NIE SĄDZICIE ŻE SIĘ KTOŚ POMYLIŁ?

A moja córka uwielbia szczeniaczka, bawi się nim od 6-miesiaca życia i teraz owszem rzadziej, ale nadal jest w użyciu :) Ja raz kupiłam od babeczki dwa komplety, nowe, takie tam spodnie, bluzeczka i bluza, za jeden dałam 25 zł a one jakieś firmowe były, babka się pomyliła, w tytule wpisała używane, na tym żółtym pasku nowe i w aukcji nowe. I sprzedała mi je bez problemu :) Taki jest biznes, trzeba być czujnym i dokładnym. Straciła bo się pomyliła, ale powinna była sprawdzić. Cóż jej wina i nie ma co płakać.

nie sądze ze wam sprzeda w takiej cenie ;) ja kiedys tez okazjonalnie jak sie zdawalo kupilam zegarek, coz, facet mi napisal ze mi "za frajer" nie sprzeda, zagrozilam ze napisze do allegro to po kilku dniach odpisal ze zegarek spadl i sie rozbil. Koniec. Nie sprzeda ci i juz.Co mu zrobisz?

moim zdaniem żerowanie na czyjejś ewidentnej pomyłce jest niemoralne. To tak jakby ktoś znalazł portfel z adresem właściciela a zabrał sobie pieniądze, bo przecież nie kradzione. świństwo i tyle. A ty autorko zamiast zakladac topik na kafe moglas napisac maila do sklepu.

to byla raz sprawa ,ze koles wystawil auto na allegro wart 100tys zł,pomylil sie i wpisal 10 tys,ktos kupil ,i sprzedajacy nie chcial mu go sprzedac ,ten kto kupil zalozyl sprawe do sadu i wygral,tamten facet musial mu sprzedac to auto za 10tys zł.

wystawił motor na licytację. W miedzyczasie go sprzedał na giełdzie i napisał temu co kupił, że miał wypadek i motor uległ uszkodzeniu. I nikt sie nie czepiał...

sprawa była o jeepa, którego ktoś wystawił żeby poznać orientacyjną cenę, a nawet nie miał samochodu, tą sprawę przegrał bo mówił, że nie wysłał oświadczenia o błędzie bo mu się zepsuł modem. W przypadku pieska po 1 cena jest zbyt niska żeby ktokolwiek poszedł do sądu, po drugie wg Art. 88. § 1. "Uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie." wiec wystarczy zeby sprzedajaca napisala maila do kupujacych że to była pomyłka i transakcja jest nieważna.

a nie mowilam ze nie sprzeda: cyt: \"Choć transakcja nie doszła do skutku,należy się olbrzymi POZYTYW :))).Przemiły kontakt mailowy!!!Szkoda,że do Sulejowka daleko,bo chętnie wypiłabym kawę :)))Pozdrawiam serdecznie :).\" nie ma tego zlego.. ;)

i co ty o nicku kupilam ;)? myslalas ze taka cwana jestes?ze interesa nawojowalas? chytremu sie jak widac nie oplaci ;)

a ta "kupiłam" pewnie nie odpusci. juz sie powołuje na afere z samochodem.

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin