szczere wyznanie-chce miec corkea mam syna

Emilka. gdyby byl synek to bylby Filip. a twoj synek,jak sie nazywa?

nie poje bo wtyd tak myslec :(

Bardzo ładnie sie nazywa bardzo orginalnie jak na nasza ere Julii i Oliwii ;-) Mój synek Adam sie nazywa.

Tak naprawde wiele kobiet wolaloby miec coreczke zamiast synka ale o tym nie mowia..i z czasem o tym zapominaja zakochujac sie w swoich synkach

prawde powiadam wam dokladnie kobiety wola coreczki a mezczyzni synkow, przewanie tak jest, ale to nie reguła

daj sobie czas,daj sobie poplakac,nie boj sie powzdychac nad slicznymi malymi dziewczynkami. w pewnym momencie,gdy ci caly ten dol odpadnie,przyjdzie dzien,ze synek stanie sie najwspanialszy razem z kwestia tego,ze jest synkiem wlasnie:D Adam to tez sliczne imie.

Z jakakolwiek dziewczyna bym nie rozmawiala to mowia ze marza o coreczkach o synkach jakos cisza a jak zajda w ciaze mowia ze jednak obojetnie co sie urodzi byle zdrowe..dziwne

przewaznie tak jest,ale moj facet pragnal coreczki i byl pewien,ze bedzie mial i ma:D ale zadne z nas na szczescie nie mialo jakiejs obsesji co do tego i mysle,ze synka przyjelabym tak samo.

tak mysle, i chyba to nie jest depresja poporodowa ze rozczarowalam sie plcia dziecka, bo ze bedzie chlopczyk wiedzialam na 90% juz w 14tc a juz na 100% w 20tyg (potwierdzily to 2 usg) i to okropne uczucie zaczelo sie wlasnie od tego usg w 20 tyg, bo w 14 myslalam, ze co ten lekarz moze tam widziec, to dopiero 14 tydzien. Ale to pozniejsze usg potwierdzilo wszystko :(

a ja tam sie przyznam, ze wolalabym corke :P Mam wspaniale relacje z moją mamą i chcialabym kiedys tak samo ze swoja córka :) dzieci jeszcze nie mam, ale bede celowac na dziewczynke wlasnie. Mysle, ze tragedii nie bedzie jak wyjdzie synek, mam nadzieje ze nie bede tak tego przezywac jak autorka tematu..

prawde powiadam wam bo tak sie mowi, taka regółka sie przyjeła a w sercu pragnie sie albo synka albo córki. Wiadomo, ze chce sie tez aby dzidzia byla zdrowa wiec do pierwszego usg tylko o to sie prosi, a jak juz jest zdrowe to zaczyna sie wydziwiac z płacia :( u mnie tak było

Skup sie na tym ze masz cudowne zdrowe dziecko, ciesz sie macierzynstwem a kiedy uspokoisz umysl, staraj sie o kolejna(badzo zycze Ci upragnionej dziewczynki)dzidzie

pisalas,ze nawet nie wyobrazasz sobie jakie moga byc radosci z bycia matka chlopczyka... psycholog cie rozgryzie lepiej niz my tutaj. powinnas pojsc. i wiecej tego nie powtorze,bo zaczynam przypominac stara plyte:P

dramaqueen dziekjue mam nadzieje ze uda nam sie córeczka kiedys. Bo narazie nie bedziemy próbowac. Synek pochłania mi caly zcas a co dopiero dwojka takich małych rozrabiaków. Jakos nie wyobrazam sobie narazie. Moze jeszcze za wczesnie.. no wiecie jestem dopiero na etapie prawie calych przespanych nocy. Calych mam na mysli max 5-6 godzin. Dla mnie to sukces tyle pospac :)

Agais ma racje, wizyta u specjalisty moze pomoc

agais hehe, dzieki za rade, ale ze wstydu bymsie spaliła idąc z taka głópota. psycholog popatrzyl by jak na idiotke. ma zdrowego synka, meza o co tej kobiecie biega? sama sie jakos "wylecze" mam nadzieje, pomaga mi chociazby takie pisanie tutaj z Wami 9ale niestety tylko chwilowo, bo zamkne komputer i bedzie to samo- rzeczywstosc...

ps. a wlasciwie to sukces adasia tyle przespac a nie moj

psycholog jest miedzy innymi od takich przypadkow! wiecej kobiet ma takie mysli niz Ci sie wydaje. to tak jak wstydzic sie isc do ginekologa z jakims swinstwem miedzy nogami. jestes dobra matka,i zachowaj sie jak dobra matka,zapobiegnij ewentualnym niedobrym nastepstwom Twoich uczuc.

to was wspolny sukces.

dzieki dziewczyny i uciekam juz stad bo maly bedzie nidlugo sie budzil bo cos kwęka, papa spokjnej nocy! własnie dla Was to srodek nocy wiec do łozek!!!

zamkne komputer i bedzie to samo- rzeczywstosc... Idz sie leczyc!!!!!!!!!!!!!!!i ty kochasz synka - smiem watpic, ona by wolala,!! dziecko sie kocha ,

sssssssssssfffffw tak! bym wolała i co mi zrobisz? he?

nie przejumj sie chamami zacofanymi

wiem wiem:) najlepiej wejsc i kogos obrazic gorzej cos sensownego napisac ehhh

a ile masz lat autorku tematu?

25 mam

trochę to dziwne co piszesz, ale ok, podaję Ci stronkę która pomoże ci spłodzić dziewczynkę, nie daję ci jednak 100% gwarancji http://www.urbia.de/services/eisprung/ wpisz długość cyklu i date ost miesiączki, Powodzenia!!

Ja tak mam. Troche inaczej bo mam syna i córke. Córka jest tak cudowna, że zachodząc w ciąże marzyłam o kolejnej dziewczynce. Jest chłopak. Kochany i roześmiany bobas. Już się pogodziłam z faktem że dziewczynką nigdy nie będzie. Chętnie zaszłabym w jeszcze jedną ciąże, ale pod warunkiem, że urodze córkę.

ja tez mam córkę. marzyłam o córce i udało się. i zdecydowałabym sie na jeszcze jedno, gdybym była pewna, że będzie to dziewczynka. moja córeczka jest tak śliczna... chłopaka nie chciałabym. podobno sa sposoby na płeć.. ale wiadomo, nie stuprocentowe..

A Adam to śliczne imię... mojego męża.