zyrafa-dluga to do ciebie, moze sie ustosunkujesz

?? tu widac jak sie zyrafa_dluga zna na swoim fachu :P ;) niby polozna a takie bzdury o cc wypisuje. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3987724

chodzi mi konkretnie o to; "jeżeli ktoś ma planowane cięcie cesarskie, zazwyczaj wykonuje się je w dniu terminu porodu - o ile oczywiście skurcze nie zaczną się wcześniej. Nie widzę powodu, dla którego wykonywać cięcie wcześniej, niż wskazuje na to termin - dziecko może jeszcze nie być do końca przygotowane do przyjścia na świat."

bardzo mądrze mówi, nie rozumiem o co ci chodzi?

wlasnie o co chodzi?

o to chodzi ze ciecie sie robi ok 2 tyg przed terminem jesli sa wskazania w dniu porodu robi sie w ostatecznosci

a bzdura. wytłumaczył mi to kiedyś mój ginekolog. robi się jak najpóźniej najlepiej w terminie, bo nigdy dokładnie nie określisz terminu porodu a 2 tygodnie to dużo i dzidzius moze urodzic sie z objawami wczesniactwa nawet w 37-38 tygodniu

Wg mojej gin cesarki ,,planowane" robi się 1-2 tygodnie przed terminem.Że nie czeka się ,,na ostatnią chwilę".Ja miałam robioną tydzień przed.

a taka madra, pomocna, wspaniala... ja tez wiem, ze cesarke planuje sie conajmniej tydzien przed planowanym terminem. na ostatnia chwile sie nie czeka, bo moga byc z tego tylko komplikacje.

ze zyrafa 24 godziny siedzi na necie i czeka zeby odpisywac na posty? żal.pl

ZALATWIANE cesarki robi sie wczesniej -coby skurcze nie zdazyly wystapic-zupełnie wbrew naturze postepowanie

jakie komplikacje? wiekszosc cesarek ktora jest "planowana" jest ZALAWIANA bez wskazania przyczyny

wlasnie nieprawda meaaa - cc robi sie zawsze tydzien do dwoch przed wyliczonym terminem porodu, wlasnie ze wzgledu na ryzyko wystapienia przedwczesnych skurczow i rozpoczecia sie akcji porodowej. A dwa tyg przed terminem to wlasnie 38 tydz i dziecko jest juz w pelni przygotowane do zycia poza lonem matki. to co zyrafa pisze to bzdura i tyle.

moja znajoma tak sobie pozalatwiala-lekarz pomylil sie w terminie i wyszło na to ze dziecko urodzilo sie w 8mym m-cu teraz sa mega problemy i zal do lekarza

cc-"planowane "jest wbre naturze i 38 tydzien to czesto nie jest 38 tydzien a wczesniej cc powinno sie wykonyac gdy zagrozone jest zycie matki badz dziecka a nie tak " o "

i wszystkie niby takie mądre jesteście? :P co jedna to głupsza

sugerujesz, ze mój gin się nie zna? sam opowiadał mi jak zrobił cesarke 2 tyg wczesniej i dziecie miało problemy z oddychaniem bo się okazało ZA WCZESNIE

KJ JLKJ a ty chcialas cos anpisac w temacie czy tylko tak sobie kliknełas?

nie znam się na cesarkach, ale przecież przed każdym takim planowanym zabiegiem robi się usg, które określa min. wagę dziecka, rozwój poszczególnych narządów.

robi się usg i tam lekarz widzi czy dziecko wykonuje tzw ruchy oddechowe. Jeśli tak, oznacza to ze jest gotowe do przyjścia na świat. Nie pierdzielcie głupot że lekarz robi planowaną cesarke i wyjmuje z brzucha wcześniaka. Bo to nie XIX wiek że nie ma aparatury żeby wszystko sprawdzić.

Ja tez sie musze dolaczyc do tych, ktore twierdza, ze cc robi sie co najmniej tydzien wczesniej a najczesciej 10 dni do 2 tyg. Zawsze tak slyszalam a nawet mnie tak uczono w szkole :) Pewnie, ze moze sie urodzic dziecko rowniez w 36 tygodniu z racji przyspieszenia o 2 tyg i tez uwazam, ze to za wczesnie, ale... co zrobic. Jesli cc jest zaplanowana z powodow zdrowotnych (nie mylic z zalatwiana) to lekarze wola nie ryzykowac i wola przeprowadzic op wczesniej niz gdyby mialo dojsc do komplikacji.

aparatura sie myli-nawet waga jest inna dziecka z usg przed porodem a po urodzeniu usg nie jest w stanie zwazyc dziecka DOKLADNIE

w zaawansowanej ciąży robi się tzw Test Manninga jest to sposób oceny stanu dziecka w łonie matki w ostatnich miesiącach ciąży. Za pomocą USG i KTG ocenia się ilość płynu owodniowego, ruchy dziecka i czynność jego serca. Punktacja Manninga - bada się 5 parametrów (ruchy oddechowe, ruchy płodu, napięcie mięśni płodu, objętość płynu owodniowego i test niestresowy) i na podstawie tego określa się czy dziecko już jest dostatecznie rozwinięte aby przyjść na świat. Waga się myli, dlatego też przyjmuje się, że donoszony noworodek to ten ważący ponad 2500. Natomiast nie da się nie zobaczyć ruchów oddechowych, czy akcji serca.

to może poradnik wydacie? i po co ten topik? aby się powymadrzac! :D

pearlineee w moim szpitalu jak lekarz umoi sie z pacjentka 2 tyg wczesniej to potem ona od razu na stol jedzie bez zadnych badan

Rany o co wam wszystkim chodzi? CC planowane wykonuje sie najwczesniej w ciazy pojedynczej na 2tyg. przed termninem ,a dziecko im dluzej pozostaje w lonie matki tym lepiej dla dziecka.A to,ze ma narzady na swoim miejscu wcale sie nie rowna z tym ,ze sa one w pelni rozwiniete!

No ja przyjechałam do szpitala ze skurczami co 3 minuty i miałam cesarkę,więc nie jest to problem.A przy planowanych cesarkach podają lek na wywołanie skurczy.

U mnie też umawia się CC planowaną na tydzień PRZED terminem. Gin mi mówił, że taka procedura jest... właśnie po to, by uniknąć właściwej akcji porodowej. Tak miałam pierwszy poród ustawiany. I teraz też jestem wpisana na CC na tydzień przed terminem.

nie chodzi tylko o to czy narządy na swoim miejscu tylko o te ruchy oddechowe, które swiadczą o tym że najważniejszy organ czyli płuca są już wykształcone. I tego testu nie robi się na porodówce tylko w zaawansowanej ciąży, od ok. 34 tygodnia. żeby było wiadomo czy dziecko juz rozwinięte jest dostatecznie. Ja urodziłam w 36 tygodniu, tak miałam wyliczony termin i dziecko wcześniakiem nie jest. Od 36 tyg już jest ciąża donoszona.

do taka jedna znajomapomaranczowa Ja mam CC ze wskazania. Jestem po operacji serca i nikt mi nie pozwoli na wysiłek przy SN. I jakoś nie musiałam czekać aż zaczną się skurcze. Wręcz przeciwnie lekarze mówili, że taka jest PROCEDURA i jeśli z góry wiadomo, że będzie CC to trzeba ciąć na tydzień przed terminem.

w mojej rodzinie jest duzo cesarek, ostatnio cc miala moja kuzynka ktora rodzila ze mna w tym samym miesiacu i tak pierwsza jak i druga cc miala robiona kiedy skurcze sie juz zaczely w domu , dopiero wtedy jechala do szpitala i tam cc owszem miala ustalony termin cc- byl on w 1 ciazy jak i w 2 prawie taki sam jak termin porodu ale zawsze skurcze zaczynaly sie na pare dni przed tym terminem moja mala urodzila sie 2 tyg za wczesnie, wazyla 2900, spadla ponizej 2700, nie umiala utrzymac ciepla, czasami 2 tygodnie robi duza roznice ;) nie widze sensu zeby cc robic szybciej niz termin porodu