Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość po prostu kasia

Nudności w ciąży, dosłownie cały dzień

Polecane posty

Gość gość
Moim jedynym problemem , że ,,mdli" często raz mam dobry dzień i wszystko jest dobrze a raz to ,,mdli" cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katorga
Witam ☺️ czytam Wasze wpisy z nadzieją, że mi ulży i znajdę złoty środek na trwające od niedawna, ale coraz bardziej nasilające się objawy ciążowe. Jestem w 7 tc. i właściwie do zeszłego tygodnia nie działo się nic na tyle poważnego, co utrudniałoby normalne funkcjonowanie. Natomiast teraz poranne mdłości, wymioty i zawroty głowy są moją zmorą! Nie jestem w stanie wstać z łóżka, jeśli już mi się uda, to biegnę jak pijana do toalety. Mocne wymioty potęgują ból brzucha, czuję się jakbym była na karuzeli albo miała samolot w głowie. Na uczelni siedząc na zajęciach prawie straciłam przytomność... Wciąż jestem osłabiona, jest mi zimno, cała się trzęsę. Mam wrażenie jakbym była na jakimś gigancie! Boję się prowadzić samochód, do pracy mam 70 km w obie strony, już dwukrotnie musiałam zatrzymywać się na ekspresówce, żeby zwymiotować... To jakiś koszmar. Nic mi nie pomaga, nawet leżenie. Schudłam już parę kilo, nie mogę patrzeć na jedzenie. Drażnią mnie zapachy, najbardziej papierosów i perfum. Nie pomagają żadne metody. Dodatkowo dopadła mnie paskudna infekcja z kaszlem, który wzmaga wymioty dwa razy bardziej... Sama nie wiem, co robić, jak żyć, a to dopiero początek. Zazdroszczę koleżankom, które rozkwitają w ciąży i twierdzą, że to najpiękniejszy okres w ich życiu. A ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiadalam sie w tym watku w momencie, gdy meczyly mnie najgorsze dolegliwosci ciazowe. Niestety, Katorgo, musze Cie zmartwic. Moje dolegliwosci trwaly od ok. 6tc do konca I trymestru. W momencie, gdy zaczelam II trymestr, zniknely nudnosci, zmeczenie, itd. I odzylam sily☺niestety w tym najgorszym czasie musialam zrezygnowac z wszelkich rozrywek, pracy, studiow i przede wszystkim jazdy samochodem. Nie wyonrazalam sobie byc kierowca... Tak jak Ciebie: mdlilo mnie za kierownica, a zmeczenie powodowalo, ze balam sie wsiasc za kolko. To chyba najrozsadniejsza opcja...tyle slyszy sie o wypadkach w udzialem ciezarnych... Polecam udac sie na zwolnienie i ten okropny czas przeczekac☺zycze duzo sily i wytrwalosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 11 tc i od 6 tego mam mdłości i wymioty które teraz jeszcze się nasiliły.Niestety mi tylko odpoczynek pomaga i absolutnie nie prowadzę bo zwyczajnie nie wiem jakby to się mogło skończyć.Musis odpocząć taki tryb życia pogarsza jeszcze dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katorga
Dziękuję za rady. Wiem, że nie powinnam prowadzić, ale też obawiam się, że ginekolog nie wystawi mi tak wcześnie zwolnienia, w końcu to dopiero początek. Z drugiej strony nie chcę zaszkodzić ani sobie ani dziecku... Wy jesteście/byłyście na zwolnieniu przez cały okres ciąży? Pracuję na umowę o pracę na czas nieokreślony, właściwie to nie informowałam jeszcze o ciąży swojego pracodawcy. Jeśli jednak objawy będą się nasilać będę zmuszona go powiadomić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat przymusowo jestem w domu bo mam krwiaka i muszę leżeć ale moja siostra z takimi dolegliwościami już od 6 tego tygodnia dostała L4.Mysle że lekarze nie powinni robić problemów ale fakt że ona prywatnie chodziła a no i pracodawcę musisz poinformować jak najszybciej jeśli masz ciężka pracę fizyczną bo to zagraża poronieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat zwolnienia nie potrzebowalam, ale mysle, ze gdybym potrzebowala to bez problemu bym dostala. Akurat po zrobieniu testu ciazowego, ktory wyszedl pozytywnie, bylam u lekarza rodzinnego skonsultowac wyniki krwi, ktore robilam wczesniej. Pani doktor, gdy tylko uslyszala, ze jestem w ciazy, zaproponowala mi zwolnienie lekarskie. Mysle, ze w Twoim przypadku bedzie tak samo: jesli nie ginekolog, to lekarz rodzinny wypisze Ci takie zwolnienie. Pierwszy trymestr jest najwazniejszy dla dzieciatka, musisz sie oszczedzac ☺ ja przez caly I trymestr lezalam w domu, bo mialam bardzo silne dolegliwosci ciazowe. Od II trymestru wrocily mi sily i wrocilam na studia, czuje sie swietnie. Oby tak bylo juz do konca☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katorga
Byłam dzisiaj na swojej pierwszej wizycie ginekologocznej. Na USG widać już bijące serduszko :) Niestety okazało się, że muszę przyjmować leki na podtrzymanie ciąży ze względu na silne bóle podbrzusza oraz Acard... Zwolnienie na najbliższy miesiąc, zero wysiłku, podnoszenia ciężarów, podróży. Echh... Mam nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie. Radość przyćmiły zmartwienia, czy wszystko będzie dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo jak tylko zaczął się 7 tg to mdłości cały dzień a w nocy ciężko zasnąć nie wyobrażam sobie trwać w tym do 12 tg nic nie pomaga.. jem tylko 2 razu dziennie bo sam zapach mnie odrzuca.. :( a ludzie mówili ze czas ciąży to taki piękny i magiczny czas.. człowiek promienieje.. wtf!??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja byłam w ciąży to od 7 tygodnia zaczęło się piekło z wymiotami. Trwało to ok 2 tygodnie i przez ten czas praktycznie nic nie jadłam :( Po tych 2 tygodniach ważyłam 47kg przy wzroście 165cm, a przed zajściem ważyłam 52 kg co i tak było mało bo wyglądałam jak chudzinka. Wymiotowałam po każdym posiłku, każdy zapach wywoływał u mnie nudności, siedziałam ciągle w wc. Masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama po raz 5ty
Ja wymiotuje od 7 mego tc a teraz jestem w 15 stymuluje i mam już tego serdecznie dosc.Nie wymiotuje już tak często ale nadal mdłości i brak apetytu to norma.Czekam na kolejny tydzień,może w końcu minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, u mnie dla odmiany pierwsza ciąża była rewelacyjna. Czułam się znakomicie żadnych mdłości , wymiotów nic . Natomiast teraz jestem w drugiej i tragedia przez duże T. Od 4 tc ciąży mam mdłości straszneteraz jestem w 8. od rana do wieczora dzień w dzień , bez wymiotów. Tylko cały czas mdli. Na początku myślałam ze to z głodu bo za każdym razem jak coś zjadłam przechodzi mi na chwile i za jakiś czas znowu, już budzę się odrazu z uczuciem mdłości ;( mój syn ma niecałe dwa lata wiadomo mąż pracuje dzieckiem trzeba się zająć wyjść na płac zabaw itd. Zmuszam się bo dziecku nie odmówię dziennie ale najchętniej nie ruszającym się z łóżka, wyglądam jak wrak człowieka. Mam nadzieje ze po pierwszym trymestrze to wkoncu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w trzeciej ciazy (8tydzien)i od samego początku czuje sie źle.Ciagle jest mi nie dobrze, nie wymiotuje.za czesto, ale ciagle uczucie"mulenia"rowniez nie jest przyjemne,dodatkowo mam okropme problemy z piciem,odrzuca mnie od wszystkiego co mokre,zmuszam sie do picia czegokolwiek i walcze z odr****** wymiotnymi,co do jedzenia to ciagle jestem glodna-jem czesto ale malo i po kazdym posiłku mam okropne wzdecia,cierpię tez capodniowele zmeczenie i całkowity brak energii do jakiejkolwiek aktywnosci...po prostu nic mi się nie chce...czekam.z niecierpliwością az to wszystko minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jakim czasie Wam przeszło?> czuje sie paskudnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 26 tygodniu ciąży i do tej pory mam mdłości codziennie :/ takie uroki ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pociesze, bo nudności miałam od pierwszych tygodni aż do dnia porodu włącznie :-( podobno na półmetku przechodzą, u mnie doszła kolka nerkowa i inne dolegliwości na półmetku a mdłości jak były tak były do końca. Urodziłam po 22, nad ranem przysnelam, przebudzilam się i uswiadomilam sobie, że nie mam nudności :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam, szukając pocieszenia. Niewiele go znalazłam :'D ale chociaż wiem, że nie jestem w tym problemie odosobniona i nie mam urojeń. Zawsze byłam tą, która mówiła: "ciąża, to nie choroba". Dżizas, ależ się myliłam... Nigdy nawet nie dopuszczałam do siebie możliwości wczesnego przejścia w ciąży na L4 i leżenia w domu plackiem, ale życie to zweryfikowało. Takie mdłości, nawet bez wymiotów, naprawdę odbierają całą energię, a i trochę radości życia. W moim przypadku trochę pomaga regularne jedzenie, nawet na siłę, tak co 2-3h, bo faktycznie uczucie głodu wzmaga mdłości. Do tego dochodzi ogromne pragnienie, takie nie do ugaszenia, a toleruję tylko wodę niegazowaną. Trzymam za wszystkie babki kciuki, żeby mdłości szybko odeszły w niepamięć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mdłości miałam do ok 17 tyg. Wystarczył słodki zapach np ciasta, perfum i już biegam do WC. Mi gin zapisał czopki które nie pomagały, rów iez budziłam się już z mdlosciami. Później wszystko przeszło. Teraz planujemy kolejna ciąże ale ja się boję bo mimo że mam umowe na czas nieokreślony i prace państwowa to u nas jest nagonka aby pracować za wszelką cenę... Nie ma zrozumienia nawet pobyt z dzieckiem w szpitalu. Wszystko jest wymówka od pracy.... Taki chory system... ciągle odkładam decyzję o dziecku a tu już grubo po 30tce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie aktualnie 29 tydzień ciąży i mdłości od 9 tygodnia codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, jestem w 9tc... Mam to samo. Non stop nudności, ledwo jestem w stanie wysiedzieć w pracy. Spijam herbatke z imbirem albo z pokrzywy, żuję paczkę gum orbit jabłkowych codziennie (mięta mnie odrzuca). Trochę pomaga. To jest moja druga ciąża, w pierwszej nudności miałam zaledwie kilka razy, chodziłam na zajęcia aerobikowe dla przyszlych mam, biegałam do 7 mca a do pracy chodziłam do prawie 8ego! Jestem załamana, nie jestem w stanie nic zrobić w domu, spałabym non stop, ale po każdej drzemce mam mega zgagę. Życzę Nam wszystkim końca tych męk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w drugiej ciąży. W obu jazda zaczęła się w 9tc Wtedy trwała do 16tc. Teraz mam połowę 14tc i modlę się żeby to się skończyło. Jak nie mdłości to wymioty. Ostatnio po każdym posiłku. Nawet po wodzie. Dostałam ostatnio l4 bo juz nie dawałam rady wytrzymać w pracy. Mam Ohydny slinotok przez który prawie się nie odzywam i ciągle spluwam do butelki. Bleee Leże ciągle w łóżku jak zwłoki :/ dobrze ze mam w domu 5 łatkę która już nie potrzebuje tyle uwagi. Nie mam przepisu na to żeby sibie polepszyć. Jak mam zwymiotować to zwymiotuje. Nie ważne co zjem i o której godzinie. Jak mnie dopadną te obrzydliwe mdłości to nie ma zmiłuj. Schudlam 4kg nic mi nie smakuje, ale sie zmuszam bo na pusty żołądek jeszcze gorsze mdłości. Czekam na dzień który mnie uwolni o tej katorgi. Żadnej ciąży więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 8tyg. pierwszej ciąży, codzienne mdłości trwają już prawie 3tyg., mam ogromną nadzieję, że miną w drugim trymestrze, bo chciałabym jako tako normalnie żyć :/ Mdłości, odbijanie i zgaga, no serio, kobieta w ciąży rozkwita :D Plus ogromne zmęczenie. Niewiele jestem w stanie w domu zrobić, dobrze, że mąż rozumie to i wyręcza mnie w wielu sprawach. Do sklepu nie jestem w stanie wejść, bo widok i zapach jedzenia obrzydza mnie... To będzie chyba pierwsza i ostatnia ciąża :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się zaczęliśmy starać tuż przed ślubem żeby zmieścić się w sukienkę jeśli uda się szybko a okazało się ze nie preyslelismy kwestii nudności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia

W pierwszej ciąży też tak miałam.. wymiotowałam nawet wodą! schudłam 10kg. Dla mnie najgorsze były wizyty w sklepach. O matko! Taki Auchan albo Biedronka tak dla mnie śmierdziały i mdliło mnie strasznie, że zakupy robiłam w biegu zatykając nos 😣 Minęło ok 3 miesiąca i 10kg ostatecznie wróciło :)

teraz jestem w 6tyg drugiej ciąży i znowu mi się zaczyna 😫 Mieszkam teraz w UK i mam lidla pod domem - na razie mnie nie odrzuca 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też miałam do 12 tc ciągle mdłości. Wywołanie wymiotów (zdarzyło mi się raz) zadziałało dosłownie na chwilę, więc ja akurat nie widzę w tym sensu. Na mdłości na moment czasami pomagały mi pomarańcze i herbata z miodem i cytryną.  Dobre dzialanie mają również suplementy na bazie imbiru (imbir ma własciwości przeciwwymiotne). Polecam na przykład imbifem: https://imbifem.pl/ Na pewno nie powinnaś się głodzić, bo jest to niebezpieczne dla ciaży.

W końcu minie, trzeba to przeczekać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×