poznalam fajnego chlopaka ALE

jest bardzo symatyczny, przystojny, starszy tylko o rok, studiuje .. spotkalismy sie raz i rozmawialismy wczesniej kilka razy przez gg (poznalam go przez neta) poszlismy na spacer, po klimatycznego pubu na drinka ale rozmowa jakos nam sie nie kleila........ nie wiem dlaczego.. jakos tak bylo dziwnie.. po kilku drinkach jakos sie rozluznilismy i jakos o czyms gadalismy i sie zblizylismy = przytulilismy i trzymalismy sie za rece.. wyraznie chemia miedzy nami jest niesamowita, bo mialam motylki w brzuchu kiedy dotykal mojej reki i czulam jego oddech na szyji... i widzialam..czulam ze on czuje tak samo jak ja.. czy koniecznie ludzie musza ze soba gadac o niewaidomo czym,?? czy po prostu moga byc razem i czasmi rozmawiac ale po prostu byc i czerpac z tego przyjemnosc ?? chce sie z nim znowu spotkac ale jakos tak jest dziwnie.. ktos??

nie za bardzo cie rozumiem...

czy koniecznie ludzie musza ze soba gadac o niewaidomo czym,?? czy po prostu moga byc razem i czasmi rozmawiac ale po prostu byc i czerpac z tego przyjemnosc ??

chłopak jest tak przystojny że panienka ma mokro ale niestety jest za mało sprytna i strasznie nudne więc chce sie z nim tylko bzykać a nie gadać... więc pyta czy tak wypada :O

tez dokladnie mam to samo wogole rozmowa sie nie klei ale to jakos nie przeszkadza wogole bo jest to ,cos: w powietrzu. chyba tak moze byc

w sumie można, ale na dłuższą metę to będzie dziwne... przytulacie się, może i seks przybędzie a po tym nic, tylko muszę już iść... dziwne :O

dalej nie rozumiem :-o "wyraznie chemia miedzy nami jest niesamowita, bo mialam motylki w brzuchu" - to znaczy miedzy toba a nim, bo nie wiesz, czy jemu tez cos w brzuchu latalo.

ale o co ci chodzi? to chyba normalne ze na poczatku znajomosci ciezko przelamac lody, bo kazdy sie stara, nikt nie chce palnac gafy. Z czasem bedziedzie czuc sie swobodniej.

dlaczego niektorzy zostawiaja durne komenty? dzieki za wypowiedzi

uhuhuhuhuhuuhuhuhuhu

Pan Sowa -popieram! uhuhuhuhuhuhu:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

jemu pewnie gdzie indziej latalo !!:D:D

!!!!!!!!!!!!! dzieki!!!!!!!!!!!! Pan Sowa hahahahahahahhaha i nastepca :D

ej miałam tak samo! :P tylko ze my cały czas paplaliśmy, i w sumie o głupotach a czasami o poważnych rzeczach, tak mnie do niego ciągło, ze miałam ochotę sie do niego przytulić ehhhh ale nie było jak... bo w sumie to pierwsze spotkanie i oboje byliśmy sobie obcy...

niech mnie teraz przytuli..

no właśnie na tym polega chemia, że ciężko się logicznie myśli.... kocham ten stan

dziewczyno jak ci sie rozmowa nie klei to nic nie znaczy po jakims czasie sie rozkreci pomiedzy w ami.... daj wam troche czasu:)

wyglądało tak: -kochanie porozmawiamy? -e...no nie wiem... -to może seks? -no ok -podobało ci się? -no wiesz, jak zawsze -to dobrze -to może jeszcze raz? -moze później? -to co teraz robimy? -... -... po jakimś czasie - a teraz juz chcesz? -no chce.