Mam 28 lat i jeszcze nie chcę mieć dziecka...

powodzenia w ciazy i po!

oxy, to sie zgadalysmy- matkę mojego chłopaka nazywam teściową, bo jest krocej, a tak naprawdę to tez moja niedoszła teściowa- przeciez nie będę mówić mama mojego chłopaka:-)) Nie wiem jak sie mozna czuc stara krowa w wieku 28lat!!Kurcze, ja w tym wieku szlajałam się po Europie i nie w głowie były mi rodzina i dzieci.No ale ludzie różni są. Najgorzej jak ktoś ma patent na nieomylnośc i najlepiej wie co jest najlepsze dla wszystkich wokół. Osobiście zastanawia mnie skąd w tych "Matkach Polkach" takie dążenie, żeby wszyscy wokół dzieci mieli...

Ja mam podobnie, niedługo skończę 29 lat, jestem prawie trzy lata po ślubie i zupełnie nie spieszy mi się do posiadania dzieci, zwłaszcza że zaczyna mi się układać zawodowo. Teściowa już przestała mnie podpytywać, widocznie uznała że to nie daje żadnych efektów :), poza tym boje się zmian które zaszłyby w moim życiu i ciele, można to nazwać egoizmem ale wobec czego? komórki jajowej czy społeczeństwa? moje koleżanki narzekają na obwisłe brzuch i rozstępy, nie twierdzę że każda kobieta tak ma ale widzę jak źle się z tym czują i jak przekłada się to na ich poczucie wartości.

ja też mam 30 latek i dopiero teraz zaczynamy staranka o dzidziusia :) mamy mieszkanko , stałe prace , wyszaleliśmy sie i postanowiliśmy że przyszedł czas na dzieciątko :)

moja teściowa brzęczy że po 30 to ciężko zajść w ciąże a pozatym chyba jesteśmy bezpłodni bo nie mamy jeszcze dzieci, no cóż ... sobrze że daleko mieszkamy ;)

no to autorko topiku, z tobą chyba coś nie tak jak ty nie masz jeszcze w tym wieku węchu macierzyńskiego

Jeśli nie chcesz to nie miej, choć znam kilka osób takich jak Ty które nie chciały z różnych powodów, a teraz pragną dziecka, ale mieć nie mogą, ale w każdym bądz razie jeśli nie chcesz to sie nie staraj bo potem to się odbije na dziecku. Może za niedługi czas dojdziesz do wniosku, że to ten czas czego Ci życze ;) I nie pozwól żeby jakiekolwiek naciski były argumentem do ciąży to musi być decyzja Twoja i męża, jesteście dorosli i to wy dobrze wiecie czego chcecie .

Mam 27 lat i ani myślę posiadać dzieci ! Nie potrafię odpowiedziec czy jest to tylko tymczasowe czy za kilka lat zmienię zdanie. Realizuję się zawodowo, mam swoje pasję i pragnienia które spełniam. Jestem niezależna finansowo, mieszkam z partnerem z którym jest nam dobrze tylko we dwoje. Jak słyszę takie brednie że kobieta musi urodzić w młodym wieku to aż mi się nie dobrze robi! Moja siostra urodziła pierwsze dziecko w wieku 37 lat drugie w wieku 39, zdrowe i piękne dziewczynki. Przeraża mnie to że w Polsce panuje wciaż duzo zabobonów i schematów ze środniowiecza. Byle szybko wyjść za mąż, byle szybko urodzic, szkoda tylko że wiele ludzi nie zastanawia się że nie ma ZA CO utrzymać dzieć i nie jest w stanie zapewnić im godnej przyszłości czy edukacji. Moim zdaniem decyzja o posiadaniu bądź nie posiadaniu dziecka powinna należeć w 100% do kobiety, bo nie każdy nadaje się na rodzica (wystarczy posłuchać wiadomości jak wiele dzieci cierpi z rąk rodziców którzy nigdy nie powinni się nimi stać). Głęboko wierzę że to my wiemy najlepiej czy już dorosłyśmy do tej roli czy nie, nikt inny z naszego otoczenia nie powinnien wywierać na nas takiej presji.