Co widzicie w grubych kobietach

jasne! a zwlaszcza z jakimi idiotkami mialem dzis do czynienia.Mieliby niezly ubaw!

hehe, ja meza nie mam, w pracy juz bylam. dzieki za troske :D widze, ze nie wyobrazasz sobie normalnego zycia, czyli innego niz wegetacja 2 tlusciochow, ktora odstawialiscie z zona. mam dla ciebie zla wiadomosc: jeszcze sie nie przestawiles, inaczej szkoda byloby ci tylu godzin w ciagu dnia :) twoja zona siedziala i ogladala seriale, ty wylewasz zolc na grubaski. smutne twoje zycie :D:D

ja mowie o tym, ze u ciebie nie widac zainteresowan :D masz bardzo waskie horyzonty. ide, bo mi sie po 5 sek znudziles, szkoda czasu na taka jalowa konwersacje! milego dnia, cioto! ;)

A ty jasnowidzem jestes? Poczytaj od poczatku to sie dowiesz ile waze.A to ze sobie jestem tak dlugo na forum bo moge sobie na to pozwolic

ach, my facetow mamy. a ty nawet nie masz swojej tlustej starej juz :D

wazysz 90kg, to zdecydowanie za duzo!!

DO POGRAZASZ SIE KOLES strasznie piszesz niezrozumiale...Faktycznie idz stad.Ja tez nie mam zony a napisalem ze moge sobie na to pozwolic zeby prowokowac takie glupie baby jak wy.Strasznie glupie jestescie!Moje horyzonty sa naprawde wysokie...Moje zainteresowanie sa wszechstronne i teraz kiedy zostawilem ja moge realizowac moje marzenia i plany.

hehehe pograzasz sie brawo, on nawet swoja stara tlusta nie zasluzył wiecie co, nie odpisujcie mu juz wiecej bezposrednio, kiep na to nie zasługuje

nie wszystkie kobiety sa otyle z wlasnej winy.a to tylko w polsce faceci ogladaja sie za kobietami ktore sa najpiekniejsze i najszuplejsze.a dla kogo one siedza prawie pol dnia w kuchni i dogadzaja?!

do faceta1965.piszesz,ze zostawiles zone bo ciagle gotowala.Nie przyszlo ci do glowy,ze robila to dla ciebie.A moze mogles jej pomoc w odchudzaniu i nie zrec tego co ugotowala,wtedy moze byloby jej latwiej!

co tu duzo mowic.wydaje mi sie ze ten facet nie zasluguje na kogokolwiek.otylosc jest choroba a on zostawil wlasna zone z tego powodu i chwali sie tym na forum.masz czym

w dodatku egoista.Mysle tez,ze ma kryzys wieku sredniego.

Czytam ten topik jestem zaszokowana pana poziomem intelektualnym. Mam męża z dużą nadwagą. Waży 110kg przy 184 cm wzrostu. Urodziłam mu syna. Raz jest lepiej raz gorzej ale nigdy nie przyszło mi o głowy aby się z nim rozwieść z powodu nadwagi. Ja sama jestem osobą szczupłą i podobno atrakcyjną, ale to tyle. Nie mam o sobie wygórowanego mniemania. Dla mnie liczy się jeszcze miłość na dobre i złe. Nie widzę tłuszczu, widzę czułego kochającego męża. Widzę człowieka którego pokochałam wiele lat temu i wiem, że gdyby nie mół mieć dzieci też byłabym z nim.

autorze,masz rację tylko w jednym-otyli ludzie nie wyglądają atrakcyjnie,natomiast sposób w jaki się o nich wypowiadasz i to,że zostawiłeś żonę,tylko dlatego że była gruba (zamiast jej pomóc) świadczy o tym,że jesteś wyjątkowo ograniczony i niedojrzały :)

kobieta1960- nie mozesz stwierdzic czy gdyby nie mogł miec dzieci zostawilabys go czy nie , bo masz je.Nie gdybaj, bo facet gruby nie jest taki ochydny jak kobieta otyła.Facetowi to bardziej pasuje.KObieta ma byc piekna a facet ma byc odpowiedzialny za rodzine.No chyba, ze ty jestes odpowiedzialna a on piekny!

I autor ma racje czy wam sie to podoba czy nie.I to ze bylem z nia 20 lat swiadczy ze to uczucie kiedys bylo.Ale jezeli jedna strona daje a druga wiecznie bierze to staje sie to nie do wytrzymania.I musicie uwierzyc ze kobiety rowniez potrafia byc pasożytami domowymi!

wlasnie widac jaki jestes odpowiedzialny.moja siostra od 12lat stara sie o dziecko i jakos do tej pory maz jej nie zostawil a wrecz przeciwnie.razem o to walcza.

to ja napisałam że mam ładną twarz , a reszta jest też niczego sobie !!!!!!!!! moj mąż uwielbia moją okrągłą pupe i z nikim mnie zdradza , musiałby być Tobą ! facetom podoba się mój duży biust , często słysze komplementy,a z resztą nie zamierzam więcej o sobie pisać bo widze że jednak nie warto ! ile w Tobie jest jadu człowieku , jak możesz obrażać takie osoby jak my , to prawda że niektóre kobiety nie dbają o siebie , ale nie wszystkie !! Jak możesz nas obrażać zwłaszcza na takim forum o dietach, gdzie wszyscy wspieramy się , a Ty myslisz że pisząc swoje wywody na temat swojej żony (bo może ona faktycznie była zaniedbana - nie wiem tego bo jej nie znam) możesz nas oceniać, wyzywać od tłuściochów , przecież nas nie znasz człowieku ! nie wiesz jak wygladamy Zastanów się co wypisujesz i czy jesteś ok. może idź sobie na jakieś męskie forum i powyzywaj sobie z innymi facetami a nie ubliżaj nam tu. a poza tym sam masz bardzo aktywny tryb życia - siedzenie i pierdzenie w stołek przed komputerem , no nie powiem fajny sport , a Twoją pasję jest obrażanie innych , szkoda mi Cię

ok zostawiles zone.rozumiem ze moglo cos sie miedzy wami popsuc.uczucie minelo.ale czy teraz musisz zwalac cala wine na nia?!

o matko boska!:D przeciez autor jest w wieku mojego taty :D ale chyba naprawde cos za wczesnie zaczal tetryczec :D

My nie wiemy co bylo w waszym malzenstwie,nie wiemy czy twoja zona byla dobra czy zla.Ale z tego co piszesz wynika,ze tobie poprostu zachcialo sie mlodej,szczuplej laski,ktora jak to napisales ma byc piekna.Dzieki ktorej bys sie dowrtosciowal.

A ja zabawiam się z panami młodszymi od siebie ktorzy mają w domu swoje piękne,zgrabne ,młode zonki:-)a ja jestem stara,brzydka i gruba i Ci panowie mnie zasopakjaja seksualnie:-)

Do faceta 1965.Wiesz co tak właśnie przeczytałam ten cały topik,i śmiać mi się chce.Pewnie że masz rację ,ja też bym potępiała takich ludzi.Jak można tak się opychać a pózniej się wygląda jak świnia fe nie ładnie.Całkowicie się z tobą zgadzam.Tak jak opisujesz siebie to ja już widzę twój obraz jesteś piękny ,wysoki wysportowany .Prawdziwy Otello.Wiesz wez se ramkę i się powieś.

matko kochana topic by dawno umarl jakbyscie nie wypisywaly tyle postow i bylby spokoj a tak to sie burza z tego robi a fecte wam jeszcze nerwy psuje.beznadzieja ludziom sie nuuuuudzi

cHOROBA MARCINKIEWICZA,PAZURY I INNYCH STARSZYCH PRYKÓW... SZKODA,ŻE NIE POTRAFI WIĘKSZOŚĆ LUDZI W KULTURALNY SPOSÓB PROWADZIĆ KONWERSACJI.:-( TRUDNO UWIERZYĆ BY KTOŚ TYLKO LEŻAŁ I JAD,JAKOŚ NIE WIERZĘ W TO,POZA TYM,OTYŁOŚĆ,CZY NADWAGO TO NIE POWÓD NIEPŁODNOŚCI,PRZYCZYNA LEŻAŁA GDZIE INDZIEJ :-P NIE MA NIC GORSZEGO JAK PRANIE SWOICH BRUDÓW PUBLICZNIE,ŻONA BE,A MĘŻUŚ CACY,POZNAŁA BYM CHĘTNIE WERSJE ŻONY :-P

Ale to tak fajnie nie chcesz się wyżywać w domu na rodzinie to włącz topik z FACETEM 1965. Zaraz ci złość przejdzie.JA nie jestem chuda absolutnie,wręcz przeciwnie jestem wysoka i mam tu i ówdzie ,ale myche jeszcze swoją widzę.wydaje mi się że ludzie z sadełkiem są szczęśliwi ,odważniejsi i świat widzą lepszym okiem.

Facetowi bardziej pasuje otyłość? Gruby facet nie wygląda ohydnie? Hahahahhahahahahahahaha :D Dobry żart, naprawdę! :) Widuję kobiety z nadwagą i widzę jak one starają się, aby ładnie wyglądać, pachnieć, uczesać się, umalować dobrać odpowiednie i modne ubrania (co w Polsce jest trudne, bo jeśli chodzi o ciuchy to w większych rozmiarach można kupić garsonki dla pań po 60tce), stosują diety, próbują ćwiczyć. A jest to skomplikowane w naszym kraju, bo przecież jeśli widzi się grubą dziewczynę, np. biegającą to trzeba z niej szydzić. Nic dziwnego, że osiadają na laurach i się zniechęcają, gdy zamiast wsparcia otrzymują pakiet szyderstw. Natomiast faceci z nadwagą nie zdają się tym bardzo przejmować (nie mówię o wszystkich), a już zwłaszcza żonaci, ale sami od swoich kobiet wymagają wagi idealnej. Spróbuj stanąć obok otyłego, spoconego mężczyzny to się przekonasz czy nie jest ohydny. Poza tym chudzielce czy osoby szczupłe też nie zawsze dbają o siebie. I szczerze mówiąc, wolałbym mieć \"tłustą\" kobietę niż taką pustą jak autor tego topicu. Zostawił żonę, bo była gruba, sam też do suchelców nie należysz i nie pierdol, że to pasuje facetowi. Wymagasz jakichś standardów, to sam się do nich stosuj. Ja poznałem moją żonę, gdy było jej 20kg więcej niż teraz, ożeniłem się z nią właśnie taką, mimo że wcześniej zawsze miałem szczupłe dziewczyny. One nie miały jednak tego ciepła, poczucia humoru i charakteru jak moja żona. Nigdy przez myśl mi nie przeszło, by stawiać jej ultimatum - albo schudniesz, albo cię zostawię. Podobała mi się jej twarz, oczy, biust, całe ciało. Nie chcę wyjść na jakiegoś zadufanego gogusia, ale miałem i mam powodzenie wśród kobiet i wielu moich tak zwanych kumpli miało takie poglądy jak autor. Ale ja widziałem, że żonie jest źle z jej wagą, więc co zrobiłem? POMOGŁEM! Kiedy urodziła naszą córkę zaczęliśmy razem uprawiać sport, jeździliśmy na rowerach, chodziliśmy z dzieckiem na basen (do tej pory tak robimy), no i się udało! Teraz jest szczęśliwa i to mnie cieszy. Podoba mi się szczuplejsza, ale przez cały czas wiedziała, że nie musi tego robić dla mnie, tylko dla siebie, dla zdrowia. Pozdrawiam wszystkie duże kobietki!

jednak są normalni ludzie, nawet mężczyzna moze być normalny :D piękna ta historia pokazuje, że grubą tez mozna pokochać i że z grubej moze byc szczupla a facet wolał odejść od swojej zony i teraz sam sobie obiera kartofelki hahahahahaha coocoorycoooooooooooooo!!!!!!

ile ważyła Twoja oCHydna (zachowując oryginalną pisownię) żona?

coocoorycoooo, no widzisz - cuda się zdarzają :D