Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzydziestolatka trzydziestka

mam 30 lat i chciałabym coś w sobie zmienić

Polecane posty

Gość trzydziestolatka trzydziestka

chciałabym zrobić coś szalonego....zmienić coś w wyglądzie...macie jakies pomysły? wosów nie zetnę, bo zapuszczam...kolor mogę troszkę zmienić ale i tak wszystko zostanie w tonacji blond...myślałam o tatuażu. kolczyku w języku, wybieleniu ząbków...tego typu rzeczy. Na pewno ktoś zrobił coś szalonego ze sobą w ostatnim czasie...proszę o podpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w wieku 30 lat
zostałam kochanką wspaniałego faceta :-) to była najlepsza i najbardziej szalona rzecz w moimżyciu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladygaga30
no to co wymieniłaś to nie są jakieś szaleństwa tylko normalne rzeczy, przynajmniej dla mnie, z wyglądem zbytnio nie poszalejesz skoro długość włosów zostaje, kolor tez,ewentualnie tatuaż ja szaleje w inny sposób - pierwszy raz w życiu byłam na nartach i od razu na żywioł - wielka góra - znajomi w szoku zmieniłam sposób bycia - żyje się raz i wszystkiego w życiu trzeba spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w tym wieku wyszłam
za mąż - i było to szalone, bo decyzja zapadła z dnia na dzień (to nie było w Polsce, więc można tak było) i moje małżeństwo trwa już 12 lat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestolatka trzydziestka
a moze bym tak zmieniła płeć? znudzilo mi się już prać podpaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz: Przejśc na dietę zapisać się na jakiś sport zacząć biegać wystartowac w maratonie zaczać czytac inspirujące książki oglądac ciekawe filmy \zrobić sobie sztuczne pazury itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestolatka trzydziestka
marzy mi się zmiana w wyglądzie fizycznym ale nie zmiana płci jak tu podszywacz napisał;) chciałabym widzieć w lustrze kogoś innego, inaczej wyglądającego...na dietce delikatnej już jestem a tipsy mnie nie kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetnij włosy bo z długimi
w tym wieku to juz ciut starawo sie wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam, ze zarowno kolczyk w jezyku (ukrusza zeby) jak i tatuaz (decyzja na cale zycie) to bardzo glupie pomysly. Co do kolczykow, jak juz - to kolejne dziurki w uchu. Moze zatem wybiel sobie zeby, jak chcialas. Radzilabym Ci tez zmienic kolor i dlugosc wlosow, ale piszesz, ze nie chcesz obcinac i farbowac na kolor inny, niz blond. Polecam Ci zatem perukę z kankelunu (japonskie wlokno imitujace naturalny wlos) - mozesz miec rozne fryzury i kolory w zaleznosci od checi. Najtansze sa chyba na Allegro. Postaw tez na zmiane garderoby i makijazu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to myślę
to nic nie da, śmierć nadciaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestolatka trzydziestka
ale w trumnie też chciałabym atrakcyjnie wyglądać:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma ktoś jeszcze jakies pomysły
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloczyki w uszach w liczbie 6
w 1 miałam w czasach liceum a teraz mam po 3 i to mi wystarczy a i tak z nich w zasadzie nie korzystam,włosy ostatnio zawsze miałam krókie więc czas zmienić na długie, kolor pasuje mi tylko blond, kolczyk w języku to faktycznie głupota skoro niszczy zęby a mi zależy aby były zdrowe no i tak to pomysły mi się kończą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 182cm tyle co ja
najlepiej zrób tak aby miec 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 182cm tyle co ja
bos pruchno już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaak jasne nie ruszają
mnie takie wypowiedzi, bo nie czuję się stara a nie czuję się , bo nie jestem:) nadal szaleństwo we mnie drzemie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 182cm tyle co ja
gówno drzemie w dupie twojej nic wiecej i pustka pod dklem, pruchnico!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajko i kokosz
Najbardziej zmienia fryzura, kolczyk w jezyku ani tatuaz nie bardzo cie zmienia, choc juz z dwojga wolalabym kolczyk, bo tatuaz to na cale zycie. A taki kolczyk jak ci sie znudzi to wyjmiesz i jezyk momentalnie zarosnie, ale czy az tak to zmieni twoj wyglad? raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tatuaz na srodku czola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marudaa
Jak widze u laski kolczyk w języku to mi sie żyć normalnie odechcewa. I jeszcze do tego te wielgachne tatuaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też myślałam o soczewkach
widziałam na allegro takie kocie:) ale zawsze chciałam mieć piwne oczy...wtedy mogę pomalować włoski na ciemno i voila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eewwaaaa
Zrob sobie silikonowe cycki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycki nieeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie tak naprawdę
to nie chodzi tylko o widoczną zauważałną zmianę wizerunku ale zrobienie czegoś dla siebie....zresztą wszystko robię dla siebie nogdy pod czy dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szykuj sie do grobu
bo dupa stara juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coz, najpierw pisalas o wizerunku... \"marzy mi się zmiana w wyglądzie fizycznym ... chciałabym widzieć w lustrze kogoś innego, inaczej wyglądającego\" Jesli chcesz zrobic cos dla siebie, to sama musisz miec wizje tej zmiany ... tak naprawdę sama nie wiesz, o co Ci chodzi i czego pragniesz. Ja tez nie bardzo wiem, co Ci doradzic, bo zyje barwnym zyciem i to, co Ty uwazasz za wielkie zmiany, to dla mnie codziennosc. Peruka? Soczewki? Nie ma sprawy. Ciagle zmieniam bizuterie, wyszukuje oryginalne stroje. Mam wiele hobby, ktore rozwijam. Ucze sie nowych rzeczy. Kiedy mam ochote, wyjezdzam do znajomych - jednych, drugich, dziesiatych. Obecnie rozwazam zmiane pracy, poniewaz robi sie meczaca (nowe obowiazki, ale zadnej podwyzki), a skoro juz o tym mysle, zastanawiam sie, czy nie przeprowadzic sie do jakiegos innego miasta i zobaczyc, jak tam sie zyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eewwaaaa
Tez mam wrazenie, ze autorka ta na prawde sama nie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×