Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majeczka*

tania odzież? co myślicie o używanej odzieży??

Polecane posty

Gość maniaczkaaaaaaaa
A ja sie nie zgodze z tym,ze nie widac ze ktos kupuje w ciucholandzie - widac,bo ma fajne rzeczy i modne, wystarczy spojrzec na to,ze modne ciuchy najpierw sa w lumpach a dopiero potem pojawiaja sie w normalnych sklepach:) Ja kooocham grzebac w ciucholandach,mam swoje ulubione do ktorych zagladam co tydzien, kreci mnie to ze moge kupic jakas super bluzke za np 5 zlotych...do normalnych sklepow juz prawie nie zagladam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
HaPo (hapo0@onet.eu) - ale albo zakłada byle co, albo bazarowe nic .. jest różnica między tymi którzy po prostu nie dbają o to, jak wyglądają, a takimi, którym wydaje się, że "wyglądają i dbają". A różnica jest taka, że jedni celowo, a drudzy z niewiedzy ... Bo jak się cieszyć z nędznej jakości, która razi w oczy i ma ją 3/4 Polski? Wyglądając jak każdy wygląda się jak nikt ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
HaPo (hapo0@onet.eu) - ja widzę różnicę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego, ze się znasz i interesujesz modą, bo ja nie potrafiłabym powiedzieć w co jest ubrana osoba, która dopiero co przeszła obok mnie... W ogóle mnie to nie interesuje...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
HaPo (hapo0@onet.eu) - owszem widzę krój, jakość ... wszystko widać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie odróżniłabym ciucha bazarowego od modnego czy oryginalnego, bo niektóre fasony tych ostatnich wyglądają, jak tandetne, bazarowe szmatki... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
HaPo (hapo0@onet.eu) - jakość uszycia ... dopracowanie szczegółów .. Ludzie stawiający na jakość nie są przypadkowi ... Też to widzą .. Ale podstawy nie wynikają z zainteresowania modą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
HaPo (hapo0@onet.eu) - na bazarowych nie musisz się znać ... Przyjrzyj się tylko ulicy, jeśli prawie każda jest tak samo ubrana, to wierz mi, od projektanta tego nie mają ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniaczkaaaaaaaa
ja sie nie interesuja moda, tylko widze co np przewija sie na wizazu,albo w moim serialu, nie emitowanym w polsce,a u nas te rzeczy wchodza po kilku miesiacach,a wczesniej mozna je znalezc w lumpach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
Jak widzicie Szatan ubiera się na bazarze u babci z koszulami prosto z Tajwanu, a diabeł ubiera się u Prady ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale podstawy nie wynikają z zainteresowania modą ... A z czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem uzalezniona
od zakupów w lumpkach. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
Nieskromnie powiem, że z inteligencji ... Wnioski przecież nasuwają się same ... Nie wystarczy widzieć, trzeba jeszcze zobaczyć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
Issabelle ... - kiedy miałam 14-15 lat .. nie widziałam różnicy, ale teraz? To aż mnie razi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie, nie, inteligencja nie ma nic do tego, nawet ograniczone osoby, ale z pełnym portfelem, potrafią się ubierać w dobrych sklepach, gdzie ekspedientki umieją doradzić odpowiedni ciuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
HaPo (hapo0@onet.eu) - dużo znasz takich ograniczonych ludzi bardzo bogatych? I czy ograniczeni naprawdę, czy w Twojej ocenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucrezia
czasami odwiedzam okoliczny bazar i dostaję torsji na widok okropnych i tandetnych szmat. Wszystko wygląda tak samo, jest paskudnej jakości i jest brzydkie :o dlatego wolę sobie kupić jakąś rzecz rzadziej za to dobrej jakości i w miarę oryginalną ale i droższą na szczęscie są też lumpeksy z których czasem wychodzę z pustymi rękami ale zdarza się też, że uda mi się upolować prawdziwą perełkę jak np. czarna letnia sukienka wyszywana w kwiaty albo biała bluzeczka we wzory ludowe lub przepiękny satynowy gorset. W czasach szkolnych ubierałam się praktycznie cały czas na lumpach i teksty o ciuchach po zmarłych, brudzie (przecież i tak wszystko jest przed ubraniem na siebie prane) czy bakteriach i tym podobne, rozśmieszają mnie bo wymyślają je najczęściej ludzie, którzy nie mają na tyle odwagi by wejść i sobie coś wyszperać albo mają się za nie wiadomo jakie hrabiostwo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka*
widzę, że gadka się rozkręciła;) i bardzo dobrze:) brakuje mi tu tylko studencika :P i oczywiście mistrza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam hipotetycznie... Ale jeśli za chwilę mi napiszesz, że każdy bogaty jest mądry i ma super gust i wyczucie stylu, to nie mamy o czym rozmawiać... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hapo
gadasz dobrze,i powiem wiecej;NIE SZATA ZDOBI CZLOWIEKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka*
ja też tak uważam ale zrozumcie że ludzie tak srają gadają a i tak patrzą jak kto jest ubrany i jak wygląda :P niestety ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
"Pisałam hipotetycznie... Ale jeśli za chwilę mi napiszesz, że każdy bogaty jest mądry i ma super gust i wyczucie stylu, to nie mamy o czym rozmawiać... " Pewnie, że zawsze jakiś wyjątek się zdarzy ... Ale to z pewnością rzadsze, niż ograniczeni bogaci ... :O Ojjj zdecydowanie rzadsze ... Ograniczonych bogatych nie znam w ogóle... Natomiast inteligentnych, bogatych całkiem sporą grupę ... Najczęściej bogactwa nie zdobywa się np. kopiąc rowy, a są to własne firmy, lub wysokie stanowiska .. A to już czegoś wymaga od człowieka... A i o gust łatwiej u nich ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
majeczka* (izka321@op.pl) - gadać sobie mogą, widać, ze nie mają pojęcia o psychologii ... Wydaje się w głowie opinię na temat człowieka nie zdając sobie z tego sprawy .. co widać ... :O Nieświadomi ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli bogaci, inteligentni ludzie są wszechstronni i na wszystkim się znają? Są zaprogramowani na dobry gust i wyczuwają tandetę na kilometr? Inżynier z własną firmą, który zaczynał od kopania rowów, nagle, jednocześnie z prezesowskim stołkiem, otrzymuje również wyczucie dobrego smaku w modzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka*
pradwa ;\ szczerze mówiąc nie sądziłam że ten topic się tak rozwinie :) wolicie takie sklepy w których rzeczy wisza na wieszakach czy w tych pojemnikach ? ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
Hapo - a dlaczego uważasz, że rozwinąć może się tylko jednostronnie? Naprawdę uważasz, że prezes ubiera się tak samo, jak facet od kopania rowów? To mamy chyba innych prezesów ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gadać sobie mogą, widać, ze nie mają pojęcia o psychologii" Dziękuję za protekcjonalne potraktowanie. Nie mam 6 lat, żeby ktoś przekonywał mnie do bzdur w stylu "ubiór przedstawia osobowość." Nikt mnie nie przekona, że człowieka można skreślić, jeśli jest ubrany w niemodne ciuchy, jak i nikt mnie nie przekona, że wszystkich można oceniać po wyglądzie. Są typy, które po tym właśnie chcą być oceniane, bo tylko wygląd, jego oryginalność i rzucające się w oczy fasony oraz metki są w stanie zaprezentować, bo nie mają w sobie nic innego. Ale temat dotyczy ciucholandu, więc bardzo przepraszam, że odbiegłam od niego tak daleko. Życzę miłej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
HaPo (hapo0@onet.eu) - przecież to takie naturalne .. Kiedy zaczyna się studia, bywa się między ludźmi ... obserwuje ... potem po studiach bywa się np. na bankietach ... i tak się naturalnie rozwija gust ... (to tylko przykład) Jak miałam 14 lat ubierałam się na targu, nie miałam na tyle inteligencji, aby widzieć beznadzieje tych ubrań .. Ale się rozwinęłam od tego czasu i teraz badziew aż mnie razi w oczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issabelle ...
HaPo (hapo0@onet.eu) - wcale nie chodzi o niemodne, czy modne ciuchy... tylko o dobre i beznadziejne .... Jakby nie patrząc bazarowcy czują się najmodniejsi, bo przecież każda nosi to samo, zatem modne jest ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka*
ja jak byłam młodsza to też tak miałam :O jeszcze nie tak dawno nie zależalo mi co mam na sobie i kupowalam na bazarach a teraz juz wogole tam nie jezdze ...do galerii handlowej sporadycznie, jestem z krakowa a tu ceny niskie nie sa...i np. za bluzkę dałam maksymalnie 40zł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×