Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szybka

W CZYM CIĘ TWÓJ MĄŻ NAJBARDZIEJ WQRWIA?

Polecane posty

Gość ON35
Akurat deska nie przeszkadza mi ani jej :) Ja po prostu z przyzwyczajenia ją zamykam i już ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnowymiarowy bolej
ON35...ozenisz sie ze mna ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON35
"bolej" -nie jestem ideałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnowymiarowy bolej
oj tam damy rade ;):D mamy dwa wyjscia : nie bedziemy sie wkurwiac na siebie wcale lub ...wpiszemy sie na taki topik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON35
taaaaa, terapia w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnowymiarowy bolej
chociaz...jakby mnie moj nie kurwial to nudno by bylo :o:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
ON 35 DO SKLONOWANIA!!!!!!!!!!!!!Ja zamawiam jeden egzemplarz,bez względu na cenę.A tych co nie wqrwia nieopuszczona deska to proponuję oderwać ją i wypierdolić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnowymiarowy bolej
u nas problem z deska jest rozwiazany :D kazdy musi ja opuszczac bo kot lubi kapac sie w sedesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja z moim tez sie nie nudze
on nie mysli czasami ....np kiedys sam zaprosił znajomych na impreze ,więc jak on był w pracy to zrobiłam troche żarcia ,sałatki i takie tam i wszystko miałam w lodówce ....ale musiałam pojechac jeszcze po zakupy .Mężus wrócił z pracy i oczywiście dobrał sie do tych rzeczy 😡 porozwalał swoje ciuchy po całej chacie ,wlazł sobie do wanny której potem nawet nie umył i w łazience syf totalny zrobił ....jak wróciłam to myślałam ze padne trupem ...bo z gośćmi spotkałam sie pod drzwiami a on witał ich w szlafroku BO QRWA ZAPOMNIAŁ ZE ICH WOGÓLE ZAPROSIŁ :O :O i to nie jest jeden przypadek tak jest non-stop.!!!!! Nie wsponmne ile razy zapomni odebrac dziecko z przedszkola bo akurat wychodzi z pracy to jeszcze wdepnie tu i tam a poczucia czasu za grosz ...ale ja go kocham i pozamiatane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
wywalę wszystko z siebie bo przecierz i tak nie ma sensu mówic po raz setnyi do tego jeszcze się tak uśmieje- z męzusia co zapomniał o gościach,super!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
ja mam taki zmyślny kibelek że deska sie podniesiona nie utrzyma, zamyka się sama albo trzeba sobie ręką trzymać. efekt? - mąż się nauczył sikać na siedząco :D i problem z głowy... co do rozwalania swoich ciuchów itd - nie narzekam, bom nie lepsza. wyznaczone są miejsca do kładzenia ciuchów, raz na kilka dni porozwieszam walające się szmaty do szafy i koniec. jak kładzie nie tam gdzie mogą leżeć to mu przekładam wszystko na krzesło przed kompem - nie ma gdzie usiąść to przeniesie gdzie trzeba :D burdel w "jego" drobiazgach? patrząc na to jaki mam zupełnie niezależnie od wysiłków burdel w torebce - musialabym być chora żeby się czepić jego :D pianka do golenia otwarta? to jego problem nie mój. moim jest jak zostawi pastę do zębów otwartą bo świństwo zasycha, ale to się na szczęście nie zdarza. generalnie mam ochotę zapytać - czy wy aby nie jesteście przesadnymi pedantkami? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
pedantkami nie jesteśmy,ale zawsze jest coś co cię wqrwia w twoim starym to są bardzo banalne sprawy które smieszą ,wkurzają itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelnowymiarowy bolej
i czesto powoduja, ze zwiazek nie jest nudny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś najgorsza
jestem samotna i dużo bym oddała za to, żeby móc się zdenerwować na podniesioną deskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
"pelnowymiarowy bolej - i czesto powoduja, ze zwiazek nie jest nudny" e tam. my się nie wkurzamy i też nie jest nudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym mnie wqurwia? Od jakichś 3 tygodni wszystkim. Samym faktem swojego istnienia i plątania się po domu. :D Z tym, że mnie hormony rozsadzają i mam permanentną żądzę mordu. A On jest pod ręką akurat i mu się obrywa za wszystko. Jeszcze 4-5 tygodni i mu wynagrodzę tą moją jędzowatość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noto ja tez
1 - deska to chyba wiekszosc ;) 2- nigdy nie wstawi naczyn do zmywarki tylko do zlewu wrrrrrrrrr jak mni to wkurza 3- codziennie nowy recznik juz niemoge zatluke go 4- skarpety ale to nic zaczynam go "tresowac" hehehe ale to co najgorsze jak sie bierze za gotowanie (smacznie gotuje:) to nastepnie nie wiem jak sie wziasc za sprzatanie kuchni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
tak długo masz okres?... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos wyżej pyta czy nie jesteś
-my przesadnie pedantyczne ...ja nie jestem ! Też zdarza mi sie zostawić szklanke np na oknie albo w sypialni albo jakieś rzeczy nie powkładac do szafy czy inne takie ale DO JASNEJ CHOLERY !!!! Po mnie tego nikt nie sprząta tylko ja sama ...a pan mąż nie skala sie tym i np kubek po kawie może zgnić a nie wyniesie do kuchni a łazienka może syfem zarosnąc a kożuch na wannie jak zastałam kiedyś po powrocie od rodziców :O ale jemuuu nie przeszkadza ze w tym brudzie sie myje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
a chyba że tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
nie no, co innego brudas a co innego bałaganiarz. brudasa też bym nie zniosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys mieszkaliśmy u teściów
na poddaszu 2 maleńkie pokoiki ...i jak syn sie urodził to wiadomo pieluchy schodziły tonami więc trzeba je było wywalać od ręki a zwłaszcza te osrane :O no i kiedy prosiłam pana męża to słyszałam "zaraz no ! ":O i tak sie nieraz zebrało 5-7 i leżały sobie w pokoju 😡 no i co ja robiłam albo kolejną awanture albo sama zbierałam do worka i wynosiłam do śmietnika !!! kiedyś nerwy mi puściły i robiąc mężowi śniadanko do pracy włożyłam mu do torby 2 osrane pampersy :O :O a co!!! Fajnie potem latał w biurze aby to gdzieś upchnąć no bo do kosza biurowego nie wypada tak !!!!🖐️ ps potem sie troche poprawił jak zagroziłam ze zapakuje w karton i kurierem mu wyślę do biura! ...no dziewczyny ,czy to tak cieżko ?! Lata setki razy na fajkę na dwór albo do garażu po coś no to tak ciężko zabrać coś i po drodze wywalić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
mój nigdy nie domyśli sam żeby śmieci wyrzucić i co ja robię?Zawiązuje woreczki i wystawiam równo za drzwi,kiedyś wychodząc wpadł na nie i się przewrócił,ale miałam ubaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwileczke, czyzbym slyszala tutaj stwierdzenie: chlopa trzeba sobie wychowac? A co Wy - matkami jestescie? Wlasnych dzieci nie macie dop wychowania - a cudze bedziecie "wychowywac? I to dorosle? Jak go matka nie wychowala to trudno. Zona nie jest od wychowywania ale od partnerowania. Zawsze sie we mnie gotuje jak slysze o "wychowaniu" sobie mezczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się uśmiałem :D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D i powiem,że jestem całkowitym przeciwieństwem waszych mężów:D:D:D:D:D a najbardziej wkurwim panią tym,że przeważnie mam rację,a wy kobitki nie znosicie ,gdy wasz mąż ma rację:D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka
tym co nie wychowują mężów i nie podoba się zaden post proponuje wyjść stad ,nie czytac ,nie dopisywac sie ,macie monopol na to forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i oczywiście nic przed ślubem nie wiedziałyście o ich ułomnościach,a zwłaszcza o tym ,że nie opuszczają deski :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraż sobie ze nie wiedziały
-śmy :O nie każda ma możliwość zamieszkac ze swoim partnerem przed ślubem ...a wogóle to sa dwie różne rzeczy miłość a nawyki bałaganiarza ! Większość facetów niestety tak robi i koniec !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie na pewna jedna rzecza . dzwoni budzik ( moj ulubiony dzwiek o 6 10 rano). :P. Zaciskam zeby zwlekam sie z lozka a on owijajac sie w koldereke mowi: _Kotuś jeszcze 5 minut. :DZaciskam zeby i potem co chwila Go wolam i nieodmiennie slysze \"\"zaraz\"\" :D. A jak juz wstanie to i tak spi na stojaco :D ciska ubranie po powrocie z pracy gdzie popadnie-a ja chodze i zbieram myje zeby pod biezaca woda.. Grrr a ja stoje nad Nim jak kat nad dobra dusza i zakrecam :D oglada wlatcow moch :D a ja piany dostaje i musie sie starac przebywac daleko ode mnie bo jak widze to dno w Tv to jestem nieobliczalna :D TYLE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×