Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Oliwka2009

WERONIKA POTRZEBUJE POMOCY - AUTYZM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

No właśnie kazdy potrzebuje kasy bo wtedy byc nie by nie ubyło dobrze mowisz i masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem za tym i wydaje mi sie ze moze kosztowac tak drogo.Przydaloby sie fundusze unijnego wsparcia z udzialem NFZ.Dofinansowanie z świadczeniami rodzinnymi z MOPS-u powinno być uregulowane.Przydaloby sie zbiorka wolontariuszy ktorzy mogli by pomoc zbierac kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rthz Rehabilitacja takim dzieciom daje bardzo dużo ;] Miałam okazję z takimi pracować i widać rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magiii........
zgadzam się z przedmówcą terapia dużo daje pomoc rodziny i jej zaangażowanie w terapii to prawie połowa sukcesu, w stowarzyszeniach można znaleźć pomoc, wskazówki, wsparcie są zakładane przez rodziny osób z danym problemem np PSOUU dla dzieci, młodzieży i dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną gdzie znajduje się wczesna interwencja, przedszkole, szkoły, ośrodki dzienne dla dorosłych wtz i śds

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 124124124124
Podobno autyzm jest spowodowany zatruciem związkami rteci Może być tym m. in. spowodowany... Ale najczęściej to czynniki genetyczne. Nie wypisuj bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIA27 dla TK
Biedne dziecko pomóc trzeba łączę się z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIA27 dla TK
Współczuje rodzicom napewno pomogę Czego jest winne to dziecko chore wiele już cierpi Nie mam dzieci jeszcze nigdy nikt nie wie co go czeka a choroba dzieci zawsze mnie wzrusza Rodzicom wytrwałośći dacie rade bo musicie A komentarzami nie przejmujcie się zawsze znajdzie się paru durnych tylko szkoda że nie cwaniacy jak by mieli się podpisać nazwiskiem Dziecku dużo zdrowia i błogosławieństwa Bożego życzę pomogę trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Czytam i oczom nie wierzę. Siuśka, dziewczyno, ty nie powinnaś mieć do czynienia nie tylko z chorymi ludźmi ale z ludźmi w ogóle. Poczytaj, co ty wypisujesz. Telewizory? Wycieczki? Z twoich opisów wyłania się obraz najszczęśliwszych w świecie rodziców, którzy dzięki swoim chorym dzieciom mają nowe hondy, telewizory i wycieczki. Mało tego, ci szczęśliwi, opływający w dostatki ludzie nie muszą cięzko harować, tylko żyją z twoich podatków. I dziwisz się, że ci ludzie nie chcą do ciebie przychodzić. Kuźwa, z chmikiem bym do ciebie nie przyszła. Czy naprawdę jestes tak głupia, że nie widzisz ogromu cierpienia i poświęcenia tych rodziców? Czy nie zdajesz sobie sprawy, że większość tych osób poszłoby pracować do obozu koncentarcyjnego byle ich dziecko wyzdrowiało? Jestes tak żałosna, że szkoda słów. I powiem ci jeszcze jedno - całkowicie pomyliłaś się z powołaniem i do tej pracy się nie nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiekunka
Buka,masz całkowitą rację,po przeczytaniu postów Siuśki poczułam nieodpartą chęć spojrzenia jej w oczy. Mam do czynienia z dzieckiem autystycznym,(nie jestem jego matką)mieszkam niedaleko wielkiego miasta. A oto kilka przykładów kosztów: diagnostyka choroby-800 zł leczenie,podstawowa terapia behawioralna w prywatnym ośrodku za 20 godz tygodniowo-ok 4000 zł miesiecznie. Na leczenie w ośrodku NFZ trzeba czekać w kolejce ok 1,5 roku. I jeśli w tym osrodku pracują specjalisci pokroju Siuśki,to wiadomo,czego można spodziwać sie tam po terapii . Do tego inne terapie wskazane przez specjalistów+ suplementy w większosci sprowadzane z zagranicy za cieżkie pieniądze. I jeszcze chciałam dodać,ze autyzm bywa uleczalny !!! Po usunieciu przyczyn i odtruciu organizmu bywają przypadki całkowitego wyleczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwiazdeczka1111
przepraszam że pytam, ale chcę założyć podobny post z prośbą o pomoc jak zrobić, aby był widoczny mój post w polecanych na stronie głównej forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2autyst.
Przeraża mnie to co piszą tu OSOBY ZNAJĄCE się na chorobach i które ponoć udzielają pomocy!!Mam dwoje dzieci z autyzmem i uposledzeniem umysłowym.Robiłam wszystko co mi przyszło do głowy żeby im pomóc zanim zdiagnozowali autyzm syn był w 2kl podstawówki a ja mówiłam że jest chory od 2roku życia.Mieszkam w dużym mieście a pomocy nie miałam znikąd.sama rysowałam naklejałam bawiłam sie i ich uczyłam.Syn ma dziś upośledzenie tylko lekkie,a miał umiarkowane córka niestety ma dalej umiarkowane ale mam z nimi kontakt a to prawdziwe szczęście. Od lekarzy i specjalistów do dziś słyszę takie cytaty ,że nie wiem po co oni są zacytuje kilka: czego Pani oczekuje cudów? ale mi Pani dziwne dzieci przyprowadziła ,do grobu mnie pani wpędzi itd itp W ubiegłym roku chodziłam na SI z córką ale już się skończyło musiałabym płacić za jednego80zł za godzinę Chciałam zapisać córkę na jakieś zajęcia gdzie mogłaby śpiewać i się bawić nie znalazłam miejsca.Wszędzie słyszałam,że nie ma odpowiedniej osoby do zajęcia TAKIM DZIECKIEM. A co do turnusów to nigdy nie byłam i nie będę bo dzieci są najszczęśliwsze w domu,tu się czują bezpieczne,a po za tym żeby jechać nawet jak ma się dofinansowanie to trzeba dopłacić a na to trzeba mieć.ja nie pracuje mam 520 zasiłku i rodzinne.WG niektórych wyszłoby ze to Honda a mnie nawet na rower nie stać.Nie jestem w fundacji nie zbieram 1% bo nie jeżdżę na turnusy i jakoś sobie radzimy,ale mam przyjaciółkę ma dwóch synów chorych na zanim mięśni oni muszą jechac4 razy w roku żeby żyć!!! to nie ma prawa zbierać na konto?ma okraść bank?zastanówcie się ci piszecie.Pewnie są rodzice taki o jakich opisujecie ale obrażacie takich rodziców jak ja,a nie ja jedna robię wszystko na co mam siły żeby moje dzieci miały co potrzeba,a to nie jest łatwe!!aha coś jeszcze kiedyś jeździłam na terapie ale droga w jedna stronę wychodziła2godziny +stanie na przystankach zwalniałam syna ze szkoły a w domu byliśmy wieczorem.Dzieci były wyczerpane ja tez wytrwaliśmy 3 tygodnie potem córka złamała nogę i było po terapii.Na następny termin się nie doczekałam.Teraz jeździmy tam do lekarza żeby ich zobaczył raz do roku.Powiedział ze to wystarczy.Chciałabym wiedzieć gdzie te placówki gdzie jest tyle miejsc ze czekają na dzieci bo na pewno nie blisko mnie,tu takich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia Renisława
Mój wnuczek w diagnozie też też ma zaznaczony autyzm... Na szczęście nie taki diabeł straszny... Skończyło się na kilku wizytach u logopedy i psychologa... Wnuczek ma w tej chwili 4 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzedawca2222
ja znam ciekawe zabawki dla dzieci z autyzmem www.zabawkiprogresywne.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e.w.a
Witam.Tak w ogole wykrycie autyzmu u dziecka we wczesnym dziecinstwie(nie mowiac juz o niemowlectwie)graniczy z cudem.To bardzo szlachetne,ze panie terapeutki tak bardzo chca zajac sie terapia dzieci autystycznych.Ale tak szczerze mowiac lekarze pediatrzy w Polsce nie sa zbyt dobrze przygotowani do wspolpracy z rodzicem dziecka autystycznego.Nie mowiac juz o tym,ze nie jestem pewna czy bilans dwulatka jest obowiazkowy. Jezeli jest, to lekarz pediatra powinien byc bardzo wyczulony na wszelkie objawy nieprawidlowosci u dziecka i w bardzo delikatny sposob zalecic np poradnie u psychologa na poczatek.Znamy przeciez wszelkie wypowiedzi lekarzy w stylu ,,niech sie pani nie martwi,dogoni rowiesnikow,,.A rodzice niepokoja sie,bo np dziecko nie mowi albo mowi malo jak na swoj wiek.Lekarze bardzo czesto obwiniaja matki,ze dziecko jeszcze w pieluchach chodzi albo z butelki pije.Trudno jednak zrozumiec niektorym,ze mimo staran matek dziecko autystyczne nie lubi zmian i bedzie sie do nich przyzwyczajac i bedzie sie ich uczyc troche dluzej niz jego( ciekawsi zmian) zdrowi rowiesnicy.Nie wspomne juz o problemie w rodzinach patologicznych np.Mysle,ze nie nalezy krytykowac osob,ktore prosza o wsparcie finansowe i wszelkie inne darmowe formy pomocy.Nalezy zadbac o profilaktyke jak najbardziej.Uswiadamiac mlode matki na temat ciazy,zagrozen.Powrocic w koncu do obowiazku z czasow PRL-u,kiedy to pielegniarka srodowiskowa przychodzila z obowiazku do mlodej matki,aby ja pouczyc w sprawach dziecka i zbadac warunki w jakich przyjdzie Mu mieszkac.Nastepnym krokiem sa obowiazkowe bilanse dzieci w przychodniach pediatrycznych,tak aby zadne dziecko nie zostalo pokrzywdzone i zaprzepaszczone,bo mamusi np nie chce sie zajmowac dzieciekm i nie bedzie na jakies ,,glupie bilanse ,,chodzic.Mamusia,ktora od rana do wieczora ,,trabi z butelki,,moze nawet nie wiedzic co to bilans dwulatka.A pisze o tym dlatego,bo zespol ASD(zachowania ze spektrum autyzmu) moze objawic sie stosunkowo pozno.Np w wieku okolo 3 lat.Rodzice czesto sa uspokojeni przez lekarza,ze przeciez z dzieckiem wszystko jest w porzadku.Rodzic sam zaniepokojony zaczyna szperac w internecie,bo nie wie dlaczego dziecko dziwnie sie zachowuje.W koncu przez zaniedbania sluzby zdrowia dziecko otrzymuje niekiedy zbyt pozna diagnoze i leczenie bywa o wiele trudniejsze.Drodzy terapeuci specjalisci.Nie dziwcie sie,ze rodzice pytaja o wszelkie formy pomocy darmowej.To naturalne.Trzeba wyjsc z tym do rodzicow,tak aby nie musielil pytac.I kontrolowac w miare mozliwosci z kim ma sie doczynienia.Wysylac rodzicom wszelkie informacje,bo Oni bardzo czesto sa zabiegani,umeczeni.Nie maja czasu i sily,zeby sleczec przed komputerem i szukac pomocy.A tak w ogole to nie tak ma wygladac,ze sie rodzicom jakas laske robi.Bo myslicie,ze rodzic dostaje to co Mu oferujecie i jest OK.Ale wierzcie mi,ze niejeden rodzic chorego dziecka przeprowadzilby o wiele lepiej reforme sluzby zdrowia czy pomocy terapeutycznej niz wszyscy specjalisci razem wzieci.Warto sluchac rodzicow,ich podpowiedzi.Warto szanowac ich zdanie i TOLEROWAC wszelkie pytania.Bo bardzo czesto w glowie specjalisty moze zrodzic sie jakichs nowy pomysl co do formy pomocy,wlasnie dzieki pytaniom rodzicow.A to,ze rodzice sa roszczeniowi i o wszystko pytaja?Wcale mnie to nie dziwi.To wynika z ich troski o przyszlosc dziecka.Ludzi tez TRZEBA reformowac.Jezeli ktos prosi o wiecej niz moze otrzymac,to jedyna droga jest wytlumaczenie Mu o co chodzi.Na co moze liczyc jako rodzic dziecka chorego.Jak to sie odnosi do jego statusu spolecznego itd.I drazni pan,ktory jezdzi honda i prosi o darmowa pomoc dla dziecka?To troche infantylne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem szczerze ze
zamurowaly mnie niektore wypowiedzi.podziwiam i trzymam kciuki za wszystkie mamy ktore codziennie walcza z choroba swoich dzieciakow.chcialam tylko napisac, ze autyzm jest do opanowania(wiem, ze sklada sie na to miliony warunkow itd)-pisze to bo nie moge wrecz patrzec na posty typu "szkoda kasy i tak na te dzieci'.jako przyklad polecam ksiazki: 1.Grandin-byłam dzieckiem autystycznym 2.Kaufman-przebudzenie syna.terapia dzieci autystycznych 3.grandin-myslenie obrazami oraz inne relacje z mojego zecia w autyzmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasem zaluje
Czasem zaluje,ze moi rodzice unosza sie honorem i nie prosza nikogo o pomoc dla mojego brata chorego na autyzm. Dlatego z przykroscia stwierdzam, ze nie wplacam pieniazkow na inne dzieci, bo sami w domu mamy klopot 1 2 3 | nast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabeł wcielony
każdy potrzebuje pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za małą Weronikę (PIT złożyłam dwa miesiące temu, więc apel przeczytałam za późno, żeby konkretnie pomóc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
A gdzie jest "darmowy" osrodek dla dzieci autystycznych w Warszawie najlepiej blisko metra, bo samochodu nie posiadam, a jazda autobusem moje dziecko tak meczy, ze nie jest pozniej w stanie wspolpracowac na terapi. z checia skorzystam z takiej nieodplatnej terapi, bo zalalo mi mieszkanie i brakuje mi na remont, wiec pieniadze ktore mam uzbierane na terapie uszczuplilabym, by moc gdzie mieszkac:) ewa-nie pisz o bilansie dwulatka, bo mnie zaraz cos tafi. moje dziecko majac 2 lata miala powazne problemy z chodzeniem - robilismy badania prywatnie, bo nikt z lekarzy nie chcial sie podjac szukania przyczyny, wiec szukalam na wlasna reke. dziecko mialo problemy psychiczne, z ktorymi oczywiscie chodzilismy prywatnie do psychologa. i moje dziecko w ksiazeczce zdrowia na bilansie dwulatka ma wpisane: chod i rozwoj psychoruchowy-prawidlowy. diagnoze dziecku postawilismy przez przypadek-oczywiscie prywatnie. bo co z tego ze chodzilismy po wielu specjalistach w ramach nfz-jak nikt nam tam nie powiedzial, zebysmy sobie sprawdzili czy dziecko nie ma autyzmu, bo bali sie to powiedziec i w ten sposob stracilismy 1.5 roku. w ramach nfz diagnozuja dziecko po 3 roku zycia, a na terapie mozna sie zapisac tylko do 3 roku zycia-pozniej tylko przedszkole- a co mam zrobic, jak moje dziecko nie moze pojsc do przedszkola? przychodzi do nas pani z mopsu. przychodzi chora i zaraza dziecko, wiec musze odwolywac terapie. tlumacze "panience", ze ma nie przychodzic do dziecka jak jest chora. a ona przychodzi do nas i mowi, ze jest mocno chora, ale ona zdecydowala, ze nie bedzie odwolywac i dziecko znowu cierpi, choruje i traci kolejne terapie.chce zrezygnowac z "panienki"-okazuje sie, ze jestem konfliktowa i nie zalezy mi na dziecku, bo chce przerywac terapie. co z tego, ze z mopsu jest tanio-dlaczego mam swoje dziecko narazac na kolejne cierpienia. TAK-JAKO MATKA AUTYSTYCZNEGO DZIECKA MAM POSTAWE ROSZCZENIOWA-NIE ZGADZAM SIE NA KRZYWDZENIE MOJEGO DZIECKA I NA NARAZANIE JE NA UTRATE ZDROWIA. ROSZCZE SOBIE PRAWO DO TEGO BY ZADEN TERAPEUTA NIE KRZYWDZIL MOJEGO DZIECKA I BY TAKA PANIENKA Z MOPSU CHCIALA WSPOLRACOWAC Z INNYMI TERAPEUTAMI POPRZEZ SLUCHANIE ICH ZALECEN PRZEKAZYWANYCH PRZEZ MOJA SKROMNA OSOBE. NIE ROZUMIEM DLACZEGO TAKA PANIENKA UWAZA MNIE ZA KOMPLETNE ZERO I CHCE ROZMAWIAC Z INNYMI TERAPEUTAMI, BY SPRAWDZIC, CZY RZECZYWISCIE JA MOWIE TO CO ONI I CHCE TO ROBIC W CZASIE, KTORY OPLACAM JAKO TERAPIA DZIECKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi żal malutkiej, pomagam na codzień chorym dzieciom, ale jesli chodzi o tego typu akcje zawsze na 1 miejscu stawiam ratowanie życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś strasznego!
trafilam na to forum zupelnie przypadkiem, szukajac info o dogoterapii.. ale nie o to mi chodzi... ja tez podobnie jak siuska pracuje z osobami niepelnosprawnymi, skonczylam 2 kierunki studiow, mam juz spore doswiadczenie praktyczne, teraz chcialabym sama prowadzic dogoterapie dla dzieciakow, ta praca jest po prostu moja pasja! ale niestety zgadzam sie z tym co pisze siuska, czy inne kolezanki z podobnymi doswiadczeniami, bo to prawda jest bardzo wielu takich rodzicow, ale ona napisala takze ze nie wszyscy tacy sa - tylko dlaczego nikt nie zwrocil juz uwagi na druga czesc wypowiedzi?? taka jest prawda, sama setki razy jezdzilam po domach rodzin z dziecmi niepelnosprawnymi - kilka krotnie byly to cale rodzenstwa. wielu rodzicow ma wszystko gdzies, sa tacy ktorzy patrza tylko jak cos wyciagnac i to prawda, sa tez tacy,ktorzy calym cialem, sercem i umyslem poswiecaja sie swoim dzieciom,ale to sa po prostu ludzie! roznym ludziom przytrafia sie taka tragedia jak pupie, jedni sa w porzadku jako ludzie inni nie i tak po prostu jest. nie ma co wypominac pieniedzy ani sie obrazac, co to da? tu jest super przyklad wspolpracy rodzic-terapeuta! niestety! obwinianie nic nie da a cierpi przede wszystkim dziecko. a po co? pani pupo, nie wiem czy pani kiedykolwiek przeczyta moj wpis, ale jezeli tak to bardzo prosze zadbac o siebie, dla siebie i dla synka ! kazdy czlowiek potrzebuje odpoczynku i czasu dla siebie!!!!! pani jest bardzo dzielna kobietka,ktora niestety, ale jest sama z tym problemem,ale osrodki to nie jest zlo, trzeba tylko znalezc odpowiedni,po to one sa, to zadne zebranie!!tam zazwyczaj pracuja profesjoinalisci - to przeciez szybko sie weryfikuje. tak jest juz w zyciu,ze kazdy jest w czyms dobry i prawda jest taka ze zaden terapeuta nie da tyle ciepla co pani,ale tez pani nie pomoze tak profesjinalnie jak ludzie to tego przygotowani. zabolaly pania wypowiedzi siuski,ale ona nie pisala wcale o pani, nie wszyscy rodzice sa dobrzy i nie wszyscy sa zli tak samo jest z terapeutami. a jezeli chodzi o wynagrodzenie to ja zarabiam 1350 brutto, ale wole to niz 100tys. i chore dziecko! ale sa tez tacy ktorzy wybraliby inaczej, bo ludzie sa po prostu rozni i nie ma co wrzucac wszystkich do jednego worka! pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze duzo cierpliwosci wytrwalosci i szacunku do drugiego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś strasznego!
cos strasznego-wyjasniam zeby nikogo nie urazic-moja reakcja na wypowiedzi na forum i fakt, ze tak trudno porozumiec sie ludziom komunikujacym sie w tym samym jezyku i de facto chcacym tego samego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachorego
Czytając Wasze posty można się przerazić. Dopóki ktoś nie jest w takiej sytuacji do końca nie zrozumie. Lęk o dziecko jest chyba najbardziej bolesny ze wszystkich problemów. A najgorsze jest poczucie, że jest się pozostawionym w tym momencie samemu sobie. Też przechodziłam etapy "olewania " problemu przez lekarza- pediatrę. Przez NFZ nie było praktycznie nic godnego polecenia. Dla zainteresowanych- moje dziecko też diagnozowano w kierunku autyzmu. Na szczęście zrobił ogromne postępy ,dzięki niekonwencjonalnym metodom leczenia (niestety płatne). Polecam forum dla dzieci z autyzmem. To kopalnia wiedzy. gosik062007- spróbuj w centrum zdrowia dziecka się dowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma tragedii
autyzm to nic innego jak opętanie przez złe duchy poczytaj wypowiedzi wandy prądnickiej która uleczyła setki takich przypadków jak nie wierzysz to nie musisz ale poczytac nie zaszkodzi żebractwa nie popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza wersja najlepsiejsza
i co?złe duchy opętują tylko małe dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...tobie....
wejdz na strone pani wandy i poczytaj to sie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tryks
Jak nie wyzdrowieje ????Do cholery jasnej - takie dzieci wracają - pracuję z nimi mam odpowiednie studia Boże jak można tak sądzić??? Czy ktokolwiek z tych, którzy wypowiedzieli się na ten temat na nie miał styczność z dziećmi chorymi na autyzm dłużej niż rok??? Postępy dzieci z autyzmem - właściwie prowadzonych są oszałamiające!!! CIEMNOTA W TEJ POLSCE - oczywiście że trzeba pomagać to wasz zasrany obowiązek jako zdrowych ludzi.!!!! Przepraszam za słownictwo ale nie potrafię kryć wzburzenia. Mała z tego wyjdzie a w wieku 23 lat urodzi zdrowe dziecko, będzie miała wspaniałego męża i stworzy spokojną kochającą się rodzinę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×