Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mathea

Misja-Zostac Mamą

Polecane posty

Dzien Dobry ! Ja sobie dopiero wstalam, wreszcie sie wyspalam ;) Kamilko u mnie tez nic, a piersi dalej baaardzo mocno bola... Do trzech razy sztuka ;) teraz wyjda 2 sliczne grube czerwone kreseczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,a co tu tak pusto? Gdzie sie podziewacie? Dzis rano po wstaniu z lozka zobaczylam na majtkach krew...I na papierze toaletowym. Nawet nie wyobrazacie sobie co sie ze mna stalo. Zadzwonilam zaraz do meza zeby przyjezdzal,a sama zaryczana weszlam pod prysznic,szybko sie umylam,potem ubralam i pojechalismy z mezem do lekarza. Co najsmieszniejsze wizyte i tak mialam dzisiaj,ale wieczorem o 19:00...Ze strachu nie bylam w stanie myslec,tylko plakalam...Na szczescie i pielegniarki sie przejely i kobiety ktore czekaly w poczekalni bo wpuscili mnie od razu...Zrobili mi znow USG dopochwowe i okazalo sie ze mam lozysko przodujace stad krwawienie... Na szczescie z dzidziusiem wszystko dobrze, bije mu serduszko, rusza jak szalony lapkami i nozkami...:-). A ja no coz- dostalam magnez i Utrogestan (progesteron) na podtrzymanie.. Mam lezec, zwolnienie z pracy do 11 maja kiedy to mam kolejna wizyte... Ide teraz do lozka, pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ciąża urojona u kobiet jest jednym z najpoważniejszych zaburzeń psychicznych związanych z bezpłodnością. Zaburzenie to ma podłoże w skupieniu myśli, marzeń i oczekiwań na problem zajścia w ciążę, dochodzi do nadwartościowej relacji problemu ciąży w stosunku do innych sfer życia. Ciąża urojona może być związana z bardzo silnym pragnieniem ciąży lub z obawą przed zajściem w ciążę. Zaburzenie to jest przykładem wpływów psychicznych na funkcje biologiczne kobiety. Stopniowemu narastaniu przekonania o istnieniu ciąży towarzyszą pewne objawy fizjologiczne charakterystyczne dla ciąży, jak np. brak menstruacji, somatyczne zmiany w narządach płciowych i rodnych. Przekonanie to jest odporne na wszelkie perswazje i argumenty przemawiające przeciwko ciąży. Ciąża urojona występuje najczęściej u kobiet samotnych lub zamężnych, lecz bezdzietnych, dla których chęć posiadania potomstwa staje się bardzo silnym pragnieniem, często stymulowanym przez najbliższe otoczenie. Ponieważ psychoterapia werbalna jest w tym przypadku mało skuteczna, zaleca się farmakologiczne leczenie psychiatryczne, przy ścisłej współpracy psychiatry i ginekologa. W wielu przypadkach niemoc w poczęciu dziecka stanowi duże obciążenie psychiczne dla kobiety, objawiające się różnymi formami zaburzeń psychicznych: od przejściowych zaburzeń nastroju, najczęściej z odcieniem smutku, przygnębienia, z poczuciem winy lub pokrzywdzenia, przez nerwice, aż do głębokich zaburzeń osobowości.\" Kurcze, cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mathea :) Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło. Ale teraz musisz więcej odpoczywać i leżeć. Pewnie w maju też dostaniesz dalsze zwolnienie na wszelki wypadek. U mnie narazie wszystko ok. Wymioty się skończyły, ale nadal z rana mdli. Wizytę mam dopiero 7 maja i się nie mogę doczekać, żeby lekarka powiedziała, że wszystko ok i że mogę już tak naprawdę się cieszyć (i tak się cieszę :)) Ściskam Cię mocno i dużo odpoczywaj, nie przemęczaj się i nie dźwigaj niczego!!! :) buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór wszystkim! Mathea- jejciu dobrze ze juz wszystko dobrze bo sie strasznie wystraszyłam jak to przeczytałam! odpoczywaj duzo kochana! buziaczki! a co tu dzisiaj takie pustki! !!! Kamcia testowałas????? a moze juz swietujesz i dlatego Cie nie ma???? pisz nam tu! Milcia a Ty jak??? dziewczyny nie trzymajcie mnie w niepewnosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tam kamila
robilas nowy test? mam nadzieje ze jest pozytywny .daj znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynkI!!! jejciu co tu takie puchy????????????????????????????????????? halo??????????????????????????????// Kamcia odezwij sie Kochanie bo sie martwic zaczynam???? Żeby Kamci na topicu nie było - :( A reszta gdzie????? Pewnie wiosna przyszła to wszyscy za łono natury ruszyli :) :) :) A ja niedawno sie zbudziłam :) pracowity dzien miałam! ale nie! do siebie pisac nie bede! Raz dwa meldowac mi sie tu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej dziewczyny! topic zmieniłyscie czy co??????? moze ja cos przegapiłam! gdzie wy wszystkie jestescie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babusia :) No rzeczywiście pusto, ale że Kamilki nie ma- to zaczynam się martwić, przecież zawsze była. Robiłam wczoraj betę, wynik poniżej normy, więc w ciąży nie jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluś kochanie moje nic sie nie martw! kolejny cykl to kolejna szansa! trzeba tak do tego podejsc bo inaczej mozna zeswirowac :( sciskam Cie mocno i glówka do góry! no a o Kamilcie to tez sie zaczynam rzeczywiscie bac :( Kamcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka sie na was
obrazila i to bardzo ale zaczynam podejrzewac cos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka sie na was
obrazila i to bardzo ale zaczynam podejrzewac cos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry! Gdzie sie wszystkie podziewacie? Kamilka??? Ja jeszcze troszke plamie-wlasciwie wyglada to na ciemnobrazowy sluz,ale lekarz uspokaja,ze wszystko jest ok. Mam lezec, nie przemeczac sie i brac leki...Troszke jestem zdolowana. Zeby tylko maluszkowi nic sie nie stalo... Zenek, Babusia dziekuje za mile slowa. Wlasnie 11 maja mam miec to badanie na syndrom Downa i jakies inne zwiazane z rozwojem pluc, mozgu. To bedzie jakis 13 tydzien ciazy czyli najwieksze niebezpieczenstwo minie. Zeby dotrwac... Nie pozwolcie zeby topik umarl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim! Mathea Kochanie jestem z Toba i nic sie nie martw bo napewno wszystko jest w porządku! odpoczywaj nam i pisz :) Kamilcia Kochanie prosze odezwij sie! gdzie Ty sobie poszłas???? i nic nam niemówiłas! wiem wiem :( sama czasem znikalam na 2-3 dni bez slowa, mam nadzieje że i u Ciebie zwyczajny brak czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea, nie denerwuj sie ! Wszystko bedzie dobrze :) Kamilko jak tam u Ciebie? Gdzie sie podziewasz? A ja @ dostalam, juz sie tak cieszylam ze fasolka sie pojawila w moim brzuchu :( Kurcze, nie dosc ze mialam duzo objawow, to okres przed czasem dostalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam na moment zobaczyc czy Kamila sie pojawila...I nadal cisza... A reszta gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Mathea- dużo zdrówka życzę :) też tu zaglądam i zastanawiam co się dzieję, że Kamilki nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aurora, przykro mi że @ przyzła :( Ale już nie długo będziesz mogła się zacząć starać. A ja czekam na @ i mam już 5 dni opóźnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea ja 7 maja będę miała badania też na wady płodu. Się nie mogę doczekać, bo tak jak mówisz to już będzie 13 tydzień i wszystkie zagrożenia miną i będzie można się w końcu tak naprawdę cieszyć :) Mathea na kiedy masz termin (bo juz zapomniałam:) ), ja mam na 16 listopada Buziak, pozdrawiam i odpoczywaj sobie, wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i Kamilki nadal nie ma... Przytaszczylam laptopa do lozka zeby pisac na biezaco. Zenek, wg lekarza date mam wyznaczona na 20 listopada,ale na ostatnim usg widnieje data 16 listopad jako przewidywany termin porodu (na pierwszym z kolei 23 listopad). Wiec wyglada na to ze bedziemy rodzic jakos w zblizonym czasie :-). Pozdrawiam was wszystkie,buziaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathea fajnie, szkoda tylko że nie w jednym szpitalu :)) A jak tam się czujesz tak ogólnie? Masz mdłości, wymioty? zachcianki ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole nie wymiotowalam,tylko mialam straszne mdlosci przez caly dzien, ktore teraz na szczescie przechodza i sa coraz rzadsze. Natomiast zmienil mi sie smak-potrawy ktore kiedys lubilam teraz mnie od nich odrzuca...Na nic wlasciwie nie mam ochoty a na przyklad parowki z musztarda moglabym jesc na okraglo :-). I spaghetti... I od kilku dni chodza za mna kotlety mielone z mizeria...Poza tym takze fizycznie troche sie zmienilam. Cere mam straszna (przed ciaza gladziutka),teraz bez przerwy pojawiaja sie jakies wypryski,przebarwienia... Bez korektora ani rusz...no i piersi mam wieksze,a brodawki to wlasciwie monstrualne..;-) No i humorzasta sie zrobilam... Lekarz kazal mi unikac stresow,a co ja poradze ze nawet krzywo polozone buty mnie wkur...:-D. Czesto placze,doluje sie... Teraz kiedy siedze w domu (nawet do kolezanki pojechac nie moge bo lekarz zabronil wsiadac do samochodu) to jedynie internet mnie ratuje...:-) W ty jak sie czujesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na początku miałam mdłości, 2 razy się zdarzyło, że musiałam zwymiotować. Potem trochę mi się zbierało na wymioty, ale jakoś przeszło. Teraz mam tak, że z rana jest mi niedobrze i jak np. jestem głodna, to muszę zjeść choćby kanapkę, bo mnie mdli :) Poza tym nie mam w ogóle ochoty na słodkie (a wcześniej to mogłam jeść non stop :) ), teraz mnie ciągnie na nabiał (twarożek normalnie co dziennie mogę jeść) i na mięcho :). Poza tym w święta np. jadłam grzybki w occie, czego bym wcześniej do ust nie wzięła :) Co do cery to bez zmian (zawsze miałam problem z krostkami), aczkolwiek chyba ostatnio lepiej jest. No i włosy mi się lepiej układają :) Najgorsze jest to, że szybciej się męczę. Wyczytałam, że dlatego, że serce bije szybciej z powodu większej ilości krwi. A pobolewa Cię brzuch? Bo mnie czasem, zazwyczaj wieczorem, na szczęście nie za mocno. Słyszałam, że niektóre kobiety muszą aż nospę brać, bo tak je brzuch boli jak się macica powiększa. Ale najważniejsze, ze wszystko jest dobrze. Wypoczywaj sobie Mathea. Ja jeszcze miesiąc w pracy i na zwolnienie idę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cycki też mam większe :)) Zawsze miałam małe, a teraz są takie fajne (tyle, że bolą) i mąż normalnie się nie może nacieszyć :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o cycki to czuje sie jak krowa mleczna... Najpierw biust wchodzi do pokoju,potem ja ;-). A brzuch wlasciwie mnie nie boli, tylko od czasu do czasu czuje jakies uklucia-jakby mi ktos igielki od srodka wbijal ( czyzby maluch - sadysta :-P?)... Dziewczyny gdzie sie podziewacie? Kamilka, Babusia, Milka, Aurora?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o cycki to czuje sie jak krowa mleczna... Najpierw biust wchodzi do pokoju,potem ja ;-). A brzuch wlasciwie mnie nie boli, tylko od czasu do czasu czuje jakies uklucia-jakby mi ktos igielki od srodka wbijal ( czyzby maluch - sadysta :-P?)... Dziewczyny gdzie sie podziewacie? Kamilka, Babusia, Milka, Aurora?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór wszystkim! ja oczywiscie obowiązkowo po pracy popołudniowa drzemka :) pobuszowałam tez na allegro i kupiłam kika ciuszków z tajlandii- hehe taniocha mam nadzieje ze sie beda nadawały chocby po domku :) a tu rozmowy o cycuszkach i mdłosciach :) a naszej Kamilki dalej nie ma- to do niej niepodobne! mam tylko nadzieje ze moze mezus znowu ja zabral na jakis romantyczny wypad bo juz mi nic do glowy nie przychodz\\i :( Kamcia odezwijjjjjjjjjjjjjjjj sieeeeeeeeeeeeeeeeee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) No i co się dzieje z Kamilą? Dobrym duchem była na tym topiku... i gdzie jest??????????? Nie wiem ci się mogło stać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich. hej Miluś- no ja tez nie mam juz pojecia co se mogło stac! :( kurcze nie rozumiem tego. mam nadzieje ze wszystko sie wyjaśni i to jakas drobnostka. ostatnio rzeczywiscie na topiczku jakos pusciuko sie zrobiło :( no ale wiosna za oknem i ja tez patrze zeby wyskoczyc gdzies a czasem nawet kompa nie ma kiedy włączyc . ale staram sie jak moge. teraz tylko codziennie zagladam i mam nadzieje że Kamcia do nas wróci i że sie nie pogniewała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babusia, też mam nadzieję, że niepotrzebnie się martwimy i z Kamilką wszystko ok. Ja dzisiaj dostałam @ i na razie wstrzymuję się ze staraniami, źle się czuję ze swoją wagą. Chciałabym trochę schudnąć :P Mathea, Zenek- dużo zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×