Jestem prostytutką -zmusila mnie do tego sytuacja - kto jeszcze ma tak jak ja?

Moralistki sie odezwaly. Oj, przyjdzie kryska na matyska...

1450 NETTO pamietajcie ze na jebany zus idzie polowa tej kwoty

podobno prostytutką (podobnie jak złodziejem) człowiek albo się urodzi, albo...nigdy nie zostanie. Rację mają ci, którzy twierdzą, że każda wymówka jest dobra. Prostytutka to nie kobieta tylko płatna ku rwa.

ja nie jestem żadną moralistką w dupie mam że jakaś baba jest dziwka niech sobie jest - tak jak autorka (prowokatorka?) - jak ma taką potrzebę i chęć zarabianie dupą. to jej dupa nie moja. tylko niech łaskawie nie pierdoli ze pracuje bo ma chorego brata i ojczyzna ludowa ją zmusiła, i w ogóle jest taka biedna i skrzywdzona i mamy ja przytulić do piersi. niech napisze prawdę - pracuje bo lubie szmal, bo nie będę mieszkać na stancji ze studentami tylko w luksusowym mieskzaniu itd....

a co do "przyjdzie kryska na matyska" - wyobraż sobie że są kobiety które wolałyby się powiesić niż zostać prostytutką. ALe co ja ci będę tłumaczyć - nie zrozumiesz. Uprzedzam argumenty w typie że ktoś pracuje w agencji bo ma chore dziecko i oddaje siebie za jego życie - nie wątpię w istnienie takich przyapdków. Ale niech kobieta która się chwali szmalem, luksusowym mieskzaniem, oszczędnościami, karierą w niemczech nie pierdoli mi że jest takim przypadkiem.

---> no tak bo własne ...święte słowa :)

Szkoda ze do spelnienia marzen i realizacji podstawowych celow musialas wybrac te droge. Wiem, ze ja nigdy bym sie nie przemogla. Wolalabym supermarket lub rezygnacje gdybym nie dala sobie rady. Sama mieszkam w Lodzi to duze miasto. Duze miasto duze perspektywy. Weim sama jestem studentka do wszystkiego doszlam sama BEZ prostytucji. Nie mam oparcia w rodzicach jak ty. Zdarzalo sie ze tyralam kosztem nauki zeby sie uczyc. Parodnia. Ale nigdy sie nie sprzedalam. Widac mozna.

Parodia- Sorry za blad

Marta to ty jestes zalozycielka topiku?!

w grupie dziekańskiej miałem dziewczyny, co zarabiały w Mariocie, ale większość w ssp Akademik, żeby być prostytutka to trzeba mieć powołanie jak ksiądz, niestety nie wszyscy mają.

na latwizne dzi wo

A mi sie wydaje ze wszyscy sa madrzy w gadce, bo z glodu umieraja ludzie jak nie maja juz tego jedzenia, a nie w Polsce, sam glód by tak zakrecil wam w glowie ze byscie zrobili wszystko by cos zjesc, nie da sie zginac z glodu z wlasnej zahcianki. Zreszta nikt z was napewno nie chcial by mieszkac na ulicy. Ludzie co maja dobrze sa zawsze maja duzo do gadania. Niewazne jak je zarobila, wazne jest to ze dziewczyna sie odwarzyla. Odwazyla sie by zrobic cos w brew jej woli by jej bylo lepiej w przyszlosci. Bo co? Ci co nie maja studiów bo nie mieli kasy i sie nie ruchali nie znaczy ze teraz maja lepsze zycie, moga dopiero teraz miec zle.

1450 netto to znaczy na rękę!!! czyli z tego już nic nie idzie na ZUS :P chyba, że kochanie pomyliłaś pojęcia netto z brutto :P autorko cóż zycie zmusza nas do różnych decyzji! nie potępiam Ciebie, bo nie wiem co mnie jeszcze czeka! i to samo radzę tym, które tutaj tak bardzo jadą po autorce! nie wiecie co Was czeka i co będziecie musiały w życiu robić, a z drugiej strony może autorka to lubi ? lubi seks, jeszcze jej za to płacą! nam nic do tego. po raz kolejny na kafe powiem - kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień

ze wstydu bym się powiesiła za matkę prostytutkę

Ja studiuje logistyke i zeby oplacic studia nie jesm zbyt wiele.. A na powaznie cos kosztem czegos.Nie chodze juz w fajnych markowych rzeczach jak za czasow gdy utrzymywala mnie mama.Wybralas luksusowe zycie,ja ubogie ale z godnoscia, pozdrawim pa

Zreszta wy zawsze ze eeeeee zmyslona historia z bratem, jesli byscie zauwazyli to sa ludzie co nia maja rak i nóg, i nie maja pieniedzy, i co nie maja na jedzenie i na mieszkanie. Ja sama mialam bardzo trudne zycie i nikt mi nie bedzie pierdolil ze to tylko bajka, bo jak by ta osoba stala przedemna to bym lape uciela i powiedziala ze to tylko zmyslona bajka i niech sie nie przejmuje. Duzo zeczy moze zniszczyc ludzia psychike i moga byc naprawde chorzy psychicznie ze by potrafili kogos zabic. Ja jako dziecko bylam molestowana, bylam bita 8 lat w szkole i wyzywana, nie mialam ladnych ciuchów, uzywalam po kuzynie swoim, nie starczalo u nas w domu zawsze na jedzenie, zabawek nie mialam duzo, same z najtanszych pulek. I bylam meczona psychicznieni fizycznie przez moja matke, ciotke i wujka ale nikogoto nie obchodzi. Moze i jestem inna, lub niech juz bedzie i nienormalna. Ale ludzie nie zdaja sobie sprawy ze takie wyzywanie np. od psychicznych komus moze zaszkodzic. A ta dziewczyna miala dlufgi. Wy myslicie na serio ze polska by sie przejela ze ta dziewczyna ma dlugi? Aha i dlatego tyle ludzi w polsce na ulicy mieszka. Fajne macie myslenie, niby madrzy ludzie ale gadka bez sensu. Jak myslicie ze zmyslona to po co tracicie czas na wpisywanie sie?

nie wiem jak jest teraz, ja studiowałem i zaiwaniałem w Pollenie-Lechii i razem ze stypendium fundowanym mi starczało, zreszto koledzy z pokoju robili tak samo. W wakacje bogaci jechali zna Ibizę, a ja na Mazury i na kombajnie Vistula by szarpnąć trochę grosza, albo do DDR suszyć zboże, i było fajnie, ale jak kto lubi seks i nie boi się wirusów, to czemu nie, ruska ruletka to też emocje.

Wlasnie zycie zmusza do podejmowania decyzji. Ty wybrlalas jak wybralas czyli poszlas na latwizne skoro ci sie to podoba zostaniesz tam. Wedlug statystyk tylko 30% prostytutek opuszcza agencje Z POMOCA psychologa.A czesc z nich jeszcze wraca.Przyzwyczajenie do luksusu a normalne wynagrodzenie to dwie rozne rzeczy.Tyle ze ja z tego drugiego potrafie sie cieszyc ty juz nigdy nie bedziesz bo jak np. zmienic torbke miu miu na zwykla??

tylko co bedzie na starość?

Ja tez mialam dlugi i co z tego nie poszlam i od razu nie zaczelam sie prostytuować. A wierz ze mialam ich sporo.Oralam nie pracowalam oralam, zeby zarobic na dziecko, ze wszystkim bylam sama.Ale nie poszlam jak to ktos napisal przede mna na latwizne tylko zatrudnilam i pracowalam!Mieszkalam u strszej pani ktora na szczescie nie zdzierala ze mnie za czynsz.Przynajmniej teraz mam szacunek do siebie i wspanialego faceta. Jestes slaba i mloda

---> co ty pierdolisz święta racja panna pluje na polskę że ją zmusza do agentury. i wydaje jej się że jak się wyniesie do niemiec to czeka ją tam raj. to się dziewcze zdziwi jak się okaze ze żeby żyć na takim poziomie to trzeba będzie dalej zasuwać w agencji. A w wieku jakim wtedy będzie to już może być tylko burdel dla Turków.

To moj \"pseudonim sluzbowy\". Jestem prostytutka. To jak uzaleznienie. Probowalam z tym zerwac ale to nie jest takie proste. Tak jak ty mowilam ze to na szkole- ja nie skonczylam nie wiem czy ty dasz rade. Mam do siebie wstret. Nieodparta ochote odejsc ale w tym tkwie. Wiem ze jak z tym zerwe nie zostanie mi nic. Ostatnio przed kinem spotkalam mojego klienta. Nie poznal mnie, mam nadzieje ze nie. Mam wrazenie ze ludzie znaja moja tajemnice. Jak na mnie patrza. Nie wiem co robic, nikt nie da mi takich pieniedzy.. Nie chce wracac do Poznania bez dyplomu. Tkwie w tym 5 lat. Nikomu tego nie zycze

ile chcesz za godz?

i ten powyższy post niech będzie puentą dla całego tematu...

prostytutka, to klasyczne działanie prawa popytu i podaży, to nawet Marsk już opisał i podał wzór na zarobek prostytuki z vatem i citem

a co tam bedę sobie żałować:P jak ma płacić to niech placi porządnie:P

no to zaraz będziesz miała na karku policję skarbową :P

Dlaczego? A co to już do studiów nie mozna sobie dorabiać? :P