Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dylemat...

czy zdecydować się na dziecko?

Polecane posty

ja miałam bardzo duże wątpliwości i się bałam ale chciałam tego w głębi serca, wciąż myślałam o moim przyszłym dziecku więc JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat...
mam nadzieję że wiecie: :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat...
ostatnio myśleliśmy, że może nasz problem polega na tym, że my chcemy być pewni, a być może to zupełnie normalne mieć wątpliwości. Czytałam trochę topików z tego forum i w większości kobiety wydawały się bardzo pewne, a nawet niektóre zdesperowane :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraź sobie siebie za lat kilka, naście, kilkadziesiąt i zobacz, czy widzisz koło siebie kogoś jeszcze prócz męża? Czy jest Ci dobrze z tymi myślami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takiej pewności nigdy mieć do końca nie będziesz... powiem Ci sama po sobie: chciałam dziecko, planowaliśmy po zaręczynach, ale zawsze \"przed\" się jednak wycofywałam.. miałam ciągłą bajkę - że nie damy rady (szczególnie finansowo), że będzie ciężko mi samej (na pomoc Teściowej nie mam co liczyć) ale pewnwgo dnia jakoś samo to przyszło... nie napiszę Ci że było łatwo - początki były trudne, szczególnie jak po kilku miesiącach chodziłam jak Zombi, ale teraz Synuś przybiega i mówi \"kofam\" to brak słów.. a myślałam że Twarda ze mnie Babka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macierzynstwo to problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie lubiłam dzieci:D Wręcz twierdziłam, że nie chcę ich mieć. Dopóki... nie dowiedziałam się o ciąży. Chodziłam z uśmiechem od ucha do ucha jak głupia. A kiedy zobaczyłam Małego rozryczałam się jakby mi kogoś zamordowali:P Wiedziałam, że to jest to i jest teraz moim całym światem. Niestety do tego stopnia, że mój facet czuje się odtrącony hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym płaczem jakby mi kogoś zamordowali to chodziło mi, że tak gwałtownie i tak mocno się rozpłakałam hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat...
:-D brzmi nieźle :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dylemat...
ja 25: masz ślicznego synka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×