Starania o dziecko.Kto ze mną?

Kate czekamy na wieści od gienia ... Ja mam wizytę w piątek. Dziś do szkoły rodzenia ... temat PORÓD ... będziemy oglądać filmik ... ciekawa jestem jak mój mężulek wytrzyma ten film grozy :) Już jesteśmy po obiadku ... od rana byliśmy z M u mnie w pracy, musiałam odebrać PITa i przy okazji zrobiliśmy zakupy, miałam kupon zniżkowy na NIVEA beby no i kupiłam kremik do buzi ... myślę, że będę go mogła stosować na początku jak nie będzie jeszcze słońca (a ma się pokazać dopiero w czerwcu niestety :( ) A jak będę zamawiała rzeczy z apteki to kupię krem ivostin SPF50 na lato. No i dokupiłam jeszcze sobie proszek do prania ... kupiłam LOVELE Mala ja na szczęście 3 ostatnie noce miałam super ... bo to one najbardziej dają mi w kość ... czasem boli kręgosłup ... no i Olek się wypycha, często ma czkawkę, czasem walnie w żebro lub pęcherz, ale choć to czasem nieprzyjemne uczucie to i tak to lubię :) Jeszcze troszkę domy rade ...

Wiesz Paczkowa,mnie kregoslup boli dniami i nocami,nie do wytrzymania!Do tego doszedl bol plecow.Skrecam sie z bolu.Brzuch mam jak twarda pilka,ze nie moze sie nachylic i skora mnie piecze.Zebra bola,w nogach kreci,jakies skurcze macicy,problemy z oddychaniem itd.Chodzic po dworze nie moge od 3 miesiaca ciazy-bol dolem brzucha,...czolgam sie. Kiedy bylam w ciazy z moja corka,czulam sie wspaniale! W 6 miesiacu bylam na disco!!Tanczylam z mezem,przewrocilam sie przy obrotach(to byl bardzo intensywny,szybki taniec) wstalam i kontynuowalismy taniec do konca.Dzien przed porodem biegalam.Takiej ciazy zycze kazdej.Zero bolu!Lekarz powiedzial,ze takiej pacjentki nie mial nigdy.

Mala tak to czasem jest ... dasz radę ... dużo leż i odpoczywaj, a co ... W SR fajnie ... położna czasem tak śmiesznie opowiadała, że pękaliśmy ze śmiechu. Oglądaliśmy zdjęcia z porodówki... sale do porodu na prawdę super (kanapa, wszystkie sprzęty do pomocy rodzącej typu piłki, maty) przy każdej sali toaleta i prysznic i osobny pokoik z kanapą i fotelami, gdzie np na chwilę odpoczynku może iść tatusiek. I co jest fajne to to że jak już masz skurcze parte to nie każą się kłaść na łóżko tylko możesz rodzić w wygodnej pozycji dla siebie czyli na stojąco czy na kucka, a tak podobno lepiej idzie :) ... Czasem to, aż sobie nie mogę wyobrazić, że mnie to czeka i to już niedługo ... brrryyy ... troszkę się zaczynam denerwować ... Pieczemy z mężulem karpatkę :D pierwszy raz ... ciekawe czy nam wyjdzie

Ale pusto .... Kate jak tam u lekarza, wszystko oki??? Ja mam znów ciężką noc :/

Moja kolezanka dopiero urodzila synka i wyobrazcie sobie,ze w domu(w polsce!)a maz odebral porod.Erka nie dojechala na czas. Paczkowa pomecze cie.Pomoz mi opisac jaka moze byc przyczyna tego dziwnego bolu. A wiec,ten bol jest dolem tam gdzie lono(cholera nie umiem sie wyslowic) Czuje sie jak po calodniowym seksie! Najgorsze jest sie wstaje po lezeniu albo siedzeniu.Bol jest tak silny,ze nie mozna chodzic.Czy to jakies parcie macicy?? bo to tak wyglada.Pierwszy raz mam cos takiego.W nocy naszczescie spie nareszcie dobrze,ale kazde przekrecenie sie, sprawia mi wielki bol i stekam.

Mała wydaje mi się, że są to bóle spowodowane rozchodzeniem się spojenia łonowego ... właśnie one są takie, że nie można się w łóżku przekręcić ... mnie to jeszcze nie dopadło ale pewnie już niedługo

u lekarza lipa poniewaz pani doktor jest chora, szkoda, ze głupia baba z rejestracji nie zadzwoniła bo się musialam przedzierac przez śniegi z mega pakunkami na daremno mala mnie tak czasem boli jak długo przytrzymam mocz, np. w nocy wtedy nawet nie mogę się obrócić, ale pamietasz -jak wylądowałam w szpitalu to miałam podobnie kroku nie mogłam zrobic, tez myslałam ze to od pecherza a to były skurcze, a masz twardy brzuch?kiedy idziesz do lekarza?

No i podobno czuć tak jakby się miało tam zakwasy ... Mała pewnie kiedyś już pisałaś ale nie pamiętam ... z jakich powodów poprzednie porody to były cesarki ?? No to twoja koleżanka chyba bardzo szybko urodziła ...

Kate no to kiedy teraz do lekarza ... troszkę nie fajnie ... mogły chociaż zadzwonić i poinformować

no mogły ale pani się jeszcze wyryczała, ze one nie dzwonia i sama mogłam zadzownic, chyba mają za duzo pacjentów, zresztą panie w rejestracji zawsze są najwazniejsze... czytam o tym rozchodzeniu się i rzeczywiście to moze byc to...moze przez to miałas wczesniej cesarkę? podobno niewielu kobietom się to zadarza ale jest to dosc uciążliwe... własnie przybył kurier z łózeczkiem, dobrze, ze niedawno wstałam i jestem w domu bo znowu byłby problem ( pan nawet nie zadzwonił) wyobraźcie sobie, ze wczoraj złozylam skargę na tamtego kuriera co zostawił materac u sąsiada i na moje pytanie kto zapłaciłby za materac gdyby sąsiad mi go nie oddał napisali, ze klient musi sobie sam wyegzekwowac paczkę od sąsiada, czujecie to? takie jest prawo kurierskie...szkoda słów ale w sumie dobrze się stało, bo teraz wiem, ze juz nie skorzystam z kuriera chyba, ze za pobraniem

do lekarza jutro:) powiem Wam dziewczyny, ze jestem mega dumna z siebie, generalnie w ciąży kobiety maja problem z zębami a ja sobie prawie wszystkie wyleczyłam ( a panicznie się bałam dentysty), zostały jeszcze dwa, ostatni na 24.03 nieźle co?wczoraj było cięzko bo mam wrazliwe jedynki a tam mi zakładała plombe no i później jeszcze piłowanie dolnych jedynek, Milena szalała biedna:(ale lekarka powiedziała, ze te dolne jedynki obciązają górne i kiedys ząbek moze pęknąć więc trza było zrobic

A mi się jakoś zęby nie psują ... żaden teraz mnie nie boli, w sumie mogła bym iść skontrolować sytuację ... jak byłam ostatnim razem (po 7 latach nie chodzenia do dentysty ;) ) to miałam tylko jedną malusią ryskę, pani zrobiła bzyk bzyk zalepiła i tyle ... wszystkie dentystki do których chodziłam mówiły, że mam bardzo dobre szkliwo.

Mialam cesarki bo u mnie nie rozwiera sie szyjka macicy.ale teraz jest troszke otwarta.lekarz powiedzial ze ''to nic''.Ja moczu nie przetrzymuje.Brzuch czuje ze jest jak napapowana pilka,nie moge sie nachylac,ale bardzo twardy to nie jest.W poniedzialek mam wizyte.

No to najlepiej zapytaj lekarza, ale wydaje mi się że to rozchodzenie spojenia łonowego

alez mi się nic nie chce, teraz się napiję kawki i ciasteczko do tego i poczytam książkę a po 15.00 czas zeobic obiad, dzis żurek i pomidorowa dla M w niedziele urodziny męża, moze macie jakies pomysły co przygotowac ( sałatki) bo ja jakos nie mam weny, chciałabym zrobic coś nowego ale niewymagającego duzo pracy:)

Witajcie dziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie, pisałam kiedys z Wami. Widzę, że parę z Was zaciazyło - Nowatu - ty jesteś najświeższa zdaje się. Ja niestety wciąż nie, ostatni mój wpis macie jakoś z lipca - to był mój trzeci cykl, a teraz mam 13-ty starań i dalej nic. Tyle, że jestem juz po wszelakich badaniach - drozności jajowodów, wrogości śluzu, hormonów itd, mężuś też. I nic wszystko w porządku. Tak, że zazdroszczę Wam wszystkim i pozdrawiam.

Oj... a ja to tylko spie.... To juz sie nudne zaczyna robic... Zakupilam witaminki, feminatal. I zaszalalm bo kupilam dzis winogrono, a cena nie mala... ale coz zaszalalam... No ide teraz sie kompac... a potem... Pewnie spac hehe

Mysle Paczkowa ze masz racje z rozejsciem sie lona spojowego.Wyczytalam,ze taka sytuacja zdarza sie przed porodem! Ja nigdy tego nie mialam. Boli!

agbr życzymy aby się w końcu udało i jeśli chcesz to pisz z nami :) NowaTu śpij teraz do woli bo pod koniec ciąży różnie to bywa, a później z dzidzią to wiadomo ... Ja też biorę feminatal, po 13 tc możesz zacząć brać ten z DHA Mała no niestety boli i co zrobić ... trzeba jakoś wytrzymać Ja chyba zaczęłam mieć humorki ... co się troszkę odbija na relacje JA - ON ...

witajcie ponownie. Pączkowa - dziękuje za zaproszenie. Widze, że ciąże znosisz dzielnie - nie pracujesz juz chyba - nie dobija Cię pogoda?

hej:) agbr ja również cię pamietam, fajnie, ze się odezwałas do nas ponownie:) skoro wszystko z Wami ok to tylko czekac na rezultaty tak jak NowaTu:) na pewno się uda od wczoraj mam nawet zgage po zwykłej wodzie mineralnej a dzisiejsza noc to lepeij nie wspominac...ja chce juz koniec marca!!!!

ha koniec marca to juz niedaleko. No to się zacznie... Ha czekac na rezultaty powiadasz. Mojej koleżanki z pracy siostra też czekała na rezultaty, bo było ok - 8 lat czy cos. w końcu zrobili in vitro. Ale na razie o tym nie myslę. W tym miesiącu np. cos mi sie zdaje, że mam cykl bezowulacyjny - śluz mi zanikł po pół dnia i temeratura nie skacze!

kate - pytałaś o sałatki, a jakie smaki lubicie? Bo ja np. ostatnio takie egzotyczne polubiałam. Np. robię mango z ogórkiem, sokiem z cytryny i troszke przypraw - jakie się lubi i jogurt grecki odrobina). Albo świeży ananas i ser i jogurt grecki. Ostatnio dodałam ziarenka kardamonu, mi pasowała subtelna zmiana smaku!

a monitoring cyklu tez miałas? bo moze rzeczywiście wszystko ok a owulacji brak? nie wiem , moze napisz nam co juz przerobiliscie dokładnie? co do sałatek to jaki ser w tej z ananasem? no dziewczyny dawajcie jakies swoje ulubione przepisy , pomóżcie ale mnie zeberka nawalają... dzis w SR o porodzie brrrr...

Jeżeli chodzi o sałatki to ja nie jakoś nie przepadam za mieszaniem smaków typu ananas + ser ... czyli tak na słodko. no chyba że typowo owocowa. Ja najlepiej lubię tradycyjną grecką z serem feta do tego prażony słonecznik lub dynia mogą być też orzechy włoskie ... mniam dawno nie jadłam ... Dziś na obiadek piekę kurczaczka (uda i skrzydełka) właśnie leżą sobie w marynacie i nabierają smaku :) Wczoraj mężulek kupił 2 grzechotko-gryzaki dla Oleczka - hehe mówi, że nie wiedział co wybrać i prosił panią ze sklepu aby mu podpowiedziała :) My o porodzie mieliśmy w poniedziałek ... z jednej strony nabrałam troszkę pewności bo dowiedziałam się wszystkiego od a do z, a z drugiej strony trochę zaczęłam się bać ...

Kate teraz tak mówimy że już chcemy aby był koniec marca, a pewnie od kwietnia to będziemy trzęsły się ze strachu przed porodem. Położna teraz opowiadała, że dziewczyna ode mnie ze szkoły rodzenia o 00:30 poszła na porodówkę i po 3 już urodziła ... fajnie... mój m mnie pociesza, że na pewno szybko urodzę ... oby miał rację :)

Kate - ja biorę gouda, ale myslę, że każdy twardy by się nadał. ale mówię, to musi się lubić, bo ja np z orzechami, jak pisała pączkowa, nie bardzo, wolę same. Nie miałam typowego monitoringu cyklu, ale miałam robione usg parę razy i albo było przed owulacją i widoczny pęcherzy, albo juz po i lekarz robiący mówił, że owulacja była dzień, dwa dni temu i ciałko żółte jest aktywne. Ale w tym miesiącu zdaje się mam bezowulacyjny, jak pisałam, choć po takim czasie starań nie wierzę już w nic. A miałam robionie: 1)hormony wszelakie - prolaktynę, prolaktynę po metoclopramidem FSH. LH, progesteron, pełne tarczycy (tsh. ft3 i ft4) - wszystko ok; 2)te usg - kilkakrotnie, wykluczone torbiele i i nne takie tam. 3)HSG - badanie rengenowskie drożności jajowodów - okropieństwo, miało nie boleć, bolało jak diabli - były drobne niedrożności, ale je przepchneli; 4) Badanie po stosunku na wrogość śluzu - idealnie, plemniki żywe po 9 godzinach, dużo, poruszające się do przodu - idealnie. Mąż ma wyniki super w ogóle. A ciąży niet.

agbr a jaki czas temu miałaś robioną drożność ?? Jeszcze ewentualnie pozostają badania genetyczne bodajże, ale w tym to się nie bardzo orientuje na czym to polega.

... Kurczak się piecze ... a mi właśnie się przypomniało, że dziś jest post - środa popielcowa :/ ... no to pięknie ... hehe

no to rzeczywiscie agbr się przyłożyłas z tymi badaniami, a moze warto zrobic ten monitoring pożądnie? co do postu to ladnie bo ja własnie wcinam zurek z kiełbasą a rano były kanapki z szynką, ale skleroza...