Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwiona_swiatem

jak mu powiedzieć, że już go nie kocham?

Polecane posty

Gość Polonka
Mam podobny problem jestem z facetem 2 lata i nie wiem czy go kocham jest mi z nim dobrze a nawet super.... czsem mam uczucie ze go kocham a czasem ze nie . Chce byc w porządku wobec niego>>>> bo zalezy mi na nim Tez mam klopot zeby powiedziec mu ze go kocham juz nie wiem co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz tak wlasnie jak ci mow
"Kochanie, nie kocham Cię". Nigdy nie kochałaś w takim razie, przeszło Ci po słynnych "3 latach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gąbka zielona
a ja tak miałam :) i przeszło :) Męczyliśmy się z tym około 1.5 roku! To było straszne... Jeździłam do psychologa itp. - to nie pomogło... Pomogły osoby, które przeszły to samo. A potem te wszystkie myśli minęły - teraz jestem Jego żoną :) Jestem szczęśliwa i dumna z nas, że to przetrwaliśmy :) Trzymajcie się dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko ziomal
ja przetrwalem rozne grymasy kobiet z jedna wytrwalem w milosci 10 lat, skutecznie zabily moja milosc,ale jak w temacie, bywaly i lepsze i gorsze chwile, wazne by przetrwac te zle i by zachowac szacunek pomimo wszytko, gdy spojrzy sie z dystansu i jasno widac ze z kims innym nie moglo by tak byc, bo nie czarujmy sie ,wartosciowych osob dzis jak na lekarstwo, wiec gdy dostrzeze sie wartosc wlasnego zwiazki to uczucia wroca, po coz psuc to to jest w najlepszej kondycji , choc czasem cos zgrzytnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eksy
moze masz depresje i widzisz wszystko w czarnych barwach, do tego stresy zwiazane ze slubem i inne o ktorych wspominasz, kazda przed slubem ma watpliwosci, dla nas to TAK jest bardzo wazne, porozmawiaj z lekarzem, depresja to nie wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja była miała też takie wahania jak wy... widocznie taka natura kobiet, i narazie nie jestesmy razem niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko ziomal
przed slubem to ja chcialem zwiewac z przed oltarza, ale gdyby nie zdrada po 10 latach to nadal bylbym z moja zona i kochal ja jak to bylo wczesniej, ale to zla kobieta byla:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja była tez żerwała ze mna z takiego pwoodu jak tu piszecie..uszanowalem to. nie zerwaliśmy kontaktu... czasem gadamy na GG.. ona ma jakies problemy, ciagle placze sotatnio, nie chce powiedziec dlaczego.. :(:( jestem zalamany..ale nie chce innej bo ją kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jam srka
Gąbka zielona jest dobrym przykładem :) tak trzymać:) i się nie poddawać:) wiem co to znaczy,jak pojawiają się takie wątpliwości:/ facet jest cudowny a lasce coś odbija:( miałam wyrzuty i w ogóle....ale bardzo chciałam z nim być :)emocjonalnie byłam bardzo słaba:/ przetrzymaliśmy:) wszystko się zmieniłam...choć wtedy myślałam, ze jestem jakaś dziwna...bo zawsze chciałam mieć faceta wiernego i kochanego..kiedy takiego znalazłam coś mi odbiło po 8 miesiącach...ale daliśmy rade:) nie róbcie czegoś czego potem będziecie żałować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbysio321
. . .edek ty cwelu. . .parówo nie udzielaj sie na temat na który nie masz pojęcia. . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobitywalczy
Moja kobieta ma taki sam problem. Niestety jest bardzo ciężko, mieszkamy razem. Ja w domu przebywam tylko w nocy, w dzień zajmuje sobie czas sportem i szkołą. Moja kobieta, którą szanuje wpadła w emocjonalny dołek, póki co staram się schodzić jej z drogi i zostawiać dużo wolnego czasu dla niej samej. Mam też duży problem, gdyż wiem, że nie moge się nikomu pożalić. Jestem świadomy tego, że moi przyjaciele zmienią do niej nastawienie. Jesteśmy razem ponad 4 lata, w planie miałem już się oświadczać i... za późno. Dla wszystkich mądrych i wporządku ludzi, nie sluchajcie głupich rad od głupich ludzi, którzy w życiu kolokwialnie "w dupie byli i gówno przeżyli". Oni mogą namącić wam w głowach, po czym odejdą w swoją stronę... Zauważyłem, że kobiety mają problemy szczególnie na początku wiosny... Sam nie jestem ideałem, jednak drogie Panie pamiętajcie, że Wasi Panowie mają również zalety. Co do szczerości Pań w takich momentach. Z doświadczenia drogie Panie proszę Was o pewną szczerość, aby nie zostawiać partnera w niepewności, gdyż ZAPEWNIAM jest to dla niego jeszcze gorsze (szczególnie dla psychiki). Co do znanego wszem i wobec żalenia przez kobiety innym kobietom... Drogie Panie jak już zaczynacie się żalić, to mówcie sytuacje z obu perspektyw, gdyż osoba doradzająca (o ile nie ma żadnego doświadczenia) doradzi wam coś w stylu "zostaw go", co Was osobicie dobije. Ponadto drogie Panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz ja cie juz nie kocham
CHYBA!! chyba to autorka jest niedorozwinieta emocjonalnie i uczuciowo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATRYCJAAAAAAA
A co zrobić jak przestaje czuć cokolwiek do mojego chłopaka co prawda jestem z nim 2 lata . ale na początku było tak cudownie , codziennie ze sobą spaliśmy a od 3 miesięcy nic nawet sie nie przytulamy i nie całujemy , pocałuje mnie czasami w policzek . on tylko komputer internet i samochód mu w głowie . coraz częściej myślę o moim byłym i go wspominam . Z jednej strony staram się żeby było dobrze ale już nie daje rady on tego wcale nie widzi. ciężko mi jest powiedzieć mu ze mam już dość nie chce już z nim być bo mieszkamy razem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze porozmawiaj z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×