Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani ktora potrzebuje pomocy

FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

Polecane posty

Ja chyba tez sie skusze na tego jelenia:) bo duzo osob tak to mydelko zachwala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam uważam,że jestem tak ładna,że nie muszę sobie niczego poprawiać.Ale ty sobie poprawiaj tę wątpliwą w takim razie urodę ile chcesz.Przynajmniej krowy będą miały się z czego pośmiać :) Pozdrawiam cię bardzo serdecznie,z całkowicie gołą twarzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu taka zlosliwa jestes
Masz kompleksy jakies????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu Ty, pomarańczowy nicku, nie napiszesz tu nigdy nic konstruktywnego, tylko czepiasz się pierdół? To nie jest topik o wyższości umalowanej twarzy nad nieumalowaną, ale o sposobach na oszczędzanie. Więc jak chcesz robić zadymę, to idź na wspomniany już dział macierzyńsko - ciężarówkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Preben i Porbjorn
My powolutku, małymi kroczkami uczymy nasze bączki jak rozsądnie korzystac z zasobów wody w domu. I tak na przykład: dzieci wiedzą, iż nie należy spłukiwać wody każdorazowo po wizycie w toalecie, bo bywa tak, że wchodzimy jedno po drugim, i wtedy wiadomo, że mąż lub ja spłuczemy tę nieczystość siłami natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Preben i Porbjorn
Podszywaczko jesteś żałosna! :o Skończ już, wstydu oszczędź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Preben i Porbjorn
Czy tego typu zabiegami kompensujesz sobie jakieś braki? :o Cóż, najprawdopodobniej tak... Żal mi cię, wiesz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlatego że zazdroszcze Ci
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlatego że zazdroszcze Ci
ja żałosna zazdrośnica 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo ci współczuję sytuacji rodzinnej. 🖐️ I czemu sądzisz, że to ja ci to napisałam. Przepraszam, ale nie mam zamiaru zniżać się do twojego poziomu. :o Kimkolwiek jest osoba, która się pod ciebie podszyła - trafiła w dziesiątkę! Może choć teraz zbastujesz, bo robisz się nudna jak ten twój zacier ...cokolwiek to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż to, swego czasu czytałam topik kurek domowych i tam też co jakiś czas pojawiał się jakiś przypadek beznadziejny, czepiający się wyłącznie, a teraz temat prawie umarł. Ja dzisiaj mam zadanie z oszczędnego gotowania - nie chciało mi się iść do sklepu i na kolację mam ziemniaki, jakieś puszki, jajka i ser. Już zajrzałam na topik o szczędnym gotowaniu, ale z tego to mi chyba tylko hiszpańska, bezmięsna tortilla wyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to podgotuj ziemniaki,potem pokroj je w plastry,podsmaz na patelni,przypraw wegeta,papryka itp. To zalej rozbeltanymi jajkami,i smaz jak omlet:) na to mozesz serek polozyc ibedzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie o czymś takim myślałam :). Kiedy ta zima się skończy, bo przez te mrozy i zaspy, oraz to, że pracuję w domu, nie chce mi się w ogóle z niego wychodzić... A w lodówce światło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOO,a tak apropo, Preben i Porbjorn,witamy na czarno:) dopiero teraz zauwazylam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepisów znajdziecie pełno w necie. To tradycyjna szwajcarska potrawa, tak jak nasze 'ziemniaki obiadowe'. Wygląda tak: http://images.google.ch/images?hl=en&um=1&q=roesti&ndsp=20&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi Występuje w bardzo wielu wariacjach i jest super pyszne. ;) /Ja teraz muszę uciekać, bo za dużo czasu spędziłam dziś na tych wszystkich bezcelowych dyskusjach z tym 'nędznym' podszywem :o a mam jeszcze kupę roboty do zrobienia. Odezwę się może później./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Pauuulla, ta laska wyżej mnie do tego zmobilizowała (żeby nie powiedzieć zmusiła) :) ... echhh. Dobre, teraz serio muszę uciekać. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektore fajne porady ale
czytac sie czesto nie da, bo to co nieraz proponujecie to jakas bida z nedza, brak makijazu, szampony familijne, mydla w kostce przynoszone z pracy, ubrania z lumpeksu. Moze Wam nie zalezy na wygladzie ani w zyciu prywatnym ani zawodowym ale jakis umiar trzeba miec. Przeciez w galeriach handlowych sa przyzwoite sklepy gdzie w czasie wyprzedazy mozna cos upolowac. Jak kobieta ktora chce ladnie wygladac moze cala garderobe kompletowac w szmaciarniach i roznego rodzaju ryneczkach. Oszczedzanie tez musi miec swoje granice, bo inaczej zamienicie sie z zapuszczone skapiradla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta prebes cos tam jest fajna
tzn z tego co pisze to raczej normalnych kosmetykow uzywa i w normalnych sklepach sie ubiera ale nie jakichs tam strasznie drogich. podoba mi sie ta matka :D w domu tez musi miec ciekawie z tego co wyczytalam i fajne rzeczy gotuje kurde fajna rodzina :) milo sie czyta i fajna osoba, fajnie gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta prebes cos tam jest fajna
zreszta nie tylko ona. jest jeszcze kilka podobnych osob. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co do mydełka "Biały Jeleń", gorąco polecam, to prawdziwy ratunek dla mojej wrażliwej skóry:) Są trzy rodzaje tego produktu: w kostce klasyczne, w kostce z dodatkiem lnu (tego jeszcze nie testowałam), w płynie. Otóż klasyczne jest średnio przyjemne w używaniu:P bo słabo się pieni, tworzy osad (choć to podobno zależy od twardości wody, nie od mydeł) i ma dziwny zapaszek;) Ja w kostce częściej używam "Białego Wielbłąda", bo fajnie się pieni i jest praktycznie bezzapachowy:). "Biały Jeleń" w płynie ma przyjemny zapach, ale (co mnie zdziwiło, lecz szybko się przyzwyczaiłam) bardzo słabiutko się pieni i jest przez to średnio wydajny, ale naprawdę warto spróbować:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore fajne porady ale------------------------------> A teraz małe sprostowanie na temat "bidy z nędzą";), bo widzę, że ktoś tu do mnie pije:)... 1. Brak makijażu - jak już wspominałam kilka postów dalej i w czym poparła mnie "amita" (dzięki:) ), w moim przypadku to, że się nie maluję nie wynika z tego, że oszczędzam na kosmetykach, ale mam to szczęście, że posiadam cerę pozbawioną niedoskonałości i NIE POTRZEBUJĘ makijażu. Po prostu:) 2.Szampony familijne - używam ich, bo najlepiej służą moim włosom:) Po co mam kupować "Elsevy" i inne "Pantene Pro - V", które kompletnie mi nie odpowiadają? Mam kierować się ceną? Cena często nie idzie w parze z jakością, niestety... 3.Mydła w kostce przynoszone z pracy-u mnie w domu oboje uwielbiamy mydełka w kostce:) Moi rodzice dostają je w pracy i dzielą się ze nami, to co? Mam mimo to iść do drogerii i sobie to mydło kupić? Przez jakiś czas w domu rodzinnym używaliśmy tylko mydeł w płynie, więc te w kostce rodzice dawaliśmy rodzince. 4.Ubrania z lumpeksu i rynku-lumpeks naprawdę nie jest już synonimem skrajnej biedy:) Stać mnie na ubrania z tak zwanych galerii;) i tam również wygrzebię coś na wyprzedaży, a ubrania z lumpeksu kupuję, bo są ORYGINALNE (dla niewtajemniczonych dodam, że nie chodzi tu o metkę, lecz o niepowtarzalność):D. Cóż, że kupię bluzkę w galerii, skoro w tej bluzce chodzi już pół miasta, nie cierpię tego. Ja od dawien dawna ubieram się m. in. w ciucholandach (gdzie swoją droga można dostać naprawdę markowe rzeczy) i bardzo często dostaję komplementy na temat tego, co mam na sobie:) Co do rynku, to ja na przykład mam od wielu lat "swoją" panią, u której kupuję skarpetki, rękawiczki, rajstopy, podkolanówki, pidżamy, itd. Ma towar w przyjaznych cenach, dobrej jakości, wie, co noszę, co lubię, czasem coś mi odłoży, zawsze doradzi:) Poza tym, gdy potrzebuję najzwyklejszej koszulki na ramiączkach, to popędzę sobie po nią na targ, ja akurat nie muszę mieć "Triumph'a":P Jestem młoda, styl, w którym się ubieram jest prosty, młodzieżowy i nie wymaga bym ubierała się w nie wiadomo jakich sklepach, a jak się chce, to i na rynku znajdzie się fajny ciuszek:) Sztuka to umieć kombinować, szukać niepowtarzalnych ubrań, dopasowywać, a nie wydać majątek w galerii na jeden ciuch, tak najłatwiej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Preben i Porbjorn--------------> Ale mi smaka narobiłaś tym "Rösti":D Bardzo fajne danie, na pewno wkrótce wypróbuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam, pisalam i poszlo w przestrzen. Panijasminowa mnie uprzedzila i wyjela mi slowa z ust. Nic dodac nic ujac. Czy my Polacy zawsze musimy na zasadzie "zastaw sie a postaw"? Niby jestesmy w unii ale od tej unii to jeszcze nas lata swietlne dziela, dlaczego tak wielu osobom oszczedzanie kojarzy sie z ubostwem? Niektore osoby osczedzaja bo musza a niektore oszczedzaja bo CHCA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knutsel29-------------------> Wielkie dzięki za poparcie:) Już się bałam , że jestem zapuszczonym skąpiradłem haha;) Masz absolutną rację z tym, że niektóre osoby oszczędzają, bo muszą a niektóre oszczędzają, bo chcą:). Druga sprawa, że u nas ciągle panuje przekonanie "telewizja nie kłamie, uwierzcie reklamie":( więc, jak szampon familijny może być dobre, nie?!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GreciaColmenares
Na waszym poziomie to juz luksus :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO ostatnie osoby -----------> Nie luksus, nie koniecznosc ale mozliwosc z ktorej chetnie korzystam, nie smieje sie z osob, ktore musza oszczedzac i nie krytykuje ich, chetnie dziele sie moimi spostrzezeniami i obserwacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak jak mówisz, "knutsel29". Mnie też niektóre porady nie pasują, niektóre śmieszą, ale nie wyśmiewam i nie krytykuję niegrzecznie innych. Osoby, które wyśmiewają oszczędnych (no bo to przecież wstyd;) ), czy biedniejszych albo sami tacy są i chcą się dowartościować, albo nie biorą pod uwagę, że kiedyś sami mogą znaleźć się w dołku finansowym, a wtedy czarna rozpacz, bo nie mają pojęcia, jak sobie poradzić? Dla niemarnowanie i szacunek do tego, co się zarobiło to powód do dumy, bo nie jest sztuką zarabiać fortunę i szastać kasą na prawo i lewo, ale zarabiać fortunę (czego nam wszystkim życzę!!!:D) i wydawać mądrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trole chyba już sobie poszły
i dobrze że zaginęły a proben zmieniła się na czarnulkę :P ja oszczędzam juz jakiś czas ale nie czuje się gorsza czy przytłoczona tym, że kupię sobie coś w lumpeksie (a mam takie cudeńka jakich w mediolanie nie dostaniecie :P) albo szampon familijny czy żel pod prysznic nie renomowanej firmy. nie mam poczucia że coś sobie odbieram. nie oszczędzam na lekach- ale tu nie mam problemu bo jem tyle czosnku i cebuli że w ogóle nie choruję :) nie przeczytałam wszystkich stron wątku ale zerknęłam na jakieś 6, 5 stron do tyłu i ktoś podał link do http://poradyspodlady.pl i muszę przyznać że spodobał mi się ten serwis. dają fajne rady, proste nie jakieś z kosmosu i podchodzą do tematu tak trochę z przymrużeniem oka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×