Starania o dziecko.Kto ze mną?

alez ja nawet nie dopuszczam do siebie takich mysli nie ma takiej obcji moje myslenie sie zmienilo wiem ze teraz wszystko sie uda bedzie dobrze a za kilka no moze kilkanascie miesiecy przytule swojego skarba:)Tak dlugo juz czekam na ten dzien :) ale wiem ze nadejdzie:)

kate1024 w kwestii wyjaśnienia może i to było łyżeczkowanie ale w karcie pacjentki wpisali jej aborcje co rzeczywiście odebrała nienajlepiej bo brzmi strasznie.

martusiaa26 to widocznie to byli jacys rzeznicy a nie lekarze!! masakra jak mozna wpisac cos takiego ja mialm normalnie wpisane ciaza obumarla i lyzeczkowanie

tacy są właśnie u nas lekarze, dziewczynie która leżała z nią w pokoju też tak wpisali cholercia, nie dość ze dziewczyny się nacierpiały bo taka tragedia to jeszcze za każdym razem kiedy pojdą do lekarza beda widziały ten cholerny zapis o aborcji, też tego nie rozumiem.

masakra jednym słowem!!!jesli ona ma wpisana aborcję to wiesz jest to dosyć niebezpieczne w naszym państwie, zresztą to jest najmniej istotne liczy sie to, ze jak mozna komuś wpisac aborcję , nie dość że taka strata to jeszcze jej lekarze dowalili, beznadziejni są niektórzy lekarze:(:(

szok to tylko swiadczy o tych lekarzach i o szpitalach jakie mamy w polsce!! jakby mnie tak potraktowali to by mnie popamietali na pewno moj chlopak nie pozwoliby na to! A pozniej tak patrza jak na morderce swojego wlasnego dziecka!! W glowie sie nie miesci!!

OD DZIŚ ODSTAWIAM BROMERGON....MAM GO JUŻ DOŚĆ, WCZORAJ PO PORANNEJ TABLETCE W PRACY MYŚLAŁAM ŻE NIE DOBIEGNĘ DO KIBELKA TAK MNIE ZAMDLIŁO. BRAŁAM BROMERGON 4 MIESIĄCE I JUŻ MI WYSTARCZY....PIERDZIELE GO, CO MA BYĆ TO BĘDZIE, ZOSTAJĘ PRZY CLO I LUTEINIE

chyba kurde mąż :O

Staraczki pomozcie mi bo w sumie tak ulecialo mi ale dziwnie sie czuje od samego rana:( boli mnie strasznie brzuch caly dol brzucha i nawet jak probuje zrobic siku to czuje jakby mi cos tam rozrywalo bol i zawroty glowy a przy tym wlasnie zrobilo mi sie strasznie niedobrze:( Nie miewam takich objawow Co to moze byc? jajeczkowanie? a moze mala fasolka sie rozwija?? Jest to mozliwe?? Macie wieksze doswiadczenie wiec prosze poradzicie cos??

hej dziewczynki. dziś zrobiłm test, wyszedł negatywnie.. za wcześnie go zrobiłam bo tylko 8dni po stosunku :(, już mnie ta niepewność dobija. Mierze temperature , wczoraj miałąm 37,2 .i w południe 37,3 a dziś rano 37,2 a w południe aż 37,4. oby to była ciąża. Nawet wózki dziś oglądałam podczas zakupów. O niczym innym nie marze.. Buziaczki

lala89 trzymam kciuki:) moze to zawczesnie n test skoro 8 dni temu mialas stosunek? Poczekaj i za kilka dni powtrorz go:) Wierze ze sie uda:))

kasiek, nie wiem co to może być ale ja ostatnio też tak miewam nie wie jak to opisać - zawroty głowy? przez kilka sekund mam ciemno przed oczami nic nie widze i sie chwieje na nogach, to trwa zaledwie kilka sekund ale czym jest wywołane? hm.

jesli jestes juz w ciazy to moze ja tez??? :) :)

moze tak moze nie:) ale na to czekamY!!Ale objawy dziwne miewam dzis wiec nie wiem czym to spowodowane?? poczekam kilka dni i zobacze czy ustapia

no może nam się uda, co śmieszniejsze też się nazywam kasia :), coś w tym jest oby wszystkie kaśki i nie kaśki miały szczęście. Test wykonam ponownie za tydzeń, oby były dwie kreseczki chociaż taka leciutka.

:) fajnie i obys miala racje kochana:) Czekam na to jak na zbawienie:) ja tez poczekam bo nawet nie myslalam wczesniej ze taks i=czuje i ze tez moga byc przeciez objawy ciazy (a moze i nie:() zobaczymy ale cieszylabym sie niezmiernie!!

a w którym dniu cylku jesteś?

mam 15 dzien cyklu

myslisz ze u mnie to moze byc ciaza??

hm, ciężko stwierdzić ale mam nadzieje że tak. Ja obecnie jestem w 18 dc, cykl 28 dniowy. Mam nadzieje że nasze objawy to objawy ciążowea nie objawy zbliżającej się miesiączki.

Ja tez mam takie cykle 28 dni Objawy wczesniej nie wystepowaly zadne tylko przed samym @ bolal mnie btrzuch piersi i czasem glowa ale teraz to jest mniej wiecej polowa cyklu wiec ciezko cvos stwrerdzic:( a szkoda ale poczekam i zobzacze. Mam wielka nadzieje.....

kwas foliowy lykam od czerwca zeszlego roku bo co miesiac wierze ze nie pojawi sie @ ale niestety nic z tego:(

no to poczekamy sobie razem :) ja chciałabym już wiedzieć , bo właśnie skończyłam szkołe i chce sie wybrać na studnia, ale jeżeli będzie fasolka to super, a studia wtedy poczekają. Dziś jak jechałam w autobusie to miałąm napady dusznośći, myślałąm że padne. Nigdy tak nie miałam. Ale był tłok w autobusie może dlatego. moje jedyne objawy to ta wysoka temperatura w pochwie i rozpulchnione ścianki wejśćia do pochwy. Czasem zawroty głowy. i jeszce jedno coś dziwngo - bo nie umiem odpędzić się od słodyczy.

jak myslisz w ktorym dniu cyklu najpeiej probowac zeby doszlo do zaplodnienia?? roznie mowia na ten temat bo kazda kobieta inaczej to przechodzi ale mniej wiecej?? Ja slyszalm ze od 10 do 18 dnia cyklu przy regularnym cyklu oczywiscie

poczekamy:) bedziemy sledzic na wzajem tu na forum:) Masz teraz czas na to zeby zajac sie Malenstwem tylko zeby ono jeszcze chcialo sie pojawic to by bylo dobrze:) Ja juz jestem od kilku lat na to przygotowana nawet w pracy juz wszyscy wiedza ze moze to sie zdarzyc w kazdej chwili tylko ze to juz sie ciagnie od zeszlego roku niestety:( I NIC!

mi sie caly czas chce jesc ale jak sie najem to jest mi tak niedobrze ze przed chwila myslam ze zwymiotuje:( no i objawy takie jak pislam :(

Lala a ile Ty masz lat jesli mozna wiedziec???

oczywiście mam czas żeby teraz zająć się maleństwem. Mój chłopak pracuje, dobrze zarobi, mieszka w kamienicy a kamienica należy do jego mamy, tam mamy mieć swoje ''gniazdko'' stoi puste i czeka na remont. Zaplanowaliśmy wspólnie że jeżeli będzie fasolka zajmiemy się remontem. póki co każde z nas mieszka u rodziców, teraz szkołe skończyłam. Chciałabym wiedzieć o fasolce bo wtedy nie rejestrowałabym się na studia. Gdybyśmy mieli mieć dzidziusia, nie muszę się już martwić o mieszkanko i takie tam-jak wiele dziewcząt ma z tym problem. Dlatego tym bardziej chciałąbym być w ciąży.

mam 20 lat, a ty?

ja mam 28 i wiem ze czas minie juz goni:( moj zegar bilogiczny tyka... i nic! Praca jest mieszkanie jest i nic poza tym:( warunki mamy do stworzenia dobrego gniazdka dla naszego Malenstwa ale niestety jemu sie nie spieszy zeby uczynic nas bardziej szczsliwych:(