Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość heksskajisjnkkk

Co myslicie o samotnych mamach??

Polecane posty

Gość heksskajisjnkkk
Co myslicie o samotnych mamach -Dokladnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
zawsze szczery -przykro mi w takim razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co myslicie o samotnych mamach
A co to za różnica po co zakłada? może nie ma z kim pogadać? wole taki temat niż setki innych jakie się tu pojawiają "popatrzył na mnie" "dlaczego tak powiedział" "co ja takiego zrobiłem" czasami ludzie na topikach pchają się w przysłowiowe g.... i tylko my doświadczone ,samotne matki wiemy co im grozi i co ich czeka,ale oni nie słuchają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frociaa
Faceci sie nie boja. Po prostu wola zwiazac sie z kims kto nie ma zobowiazan w postaci dzieci. Ja to doskonale rozumiem, bo sama nie zwiazalabym sie z dzieciatym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co myslicie o samotnych mamach
Dlatego lepiej załozyc taki topik i się wspierać i pokazać ze damy sobie rade!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
---> co myślicie... brawo, tak właśnie jest samotne/samodzielne mamy nie polecą na byle kogo, bo one znają się już na tych męskich kitach byle kto takiej swoich spodni nie wciśnie, wiele z nich to kobiety, którym mało która mężatka dorówna, ONE TEŻ ZNAJĄ SWOJĄ WARTOŚĆ. Jeśli masz dzieci dwójkę Twoja wartość wzrasta! ---> autorko wypowiedziami byle kogo w stylu "to następnym..." nie przejmuj się, jeśli temat mu nie odpowiada - niech spada na gałąź. Jest tyle topików bardziej odpowiednich dla takich osób.... ---> zawsze szczery na pewno nie po to, żeby odpowiadać na twoje głupie pytanie, zapytaj lepiej autorów innych - tych bardzo ambitnych topików Dziewczyny mam z Was wszystkich największe doświadczone, moje maleństwo jest już na studiach, więc wiem, co piszę. Pojawił się tu zdaje się jakich samodzielny pan z dzieckiem, skontaktujcie się może coś z tego wyjdzie. Ja jestem zdeklarowaną singielką więc mnie to nie dotyczy, ale gdyby nie to....facet sam wychowujący dziecko przerasta KAŻDEGO innego!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
555 gdybys choc odrobine wyszla ze swojego kokona, to dostrzeglabys, ze pytanie bylo do facetow :-) Dlatego lepiej załozyc taki topik i się wspierać i pokazać ze damy sobie rade!! to w koncu chcecie sie wspierac czy chcecie znac odpowiedz, bo cos jakby jest ze soba w sprzecznosci :-) zwlaszcza, ze z postu autorki wynika, ze jest lepsza a nie gorsza, wiec w czym sie wspierac? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie denerwujcie się. Samotna matka musi byc kobietą silną (co siłą rzeczy często działa jak środek owadobójczy). A co do wychowywania dzieci. Nie powie mi nikt, że łatwo jest wychować dziecko, które mówi 'nie będziesz mi mówił co mam robić, bo nie jesteś moim ojcem'. Tekst rzucany przeze mnie bardzo często. Skończył się bunt, skończyły się pretensje, została akceptacja, przywiązanie. U nas nie ma relacji ojciec-córka (nie mieskzamy razem). Został szacunek. Mama jest szczęśliwa. To się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem dlaczego tak wszyscy o tych zobowiazaniach... ja np. nie licze na to , że facet bedzie sie zachowywał jak był by biologicznym ojcem moich dzieci. Super by było gdyby je zaakceptowal i polubił na tyle zeby miło spedzali razem wolny czas . Kobiety maja inaczej, bo maja silniejszy instynkt macierzyński i potrafią pokochac wszystkie dzieci swiata.Faceci raczej sa oszczedni w takich uczuciach choc zdarzają sie wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
zawsze szczery -wspierac w tym, ze takie osoby jak Ty i inne, nie zmienia naszych wartosci, chociaz bardzo by chcialy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery -wspierac w tym, ze takie osoby jak Ty i inne, nie zmienia naszych wartosci, chociaz bardzo by chcialy czy moglabys z laski swojej wskazac na moj post, z ktorego wynika, ze chce zmienic wasze wartosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może tez mysle inaczej, bo nie jestem panną z dzieckiem ani kobietą rozwiedzioną a wdową. Moje dzieci straciły bezpowrotnie swojego ojca. W innym przypadku pewnie mają szansę na jakiś tam kontakt . A jeśli chodzi o nastawienie, to myslę , że jeśli dziecko pragnie zainteresowania ze strony partnera matki to tez potrafi to póżniej docenić i niekoniecznie musi się to kończyć tekstami jak powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
Jezeli chodzi o akceptacje mojego przyszlego partnera przez moje dziecko, to uwazam, ze z tym nie bedzie problemu, dlatego, ze jest jeszcze male, szybko przywiazuje sie do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem ... czy kazdy temat na tym forum musi sie kończyc szarpaniną? Dlaczego ludzie teraz nie potrafia normalnie rozmawiać tylko skaczą sobie do oczu, smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
zawsze szczery -wystarczy sposob w jaki piszesz!Wiec sie nie wysilaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
Joletka -No musi byc zawsze jakis krytyk, bez tego sie tutaj nie obejdzie, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
Jezeli Cie to urazilo, to przepraszam:) Wiekszosc to tchorze, taka jest prawda.Dlaczego kobieta zostaje z dzieckiem po rozwodzie, rozstaniu...??Dlatego ze wiekszosc facetow sobie nie poradzi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego kobieta zostaje z dzieckiem po rozwodzie, rozstaniu...??Dlatego ze wiekszosc facetow sobie nie poradzi ! moim zdaniem dlatego, ze takie a nie inne jest prawo w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze szczery ma racje. Nie w każdym kraju tak jest. Większości wypadków to matka zajmuje się dzieckiem, ale nie na tak ogromna skalę jak w Polsce. We Włoszech ojciec ma większe prawa do opieki nad dzieckiem. Partner mamy wychowywał dwoje malutkich dzieci. Panie nie demonizujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli o mnie chodzi to też będę szczera i powiem , ze na mnie - zawsze szczery- nie zrobił negatywnego wrażenia. W koncu po to jest chyba ten temat żeby wypowiedziała sie strona przeciwna a nie tylko samotne matki. Szkoda, że tylko jeden facet ma odwage cos tu napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
Podam swoj przyklad... nadszedl dzien rozstania z moim ex, moja przeprowadzka po znalezieniu nowego mieszkania...Facet nie wspomina slowem, ze chcialbym zeby dziecko zostalo z nim, prosi tylko o widzenia w tyg czy weekendy. Tlumaczenie-musze pracowac, zeby splacac alimenty! A kobieta tego nie musi??Musi znalezc przedszkole lub opiekunke dla dziecka, znalezc odpowiednia prace, godziny musza byc zgodne, trzeba zaprowadzic dziecko do przedszkola, zlobka...odebrac po pracy, spedzic z nim czas, zajac sie obowiazkami domowymi...itd. Dlatego ja osobiscie uwazam, ze wiekszosc facetow to tchorze, facet przyjdzie do dziecka dwa razy w tyg i udaje wspanialego tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ja osobiscie uwazam, ze wiekszosc facetow to tchorze, facet przyjdzie do dziecka dwa razy w tyg i udaje wspanialego tatusia. no coz, jesli wyciagasz wnioski na podstawie swojego ex, to jak z tym dyskutowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gro panów jest wygodna. Jak mój tatuś. Poszedł pocieszać żonę niedawno zmarłego przyjaciela, gdy mama była w ciąży. Trzasneła drzwami, skończyło się tatusiowanie. Ale na przykładzie kilku innych panów wiem, że nie zawsze tak jest. Spodtkałam się z wieloma przypadkami gdy to ojciec został z dziećmi. Mężczyźnie jest trudniej. I nie musicie od razu zrównywać mnie z ziemią. Kobieta jest silniejsza, bardziej zorganizowana, nikt nie robi z niej potwora bo odszedł od niej mąż. Znajomy do tej pory ciągany jest po sądach przez pomówienia życzliwej sąsiadki. Pomimo, że jestem dzieckiem wychowanym tylko przez mamę i babcię nie twierdzę, że wszyscy mężczyźni to nieudacznicy i tchórze. Prawo też ma duży wpływ na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie oddałabym dzieci pod całkowitą opiekę kogoś z kim nie chciałam żyć pod jednym dachem. W końcu żeby się rozwizć to trzeba mieć poważny powód. Chyba, że to ja miałabym problem np. z alkoholem czy cos takiego i wiedziałabym , że dzieci będą sie miały lepiej z ojcem. Kobieta to juz ma w sobie zapisane , że łatwiej jej przychodzi opieka nad dzieckiem i radzenie sobie z całym tym kiermaszem.Ale faceci też potrafia sobie niezle radzić jeśli maja dobre chęci. Trzeba im tylko dać szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam :D Teraz widzę, że sie wypowiedź kupy nie trzyma. Znajomy został z trójką dzieci. Żona odeszła. Został pomówiony o molestowanie żony, dzieci... dobrze, że psa nie mają. Nie znam lepszego ojca od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×