Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zyggera

Mieszkalam w UK 4 lata, wrócilam do Polski i znowu wracam do UK.

Polecane posty

Gość do Ypsylon
dlaczego uwazasz ze ludzie ktorzy pracuja na nizszych stanowiskach za granica robia wstretna opinie innym Polakom, ktorzy przyjechali "robic kariere"? A moze masz na mysli zawstydzona Isabel, ktora bryluje wsrod elity bankowej w City? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ypsylon
byc moze szyszka 1979 wlasnie pochodzi z Krakowa dlatego tam skonczyla studia... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, ostatnio moja mama, ktora mnie odbierala z lotniska powiedziala - jacy ci ludzie wysiadajacy z samolotu przylatujacego ze szwajcarii sa inni (i tu pare przymiotnikow) od tych co przylatuja z uk(przedtem mieszkalam 6mcy w uk i co miesiac latalam ryanair do polski). moja mama nie przeklina, jest osoba wyksztalcona i raczej typem domatora i sama zauwazyla roznice. w uk wiekszosc siedzacych tam polakow ma niestety zla opinie. pracuja za grosze (bo angielski grosz to dla nich w polsce kokosy, wiec po co starac sie w uk o prace za godziwe pieniadze), nie znaja angielskiego, komibinuja i jeszcze sie chwala, ze sa po super studiach, a pracuja w kuchni(rzeczywiscie anglicy moga tu podziwiac polska zaradnosc zyciowa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ypsylon
sa Polacy, ktorzy przeklinaja i sa rowniez obcokrajowcy ktorzy przeklinaja i w wiekszosci to niestety tych drugich widze w samolotach. Mnie jest trudno wypowiadac krytyczne opinie o Polakach bo tam gdzie mieszkam polska populacje mozna zliczyc na palcach, wszyscy po studiach ( wiekszosc na UJ ;) ) a zarobki...od 40k do 10k rocznie wiec jak widac nie kazdy w zawodzie pracuje,ale za to piekne miejsce na ziemi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ypsylon
mialam na mysli piekne miejsce do mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty ypsylon
mowisz o 1/4 mieszkancwo ktorzy godnie zyja i dlatego wk....tu wszystkich. Niestety..bo ludzie tu pisza o tej reszcie mieszkancow Polski i tyle...jak by tak kazdy mogl tyle zarabiac to by kazdy tyle zarabial czy nie? Mnie sie wydaje ze tematu nie rozumiesz..Ja n.p rozumiem ludzi, ktorzy maja dosc i wola w UK siedziec na zmywaku niz w pl po studiach nie miec z czego zyc..jestes smieszna naprawde..powiem tyle: mieszkam od ponad 20 lat w de, zawsze tesknilam i chcialam wrocic..ale nie wroce...(mam wyksztalcenie niemieckie )to naprawde wolalabym tutaj kible myc za pare euro-chociaz nie musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ypsylon
to pochwal sie jakie studia skonczylas, bierzmy przyklad od najlepszych. Ja jesten na anglistyce i watpie w to, zeby twoj kuzyn tak dobrze zarabial z tlumaczen, angielski jest najmniej platny. Ciekawe czy twoj kuzyn ma duzo czasu na zycie towarzyskie po tej pracy, Twoi kuzyni po farmacji jakby byli wystarczajaco zaradni to by zostali w polsce bo farmaceuci bardzo dobrze zarabiaja. niestety wiele studiow jest kompletnie niezyciowych. Co ma robic anglista w anglii znajac sam jezyk bez konkretnej wiedzy? za duzo pola manweru nie ma. Ty ypsylon napisz jaki kierunek skonczylas i gdzie pracujesz. Jestes taka och ah swiatowa, a my dupy wolowe, niezaradne fizole po studiacj nie dorastamy ci do piet przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ypsylon
dodam tez, ze w polsce pracujac po studiach w swoim zawodzie zarabia sie marnie. Np. pielegniarka, ratownik medyczny. Ludzie po tych studiach zarabiaja slabo i co tez sa wg. ciebie niezaradni zyciowo? Watpie, ze ty skonczylas jakiekolwiek studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ros
Do była emigrantka Masz racje wszystko rozchodzi sie wokół pieniądza, nie wątpie ze jak zona odchowa dzieci to pójdzie do pracy i na pewno będziełatwiej, pytanie ile zarobi i jakie będą ceny bo jak narazie wszystkoi wzrasta. Jak ktoś zaznaczył ktoś kto chce zyc w Polsce nie powininen wyjeżdżać z kraju inaczej zawsze będzie bił sie z myslami co robić. Całyczas walczę o to aby zostać, pracę oczywiście mam po znajomości, musze przyznać ze szefów te mam spoko ale jak kazdy szef chce zarobic najwięcej dla siebie, i wcale się nie dziwie ale nie muszę tego poprostu robic, a jak mam zminiac prace to wole wyjechać. I jak ktoś wcześniej zazanczył tak samo pani na kasie jest potrzebna i też chce żyć godnie i też ją potrzebujemy zeby zapłacic za produkty, w Anglii takie osoby mają taka mozliwość, w Polsce rzcezywiście te panie zarabiaja zbyt mało, a ktos kto opowiada o zarobkach rzędu 10 000zł to zycze najlepszego, 3 tys. zł to trzeba mieć odrobine szczescia, napewno na początek nikt tyle nie daje bynajmniej z mojego dowiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabama UK
ypsylon-nie przejmuj się, to forum jest od dawna naznaczone frustracją ludzi, którzy nie potrafili/nie potrafią poradzić sobie w PL i psioczą na ten kraj ile popadnie. Nie będę tu pisała o swoich zarobkach, a zarabiam już prawie tyle, ile zarabiałam w UK, bo ludzie na tym forum mają zakodowane, że w PL zarabia się 1000 zł..A jak słyszę, że tyle zarabiają inżynierowie, to mnie śmiech ogarnia, ludzie zejdzcie na ziemię!!!W mojej firmie 3000 netto to jest na początek, po studiach..Ale co tam,jak ktoś jest szczęśliwy na zmywaku w UK, to niech mu będzie. ros-mam nadzieję,że dostaniesz podwyżkę albo znajdziesz lepsza pracę. Wbrew pozorom w Polsce naprawdę można dobrze żyć, choć trzeba trochę się postarać. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goniac przeklete kormorany
a ja skonczylam anglistyke w PL (tzn nie do konca bo mgra nie mam), ale wyjechałam bo jestem ciekawa swiata szczegolnie tego kraju ktory mnie od zawsze interesował. Chciałabym zebrac kilka certyfikatow, skonczyc jakis kierunek w collegu, zdobyc doswiadczenie- moze cos w turystyce i powoli ale systematycznie piac sie w gore :) Mam nadzieje ze sie uda. ale predzej czy pozniej chciałabym wrocic do PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@alabama + goniac dzieki, w koncu mi robicie nadzieje, ze sa tu tez jacy ambitni polacy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa dupa dupa
tez bylem w uk i wole polske. mam mniej kasy ale jest 100 razy lepiej u siebie w domu niz w obcym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ypson
to sobie ruszaj głowaw Polsce, spinaj sie i kombinuj co robic by dobrze zyć, zasuwaj zgodnie ze swoimi ambicjami, tyraj ile wlezie jesli ci to pasuje :) Ja sobie wole spokojnie i bez nerwów ,lajtowo po prostu pracować w sklepei za granica ,mimo że jestem po studiach ! I wszyscy są zadowoleni :) Ja wybieram luzik ,a ambicje mam nie tylko w pracy i nie tylko praca jest całym moim życiem:) Tobie jest cacy w Polsce bo przyrównujesz ja do Ukrainy :), przyrównaj do p. Szwecji i sama sobie odpowiedz:) Zarąbiście jest i tak trzymac , co nie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po raz 100tny - ja nie jestem w polsce! pracuje i zyje zagranica.ale nie wyjechalam na zmywak, tylko na studia. i nie mam nic przeciw ludziom, ktorzy wyjezdzaja. dziwie sie tylko jak osoba po uj woli pracowac w kuchni, niz w probowac porobic kursy i znalesc lepsza prace czy to w pl czy w innym kraju. jak ktos jest sobie sprzataczka bez studiow, to ok, niech jedzie do uk i pracuje jako sprztaczka, ale ludzie po studiach - po co sie dawac wykorzystac i ograbiac z ambicji? w polsce tez jest praca i tez mozna zyc godziwie. ale ok, kazdy niech zyje swoim zyciem i skonczmy ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ww - jesli przyrownujesz polske do szwecji, to tez przyrownaj swoje zycie do zycia billa gatesa...nic tylko ze soba skonczyc co? na to jak jest w polsce ma wplyw wiele czynnikow - polityka, finanse. poczytaj sobie o historii polski, ten kraj naprawde coraz lepiej sobie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty zalosna
ty zalosny dzieciaku? ile masz lat? 20? 21? i jedziesz tu po ludziach z wieloma lat doswiadxzenia, praktyk, ktorzy o zyciu wiedza duzo wiecej niz ty? I kto cie na tych studiach utrzymuje? wydaje mi sie ze jestes mala klamczucha ktora zabija czas na kafeterii, w kazdym poscie piszesz inna historie swojego zycia, przedstaw sie w jednym z postow: "Hejo, jestem YPSYLON, wyjechalam sobie do UK na studia magistra zarzadzania bagnami ziarnczystymi, mamusia i tatus wysylaja mi cpo miesiac pieniazki uskladane przez nasza rodzine krolewska, ktora swoj majatek zawdziecza ziemi polskiej i piastowskiej. Co wieczor chodze sobie do pubu lub Primearka i pyutam sprzedawczynie/kelnerke z polskim akcentem czy w polsce skonczyla studia - jak tak to jestem dla niej chamska i niemila, nieraz zdarzylo mi sie wylac na kelnerke coca-cole po tym jak przyznala sie ze skonczyla na UJ pedagogike - a to wstretna jedna! jak smie pracowac fizycznie w UK! Zrobilam scene i kazalam jej zabierac sie do kraju ojczystego i wspierac rodzine Kaczynskich. A tak poza tym to POLSKA jest moim rajem na ziemi ale siedze za granica i jedyny moj kontakt z tym krajem to kafeteria:) pozdrawiam serdecznie :)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty zalosna
aha zycze ci tez zeby cie zycie zmusilo do popracowania troche FIZYCZNIE - widze ze nie mozesz scierpiec tego slowa. Jesli studiowalas na zachodzie to dziwi mnie twoj stosunek do pracy, na zachodzie prawie kazdy student pracuje, taka kultura. I nie sa to prace rzedu tysiecy funtow/euro, no zapomnialam ze ty i twoja rodzina ma w swiecie specjalne wzgledy i na dzien dobry zarabiacie krocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty zalosna
aha jeszcze jedno.. po prostu leze pod stolem czytajac twoje opinie i przyrownania... dla ciebie porownywanie polski do szwecji do jak swojego zycia do billa geatsa? a co, szwecja to raj na ziemi? hahah myslalam ze Polska jest dla ciebie rajem? Dziewczyno! Bylas gdziekolwiek? Widzialas jakies inne miejsca poza Polska? Ehh partnerem do rozmowy to ty jhestes zadnym.. musisz sie jeszcze wiele nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsfgbyujjgtrf
a ja marze zeby wyjechac, nie mam w polsce znajomych, nic mnie tu nie trzyma, za rodzina szczegolnie nie bede tesknic ale bariera jest jezyk ktory slabo znam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ypsylon
no wlasnie, gdyby bogatych rodzicow nie bylo stac na twoje studia i utrzymanie to musialabys na nie pracowac fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ypsylon
powtarzam sie jeszcze raz, sa ludzie po studiach, ktorzy dostaka w polsce marne place chocby nie wiem jak my sie napracowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracujac w UK mozna pozwolic sobie na godne zycie.Ja mieszkam juz 17 lat i nie wiem czy odnalazlabym sie w Polsce.Mimo,ze brakuje mi bardzo rodziny i przyjaciol i jak tylko moge lece do Polski na skrzydlach odliczajac za kazdym razem dni,to chyba nie mogalabym juz przeprowadzic sie do PL.Podziwiam ludzi,ktorzy decyduja sie na powrot.W porownaniu do zarobkow w Polsce wszystko jest drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja 22 lata w de
i jestem po studiach pedagogicznych w de. Zauwazylam tu na forum,ze ludzie sie smieja z tego kierunku studiow co mi sie jeszcze w zyciu w de nie przydarzylo. Zarabiam 1400 euro na reke i nie zamienilabym mojego zycia na zycie w pl. Zawsze tesknilam i chcialam wracac ale jest tyle pogardy i zawisci w pl , ze az zal czytac to wszystko...Jak jeden drugiego wysmiewa bo ten ma takie a nie inne wyksztalcenie itp itd..jak pisze tutaj w de nigdy sie z takim czyms nie poznalam.Tutaj kazdy jest respektowany za ta prace ktora robi i tyle. I nawet gdybym miala w pl zarabiac 10 razy wiecej-nie wroce nigdy bo nie chce zyc w takim nietolerancyjnym i zawistnym srodowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja 22 lata w de
pamietam jak jeszcue sie uczylam i studiowalam tu w NIemczech to kelenrowalam i pracowalam w sklepie itp nikt sie ze mnie nie nasmeiwal-przeciwnie. Zawsze slyszalam mile slowa ze jestem pracowita i tak dalej.I nawet gdybym nie chciala pracowac w moim zawodzie a wolalabym sprzataczka byc--to nikt by mi nic negatywnego nie powiedzial. A i ja odnosze sie czy do sprzytaczki czy kucharki z szacunkiem. I dlatego nie rozumiem tej dyskusji wogole. ..Jak sie do siebie odnosicie to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliorrr22
ypsylon to jeszcze g w zyciu widziala, ja jestem tez po anglistyce i sama wiem jak w polsce bylo "kolorowo" z praca, jak zaczynalam studia to mialam wielkie nadzieje, ktore sie rozwialy jak tylko zaczelam uczyc, nie dosc ze zupelny brak szacunku ze strony uczniow to jeszcze marna pensyjka i chora atmosfera w swiadku nauczycielskim, po roku spakowalam manatki i wyladowalam w anglii, pracuje "tylko" jako sekretarka, ale ciesze sie z mojego obecnego zycia, ypsylon wyobraz sobie ze czasami ambicje trzeba schowac do kieszeni a poza tym nie kazdy ma sile przebicia, i nie umie walczyc o prace bo niestety w polsce trzeba o prace walczyc, ja podziwiam wszystkich ktorzy wyjechali i uczciwie pracuja i zarabiaja na zycie, zadna praca neie hanbi i jak ktos wczesniej wspomnial nie kazdy bedzie prezesem czy farmaceuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, jestescie w wiekszosci tak glupi i nie kumaci, ze az mi was zal... no coz dlatego wlasnie niektorzy nie nadaja sie w ogole do pracy umyslowej, bo sa glabami... w rzadnym poscie nie nasmiewalam sie z osob pracujacych fizycznie i nie uwazam, ze jakakolwiek praca hanbi!!!! tez podczas studiow pracowalam, zeby sie utrzymac. nie nasmiewam sie tylko sie dziwie osobom po studiach w polsce, ze tak latwo sie poddaja i zachlystuja kasa zarobiona na zmywaku. poza tym do tych co mnie obrazaja: kiss my *** ja przynajmniej jestem ambitna i zaradna zyciowo osoba, also ihr knnt mich mal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ypsylon
Dziewczyno sama jestes niekumata, w 2 zdaniu zaprzeczasz temu co napisalas w 1. Napisalas, ze pracownicy fizyczni to glaby! Jesli jak psizesz, zadna praca nie hanbi, to czemu tak sie dziwisz ludziom pracujacym ponizej ich kwalifikacji za to za godne pieniadze. Pisze się ŻADEN, głabie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa dyskusja...
Ciekawa dyskusja sie tu wywinela.. YPSYLOn jak widac jest przeswiadczona ze polacy to najbradziej loserski narod wszechswiata. zdziwie cie mloda panno ;) Jestem studentka i pracuje w retail, sklepie z ciuchami. Mialam wczesniej 50 tysiecy innych prac, w tej pracuje od 6 miesiecy, w czasie gdy tam jestem pracowalam z jedna dziewczyna - 24 lata swiezo po studiach - finanse, ktora pracujac ze mna szukala sobie innej pracy zwiazanej ze studiami i wlasnie znalazla jakies 3 tyg - pracuje w banku. Niedawno dolaczyl do nas chlopak (stoi na kasie) ktory skonczyl inzynierie elektryczna na super drogim uniwersytecie i pracuje sobie tutaj bo na zime zaczyna masters program i nie chce zaczynac zadnej powaznej pracy poki nie skonczy. Przykl;adow moglabym mnozyc. Sama chce zrezygnowac bo juz zostalo mi ciutke do skonczenia szkoly i jak pojde full-time to szybko skoncze. Dodam ze mieszkam w stanach :) Wiec smieszy mnie ta twoja gadka o farmaceutach i wielkich uczonych w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×