Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonooka30

kto zaczyna ze mną 27.02.2009?/ NOWA JA - NOWE MY !

Polecane posty

Kto powalczy ze mną ,zaczynam: zrzucam zbedne kilogramy jakieś 6 !!!! zmieniam sposób odżywiania i ruch potrzebuje gimnastyki duzo gimnastyki bo mi sie czasami nawet noga niechce ruszyć , no może przesadziłam ale pewnie znacie to!!!!!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie nastawiam się na dietę niełaczenia! Calkowicie eliminuje biały cukier. Rano jesli kawa to tylko gorzka no na poczatek z odrobiną mleka. Mięso z sałatkami , zielona sałatą itd. żadnych ziemniaków, makaranów. Oczywiście słodyczy!!!!!! Wiem wiem pewnie zaraz pomyslicie że takich topików było mnostwo , ale może jest jeszcze sporo osób takich jak ja, które nigdy się nigdzie nie przyłaczyły. W grupie raźniej wymieniać się doświadczeniami! Ważne by odchudzanie było mądre bez żadnych drastycznych głodówek i odwrotnych efektów. Do tego wszystkiego mam utrudnione zadanie, bo przy mnie pewnie mąż się trochę odchudzi, ale to tylko na zdrowie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up:( dziewczyny podnoszę ... może jednak ktos dolaczy Dzis rano szklanka zielonej herbaty , 30 minut na orbitreku i później musli. Muszę przyznac że teraz w pracy czuje się zupełnie inaczej po porannym treningu. Ale ciężko było się zmotywować. Bardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabluszko
hej!ja moge sie do ciebie przylaczyc!co prawda odchudzam sie od niecalych 2tyg ale po drodze mialam bal, wczoraj obiad u znajomych wiec nie do konca trzymalam sie diety, od dzis ciagne dalej ale bez zadnych wpadek juz:) tak wiec moge sie do ciebie przylaczyc:) mam 170cm wzrostu, warze 61-63kg (napisze jutro dokladniej jak sie zwarze bo odkad sie odchudzam nie bylam w domu a nie posiadam wagi), startowalam z 64kg ale troche schudlam bo czuje to i widze co do mojej diety... stosuje diete nielaczenia i jak dla mnie jest rewelacyjna, nie mam problemow z wyproznianiem sie, wczesniej toalete odwiedzalam co 3 dni teraz codziennie:) jem warzywa, owoce, gotuje tylko na parze lub grilluje, weglowodany tylko na sniadanie, moj przykladowy jadlospis: -owsianka -jablko -kawalek twarozku -gotowana na parze piers z kurczaka i warzywa(lub jakas salatka) -gruszka nie jem po 18, krece hula hop (20min), cwicze jakies 40min dziennie no to tak z grubsza by bylo na tyle:) wiem ze w ten sposon schudlam, widze to ja i inni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabluszko
mialo byc ze sporo schudlam ;) ja bym na Towim miejscu zrezygnowala z musli, jest wbrew pozorom dosc kaloryczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzieki, razem bedzie latwiej, widze że też starasz się trochę ruszać ! z tym musli masz rację niby to to nestle fitness , zresztą w diecie niełaczenia musli z mlekiem też nie powinno być stosowane. A Ty owsiankę z mlekiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny, Przyłaczam sie do Was, waże 70 kg przy 170 cm wzrostu. Najpierw chciałabym schudnąć 5 kg a póxniej jeszcze z 3-5:) Mam zamiar jesc ok 900 kcal dziennie, pic wode niegazowaną i herbate bez cukru... Do tego cwiczenia w domu i jak tylko stopnieje śnieg zaczynam jeździć do pracy na rowerku:) Dzis rano zjadłam płatki owsiane nesvuty (195 kcal) po przyjsciu z pracy obiadek i to bedzie wszytsko na dzis i wieczorkiem ćwiczenia:) Musi sie w koncu udac, bo zbieram sie do tego odchudzania dobre 3 miesiace, a wiosna tuż tuż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tez mam zamiar zrezygnować z jedzenia pieczywa, jak mięsko to tylko z surówka, odpuszczę sobie ziemniaki:) No i oczywiscie zero słodyczy, fastfoodów i piwka które kocham;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
zielonooka -> ja tez kiedys myslalam, ze Neste fitness sa spoko. A teraz zrob eksperyment- idz do sklepu, wez do reki paczke płatków Nestle Fitness, Cheerios, Chocapic, Nesquick. Spójrz na kalorie na wszystkich opakowaniach i.... zwatpis. Rownie dobrze mozna jesc platki czekoladowe co Fitness :O tyle samo kcal, masakra!!!! A wmawiaja nam takie bzdury, pelno cukru w kazdym z nich takze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację z tymi płatkami !!!!! już koniec!!!! a mineralke popieram popieram , ja od dzis 2 litry muszę wypić. Jestem z tych co w ogóle moga nie pić także dla mnie 2 litry wody wypic to masakra ale nie poddam się ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehhe ja na początku też cięzko przyswajałam wode:D Bo to juz nie pierwsze odchudzanie w moim zyciu:D Póxniej jakos tak łatwo dziennie 1,5 l wody sie piło... Aż dochodziło do momentu, ze jak przestałam pic, to mnie \"suszyło\" Ja wypijam teź duzo herbaty niesłodzonej w pracy, także takie płyny też się liczą. Ja z miła checia zapisałabym sie na basen, ale mieszkam w małej miejscowości w której nie ma basenu:( Pozostają mi ćwiczenia w domu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
zielonooka ja mam to samo! nie jestem w stanie wmusic w siebie takiej ilosci plynow po prostu i tak mam od zawsze, zawsze malo pilam. Ale teraz dzielnie pije 1,5l. butelke mineralki dziennie plus pol litra zielonej herbaty i wychodzi te nieszczesne 2l. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady21wlkp888
Cześc dziewczyny. Wpisałam juz się do innego topiku, ale myślę że tu również warto.:) Jesli pozwolicie dołącze sie do WAs Nigdyy nie miałam silnej woli , dieta jakakolwiek trwała zawsze najwyzej 4 dni Ale że ostatnio fałdki na brzuchu i udach nie dają mi spać postanowiłam ze musze cos z tym zrobic. Od 4 dni staram się ograniczac- zero słodyczy, gazowanych napojów itd Nawet nie zdawalam sobe sprawy ile czlowiek tego w siebie wrzuca !! Kupiłam sobie Bio Cla z zieloną herbatą. Przerzuciłam sie na wodę niegazowaną, pije zieloną herbate zamiast zwyklej słodzonej...wiem ze to moze nieduzo, ale czy sądzicie że jest szansa na zrzucenie pare kilo ? Nie potrafie stosowacsię do żadnych 1000 kalori i tym podobnych I musze przznać ze chyba od tych tabletek jakby głodu nie czuje... Jak mam chwilke w ciągu dnia to jakieś przysiady, brzuszki itd Zaden wyrafinowany trening ale chyba zawsze cos, prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
Małolatka- nie, nie wlasnie. Od polowy stycznia troche mi sie zycie osobiste posypalo i wpadlam w lekki dolek, nie moglam ze stresu i nerwow jesc i bywalo, ze nie jadlam nawet 2-3 dni pod rząd prawie nic. Przez to na pewno skurczyl mi sie troche żołądek, ostatnio postanowilam, ze trzeba zyc na nowo, nie poddawac sie i wykorzystac to cale zlo, ktore mnie spotkalo dla swojego wlasnego dobra. Pozstanowilam wiec przejsc na diete kopenhaska (wiem, ze to niezbyt madra dieta :( ) jestem na niej juz 3. dzień i czuje sie bardzo dobrze, nie wiem ile mi ubylo w kg bo nie mam wagi :) ale brzuch mam plaski a znajomi mowia, ze widac, ze schudlam. Nie jestem otyla, ale przez ostatnie 3 lata przestalam uprawiac sport i tu i ówdzie mi przybylo, postanowilam to zrzucic do wiosny i cieszyc sie zyciem :) Zaczynajac kopenhaska wazylam ok. 66 kg przy wzroscie 178 cm, zwaze sie po zakonczeniu diety :) dziewczyny ile macie lat? ja 24 i skad jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
lady 21- jasne! super! to pierwsze kroki i to w bardzo dobrym kierunku. Ja tez naleze do osb, ktore nie potraia przestrzegac diety 1000- 1200kcal dlatego jestem na kopenhaskiej- tam mam dokladnie wyliczone co i kiedy mam jesc i koniec, ja potrzebuje reżimu niestety. A ile wazysz i jaki wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokosimoo to Ty musisz byc szczuplutka przy takim wzroście:) Chyba tylko ja taki pulpet:D Ja mam 22 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też potrzebuje reżimu bo widac efekty i to mnie mobilizuje, dlatego tak 800-900 kcal i będzie git:) Kiedys tak w dwa tyg 6 kg zrzuciłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady21wlkp888
Ja mam 21 lat , 166cm ale z wagą to jest problem - nie wem ile waże !!! :)Waga mi się popsuła ale na oko cos ok 75/70 :( Bekon :( Widze jednak po sobie że mi przybyło przedewszystkim na brzuchu i udach...Boję się jednak że po paru dniach zapał mi minie :( Nieraz się tak kończylo. Al emoze z Awmi mi sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc lady21wlkp888, fajnie że jesteś ....każde ograniczenie może pomóc w walce z kilogramami, mogłabys sie jednak zmusić do ciwczeń chcociaz 30 minut. Powiem szczerze ja dziś przeszłam wielką walkę ze soba ale na orbitreku 30 minut spędziłam. A najbardziej to mnie chyba topik zmotywował! Wiedziałam że wejdę i napiszę a obiecałam sobie , więc się zmusiałam. Ale wiesz jaka różnica, dzisiaj w pracy nie zasypisam przy biurku!!!! Rewelacja. Mam wiecej energii! kokosimooo podziwam z tą kopenhaską i mocno trzymam kciuki ja kiedys próbowałam ...ale poddałam się, to nie dla mnie. Ale ważne że masz pozytywne nastawienie do życia. Tak dalej. Dziewczyny ja mam 30 znaczy się w tym roku mi stuknie , dlatego mocno się wzięłam za siebie. Może ja nie jestem jakaś otyła ale fałdki , oponki itd , źle się czuje z moją wagą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabluszko
co do owsianki to robie ja tak: 4-5lyzek platkow owsianych blyskawicznych zalewam wrzatkiem, do tego cynamon, pol lyzeczki miodu, odrobina mleka w proszku, mi bardzo smakuje:) fajnie ze tyle dziewczyn sie przylaczylo, ja zaraz jade do domu, napisze wieczorem!powodzenia;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady21wlkp888 uda Ci się uda, tak jak mi i nam wszystkim. Pilnujmy się tylko dziewczyny wzajemnie. Proponuje wieczorkiem abysmy pisały jak wyglądał nasz dzień i żadnych grzeszków!!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady21---> Nie możesz od razu skazywać się na przegrana, trzeba wierzyć, że Ci się uda. Uda nam się wszytskim wystarczy tylko motywacja i silna wola:) Ja najbardziej niecierpię obfitych ud i boczków:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady21wlkp888
Mysle ze ten topik rzeczywiście może być motywacją .:) To do uslyszenia wieczorem. :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielonooka mysle, ze to świetny pomysł- co wieczór trzeba napisac co sie zjadło, i ile czasu zajął nam ruch:) Może to być taniec, spacer, cokolwiek byle sie ruszać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielonooka super pomysł- wpisujmy co zjadłyśmy, jak sie rusząłysmy, moze byc nawet spacer, sprzatanie, czy taniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosimooo
zielonooka- wlasnie powiem Ci, ze ta kopenhaska to jak na razie dla mnie zadne wyrzeczenie.. nie czuje sie w ogole glodna, oslabiona ani nic... jedzenie mi w miare smakuje :) no ale podobno kryzys przychodzi po 4-6 dniach... wiec zobaczymy. Wierze jednak, ze dam rade, nie ma innej opcji, jeszcze tylko 11 dni do konca :D A normalnie na codzien tez w miare zdrowo sie odzywialam, nie lubie gazowanych napojow, nie przepadam tez za slodyczami. Uwielbiam za to makarony :) dobra srodziemnomorska kuchnie z oliwkami, serami, winem mmm.. I to mnie troche gubi ale z tego nigdy nie zrezygnuje, w koncu na tym polega zycie, niewiele jest tak przyjemnych rzeczy jak dobre jedzenie :) Wszystko jest dla ludzi i nie zamierzam sie jakos bardzo katowac, po prostu bede jadla mniejsze porcje i wiecej warzyw i tyle. Moze dziwnie to brzmi z ust osoby, ktora wlasnie jest na kopenhaskiej ale wiem, ze ona sie skonczy juz niedlugo a ja potrzebuje lekkiego detoxu, kopa w tyłek i wiary a na kopenhaskiej o to najlatwiej i tyle. Nigdy wczesniej nie bylam na diecie, to moja peirwsza dieta w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×