Starania o dziecko.Kto ze mną?

no ładnie się dzis objacie moje złote:)dzis na obiadek rosołek a NowaTu moze się pochwalisz co to ta babka ziemniaczana? ja juz na serio nie wiem co gotowac...o 18 SR chociaz dzis najchętniej bym nigdzie nie wychodziła

kate, nie wiesz co to babka ziemniaczana :D Zartujesz??:D

nie zartuje, nie wiem, nie musze wszystkiego wiedziec:P napisz jak robisz bo moze to cos banalnego a tak powaznie brzmi...

Trzesz ziemniaczki na tarce, maczka jajeczka pieprz, sol troche cebulki i do piekarnika na ok 1,5 h :) Jesz cieplutka z mleczkiem... Ja juz po kosmetyczce... wreszcie wygladam jak czlowiek :D

Tak jak placki ziemniaczane, kiszka, ale w blaszce :)

Ej dziewczyny mam ostry dylemat... Wlasnie gadalam z moja szwagierka na gg. Powiedziala, ze u niej w pracy jest panna w 6miechu co chodzi do tego samego gienia co ja i ze jest FATALNY. Miala dopiero 3 razy robione usg... o zwolnieniu nie mam mowy, wszystko na odwal jak przychodzi... Raz raz i nastepna... Nie wiem jak to bedzie... zobaczymy jutro. Chcialabym jeszcze z tydz na zwolnieniu pobyc... ale jak nie da :( Jak cos mam czas aby zmienic gienia. Ale kolejki sa wielkie... Nie wiem...

Moze masz w poblizu innego lekarza? Wolalabym zmienic na twoim miejscu.

Mala, pewnie ze mam i to pelno, ale kolejki wieksze niz za czasu PRL po kielbache... Zobaczymy jutro jak mi nie wypisze elki to sie wkurze. Moze jak zadzwonie i powiem ze jestem w ciazy to mnie gdzies wcisna... Nie wiem... niby najllepiej miec spr. gienia w sprawie ciazy...

Oj... ja juz od 6 nie spie... denerwuje sie wizyta... Pewnie jak przyjde to bede spala... Bo nic sie nie wyspalam... Paczkowa, a ty gdzie??? Wczoraj cie nie bylo, nawet na chwile. Fifi jak nowa praca, mam andzieje, ze tu zajrzysz i napiszesz nam jak wrazenia :)...

Ale się wkurzyłam ... tyle się napisałam i wszystko mi zniknęło :( buuu Od wczoraj mam chandrę ... cały dzień przeleżałam w łóżku w piżamce. W domu mam taki sajgon ... a sprzątać mi się nie chcę ... może choć kuchnie posprzątam, a resztę jak M wróci z pracy, ale to dopiero późnym wieczorem :( Najprawdopodobniej od 17 lutego zostanę na 4 dni słomianą wdową bo M ma jechać w delegację ... Coraz bardziej nie mogę się doczekać Oleczka, już bym chciała żeby był ... chyba świra dostaję od siedzenia samemu w domu ... albo niech skończy się w końcu ta zima bo nigdzie nie chce się wyjść, a i strasznie ciężko się chodzi po takich zaspach bo nie wszędzie odśnieżone. NowaTu czekamy na wieści od gienia ... a co do tego czy jest dobry czy nie ... hym wiesz przeważnie jest tak że nie ma tylko dobrych opinii ale są i złe ... zobaczysz jak dziś przebiegnie wizyta.

Dziewczyny totalna porazka... :( Ryczec mi sie chce... A wiec... Napoczatku USG, lekarz pokazal mi Malenstwo i jego pukajace serduszko. Bylo milo i sympatycznie... Ale jazda sie zaczela jak zeszlismy na temat zaswiadczenia do pracy, L4 badan i wogole. Mowie, ze chce zaswiadczenie do pracy... A on, ze- Zaraz, pali sie,... To dopiero 7tydz. Ale polozna wypisla zaswiadczenie. I dala skierowanie na badania krwi, moczu i glukozy... Powiedzialam, ze potrzebuje L4 bo non stop pracuje na rano i kiedy mam je zrobic. A on, z morda do mnie jak do dziecka. Ze juz wymyslam, zebym sobie wolne zalatwila i w zadnym wypadku. On wypisuje L jak jest naprawde potrzeba..., a wymioty mdlosci to noromalnie i juz, mam sie z tym pogodzic... Potem pytam sie (juz calkowicie zdenerwowana) jak z duphastonem, a on ze jak uwazam moge sobie brac jak zle sie czuje, albo i nie zalezy odemnie. Rozumiecie zalezy ode mnie !!!! DOstalo mi sie ze nie umiem sobie cisnienia zmierzyc... Dobrze ze mi USG sam zrobil... Plakac mi sie chce. Powiedzial z pogarda ze jak juz wszystko to moge isc. No i wyszlam... i nie wiem kiedy mam teraz sie zjawic, baaa... nawet terminu porodu nie znam... Ale juz sie umowilam do innego na czwartek... mam nadzieje, ze bedzie dobrze.... i tamten bedzie noromalny...

STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI..................@ malawronka..............25................22............ ..........03.03.2009 kate1025..................25.................5.......... . .........02.08.2009 pączkowa..................25................8........... ...........16.07.2009 mala30..................... .33.................12...................20.09.2009 NowaTu24.................24................15(2zCLO) ......... 17.12.2009 Fifi 140000................28.................5.................. ...10.12.2009 Marii7.......................20.................1....... ..............21.12.2009 Kasiekkkk.................28..................8......... ............29.12.2009 ZACIĄŻONE ........... tydz.............termin.........chlopiecCZYpanna pączkowa...............27...............23.04.2010...... .........Olek kate1025................27...............15.04.2010..... . ....Milenka mala30....................19................31.05.2010.. . ........??????????? NowaTu24...............7.................?????.......... ......../????????? MAMUSIE.........DATA UR.......URODZONY.......IMIE......waga.......cm malawronka.....14.11.09........36 tydz.......Filipek......3200.........55 Tylko tyle wiem... :( ze 7 tydz... No najwazniejsze ze z Malenstwem wszystko ok...

NowaTu to rzeczywiście jakiś porąbany ten lekarz ... zapomnij o nim raz na zawsze, dobrze, że zapisałaś się już do innego. Kurcze ja to nie wiem, w sumie już wole wydawać tą kasę na lekarza prywatnego i wiedzieć, że mam porządną opiekę ... Ja dostałam zwolnienie z pracy już na pierwszej ciążowej wizycie czyli w 5 tyg ... i to lekarz sam mi się zapytał, czy bym chciała ... a później to już się nie pytał tylko od razu wypisywał. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć porządnego lekarza ... i już się nie martw tamtym niech spada i już ... najważniejsze że dzidzia zdrowa !!! Ja się wzięłam za sprzątanie ... tak bez większego zapału, ale powolutku sobie ogarnę ten bałaganik ...

Paczkowa juz mi przeszlo... Wygadalam sie na forum dla bratowej. Wlasnie tez sie zastanawiam czy moze nie lepiej prywatnie. No, ale pojde jeszcze tam. Powiedzialam dla poloznej ze mi zalezy na szybkiej wizycie, ze bylam ale ten lekarz jakis nie hallo!!! No i wcisnela mnie na 11 lutego... No a od jutra do pracy. Ale mnie nie przeniosa wiec moge isc :) Bede siedziec i plotkowa z moimi dziewuszkami... :D

To dobrze, że już się nie martwisz ... swoją drogą szkoda, że nie byłaś z mężem, ciekawe czy przy nim też by Cię tak potraktował. Zmykam sprzątać dalej

Najsmieszniejsze jest to, ze ja zawsze sie kloce o swoje. I nie pozwalam sie tak latwo splawic... A tym bardziej traktowac mnie jak dziecko i krzyczec... no, ale widocznie hormony przejely nade mna wladze i tylko lzy w oczach mi stanely... Oj przy mezu napewno by byl milutki, ale mezus pracuje... Teraz poczekamy, zaswiadczenie zanioslam od niego do pracy, ale juz wiecej tam nie pojde...

ja chodze na nfz tearaz ale do lekarki, której wczesniej płaciłam, jest spoko, większej róznicy nie ma czy z nfz czy prywatnie ale wkurza mnie bo mi nie zwazyła i zmierzyła Milenki. Jedna dziewczyna na SR mówiła, ze jej dziecko waży juz 2,5 kg w 31 tc!!!wiadomo, ze to jest orientacyjne i sie dokładnie nie da stwierdzic ale mogłaby chociaz tak, nie? jak ja nie cierpie yorków i jamników!!!powalone psy , najgłupsze ze wszystkich, drze to morde nie wiadomo o co... NowaTu zmienisz lekarza i będzie gitara, a gadałas mu, ze na hali jest 10 st C? czy w tych nerwach się zapomniało? mi prywatny tez na początku, powtarzam prywatny kręcił nosem ale mu powiedzialam, ze mam konflikt z szefową i nie było problemu!! trzymajcie kciuki na 15 mam dermatologa , mam nadzieje, ze będzie ok

kate, a co ty z tymi yorkami i jamnikami wyskoczylas jak filip z konopi hehehe nie nie powiedzialam, wogole zatkalo mnie jak zacza na mnie krzyczec... no oby ten 2 byl fajniejsz...

NowaTu to jest poprostu DRAMAT! Pewnie to byl stary cap? Jak pojdziesz prywatnie do lekarza to bedziesz musiala za badania placic.Mam racje?jest tak jeszcze? Mam nadzieje,ze nastepny bedzie oky! Tylko szkoda,ze musisz do pracy ganiac :( KATE,trzymam kciuki i mam nadzieje,ze to nic powaznego.

NowaTu wpisz mi w tabelke 24 tyg,prosze.

STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI..................@ malawronka..............25................22............ ..........03.03.2009 kate1025..................25.................5.......... . .........08.07.2009 pączkowa..................25................8........... ...........16.07.2009 mala30..................... .33.................12...................20.09.2009 NowaTu24.................24................15(2zCLO) ......... 17.12.2009 Fifi 140000................28.................5.................. ...10.12.2009 Marii7.......................20.................1....... ..............21.12.2009 Kasiekkkk.................28..................8......... ............29.12.2009 ZACIĄŻONE ........... tydz.............termin.........chlopiecCZYpanna pączkowa...............29...............23.04.2010...... .........Olek kate1025................30...............15.04.2010..... . ....Milenka mala30....................24................31.05.2010.. . ........??????????? NowaTu24...............7.................?????.......... ......../????????? MAMUSIE.........DATA UR.......URODZONY.......IMIE......waga.......cm malawronka.....14.11.09........36 tydz.......Filipek......3200.........55

Nowa czemu o tych psach? bo u mnie to chyba by mozna w kamienicy załozyc schronisko dla psów- i wszystkie tak drą mordy, ze normalnie szału dostaje, a najgłupsze własnie yorki i jamniki, ostatnio widziałam yorka, który szczekał, wyrywał się na smyczy i kręcił wokól własnej osi- i to jest mądry pies? masakra zawsze się płaciło za badania i dalej się płaci jesli chodzisz do prywatnego

Patrze ze Kate mnie wyprzedzila. No, co do pracy to mam nadzieje ze nie bedzie zle. Najgorzej ze nie wiem jak z duphastonem. Bo przeciez to ode mnie zalezy. tyle ze mi sie skonczy juz we wtorek... no i nie wiem cz moze isc do rodzinnej po recepte a moeze nie brac... paczkowa do ktorego tyg bralas

to ci wspolczoje... u mojego ojca w bloku jest jamnik. noromalnie w niedziele nie da sie wztrzymac. Wlasciciele sobie pojada a pies wyje i wyje... Dobrze ze nasza spi calzmi dniami heheh

Ja brałam duphaston do 12 tyg ... wtedy miałam USG, wszystkie pomiary, z dzidzią było wszystko dobrze i ginek powiedział, że mogę już odstawić. Jak coś to idź do rodzinnego powiedz jaka jest sytuacja i powinna Ci dać... Olek właśnie chyba ma czkawkę bo tak coś rytmicznie mi w brzuchu podskakuje :) Kate 2,5 kg dziecko w 31tc ... ło matko to duże dzieciątko ... Oleczek w połowie 28 tyg ważył 1,3kg. Ja tam zawsze się wszystkiego wypytuje. Mój ginek to taki, że najpierw się skupia i ogląda, mierzy nic nie mówi chyba się skupia na tym co robi, a dopiero potem mówi. Na wagę wskakuje sama i tylko podaje co mi tam za piękna liczba wyskoczyła :D to wpisuje tylko w kartę ciąży ... Jeśli chodzi o prywatnego lekarza to troszkę kasy się płaci, ale badania wcale nie są takie drogie, za te co robi się często czyli mocz i morfologie płacę łącznie 13zł, za glukozę zapłaciłam 10zł (ale jeśli wyjdzie oki to tylko raz się robi w całej ciąży) nie pamiętam ile za WR i HBS (ale to badanie przypada tylko 2 razy) więc z badaniami nie tak źle ... najwięcej to lekarz, ja płacę co 4tyg 100zł + witaminy prawie 50zł troszkę kasy idzie :o ... ale już niedługo koniec :)

Paczkowa- wlasnie cholera nie wiem co z tym duphastonem... We wtorek mi sie konczy, a w czwartek mam wizyte... Wiec moze nie bede brala, a w czwartek powiem dla nowego gienia co i jak i on zedecyduje... Nie wiem no cholera. A moze isc do rodzinnego wykupic i te 2 dni pobrac...

Kurcze sama nie wiem, szkoda, że luteina też na receptę mogła byś wziąć zamiast duphastonu ... hymmm ... nie wiem co Ci doradzić,niby to tylko 2 dni jak coś ...

a po co masz brac ten duphaston? przeciez nie powiedział ci, ze masz brac bo ciąza zagrożona? ja brałam po szpitalu ale jak byłam na kontroli to mi powiedziała, ze mam odstawic, w koncu to tez nie jest bez wpływu na organizm...poczekaj do wizyty ja tez pączkowa o wszystko pytam ale nie ode mnie zalezy jaką uzyskam odpowiedź... u dermatologa się dowiedziałam, ze mam wirusowe zapalenie skóry i dostałam jakąś maź bleeeee

To oby maź pomogła :) Z duphastonem to jest tak, że jak się brało zaraz po zapłodnieniu to bezpieczniej jest brać do końca I trymestru.

Ja też nie miałam ciąży zagrożonej, a jak byłam u lekarza to powiedział że skoro brałam cały czas po zapłodnieniu to lepiej nie ryzykować i na razie brać i tak brałam do 12 tc