Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Oliwka2009

WERONIKA POTRZEBUJE POMOCY - AUTYZM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość gość
witam prosze o polubienie strony wrozby.jasnowidzenie.mg na facebooku pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im wcześniej dziecko zostanie zdiagnozowane tym łatwiej nauczyć dziecko wyrażania podstawowych potrzeb i nazywania swoich emocji. Im wcześniej tym lepiej. W celu uzyskania pomocy należy zgłosić się do Poradni Psychologicznej i tam zdiagnozować dziecko z podejrzeniem zaburzenia rozwoju , nie musi to okazać się Autyzmem , może po prostu wolniej się rozwijać . Wtedy można starać się o tzw. WCZESNE WSPOMAGANIE ROZWOJU , uczą tam ćwiczeń sensorycznych jak należy postępować z dzieckiem i jak reagować, często niestety rodzice w swojej niewiedzy reagują krzykiem co negatywnie działa na cała rodzinę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Znalazłam w internecie taką stronę http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/ wczytałam się w to, co jest tam napisane i dochodzę do wniosku, że sporo w tym jest racji. Zawsze można napisać i dowiedzieć się czegoś dodatkowego na temat dolegliwości swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość countcafalmo1971ovrnn
Czasem zaluje,ze moi rodzice unosza sie honorem i nie prosza nikogo o pomoc dla mojego brata chorego na autyzm. Dlatego z przykroscia stwierdzam, ze nie wplacam pieniazkow na inne dzieci, bo sami w domu mamy klopot Jasne http://dnld.us/r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robik33
Ostatnio dużo czasu spędzam na stronie www.mamswojswiat.pl . jest sporo informacji na temat tego jak pracować z dziećmi autystycznymi. Można się więcej dowiedzieć niż z książek, bo przynajmniej mają przykładowe ćwiczenia, które można z miejsca zastosować w terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geschbobattre1981okihu
Napewno pomogę i wpłacę 1 % Trzymaj się ciepłutko i wracaj do zdrowia Jasne http://www.1link.pw/ffyV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś Maria Antonina. Autyzm ma tyle wspólnego ze szczepieniem co Jastrzębska Spółka Węglowa ze osoby zmarłej od zaczadzenia w domu. Czyli teoretycznie coś może mieć: w końcu węglm pali się w piecu, jeśli pieć jest źle wykonany i nie czyszczony to może kiepsko spalać węgiel i może powstawać tlenek węgla, który jest śmiertelną trucizną. W autyzmie jest podobnie: część przypadków autyzmu jest z pewnością wywołana przez jakąś chorbę autoimmunologiczną (podobny mechanizm jak w SM), alebo przez pewne bardzo skomplikowane problemy gastrologiczne. A jeśli ktoś ma w niemowlęctwie lub dzieciństwie problemy autoimmunologiczne lub gastrologiczne to przyjęcie niektórych substancji może te problemy pogłębić. I taką substancją może też być szczepionka. To jest teoretycznie możliwe i statystycznie w dużej populacji MUSI się czasem zdarzyć. Jaki z tego wniosek? Żaden! Żaden, bo przy tak głęboko ukrytych schorzeniach jak te autoimmunologiczne albo gastrologiczne to nigdy nie możesz z góry przewidzieć CO ZADZIAŁA POGARSZAJĄCO. Jest nawet gorzej, bo w przypadku małego dziecka NIE MASZ SZANSY WIEDZIEĆ, że ono może mieć takie problemy. Jeśli chciałoby się to praktycznie zastosować to trzebaby albo w ogóle dzieci nie szczepić - co w krótkim okresie czasu przywróciłoby do życia takie fajne choroby jak odra, ospa, różyczka, świnka itp. itd. - albo wnikliwie badać wszystkie dzieci pod kątem możliwych interakcji co oznaczałoby setki tysięcy inwazyjnych badań dla wszystkich dzieci i to bez gwarancji jakiegokolwiek sukcesu. Więc - Mario Antonino - nawet jeśli w niektórych przypadkach (oceniam, że w 5-10%) autyzmu szczepionka może wzmocnić lub przyspieszyć objawy, to nie może autyzmu spowodować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henk1
Jak dasz ją na dietę bezglutenową,bezmleczna(laktoza)bez tych E-,To wyjdzie z choroby oczywiście nie za dzień ,tydzień ale 3,5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałam, że w autyzmie świetnie się sprawdza tlenoterapia hiperbaryczna, niestety nfz nie refunduje tego typu zabiegów wsród dzieci cierpiących na autyzm, ale można pójśc prywatnie. nalezy jednak pamiętać, żeby dobrze sprawdzić klinikę do której się idzie, bo teraz bardzo oszukuja na tych komorach wraz z rosnącą popularnościa tych zabiegów, ale tutaj na stronie można znaleźć sprawdzone placówki, zarówno publiczne, jak i prywatne http://komorahiperbaryczna.pl/ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciutensamcowyzej
Niestety, chrzanisz. Po pierwsze to nie laktoza najczęściej jest wskazywana jako czynnik problematyczny tylko również pochodząca z mleka kazeina - ale to detal. Po drugie - i to jest o wiele ważniejsze: dieta w wielu wypadkach może znacznie poprawić sytuację. Z tym, że z całą pewnością nie we wszystkich wypadkach, myślę nawet że w pewnej mniejszości przypadków (może w 30%?). Ale warto i trzeba spróbować, żeby się przekonać. To może być trudne, zwłaszcza jak się mieszka w mniejszej miejscowości, ale da się zrobić. Jeśli czyjeś dziecko łapie się do tej grupy, w której dieta działa to przecież warto się pomęczyć. Po trzecie - i to jest najważniejsze: autyzm to nie jest coś z czego można się wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej nazywam się Ania i mam 19lat chciałabym żeby ktoś ocenił mnie tu macie zdjęcie proszę o oceny od 1 do 10 www.qck.pl/0a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do diety: bezwzględnie trzeba wypróbować dietę bezglutenową/bezkazeinową/bezcukrową. To jest ciężkie, ale da się zrobić. Żeby zobaczyć efekty trzeba przynajmniej 3 miesięcy. Przed rozpoczęciem trzebaby przez miesiąc lub dłużej prowadzić dziennik obserwacji dziecka i kontynuować przez cały czas diety, żeby w miarę obiektywnie ocenić efekty. Niektórzy terapeuci wręcz wymagają prowadzenia takiej diety bo inaczej nie chcą się zajmować dzieckiem. Ale to raczej nie w Polsce. Po tych 3 miesiącach trzebaby przejrzeć notatki i ocenić, czy był jakiś postęp. Jeśli postęp był nieduży to albo trzeba kontynuować (może potrzeba więcej czasu - raczej do pół roku), albo zdecydować, że nie ma to sensu. Jesli ktoś będzie miał szczęście i zauważy znaczną poprawę to może spróbować wskazać, czy jeden ze składników nie może być przywrócony: np. wdraża się bardzo powoli mleko i obserwuje się efekty. Za każdym razem minimum miesiąc trzeba czekać a w przypadku glutenu ponoć o wiele dłużej. Sens takich prób jest taki, że zachowanie diety bezglutenowej/bezkazeinowej/bezcukrowej jest bardzo ciężkie, więc jeśli okaże się, że wystarczy bezkazeinowa to już jest wielki sukces. W ogóle jeśli chodzi o autyzm to nie ma reguł. Każde dziecko jest inne. Słyszałem o przypadku, kiedy dziecko bardzo źle reagowało na kaszę gryczaną. Nie wiem czy są wypadki kiedy po diecie następuje całkowity powrót "do normalności" ale wiem, że są przypadki, kiedy stan dziecka znacznie się poprawia. Niestety wszystko to trzeba ustalić metodą prób i błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Padington29
mam autyzm,od dawna choruję,autyzm to ogromne cierpienie,na początku gdy byłem dzieckiem,około 10 letnim nie potrafiłem z nikim się dogadać,żyłem w swoim świecie,a czym byłem starszy tym coraz bardziej zamykałem się na świat,nie mówiłem,nie uczyłem się,żyłem jak roślinka,dla mnie świat był taki nierzeczywisty,silny lęk,agresja,reagowałem na każde najmniejsze zmiany(nawet pogody),często moje reakcje były histeryczne.Autyzm to niewyobrażalne cierpienie.Otworzyłem się dzięki jednej osobie która mnie prawdziwie pokochała-Bóg.Jestem teraz w miarę normalny,bo uwierzyłem,że jest osoba która mnie kocha,doskonała,czuła.Autyzm nie ustąpił w 100% ale jest dużo poprawa.Szkoda mi dzieci jak ciężko chorych doświadczyłem na sobie ogromu tego cierpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaramacha
na autyzm nie pomogą pieniądze tylko dobrzy ludzie którzy zechcą poświęcić czas dziecku i poprowadzić terapię. Nie wszędzie się liczy kasa.Ja np chętnie bym pomógł rozwijać się takiemu dziecku ,ale kasy nie mam wcale.Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś mnie autysta ugryzł a potem zakomunikował,ze bedzie bekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do siuska... Zgadzam sie z toba Tego rodzaju terapie pokrywa kasa chorych ale oni poprzez chore dziecko chca sie dorobic majatku i biora tu ludzi na litosc. W Katowicach w centrum co chwile podchodza Zebracy i prosza o pieniądze bo niby na jedzenie dla dzieci a jak im zaproponowac robote to szybko spieprzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, dzieci z autyzmem mogą się starac o szkołę integracyjną, lub specjalną jeżeli jest znaczny stopień. Dowóz musi zapewnic gmina. A w szkole za darmo jest psycholog, logopeda, zajęcia integracji sensorycznej i rehabilitacja ruchowa. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie,że szczepionki nie mają znaczenia. Moje dziecko włąśnie miało silny odczyn poszczepienny, a później autyzm. Wcześniej wszystko było OK, i 10 agpar przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@efka00 no niestety....farmacja to potężna branża. wrzuć go na dietę wegetariańską bez soli, mięsa i cukru. poczytaj też o oczyszczaniu organizmu z metali ciężkich. wiem wiem...brzmi głupio i pomyślisz że kolejny nawiedzony znachor. nie, ja choruję i tylko wskazuję kierunek. drogę wybierzesz sama. najpewniej zaczniesz tak jak ja, więc czekają Cię lata kontaktów z lekarzami, którzy z tabletek będą wróżyć i uzasadniać. trzymaj się ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za porady. Dziwne ale mój syn włąśnie nawet nie chce popatrzec na mięso i soli też mało używa. Może tak naturalnie wie co nie powinien jesc. No... tylko te słodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanauarasana
redakcja poleca że ktoś potrzebuje pomocy bo ma autyzm? To jest tak częste zaburzenie które dotyka 1/200 osób ,że nie można sobie wybierać kogoś do pomocy.Po drugie autyzm to nie choroba i tylko ogólne zaburzenie rozwoju i nie można zrównywać z innymi chorobami które naprawdę wymagają drogiego leczenia ,zabiegów itd.Komuś się pomieszały pojęcia najwyraźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporo akcji wartych wspierania. Na pewno pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×