FInanse domowe- jak ludzie oszczedzacie ile wydajecie?

Dziękuję kobietki za miłe przyjęcie:) ja dziś gotuję ogórkową. Ostatnio w makro (wiem, że tam trzeba mieć kartę ale może ktoś z waszych znajomych ma - ja też pożyczam) wypatrzyłam korpusy kurczaka po 2,5zł - są 2 i choć nie mają za dużo mięska to spokojnie 1 korpus na zupę wystarcza. Tak więc 1 korpus na zupę, potem go wyjmuję obieram z mięsa i robię sos do ryżu ( mięsko z tego korpusa podsmażam i przyprawiam i potem zalewam śmietaną) przymieżam się też do zrobienia zakwasu do żurku. Robił ktoś z Was?

*przymierzam się* miało być:)

Hej dziewczyny :-) Możecie mi pomóc? Potrzebuję jakiegoś pomysłu super fajnego :-D na jakis upominek albo coś na Święta. Oczywiście jadę do Rodziców i chciałabym zrobić im niespodziankę... jak na każde Święta, ale pomysły już mi się skończyły :-( Rok temu przyjechałam z ogromnym bukietem żółtych tulipanów :-) Mamcia była przeszczęśliwa. Na Boże Narodzenie zrobiłam dla Rodziców i Brata z żoną 2 ogromne choinki z piernika i udekorowałam świątecznie hehe no ale nie mam pomysłu co zrobić teraz? Może akurat macie jakieś pomysły za pazuchą :-D

Kup wydmuszkę ze strusiego jaja można dostać już ozdobioną -to fajna dekoracja świąteczna.

Zakwas na żurek- mąka żytnia, ciepła woda (nie gorąca), czosnek. Do dużego słoika wsypać do 1/3 wysokości mąki, zalać wodą, dodać pokrojony czosnek, wymieszać, zostawić do \"ukiszenia\". Bedzie gotowy jeśli pojawi sie kwaśny zapaszek. Jeśli proces chcemy opóżnić/zatrzymać wkladamy słój do lodowki Słoik dlatego duży, że zakwas może wystrzelić jak zsiadłe mleko :) Najprosciej po 1 razie nie wylewać całej zawartości do zupy tylko zostawić część- proces bedzie postepował szybciej

Jak mawiala Doda..

To Doda wie co to ŻUREK?:);)

W Ciechanowie sie wychowala przeciez

witam serdecznie:) jestem na urlopie u rodziców dzisiaj wiec korzystam z okazji i pisze do Was:). Dzieki wszystkim za dobre słowa:) Jakoś sie trzymam, wierze ze musi byc dobrze. A propos żurku, dzis nastawiłam tradycyjny zakwas. I wyszperałam fajny wielkanocny przepis-jajka po szkocku:) Nie, nie zaczyna się od słow: Pożycz od sąsiada 10 jaj:):):):) Wrzucic?:)

oki:) 1. Gotujemy jaja na twardo 2. obtaczamy je w mięsie mielonym wymieszanym z ulubionymi przyprawami i ew.musztardą 3.panierujemy w mące, jajku i bułce tartej 4.smażymy ok 6 min na złoty kolor w głębokim tłuszczu. tradycyjne, sycące danie szkockich Jakobitów:)Podobno pyszne, muszę wypróbowac:)

Frydis - muszę wypróbować te jajka w mielonym kiedyś na obiad. Może być fajne danie, do tego ziemniaczki i surówka. Ja dzisiaj się zabrałam za wiosenne porzadki. Pomyłam wszystkie okna, poprałam firanki i zasłonki. Jutro mój mąż obiecał mi pomóc szorować kuchenne szafki. Nie lubię szorować szafek, bo mam jasne i jak się trochę zaniedba, to już trzeba czyścić cifem. A ostatnio przez te kursy trochę zaniedbałam sprzatanie. Mój mąż lubi takie prace, jak czyszczenie szafek, polerowanie kafelek, więc mu na jutro zorganizowałam zajęcie.

to szczesciara z Ciebie:)moj lubi tylko zmywac naczynia i prac--ale dla mnie to i tak wielkie udogodnienie:D

za to mój nie cierpi wieszać firan i prasować. Nie zmuszam go i ja to robię. A tak wszystko lubi robić w domu. W ogóle to taki szyścioszek z niego, stale sprząta, myje podłogi, odkurza i uwielbia gotować. Do pralki go nie dopuszczam, bo obawiam się, że wyprał by wszystko razem białe z kolorem. Czasami jak ma coś wstawić to pyta mi się na ile stopni. Więc wolę robić to sama.

Witam! chętnie się do was przyłączę, przeczytałam wasz topik od deski do deski i bardzo mnie zainteresował. Od marca uzgodniliśmy z mężem żę przydało by się abyśmy w końcu coś odłożyli z naszych zarobków. Nie zarabiamy kokosów, przez ostatnie kilka miesięcy ledwo starczało nam od wypłaty do wypłaty. Dlatego postanowiliśmy to zmienić. Od początku miesiąca zapisuję skrupulatnie wszystkie wydatki w danym dniu (bo nawet nie wiem na co to wtedy się rozchodziło), kupuję w mniejszych ilościach aby połowy nie wyrzucać tak jak to robiliśmy do tej pory. Jeśli mam jakieś resztki w lodówce to robię z nich np. pizze. Jeśli zostanie mi coś więcej to mrożę. Do sklepu chodzę także z kartką i trzymam się tylko tego co mam kupić, kupuję zazwyczaj najtańsze rzeczy i przekonałam się że nie są takie złe. W tym miesiącu dostaliśmy bardzo niskie wypłaty i odkąd zaczeliśmy mądrze wydawać i gospodarować to w portfelu mamy więcej niż dotychczas byśmy mieli! Spisałam sobie wiele fajnych przepisów, które tu podałyście i zamierzam z nich korzystać! Może macie jeszcze jakieś inne sposoby na oszczędzanie?

Agula, my musimy oszczędzać na ogrzewaniu (gazowe niestety), wszędzie też pozakładaliśmy świetlówki zamiast zwykłych żarówek. Zamiast częstych kąpieli w wannie pełnej wody - prysznic. Wszędzie pouszczelniane okna i drzwi, trzeba pilnować również żeby były zamykane, aby nie grzać niepotrzebnie przedpokoju czy korytarza. Kurde, ten deficy ciepła bardzo mi przeszkadza ... dotychczas mieszkaliśmy w bloku, tam jednak było dużo cieplej. Teraz przeprowadziliśmy się na parter domu dwurodzinnego. Przestrzeń do ogrzania jest dużo większa ... a jak patrzę na ten ciągle obracający się licznik gazowy, to mi skóra cierpnie. Jeśli macie jakieś sposoby na zredukowanie tego to bardzo proszę o rady :(

Witam, ja też oszczędzam ale raczej na prądzie gazie ,wodzie, rozmowach telefonicznych ... Na jedzeniu też trochę, ale nie na wszystkim. Nie chcę nikogo krytykować i prosze sie nie obrażać. Wiem że nie wszystkich stac na wszystko dlatego Was rozumiem. Ale mam jedną sugestię: Piszecie że nie oszczędzacie na zdrowiu, a ja myślę że jednak tak: -ryba panga którą tu wychwalacie - nie jest zdrowa !!! -kurczaki są na chormonach - a zauważyłam że w co 2 domu króluje kilka razy w tygodniu ! Pozdrawiam

Dlaczego Panga nie jest zdrowa?Nikogo nie urazasz:)Napisz cos wiecej o tej rybie:)Bo u mnie czasami sie zdarza zjesc ta rybke ale przewaznie to jest losoś i dorsz- innych nie chca jesc:)Odosnie kurczakow to ja bardzo lubie a wszczegolnisci teraz gotowanego na parze:)Moja corka jak ma zjesc drob to na sile - nie wiem ale dla niej maja byc albo pierogi albo ryba a najlepiej jakby byla tylko zupa i koniecznie z makaronem:)

a oszczędna - napisz co Twoim zdaniem powinno sie jesc co dzisiaj jest zdrowe?!:)pyta tak z czystej ciekawosci moze mnie oswieci:)Pozdrawiam

Tak, ta panga jakaś paskudna jest, to też wiem. Podobno chodowana jest w jakichś okropnych warunkach i karmiona świństwem ... a później my to wszystko zjadamy razem z tą rybką. U mnie w domu nigdy nie kupowało się pangi, na szczęście :) A co do kurczaków ... skąd wziąć kurczaka bez hormonów w dużym mieście ??

No wlasnie....skad wziac kuraka np we Wrclawiu?Pozatym....cale zycie jem jajka ze sklepu, kurczaki ze sklepu- wszystko ze sklepu i jakas zyje:))I Pange takze jadalam i czasami jadam:)Ogolnie to chyba nie ma dzisiaj produktow ktory bylby idealny dla naszego organizmu:))

na balkonie i tam kilka kur hodowac to niełaska?

zadnych wartosci w sobie, 80 % wody tak słyszalam, lepiej kupowac mintaja albo morszczuka a co do ogrzewania, jak bedziesz tak zamykac wszystkie okna to bedzie coraz zimniej i licznik leci, kiedys pracowalam w ZBK i ludzie przychodzili i skarzyli sie czemu tyle placą, nie umiem tego wytlumaczyc ale jak jest duchota to jakas kula zbiera sie w pokoju i jej nie mozna ogrzac dlatego jest coraz zimniej, takze otwierac okna albo przynajmniej uchylac

O kurdę. Naprawdę rewolucyjna rada, ale dziękuję serdecznie. Spróbuję otworzyć przestrzeń tak jak radzisz.

sprobuj i poobserwuj jakie bedą koszty, albo przedzwon do gazowni i sie popytaj co zrobic zeby tyle niz zuzywac gazu, czy potwierdzą ze powinno sie wietrzyc ale mysle ze w ZBK nie wciskali by kitów ludziom, sama sie zdziwilam ze tak to działa, to sa jakies prawa fizyki ktorych nie potrafię wytlumaczyc :-)

moja mała rada: zamiast średnio co dwa tygodnie kupowac butelkę spreyu (cif, ajax, clin - cena ok.7 zł) (do mycia blatów, luster, kafli, mebli , telewizora itd) kupiłam dużą butelkę płynu do mycia Ajax - wszystkie powierzchnie (6zł)i rozcieńczam go z wodą. 5 nakrętek na 1 butelkę spryskiwacza. Efekt ten sam co Cif, clin. Dodam tylko że już kilka miesięcy mam 1 butlę za 6zł i nie muszę wydawać co kilkanaście dni na nowy płyn. Trochę pogmatwałam, ale babeczki na pewno wiecie o co chodzi. pozdrawiam. acha, ten Ajax jest również do mycia podłóg.

Witam :-) A ja kupuję butelkę octu (niecałe 2 złote) i do butelki ze spryskiwaczem wlewam pół na pół wody i octu. Urzywam do wszystkiego :-) i nie mam chemii w domu :-) a czyśi np. zabrudzone kafelki lepiej niż niejeden cif czy inny domsetos ;-)

*używam :-O o rany :-O

Czesc dziewczynki, przyłaczam sie bo u nas tez bardzo duzo sie marnuje i wydaje na jedzenie, wiec postanowiłam to zmienic. A przy okazji wyczytałam ze podawałyscie przepis na zupke gulaszową, ja robie taka od lat i jest naprawde niedrpga a smaczna. Zupa gulaszowa: poł kilo miesa wołowego lub wieprzowego 3 cebule pół pora 3 marchewki 2 pietruszki 2 kostki rosołowe sól, pieprz, papryka słodka Mięso przyprawiam, opruszam mąką i podsmażam razem z cebula, nastepnie dodaje reszte pokrojonych składników i dopełniam wodą oraz dodaje kostki. gotuje wszystko z 1,5 godziny, pychota polecam

Soda i zwykle szare mydlo..do sprzatania. szkoda mi kasy na chemie. rozumiem pasta do zebow nie moze byc bylejaka czy krem do twarzy ...ale do garow czy podlog ?sciereczka i mop z mikrofibry ,woda miotelka do kurzu i sprzatam;)