Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misikaa2000987

Boję się pójść do pracy.

Polecane posty

Gość misikaa2000987

Mam 20 lat, dotąd pracowałam dorywczo (max 2 tyg). Walczę ze sobą, moje obawy wynikają z lęku przed ludźmi, ich oceną, moim niedowartościowaniem, strachem że sobie nie poradze. Ucze się w weekendy, pieniądze też mam to nie stanowi problemu. Chodzi o to że to co u każdego jest oczywiste- czyli pójście do pracy- u mnie rośnie do rangi Big problemu. Na samą myśl serce szybciej mi bije. Chciałabym pracować i wkoncu wyjsć z tego dołka tylko nie wiem jak... Czy ktoś mogłby mi pomóc? Czy ktos może ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelinkaaaaa
ale czego konkretnie się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu spróbuj, przekonaj się, nie tak wilk straszny. zobaczysz. dasz radę na 100%, to nie takie straszne iść do pracy! ;) :P p.s. to jeszcze zalezy, na jakich wspólpracowników trafisz, ale jak sama spróbujesz to juz będzie przełom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misikaa2000987
Trudno raczej nawiązuje kontakty, potrzebuje czasu aby się przed ludźmi otworzyć .Stale czuję się gorsza, choc naprawde nie wiem skąd to wynika. To chyba objawy Fobii Społecznej. Nie boję się samej pracy , nie jestem osobą leniwą jak ktoś mógłby pomyśleć. To kwestia psychiki i nie wiem jak to pokonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MY NIE CHRZCILIŚMY
misikaa2000987 to dobrze ci radze, zmień to swoje zucie się gorszą, to trudne nawiązywnaie kontaktów... bo... znałam blisko taką osobę.... teraz kwalifikuje isę na leczenie psychiatryczne, wszystkiego zazdrościła innym ludziom,wszyscy mają lepiej niż ona, do tego stopnia, że podle wykorzystała najbliższą przyjaciółkę, bo jej tak zadrościła.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misikaa2000987
Patrząc na innych może i myślę ze chcialabym byc taka odwazna, tak wyglądać itd, ale nie zazdroszcze, przynajmniej nie w takim stopniu jak opisałaś...Mam nadziee ze w psychiatryku nie skoncze, chociaz kto wie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.starykawaler
nie spiesz sie do pracy, bo tu straszna nuda i niektorzy ludzie sa bardzo dziwni wazniejsza jest dla nich wynik swojej pracy od kontaktow z drugim czlowiekiem, a przoduja w tym majstrzy,kierownicy,dyrektorzy,prezesi, czy wlasciciele zapominaj o tym ze w ciepłych,kolektywnych warunkach ludzie wydajniej pracuja odgronie nastawiaja podwladnych sobie podwladnych a ci jak rozjuszone psy szczekaja na swoich podwladnych,przeciez maja troche wladzy i robia laske ze zatrudniaja ta cholote, tak sa wspalanomyslni, ze nawet wypłacaja ogromne pieniadze tym nierobom,niedolegom, chociaz sami lepiej wykonaliby te prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.starykawaler
i jeszcze uwazaja ze ich praca jest najwazniejsza a ta reszta wykonywana przez barachło to nie potrzebnie na nie czasu, pieniedzy na zatrudnianie wiec od poczatku nastaw sie ze nie bedziesz sie tam czula doceniana, zadna satysfakcja z pracy Ci nie grozi tak po 15 latach z takim nastawieniem jak Twoje grozi Ci powazna utrata zdrowia psychicznego a co za tym idzie somatycznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
Poczytaj więcej o nerwicy lękowej, fobii społecznej, depresji... itp. Jeśli któreś z Twoich rodziców miało problemy z alkoholem, poszukaj również informacji o DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików). Nie zakładam, że którekolwiek z tych zagadnień Ciebie dotyczy, bo podałaś za mało informacji o sobie, ale dokształcenie się w tej dziedzinie na pewno Ci nie zaszkodzi ;) U mnie nerwice i depresje "wykrył" lekarz pierwszego kontaktu. Przepisał mi nawet jakieś prochy na "poprawę nastroju", ale ich nie brałam (mówię sobie, że nie jest to jeszcze tak silne, abym sobie nie mogła poradzić bez leków). Na razie jestem na etapie wyszukiwania informacji i uświadamiania sobie, że to może być prawda ;) Nie licz, że inni zrozumieją Twoje obawy przed właśnie np. pójściem do pracy. Ludzie takie zachowania odbierają raczej właśnie, tak jak napisałaś, jako lenistwo. Jeśli ktoś nie ma tego problemu, bardzo rzadko jest w stanie to zrozumieć. Możesz zajrzeć m.in. na strony: http://www.psychlab.pl/mod-htmlpages-display-pid-10.html http://www.forum.nerwica.com/fobia-spo-eczna-t2288.html http://niesmialosc.net/wskorupce.htm Życzę Tobie szybkiego pokonania swoich obaw, bo podobnież to jest uleczalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowaaa ...
zrobilam sobie ten test i wyszlo mi"UWAGA! Wynik to : 17 punktów. Jesteś w depresji. Twój stan wymaga spotkania się z psychiatrą. Wskazane jest rozpoczęcie farmakoterapii." moze sama sobie z tym poradze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowaaa ...
tez sie boje pracy,choc mam wyksztalcenie to nie moge nic znalezc,ciagle wydaje mi sie ze mam za male kfalikacje itp. mam ojca alkoholika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowaaa ...
nigdy publicznie nie wystepuje,na zajeciach balam sie pytac o cos wykladowce,balam sie cos powiedziec(choc znalam odpowiedz to nigdy sie nie wyrywalam do odpowiedzi) jak musialm juz cos wygloscic przed grupa to trzesly mi sie rece i drzal glos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaa_gdansk
ja miałam 11 pkt, czyli że coś sie wydazyło w moim życiu,co sprawia,że czuję się zaniepokojona,nerwowa,zagubiona... ito prawda. coś się niedanwo wydarzyło >:( ale radzę sobie z tym, mąż mnie bardzo wspiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×