Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mathea

Misja-Zostac Mamą

Polecane posty

lolunia GRATULUJĘ!!!!!!!!!! Super ja czytam książeczkę, bo chyba jednak zacznę mierzyć temperaturkę i dowiem się dokładnie jak to z tym wszystkim jest, właśnie lecę do apteki po termometr owulacyjny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolunia GRATULACJE!!!!!! Dostałam wyniki. Nie za dobre :( Jajowody poskręcane, pogrubiałe jeden całkiem drożny, drugi słabo :( Nie znam się na tym ale to nie za dobrze chyba :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolunia
dziekuje dziewczyny za gratulacje i sle wam pozytywne fluidki napewno tesh juz niedlugo bede czytac o waszych ciazach fasoleczkach :) a z tymi jajnikami masz ok skoro jeden jest drozny to jest oki :) bo co miesiac i tak z innego wydostaje sie komorka jajowa :) wiec masz szanse 6 razy w roku:) hehe buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusiak spokojnie, poczekaj na wizytę u lekarza, może to nic strasznego, widzisz lepiej, że miałaś tobadanie, jak się okaże że jest coś tam nie tak to Cię wyleczą i będzie już oki i szybciutko zajdziesz:) więc główka do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wam powiem szczerze, że staram się zrozumieć jak to jest z tą temperaturą, zacznę mierzyć, może pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolunia- wielkie gratki! ile sie starałas??? kamila- a Ty już do nas choc do tabeleczki bedziemy czekac razem! a czemu piszesz że dochodzisz do siebie - znowu cos niedoczytałam? Madusiak- kochana Ty sie nic nie martw-lekarz bedzie wiedział czy jest ok czy nie a jesli nawet to juz wiesz na czym stoisz lekarz zaproponuje Ci rozwiązanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że wszystko będzie okej. Ale mam stresa :( I jestem smutna i rozżalona na cały świat :( Natanielka a jak u Ciebie z @??? Mam nadzieję, że nie przyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusiak- moja Kochana Ty jestes juz bliżej niz dalej sukcesu! ja Ci to mówie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka - ja też myslalam o tempce ale leń ze mnie straszny i sama nie wiem! znajac mój zapał to dwa dni pomierze i ciepnen w kąt! tak jak z testami owu było! ajajajaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilka - rozumiem ale widze że silna z Ciebie babka! odwiedzaj nas jak najczęściej! ja nie straciłam nigdy dzidziusia, nie byłam nigdy w życiu w ciąży ale troszke Cie rozumiem- kilka lat temu spotkało mnie cos złego i do dzis sie do konca nie otrząsnełam mimo że skończyło sie dobrze. też nie chce juz o tym pisac bo smutno by było bardzo a my przyszłe mamusie nie możemy sie smucic!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Babusia 🌼 Kamilka tak mi przykro. Nawet nie wyobrażam sobie co musiałaś czuć... Ja dzisiaj niestety nie jestem radosna :( Nie ma niedrożności może powinnam się cieszyć ale to co czytam na bocianie odnośnie poskręcanych też nie napawa mnie optymizmem :( Przepraszam, że smucę ale łzy ciekną cały czas po twarzy. Chciałabym zaadoptować dziecko i nie przechodzić przez te starania :( Ale mój mąż nie chce się zgodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saska 334
Madusiak- przestan w necie czytac bo do głowy dostaniesz- wiem z własnego doświadczenia! A co do adopcji to u mnie jest odwrotnie- mój mąż bardzo naciska- to jego marzenie wziąc dziecko z domu dziecka- kiedys mi powiedział że on dostał kiedys nowe zycie i teraz chce komus dac lepsze życie. ja nie jestem przeciwna tylko najpierw chce jeszcze sie postarac troszke bo gdyby te dwie sytuacje zeszły sie w czasie to boje sie zebym sobie rady nie dała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saska 334- no zły nick wpisałam- pod poprzednim sprzedaje suknienke slubną :) - co mni epodkusiło zeby nowo suknie kupowac! teraz musze za grosze oddac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolunia
dziewczeta staralam sie gdzies od listopada bylo nam trudno trafic w dni plodne bo ukochany jest w wosjku ale widac w lutym sie udalo :) pozdrawiam was hihi w pon mykam do lekarza moze juz cos potwierdzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babusia :) Masz rację lepiej nie czytać!!! Jutro nie będę ale dzisiaj jakoś nie mogę przestać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusiak - lanie zaraz Ci sprawie!!! a wiesz co mój mąż mówi- że jak sie na cos dłużej czeka to bardziej to człowieka cieszy! pomysl sobie że tak czy siak mamą wkoncu zostaniesz! no! i koniec! a ja zmykam zrobic koloacyjke! jeszcze zajrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smaczego :) Mój próbuje mnie wyciągnąć od kompa ale oporna jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!Niestety takze w niewesolym nastroju. Dzis dowiedzialam sie ze moja przyjaciolka poronila. Byla w drugim miesiacu i kilka dni temu okazalo sie ze nastapilo samoistne poronienie. Nie moge o tym myslec,lzy same ciekna mi po twarzy. Nie powinnam o tym pisac na tym forum,bo jak ktos powiedzial powinno byc ono wesole i dawac nadzieje, ale kurcze nie mam sie komu wygadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea a gdzie mamy wygadać się? Czasami musi być smutno :( Współczuję Twojej przyjaciółce bardzo :( Dziewczyny musi być czasem smutno, by mogło być wesoło. Niedługo będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski przestać mi tu smuraczyć ;) Trzeba sie cieszyć tym co jest. Mnie też los nie oszczędzał ,ale żyję dalej. Wierzę ,że każdy dzień przyniesie coś nowego , lepszego. I wy też tak myślę !!! A co do @. Nie mam, ale czuję ,że zaraz przylezie, bo plamienia coraz mocniejsze ... Bleeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusiak, a co mowi lekarz? Z tego co wiem przy jednym niedrożnym mozna zajsc w ciaze. Nie wiem co sie zleca,chyba laparoskopie w celu udroznienia jajowodow,ale poczekaj na decyzje lekarza. Madusiaczku, wynik tego badania to nie jest wyrok. Poczytaj o tym na forach i w internecie- z 1 droznym jajowodem mozna jak najbardziej zajsc w ciaze. Poza tym teraz sa takie metody leczenia ze nawet w najbardziej beznadziejnych przypadkach (a twoj taki nie jest) medycyna czyni cuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutaczyć miało być. Moja dobra koleżanka w listopadzie straciła ojca, miał 50 lat. W wakacje okazało się, że jej młodszy brat ma schizofrenie, wylądował w szpitalu. W grudniu zaszła w ciąże, cieszyła się przeogromnie ,a w styczniu poroniła. Ale żyje dalej. Walczy o każdy dzień by był lepszy i Wam też tego życzę z całego serca. !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×