych zachodzacych w organizmie powodujacych efekty alergiczne). Niestety testy wykonuje sie w kierunku dwoch (lub jednego) typu reakcji. A co jesli w przypadku naszych dzieci jest to inny typ reakcji niewykrywalny, niebadalny - przynajmniej w Polsce, nie wiem jak jest na swiecie. I niestety jakis czas temu naukowcy w Polsce nie mieli mozliwosci prowadzenia badan naukowych w tym kierunku, poniewaz firmy sprzedajace zwiazki chemiczne nie mialy zgody na sprzedaz w Polsce zwiazku odpowiedzialnego za alergie. Jakim wiec cudem mozna miec potwierdzenie w badaniach naukowych tego, ze dieta pomaga przy autyzmie? Z tego co mi sie wydaje (ale musze to potwierdzic u jednego dobrego alergologa) typ reakcji alergicznej odpowiedzialnej za funkcje neuroprzekaznikowe (a wiec to co nas rodzicow dzieci z autyzmem najbardziej interesuje) jest niebadane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad wiesz kim jest ta kobieta??? skad ma wiedze?? ja tez zaraz napisze ze studiuje jakis medyczny kierunek i trzeba zrobic to i to zeby pomoc dziecku uwierzysz mi?? na forum mozna byc kim sie chce, raz sie pisze na pomaranczowo raz na czarno (tak jak np TY) chcialabym zeby mi ktos podal link albo tytul ksiazki w ktorym sie dowiem czym badania w Polsce roznia sie od tych w USA. Jakos do tej pory nikt nie potraafil tego zrobic a pisze juz na kilku forach a autyzmie. MAtki poprostu wiedza bo ktos inny napisal na forum albo bo powiedzial im lekarz z DAN ktory zarabia na nich tysiace zlostych... Mojej kuzynki znajoma ma dziecko z autyzmiem (mieszkaja na stale w USA) musze zdobyc jej nr telefonu, chcialam z czystej ciekawosci dowiedziec sie jakich metod uzywaja w USA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqweqweqwew
a nasz angielski? Jest masa informacji na angielkich stronach, często czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqweqweqwew
a skad wiesz kim jest ta kobieta??? skad ma wiedze?? ja tez zaraz napisze ze studiuje jakis medyczny kierunek i trzeba zrobic to i to zeby pomoc dziecku uwierzysz mi?? ocierasz się juz trochę o paranoję, jak u lekarza byłas to tez prosiłas go o pokazanie dyplomu? Czy uwierzyłas że jest lekarzem bo miał fartuch i plakietkę? POza tym, tu nie pisze ci jedna osoba o alergiach tylko masa ludzi, a ty negujesz wszystko jak ktoś juz mówił automatycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sie kobieto ocierasz o paranoje! jak widze lekarze na oczy to nie musi mi on nic udowadniac. tu nie pisze masa ludzi, bo raptem kilka matek, a w wiekszosci takie ktore miaja juz kilkuletnie dzieci i niestety ich autyzm jest juz gleboko utwalony bo za bardzo nie wiedzialy co zrobic i dalej nie wiedza. Stosowaly badz stosuja bezsensowne terapie i dalej takich szukaja (np. muzykoterapia!) jak widac diety cud tez cudow nie sprawily a to ze ktoras napisalam ze jego dziecko uleczylo sie z autyzmu to coz super dla niej ale nie nalezy slepo zucac sie w ta sama droge....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foreveryoga
niepomagam autystycznym bo wreszcie sam bede miał autyzm przygaszone zwierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama super synka
lenusia - największa krzywda, jaką możesz wyrządzić swojemu dziecku to nie zrobienie niczego. Rzucanie się na diety cud, terapie i tak dalej świadczy jak najlepiej o matkach, którym po prostu zależy i walczą o to dziecko wszelkimi metodami. A nie robienie czegoś "BO NIE" nie wymaga wg mnie dalszego komentarza. Ty nawet nie próbujesz zgłębić tematu, dowiedzieć się co, jak i dlaczego, tylko z góry zakładasz, że NIE, bo ktoś kto to pisze na pewno nie ma racji, bo się nie zna. Jak sobie chcesz. Twój wybór. A chcesz dowodów? Mam wynik badania, że dziecko miało candidę, mam wyniki badań krwi, które się bardzo poprawiły na diecie i najważniejsze - mam zdrowe dziecko. Podałam Ci tytuł książki i namiary na laboratorium. Nie będę Cię przekonywać. Twoje dziecko i rób jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama super synka- tyle ile ja przeczytalam i czytam roznyc rzeczy o autyzmie to przez cale zycie w sumie nie przeczytalam zanim oddalam dziecko na terapie dokladnie o niej poczytalam i dzieki temu nie oddalam go do osrodka z terapia behavioralna ani z terapia opcji, nie oddalam go teZ do przedszkola mimo ze wielu tak radzilo zanim zdecydowalam sie na wczesne wspomaganie szukalam i szukalam najlepszego osrodka i znalazlam super miejsce co do badan to w tydzien po diagnozie moje dziecko mialo robione cala morfologie, badaia na alergie, candide, mocz. Chyba z 20 roznych badan. Mialam tez robic EEG ale na szczescie tego nie zrobilam bo ono by i tak nic nie dalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama super synka
Wczesne wspomaganie to jest super sprawa. Chłopiec, o którym pisałam z tego korzystał. A diety nie stosuje się "zamiast" terapii a obok niej, by dziecko mogło z niej więcej czerpać, ponieważ jeżeli ma candidę to jego mózg nie pracuje na "pełnych obrotach", bo jest "zasilany" toksynami z zagrzybionego jelita. Plan idealny? - dieta - leki na grzyby (po kuracji probiotyki) - lub oczyszczanie z metali - wybrana terapia Żadna z tych rzeczy sama nie zadziała w 100%. Działać należy kompleksowo (oczywiście, jeżeli dziecko rzeczywiście ma grzyby lub obciążenia metalami). Laboratoria w Polsce candidy nie wykrywają, ja robiłam 7 testów i NIC. Tylko Felix robi na tyle dokładne badania, że grzyb i robale wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama super synka - dzieki za te namiary na Felixa, skorzystam. :) Nasz kraj to totalny Ciemnogród, wychodzi to niestety po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem, czemu służą te spory? Nie ma dwóch jednakowych autystów, każdy funkcjonuje inaczej. Autyzm można leczyć, ale wybór metody leczenia wymaga nakładów pieniędzy na badania i doboru terapii. W naszej poradni terapeuta próbował przeróżnych matod dotarcia do dziecka, i dotarł, ale po przeleczeniu- candidy szczególnie. Myślę, że nie wiemy zbyt wiele o autyzmie, ale cały czas pojawia się coś nowego na temat leczenia i terapii. I temu służy to forum, żeby się dzielić doświadczeniami, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
lenusia-powyzej troche chyba skrytykowalas muzykoterapie (przynajmniej takie odnioslam wrazenie). pisalam Ci juz, ze moja corka chodzila na terapie stymulacyjno-rozwojowa. do pewnego momentu to pomagalo (tak samo jak Twojemu dziecku), ale po roku czasu nastapil zastoj. na dodatek odkrylam, ze szkodzili mojemu dziecku na zdrowiu, wiec z tej terapii zrezygnowalam. chce sama ukladac program do zabawy w domu ze mna, tata, dziadkiem czy babcia. dostep do programu, dzieki ktoremu mozna samemu zrobic diagnoze funkcjonalna i ulozyc plan terapeutyczny (wedlug metody stymulacyjno-rozwojowej), to koszt ok 280 PLN na miesiac. a i samemu mozna odrzucic to co wedlug Ciebie szkodzi Twojemu dziecku. A o "muzykoterapii" pomyslalam, jak pedagog od si zasugerowala, ze corka ma dobry sluch muzyczny i powinno sie to wykorzystac (o tym sluchu muzycznym sama wiedzialam, ale ktos obcy mi to potwierdzil). Ogladalam film "disco, autyzm i ja" (lecial jakos zima w tv. Chlopak z autyzmem zrobil ogromne postepy w rozwoju, gdy zaczal tanczyc i nawet w tym tancu odnosil sukcesy wygrywajac z niejednym zdrowym dzieckiem. chlopak zaczal mowic, polepszyla mu sie koncentracja i lepiej sie uczyl w szkole. poniewaz moja corka tak samo jak tamten chlopak skakala na trampolinie i wyla jak syrena, to zapisalam ja na balet. wprawdzie nie tanczyla, ale przebywala z innymi dziewczynkami w grupie beze mnie (co dla niej bylo ogromnym wydarzeniem, bo wczesniej nie chciala chodzic na terapie grupowa beze mnie, wiec musielismy z tej terapii zrezygnowac), a ponadto po tych zajeciach zaczela spiewac (wprawdzie nie konkretnymi slowami, ale przeroznymi sylabami). Z baletu zrezygnowalismy, by nie interesuje jej taniec. Zaczelysmy chodzic na lekcje nauki gry na pianinie. Dzisiaj bylismy drugi raz. I corka na zajeciach powtorzyla po pani slowko "trzy" (kolejny milowy krok dla dziecka, ktore nie mowi), a wczoraj zaczela spiewac mama (z sylaba "ma" miala do tej pory ogromny problem). Wedlug mnie nie ma znaczenia, czy dziecko chodzi na terapie do osrodka terapeutycznego, czy na lekcje muzyki, tanca, malartstwa do zwyklej szkoly-najwazniejsze, w czym dziecko sie odnajdzie i co pozwoli dziecku sie otworzyc. Sadze, ze nie mozna wszystkich dzieci z autyzmem wrzucac do jednego wora i uczyc je jednakowo. nie mozna do dzieci podchodzic szablonowo. wydaje mi sie, ze kazde dziecko z autyzmem ma jakis szczegolny talent, ktory jesli go sie odnajdzie i bedzie sie go rozwijac, pozwoli temu dziecku zaistniec w swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia- ja nie krytykuje muzykoterapi! Cwiczenie sluchu u dzieci z autyzmem jest bardzo wazne. Sami stosujemy cwiczenia z udzialem intrumentow I sluchania. Wiekszosc dzieci z autyzmem ma zaburzona prescepcje sluchowa I dlatego sprawiaja wrazenia gluchych. Trzeba wycwiczyc reagowania na dzwiek. U nas cwiczenia bardzo pomogly, syn np normalnie reaguje na swoje imie. Jeszcze jakis czas temu musialam czasem 10 razy powiedziec zeby uslyszal. Kazdy ma swoje zdanie, jednak ja jestem przekonania ze spiewanie I muzyka nie nauczy dziecka zycia. Np. Dziecko bedzie spiewac o pomaranczach a nie bedzie wiedziec co to takiego I jak smakuje. Ale moze jak to np fajne polonczysz z praktyka to cos wyjdzie. Trzymam kciuki I daj znac jak wam idzie, moze zapoczatkujecie nowa forme terapi! Ja uwazam ze nieliczny odstetek dzieci z autyzmem ma jakis tam talet. Niezwykle zdolnosci tych dzieci to niestety wielki mit dotyczacy autyzmu, ktory ksztaltuje sie na postawie kilku przypadkow opisanych w ksiazkach lub filmach. Moj syn zaczal bardzo duzo powtarzac. Probuje powtozyc wszystko, trudne I dlugie slowa jeszcze nie wychodza ale z tych krotkich I prostych zazwyczaj wychodza 1sze lub ostatnie sylaby Zrozumial ze jezyk jest do komunikacj cos pieknego. U nas bardzo pomoglo sluchanie w sluchawkach I nauka czytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WIKTOROWI ZMIENILI PANIĄ KTOŚ NOWY JA SIĘ BOJĘ A WIKI ZOBACZYMY. MAM PYTANIE CZY WASZE DZIECIAKI STYMULUJĄ SIĘ W JAKIŚ SPOSÓB?BO U NAS OSTATNIO MASAKRA RUSZYŁA MOWA TO POJAWIŁO SIĘ MACHANIE RĘKOMA.POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego syna wraz z pojawieniem się mowy tzn świadomych i logicznych zdań, stymulowanie się jakby ustało. Nie mówię, że całkiem, bo czasami biega i czasami jest to przeklęte mmmmm albo eeeeee. To chyba jakiś sposób na uspokojenie się z nadmiaru wrażeń, tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IWET47
Witam wszystkie mamy po wakacjach i serdecznie pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płtnyzabujca
kto potrzebuje pomocy ty czy weronika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokambka
Mam syna z zespolem autystycznym. Mam pytanie, czy ktoras z mam korzystala z delfinoterapii i jezeli tak to gdzie, jakie sa koszty, jak zalatwic taka terapie. Dzieki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×