Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niektorzy tacy sa

jak sprawdzic czy on jest zonaty ...

Polecane posty

Gość niektorzy tacy sa

Nabieram podejrzen. Jest mlody, ma 28 lat i powiedzial, ze wychowal sie w domu dziecka. Poznalam jego znajomych, rodziny podobno zadnej nie ma. Ale problem w tym, ze ostatnio mial urodziny i kupilam mu nowy portfel. Przekladal swoje rzeczy, niektore wyrzucal i ... pomiedzy smieciami znalazlam zdjecie chlopczyka, na oko. 7-8 lat. Wiecie, troche sie niepokoje bo on powiedzial, ze to chrzesniak ... Troche mi to nie pasuje, bo niby nie ma zadnej rodziny a jest ojcem chrzestnym. Mowil, ze to syn kolegi z domu dziecka. No dobrze, uklada sie pewna calosc. Tylko, ze ja o tym chrzesniaku wczesniej nigdy nie slyszalam, nie slyszalam ani nie widzialam, zeby wysylal kartki na urodziny, swieta. Nie mieszkamy razem, on czasem jezdzi w delegacje ale nie czesto i na ryby w weekend. Nie chce popadac a paranoje ale ... Obiektywnie wszystko uklada sie w calosc ale mi caly czas cos nie pasuje. Po prostu nie i juz. Mam 24 lata i chcialabym jakiejs deklaracji co do przyszlosc bo w konu jestesmy razem juz 2 lata. Wiem, to malo ale na ogol faceci chociaz cos wspominaja. Nie wiem, to wszytko nie trzyma sie kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy tacy sa
A moze mam paranoje? Ale wiadomo, nie chce tracic zycia na wiazanie z zonatym facetem. Pozatym zdzwila mnie jego nerwowa reakcja kiedy znalazlam tpo zdjecie. Prawie mi je wyrwal i schowal do porfela. Moze tez byc rozwiedziony i miec dziecko ale na milosc boska - jesli tak jest to nie utrzymuje z dzieckiem zadnego kontaktu. Cholera, nie wiem jak to sprawdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitka_4
nie musi być żonaty, ale może mieć dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co miałaś niby słyszeć
o chrześniaku? Na ilu chrztach byłaś zanim go poznałaś i mu o nich opowiedziałaś? Wy wszystkie macie takie dziwnie problemy z głowami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy tacy sa
To nie jest problem z glowa. Ale cos tu jednak nie pasuje. Dopiero teraz zaczyna mi sie ukladac w glowie. Dlaczego facet w kazdy weekend jezdzi na ryby bez wzgledu na pogode? Nie znam sie na wedkowaniu ale niedawno zanjomy mi uswiadomil, ze jest tam jakis ochronny w ciagu roku. Dlaczego na swieta pojechal sam do londyny do znajomych chociaz zaprosili go moi rodzice? No dobrze, moge zrozumiec ze mogloby mu byc przykro, ze ona wlasnej rodziny nie ma. Ale to sie jakos przestalo trzymac kupy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy tacy sa
O chrzesniaku nie musialam slyszec ale z drugiej strony jak sie ma chrzesniaka to jednak ma sie pewne obowiazki - urodziny, swieta, niedlugo zapewne jakas komunia. A tu nic cisza. No i jesli kolega poprosil na chrzestnego to znaczy, ze to musi byc bliski kolega a ja tego kolegi nigdy nie poznalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość show us the ass
Daj mu spokoj, nie wchodz w zycie z buciorami, kazdy musi miec troche prywatnosci a nie kurwa wsciubiac nos we wszystko, nawet sie wysrac nie mozna bo zaraz baba musi zlustrowac co facet robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ho...
według mnie to faktycznie podejrzane.... moze on sie boi ze go rzucisz? ja sama jestem z kims kto ma dziecko i byla zone, troche poswiecen ale jest ok, ale gdyby mnie oklamywal to nie wiem co bym zrobila... moze pogadaj z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinezka09
no mi coś tu nie pasuje.......... również....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy tacy sa
O ja pierdziele. Nie wchodze mu w zycie z butami ale chyba proste i oczywiste jest, ze czlowiek potrzebuje wiedziec na czym stoi. ja tez mam swoje tajemnice ale jak znalazla w moim starym portfelu zdjecie mojego poprzedniego faceta to ja go nie wyrywalm jakby to byl dowod zbrodni. A jesli ma dziecko. To znaczy, ze od poczatku klamal .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kALINA 35
Wydaje mi się, że tu coś nie pasuje.Musisz z nim szczerze porozmawiać. Związek musi opierać się na prawdzie. Bo i tak z czasem kłamstwo ujrzy światło dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda czasu
to raczej na 100 procent mężczyzna zajęty w jakiś sposób - narzeczona, żona lub ktoś z kim jest związany. Jego "tłumaczenia" to klasyczne kłamstwa. Sorry,ale to absolutnie niemożliwe,że ani jednego weekendu nie możecie spędzić razem! Standardowy test na kogoś takiego, to właśnie ochota na wspólny czas w sobotę ,niedzielę i święta - zazwyczaj "bardzo by chcieli, ale nie mogą, bo ......" i tu 1000 i jeden wykrętów! Charakterystyczna też jest zbytnia nerwowość co do fotografii i utrzymywaniu tego faktu w tajemnicy. Gdyby miał czyste konto i intencje wobec Ciebie, to nawet gdyby miał dziecko, to nie stanowiłoby ono przeszkody w Waszych relacjach(gdybyś to akceptowała, oczywiście) A te całoroczne "ryby", szok! Nie bądź naiwna, naprawdę szkoda czasu na kogoś tak niedorosłego, delikatnie mówiąc:) Powiedz mu,że w najbliższy weekend będzie Ci miło uprzyjemnić mu łowienie swoim towarzystwem, bo nie chcesz się z nim rozstawać, lub,że dzielenie hobby z kimś, kto jest bardzo bliski , jest cenną wartością dla związku:) Przyglądaj mu się wtedy uważnie i słuchaj, jakie znajdzie argumenty przeciw. Sama zobaczysz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeetam
wygląda na to, że po prostu pracuje w innym miejscu niż ma rodzinę i tyle. Hihihi - dziwnie by wyglądało gdyby na święta też na ryby pojechał więc wymyslił Londyn i znajomych... Wygląda na to, że trafiłaś na nieuczciwego faceta. A może zaproponuj że w ten weekend razem odwiedzicie chrześniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż... faktycznie coś tu śmierdzi :P Proponuj przez szereg weekendów wspólne spędzanie czasu, wspólny wypad na ryby... a jeśli okaże się, że to faktycznie jego dziecko, to urwij jaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×