Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość heksskajisjnkkk

Co myslicie o samotnych mamach??

Polecane posty

Gość
mamamamamamam => dla większości facetów dziecko innego to taka sama dysfunkcja lub brzydota, czy jeżdżenie na wózku inwalidzkim. A nawet większa, bo np. to ostatnie jakoś u ładnej dziewczyny z chochlikiem w oczach zupełnie by mi nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
koteczku dlaczego się tak zdenerwowałeś? Zabolało? No i nie odpowiedziałeś dlaczego urzędujesz na damskim forum zamiast oddawać się rozkoszom życia towarzyskiego czy erotycznego? Aha już ci się znudziły, czy chorobliwa oszczędność zmusza cię do wyboru bardziej ekonomicznych sposobów spędzania wolnego czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobra, buziaki dziewczęta. Pora iść spać, ja poćwiczyłem szybkie pisanie, wyście spuściły trochę pary... :P :D :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedias
kot ma sporo racji a na pewno więcej niż 555. Tylko przedstawia swoję poglądy w dość dobitny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komedias
a ty 555 jak jestes taka super laska to co robisz na forum klocac sie z behemotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
---> kot dlaczego nie zdziwiła mnie taka osobista wycieczka? Skąd refleksja nt. starszych ludzi? Byłam ostatnio u lekarza i siłą rzeczy nieco obserwowałam innych pacjentów. Apropos - moja mama jest właśnie taką estetyczną panią, a śp. ojciec zmarł w wieku 79 lat i do ostatniego dnia pracował wśród ludzi. Życzyłabym sobie takiej kondycji jak u nich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
555 => ja zdenerwować? Ta kurwa? Ot, nie uzmysłowiło Ci to TWOJEGO poziomu kultury? TWOICH przesadzonych reakcji na zdanie odmienne od skrajnie wyidealizowanego wizerunku ja? To się narcyzm wtórny nazywa :D Jestem wierny, czego widać TY nie rozumiesz. Podobnie, jak i tego, że można w piątkowy wieczór nie pić, czy nie włóćzyć się po pubach czy knajpach. Cóż pogląd, że ze snobizmem i sybarytyzmem związane jest lenistwo umysłowe w tobie znajduje jak najpełniejsze uzasadnienie... Poza pieniądzem widać nic sobą nie reprezentujesz. Lubię takie dyskusje zwykle szybko unaoczniają czemu faceci olewali takie cuda przyrody :* P.S. Chodzenia po bagnach wciąga. Dobranoc. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamam
kot każdy mój post jest odpowiedzią na twój poprzedni i skoro Ty w każdym o finansach, to i o nich oczekuj odpowiedzi wartość Twoich wywodów umniejsza fakt, że jawisz się jako wszechwiedzący, a każda choć trochę nauczona przez życie osoba zdawać sobie powinna sprawę z faktu że nie ma uniwersalnych pobudek kierujących czynami bardziej złożonymi niż zaspokajanie potrzeb leżących u podstaw piramidy Maslowa. Pisząc o takim a nie innym podejściu do kobiet samotnie wychowujących dziecko powinieneś zdawać sobie sprawę z tego, ze to tylko Twoje i Tobie podobnych podejście, jedno z wielu, ze są inni ludzie inaczej patrzący na sprawę, wyznający inne wartości. Prezentując podejście "myślę tak ja wiec myślą tak inni" powinieneś jeszcze dodać "kot-kali chcieć banana". Nie oświeciłeś tu nikogo tym, że grupa facetów nie chce wiązać się z samotnymi matkami. Ale nie zapędzaj się pisząc, że pozostali to popaprańcy i desperaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamam
no i po raz kolejny bębnisz "większość facetów...bla ...bla...bla " z większością facetów nie miałeś w życiu styczności, wiec może zacznij używać poprawnej odmiany przez osoby?? podpowiem - os.1 l. poj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
---> komedias kafeteria jest forum dla kobiet, więc jak najbardziej dla mnie mój status - samodzielna matka, a że dzidziuś ma 185 cm wzrostu i studiuje to tylko szczegół - dyskusja więc jak najbardziej dotyczy mnie do odpowiedzi kotowi zmobilizował mnie fascynujący poziom jego wypocin tudzież rzadko spotykane chamstwo. A tak najbardziej zachęciły wyrzuty sumienia jakie mną targają z powodu wielokrotnego potraktowania w moim życiu paru takich. Pisałam już - po paru takich postach jak kota świetnie się czuję, niczego nie żałuję, wręcz przeciwnie. Jeszcze raz dziękuję! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
Synek ma wysoka goraczke, podalam leki, nie wiem czy jechac do przychodni 24h czy poczekac jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
jaka szkoda, że straciłyśmy takiego wdzięcznego interlokutora, zdaje się, że przegrzał mu się mózg od rzadko używanego słownictwa, też sobie znalazł miejsce... Szkoda tylko, że nader często używa także tych powszechnie traktowanych jako niecenzuralne. W jednym się zgodzę - rzeczywiście źle potraktowałam niejednego, tak tak nie byłam wierna, czasem było mi z tym źle, ale właściwie dlaczego? Jasne - interesuje mnie wyłącznie kasa...., uczucia, emocje, ciepło, serdeczność etc ofiarowałam mojemu pupilkowi i nie żałuję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
---> ja bym pojechała, będziesz spokojniejsza, zawsze tak robiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
poczekam godzine, jezeli nie spadnie pojade.Ma 39.9 stopni C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamam
555 nie przesadzaj, raczej mało takich kotów w realu. ich ilość, znaczna w przedziale 16-23 lat wykazuje spadek pomiędzy 23 a 28 by w okolicy 28-30 spaść do poziomu nieznacznego. po 30ce raczej się z takimi nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
A jezeli chodzi o kota, to w ogole nie zwracami uwagi na to co pisze i w jaki sposob pisze!Kawal chuja z niego i tyle! "Bachor" niedorobiony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
starterka -taaaaaa Twoja tez jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku mówił że kocha jak swoje własne dziecko że nic tego nie zmieni gdy pojawiło się jego rodzone dziecko stał sie koszmarny krzyczał bił wyśmiewał oczywiście nie jego dziecko, a swoje traktuje zupełnie inaczej łagodnie i widać że kocha ... po prostu nie do zniesienia czy wy też miałyście takie przypadki?? boli mnie to strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
dobrze, że wreszcie ten cham sobie poszedł, zawsze znajdzie się taka franca, która próbuje zwrócić na siebie uwagę. widać jakaś mu zdrowo dopierd oliła i próbuje się odegrać. Wiem, wiem, że takie chamstwo zdarza się rzadko. Między nami mówiąc miałam kilku naprawdę fajnych gości, ja jednak autentycznie nie chcę mieć żadnego na "etacie", bo mi zwyczajnie przeszkadza. Nie oznacza to, że odradzam innym angażowanie się w stałe układy. Ja jestem totalnie niezależna i dobrze mi z tym, poza tym jestem od Was starsza i nie chce mi się angażować w cokolwiek. Wy dziewczyny nie pękajcie w obliczu takich supermenów, bo jeden nie znaczy każdy. Tak się zaperzył k utas, że dni mu się popierd oliły. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
---> Haniah współczuję Ci sytuacji, to chyba bardzo boli. Nawet nie wiem co Ci poradzić. Ja nigdy nie "dotrwałam" do takiego etapu, żeby mieć aż takie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
starterka -nie to nie tyczylo sie kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
555 -Dokladnie dni mu sie popierdolily!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
--> hekksk... apropos dziecka ja zawsze bardzo bałam się zostać (mieszkamy sami) z chorym dzieckiem nie wiedząc co mu jest. Niby gorączka w takiej wys. u dzieci jest w miarę "normalna", ale gdyby się pogorszyło?, dlatego wolałam zbadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
---> heksska.... życzę małemu zdrowia dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
Tak, ja tez tak robie, ale teraz wiem co mu jest.Od dawna nie chorowal, ostatni raz ponad rok temu przez 5miesiecy angina. W ciagu dnia bylo dobrze, przed spaniem niczego nie zauwazylam.Obudzil sie z placzem rozpalony, podalam leki i 20min temu wymiotowal.To angina, sprawdzilam gardlo.Rano wczesnie pojde, goraczka spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
555 -Dziekuje. Dobranoc. Ja jeszcze posiedze, poczekam az goraczka spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kot Behemot ty JESTES PO PROSTU KOT DUZO PISZESZ MAŁO TREŚCIWIE KTOS POWIEDZIAŁ TREŚĆ BEZ FORMY Do reszty swiata : zalezy od tej samotnej matki co o niej mozna sądzic . Kryterium jej samotnosci nie ma znaczenia . Czasami warta jest podziwu,że wybrała lub zmuszona zostałe do takiego życia.Bo np: spotkała KOTA - kota Behemota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
zawsze pamiętam słowa mojej zaprzyjaźnionej sąsiadki "dziecko nie wychowa się bez chorowania" będzie dobrze, jesteś dzielna, nie słuchaj złych ludzi i nie zmieniaj się co by się nie działo. Masz malutkie dziecko, ja dorosłe jeśli przyjmiesz posłuchaj rady: nigdy nie rezygnuj z czegokolwiek dla niego w imię bliżej nieokreślonych związków, relacji damsko-męskich. Po latach będziesz miała satysfakcję i radość, że zrobiłaś wszystko co mogłaś, że niczego nie zaniedbałaś. A to na pewno zaowocuje. Ja poświęcałam mojemu maksimum czasu, razem robiliśmy dosłownie wszystko, mamy bardzo oryginalne wspólne doświadczenia - zbyt charakterystyczne, by o nich tu pisać. Teraz owocuje to świetnymi relacjami w życiu już dorosłym. O wszystkim mi mówi, nawet jak podrywa dziewczyny, świetnie się uczy, jest kapitalnym młodym facecikiem, fajnie nam się żyje. Czego najszczerzej życzę Wam obojgu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
I jeszcze jedno: oczywiście, że nie kasa się liczy to było ble,ble...dla wszelkich kotów. Były czasy, kiedy z niektórych rzeczy zwyczajnie musiałam zrezygnować, żeby nie musieć za wcześnie wracać do pracy po wychowawczym etc. Mama mi powtarzała "lepiej nieco gorzej się ubrać czy zjeść, a zająć się dobrze dzieckiem". W czasach kiedy dziecko wchodziło w "głupi wiek" wywróciłam swoje życie zawodowe do góry nogami, żeby nie być pod presją czasu pracy. Opłaciło mi się to stokrotnie - super dopilnowałam dziecka, a na dodatek praca tak się ułożyła, że mam totalną niezależność i czasową i finansową. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksskajisjnkkk
Dziekuje za rade:)Tak, moj jeszcze malutki jest, mam mniej doswiadczenia, ale nie poddaje sie i zawsze na pierwszym miejscu stawiam dobro mojego dziecka.A taki kot tym swoim pierdoleniem za przeproszeniem zadnego wrazenia na mnie nie robi. Dobranoc Wam kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×