Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lupetitka

ile kasy wydajecie na mc na zycie

Polecane posty

rafinka, fajnie e twoje dziecko zna znaczenie pieniadza i nie zada od ciebie Bog wie czego-znam takie przypadki-matka ubiera sie w szmaty a dzieciak w firmowkach chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wnie, że może moja jak była młodsza i miała jeszcze więcej czasu, rozdawała ulotki przed sklepem, płacili 5 zł za godzinę ale to jeszcze w gimnazjum teraz w liceum naprawdę już nie ma czasu, a jeszcze 4 razy do roku zgrupowania kadry po 10 dni i musi nadrabiać szkołę potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupetitka
sory że nie pisałam w pracy jestem więcc tak kredyt 2000zł księgowa 500zł rachnki/oplaty około1000zł jedzenie 1000zł paliwo 500zł ubrania środki czystości itp 1000zł i po kasie ja zarabiam 1500zł mąż 5 tyś ale 500zł oddaje za wynajem (lini dotyczy firmy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz życie jest inne
Rafitka sorry ze zapytam ale Twoja córka zgodzila sie zebys dawała tu jej zdjecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe firmówki to ona też lubi, ale nie jest rozrzutna jak była przecena w kappahl to kupiła całą paczkę bluzek po 9,90 i mam pokój na całe lato a wcześniej te bluzki były po 100 zł nawet a i lumpexem nie pogardzi tylko adidasy kupuję jej firmowe, bo jak kupowałąm takie po 50 zł to zajeżdżała w 3 tygodnie, a nike to rok pochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, powiedziała, że na takim idiotycznym forum mogę sobie pokazywać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gładka powierzchnia dupy
No ja mam problem z dorastającą - odnośnie odzieży i kosmetyków. Co się pojawi tylko w tv ona musi mieć i wypróbować. Jeżeli chodzi o ubrania, to 50 rzeczy na raz chcę i weź tu bądź mądry. Kazałam jej iść do pracy jak chce tak szaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkanie - 2100 Raty ok 600 rachunki - 500-600 jedzenie - 400 fryzjer + kosmetyczka - 200 wyjscia rozne - 800 ciuchy i inne pierdoly - ok 300 - 400 jak by nie liczyl wychodzi ok 5 tys na miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cristina
JA z mężem mam 2 tys. na miesiąc.Mamy jedno dziecko. Wystarcza nam do końca miesiąca. i nie żyjemy w biedzie, normalnie jak ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzjer i kosmetyczka na miesiac 200 i wyjscia rozne 800... i tu ju zmoznaby cos odlozyc-na pewno mozna z tego zrezygnowac.... zamiast isc do kosmetyczki, mozna kupic drozsze kosmetyki i zadbac o siebie w domu-taki kosmetyk starczy na dluzszy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my razem z mezem mamy okolo 2500, na oplaty i splate kredytu mieszkaniowego wydajemy okolo 700 zl. Niestety nie udaje nam sie nic odlozyc odkad jestem w ciazy- wizyty u lekarzy, badania, itd, ale wczesniej udalo mi sie na przyklad pojsc do stomatologa na nfz(za cos w koncu place na zus), raz w tygodniu jedziemy do hipermarketu i robimy zakupy na caly tydzien, wychodzi jakies 200 zl, ale przez nastepny tydzien nie trzeba nic kupowac. najgorsze jest paliwo....30 zl na dwa dni dojezdzania do pracy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
My samych rachunkow mamy ponad tys zl.Zycie i przyjemnosci drugie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Tak zapomnialm o autach.Mamy dwa wiec troche idzie na paliwo.Pozatym prywatna sluzba zdrowia porazka.Chyba nie jestem w stanie podliczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwięcej wydaje sie właśnie na różne rzeczy tzw. \"pierwszej potrzeby\", zupełnie niepotrzebnie, często produkując dodatkowe wydatki lub szkodząc sobie samemu. Chocby ta cola u Bettaa. Raz - niezdrowe na zoładek. A zapytaj sie Pana dentysty dlaczego mąż ma leczenie kanałowe? Wiedziałas że cola niszczy masakrycznie szkliwo - tak swoją drogą to bardzo dobre to cholerstwo jest do rozkręcania zaparzonych srub w felgach cieżarówek :) Jedzenie w fast foodach. Kolejna masakra. Gdybym zarabiała niewiadomo ile w zyciu bym sie tak nie zywiła. Wyjscie na pizzę jest u nas średnio raz w miesiącu przy okazji wyjścia do kina lub knajpki (myślę ze raz na miesiąc starczy). Najwięcej \"oszczędzam\" na jedzeniu ale z drugiej strony tym \"oszczedzaniem\" inwestuje w swoje zdrowie. Lubie dobrze zjeść i jestem totalnym mięsozercą ale gotuje sama. Potrafię za 20 zł zrobić obiad dla 3 osób na 6 dni (ale to pewnie kwestia tego ze gotowanie to moje hobby i po prostu kwestia wprawy równiez w wydatkach i wymyslaniu potraw \"coś z niczego\" - duzo smaczniejsze niz fast food). Poza tym codziennie wcinamy poza pierwszym, drugim sniadaniem i obiado-kolacją owoce, jogurty, jedna słodką przekaskę (wafelek, batonik itp.). Do tego średnio raz w tygodniu jakies dobre winko lub inny alkohol (tu też jestem wybredna) Chemie kupuję hurtowo, zwykle gdy sa promocje. Ja musze uzywac takich a nie innych kosmetyków (jednej-dwóch markowych firm) bo jak uzyje niesprawdzonej rzeczy to potem wydaje fortune na maście dermatologiczne (ale dzięki wraziwej skórze oszczedzam na solarkach i tym podobnych). Rzadko farbuje włosy, nie toleruje fryzur, więc sama podcinam sobie koncówki włosów (odpada fryzjer). Ubrania kupuję rzadko - nienawidze przymnierzania :O Mój facet też dlatego na zakupy ciuchowe idziemy jak cos nam konkretnego trzeba. Lubie klasyczne ciuchy, których obecnie w sklepach wiele nie ma więc z racji tego kupuję dość często w lumpeksach (choc moge pozwolic sobie na ubrania tzw. \"markowe\" choc czesto bardzo opkazuja sie one duzo mniej wytrzymałe niz niemarkowe z targu :O ). Mam swoja jedna fanaberie na która wydaję ponad dwie stówy miesięcznie - moje miauczące futerko :) No ale jak to było w tej pisence \"kazdy ma jakiegos bzika\" :P Zarabiamy z narzeczonym 5000. Stałe miesięczne wydatki to 1500 miszkanie z opłatami, 150 bilety miesięczne (brak samochodu - świadomy), 50 internet. Odkładamy co miesiąc ok 300 w inwestycjach numizmatycznych (tak jako dodatek do emeryturki) ok 1500 w kasie co miesiąc wydajemy na zakupy \"większe\" (cos do mieszkania - szafka, pólka, roletki; cos do komputera, akwarium dla żółwia ok 200-300) reszta na przeżarcie plus chemia plus inne pierdoły (ciuchy co jakis czas, buty, wyjścia do kina). Da się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja rodzina
jest 5-osobowa, tzn. 3 dzieci, jeden w szkole, drugi w przedszkolu i trzecia polroczna wydajemy tak: kredyt mieszkaniowy 1000 zł rata za samochod 6000 zł (przez ostatni rok) czynsz, rachunki tel, net, media, ubezpieczenia ok. 1500 zł lekarze, lekarstwa średnio 200 zł pieluchy, kosmetyki, chemia średnio 200 zł jedzenie ok. 800 zł weekendowe rozrywki typu kino, restauracja, basen, itp ok. 500 zł zajecia dodatkowe chlopakow i przedszkole ok. 400 zł to juz mamy prawie 11 tys zl do tego kwartalnie mniej wiecej trzeba doliczyc buty dla dzieci i ciuchy na kolejna pore roku (co czesto kupuje na allegro) i ciuchy dla nas - rodzicow w miare potrzeby, moj fryzjer, kosmetyczka, wyjscie od czasu do czasu z kolezankami na kawe, z racji tego ze maz pracuje na morzu i nie ma go np. caly miesiac zatrudniam pomoc domowa na kilka - kilkanascie godzin tygodniowo place 6 zł za godzine - w miesiacu wychodzi ok. 300 zł święta prawda, że im wiecej sie zarabia, tym wiecej się wydaje...jako dziecko mialam raczej biednie i rodzice na nic nie mieli kasy, a ja zawsze chcialam miec komfort taki, zeby nie myslec skad wytrzasnac do pierwszego. I tak mam! Mamy miesiecznie co najmniej 20 tys, takze wystarcza rowniez na wakacje, narty i inne zachcianki, ale nie czuje sie bogata i oplywajaca w luksusy, po prostu nie musimy sobie wszystkiego odmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×