Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamcia_rocznik_87

87 MAMY z ROCZNIKA 87 **1987** ZAPRASZAM

Polecane posty

Tymbarkowa a czemu sama byś nie tknęła? Moi rodzice kiedyś mieli króliki ale przez komary u nas nie da się ich trzymać. Pyszny jest pasztet z królika:) W sumie to wujek P trzyma króliki to muszę kiedyś zagadać żeby dał dla młodej i Ci powiem czy smakowało jej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie mam nic do krolikow . smaczne sa i miesko jak dla dzieci super . ja nie napije sie mleka od krowy bo mi smierdzi z kartonu tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz jakos nie moglabym go zjesc, po prostu wyobrazalabym sobie go kicajacego, nie nie moglabym... jak bylam mala tata hodowal kroliki i je jadlam a co najsmieszniejsze zawsze ogonek po nim zawiazywalam na sznurku i ciągałam po podwórku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia ja mam tak samo, swojskie mleko maslo, smietana i twarog gdzies mi tak smierdza ze nie tykam;( jaka uwielbiam bo sa zolciutkie i pyszne ale cos innego to nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, fajne zabawki miałaś;) Agusia twój poszedł spać a moja wstała:) Dobrze że padre już wraca z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie sadystka;) kurcze musze poodkurzac a tak mi sie nie chce... dziewczyny mam do was takie intymniejsze pytanie, jakiej depilacji oczekuja w szpitalu, bo bym sie juz jakos chciala przygotować niz mnie ma tam ktos golic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam że piłam kiedyś mleko prosto od krowy, z bańki nalewane, świeżutkie. Śmierdziało ale pyszne było, teraz nie wiem czy bym się napiła. Jajeczka uwielbiam, też mam \"własne\". A mój szwagier z Niemiec to nawet nie wiedział że się pije mleko od krowy:D Myślał że to tylko przerobione można pić i był w szoku jak mu opowiadałam. Babka P ma krowy i daje nam czasem ser. Jeju jakie to pyszne pierogi w tedy wychodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj slubny to cale dnie pracuje od switu do nocy ... taka ma prace. dobrze ze weekendy ma wolne bo inaczej kuba taty by nie znal . czasem jak go zobaczy to tuli sie do niego slodko chyba z tesknoty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie slubny w domu ogolil ;) usmialismy sie z tego ... wiec lepiej sie przygotowac niz polozna z jakas brzytwa ci wyskoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymbarkowa ja się regularnie goliłam na \"zero\" a przed porodem tym bardziej bo wiedziałam że później jak będę miała szwy to będę się bała tam dotknąć w ogóle. A nie cierpię mieć tam buszu:D Ale słyszałam że różnie szpitale wymagają, generalnie to żeby właśnie buszu nie było jakby trzeba było zszywać. Jak coś to weź golarkę i na izbie u mnie była łazienka i mogłam się sama ogolić jak coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny;-) buszu to ja nigdy nie mialam, dbam zawsze o depilacje w tych miejscach jednak teraz kiedy brzuch przeslonil mi swiat jest strasznie ciezko... ostatnio poradzilam sobie jakos kremem veet do depilacji zobaczymy czy teraz tez pojdzie tak gladko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba sobie jakos poradzic;-) mi ostatnio kolezanki opowiadaly jak to ich kolezanki rodzily i na sale trafialy np z kobietami starszymi zapuszczonymi zapoconymi na maxa, ja mam nadzieje ze trafie na kogos porzadnego i domytego bo inaczej oszaleje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia ja właśnei nei chce tak an szybko:) ja myślalam o nastepnym roku i myslałam że to nei szybko a jednak kolejki na miejsa są że masakra ja właśnei tam gdzie ejst lipiec na 2010 dostałam 2 propozycje terminu lipiec i koniec wrzesnia wiec juz lepszy lipiec reszta wszystko pozajmowane a nie myślałam że ludziska tak już na począku roku no w sumei już maj a tyle terminow zajętych. Bo tak myśle ze w rok się przygotuje. A tak naprawde to bym wolala za 2 lata ale wtedy to bede miałaobrone pracy magisterskiej i wiem że nei dałąbym rady z tym wszystkim no i wole już na dyplomie miec nazwisko tak jak trzeba :) bo wiecie szkoly nei chce przerwac tylko dalej studiowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ze ja lezalam na sali z dziewczyna 29 ktora rodzila 11 dziecko !!!! bylam w szoku a wygladala jak 40 latka zniszczona bardzo . lezalam4 dni i ona te 4 dni chodzila w jednej koszuli !!!!!! smierdzioch taki , a o myciu nic juz nie mowie bo nie znala czegos takiego . sa rozni ludzie . sama natomiast rodzilam wiec milalam komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nikt jej nei odwiedzał żeby dać czysta koszule albo cos??? a pielegniarki nic jej nie powiedziały przecież to takie nie higieniczne... fujjjjj współczucia agusia. No a może ta kobieta miała jakis problem i dlatego tak od nej czuc było róznie to może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wlasnie ja sie czegos takiego obawiam, a jestem osoba bardzo szczera wiec roznie sie to by moglo zakonczyc;( no ludzie przeciez za wode w szpitalu nie kaza placic... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co ja sie zastanawiam nad porodem, w wodzie co myslicie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadze ze porod w wodzie to dobry pomysl. nikt jej nic nie mowil a na sali bylo nas 4 wiec sama nie bylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas za porod w wodzie slono sobie licza niestety;( wiecie jakos zaczal mnie brzuch pobolewac jak na okres, masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na chwilę tylko Agusia Twoja opowieść to masakra:o Ja miałam fajne babki na sali poporodowej. Co do porodu w wodzie to też chciałam ale u nas wymagają bardzo dużo badań do tego a co za tym idzie ogromne koszta bo na prawdę chyba wszystko co możliwe to oni chcą, tupu AIDS, kiła i inne tego syfy, a do tego typowo zdrowotne, ciśnieniowe, a co najlepsze na koniec mogliby mi powiedzieć że to nie możliwe bo nie każda położna chce taki poród odbierać i często psuje się wanna. No to w tedy to by mnie już szlak trafił. Teraz to nie żałuje bo fajnie mi się rodziło na łóżku. Tyle się naczytałam o aktywnym porodzie, taką fajną położną miałam co sama mnie namawiała na to a jak już przyszło co do czego to jak się położyłam to nie chciałam wstać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnei nei wiem jak oni sobei to licza ja słyszałam kolo 600zł to toche jest. ja tam do porodu jeszcze mam długą droge. Mojego mama jest lekarka i pewnei ebde rodzić tam u niej w szpitalu chociaz sama bym go nei wybrała bo słyszałam niedobre opinie. No ale pozyjemy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×