Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ONARUTO

!!!WRZESIEŃ 2009r. KTO JESZCZE ???

Polecane posty

Alice bardzo ładna ta suknia :) Podoba mi się :) A tak w ogóle to witaj :) Im nas więcej tym weselej :) Emti też wybraliśmy tańsze bo to w końcu nie chodzi o zaproszenie tylko o sam fakt bycia zaproszonym :) Nasze zaproszenia tak wyglądają : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fbaa85f2893adaf7.html :) Zdjęcie takie trochę nie bardzo ale widać jak wyglądają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam mierzyc suknie, piekna 1800zł, dużo co nie, ale jest taka piekna że szkoda gadać :) i co mam zrobić. Mówiłam że wypożycze a potem po mierzeniu kilku wyszło że ta jest śliczna no i wyglądam w niej bajecznie. co mówicie za dużo nie??? Niby mogę sobie na nią pozwolic( liczyłam jak na starczy kasy;)) ale mam wyrzuty że droga, bo liczyłam że się zmieszcze w mniejszej kwocie. A ciekawe czy ją potem sprzedam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorisa to nie jest wcale tak dużo za suknię... Ja płacę 1700 zł... I to poza miastem... W naszych salonach kosztują 3000zł i więcej...;/ Więc skoro wyglądasz bajecznie to się nawet nie zastanawiaj :) W końcu to jeden jedyny taki dzień w roku - można poszaleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny :) no musze w koncu sie zabrać z ate zaproszenia,żeby mieć z głowy. A mamy teraz remont,żeby juz poślubie mieć pokoik:). No bo na razie bedziemy u mojej mamy, pewno juz tu zostaniemy ale na razie nie stać nas na wielki remont chatki. Ogólnie juz sie zacznie powoli bieganina, więc trzymcie sie:) Biaaalllaaa , jeśli chodzi o zaproszenia to delikatne i proste,bardzo eleganckie. Mi sia podobają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mnie zaczęły straszne sny prześladować :( Śniło mi się, że poszłam do ślubu w mojej wymarzonej sukni a nie mogłam nigdzie znaleźć pończoch i podwiązki więc założyłam stare, wyciągnięte, czerwone dresy mojego M!!! Złapałam pierwsze lepsze kolczyki i do tego miałam okropne sznurowane (!!!) buty ;/ W kościele tata mnie nie odprowadził do ołtarza tylko powiedział żebym się \"pier...ła\" ;/ Przy obrączkach okazało się, że nasze się gdzieś zgubiły i dostaliśmy takie jakieś \"sygnety\" a przy podpisywaniu okazało się, że dowód mój jest po coś potrzebny a mimo, że dawałam go świadkowej ona go zapomniała :( Nie no masakra poprostu... Jeszcze pierwszy taniec zamiast na weselu zatańczyliśmy na błogosławieństwie i wogóle jakąś tragiczną piosenkę nam puścili.... Nadal nie mogę dojść do siebie :( Może to dlatego, że w piątek świadek nam odmówił świadkowania :( Mimo, że od roku wiedział... Od 7 miesięcy jest parą z moją przyjaciółką która jest świadkową... Teraz mu się przypomniało, że to pecha podobno przynosi jak para świadkuje... Mimo, że pytałam czy im to przeszkadza kilka miesięcy temu :( Już zadzwoniliśmy i umówiliśmy się z innym przyjacielem mojego M na rozmowę gdy niedoszły świadek napisał SMSa, że byłby wdzięczny jakbyśmy zapomnieli o tamtej rozmowie ;/ Raz tak raz tak... I nie wiemy za bardzo co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jest, ja juz też sny miałam wręcz katastroficzne. Ale one nie swiadczą o niczym innym tylko o tym że już nasze emocje ostro pracują;) Będzie dobrze, no bo jak inaczej:) A jeśli chodzi o świadka, to skoro jest zabobonny to może i lepiej że to wyszło teraz niż jakby miał Wam odmówić na przykład dzień przed ślubem. Napewno kogoś znajdziecie, a chłopak( były świadkowy) sie pewno przestraszył bo któs mu bzdur nagadał . Nie ma sie co gniewać. Uszy do góry i tylko do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dorisa :) Już znaleźliśmy nowego świadka :) Tamtemu niedoszłemu już powiedzieliśmy, że już jak się wycofał to nie ma odwrotu (wszystko zaczęło iść ostro do przodu i w każdej chwili świadek może być potrzebny więc nie możemy sobie pozwolić na to, że np. znów zdanie zmieni...). Ale oczywiście na wesele zaproszony jest :) Co do snu to w końcu buty kupiłam więc nie będą okropne jak w śnie :) Zostały jeszcze buty \"zastępcze\" na wesele :) A wy jak z butami stoicie?? Ja jeszcze stanik ślubny kupiłam już bo u mnie to nie lada wyczyn ;/ 85 E ;/ No i już w przyszłym tygodniu pierwsza miara sukni :) Denerwuję się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buty kupione, no ale zastępczych nie mam. Mhm, no właśnie. Suknia tylko do ostatniej przymiarki i odbiór. No musimy do księdza na zapowiedzi? czy jakoś. Nie wiem jak u Was ale u nas czytają. Nie wiem gdzie tu ochrona danych osobowych , mhm. No chyba odjadę, na zawał jak to będe słyszeć. To tylko posłuch dla tych starych dewotek, co obstają blisko kościoła i oceniają. Kiedyś do kumpeli z kwiatkami byłam pod kościołem, a te larwy => No jak ona mogła założyć białą suknie jak ma juz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj zgadzam się z Tobą... Mocherki mają o czym plotkować przy podwieczorku. \"Ta wychodzi za Tego... mogła lepiej wybrać ale wiesz Pani ona to taka owaka\" ehhh.. niewiem po co całe te zapowiedzi... U nas też czytają... Imię, nazwisko i miejscowość ;/ Też zapowiedzi musimy załatwić ;/ dorisa chyba się pokażesz w sukni co??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś troche podminowana, bynajmniej nie ślubem a pracą :( 1 dzień po terminie dowiedziałam sie o fajnej pracy :( Wyć mi się chce do księżyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorisa rozumiem... Jestem w trakcie szukania pracy a o dziwo nie chcą przyjmować studentek :( Ehh może powyjemy razem?? :) W kupie siła :) Kupy nikt nie ruszy :) Trzymaj się :);*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche mi przeszło, moje Przyszłe mnie podbudowało,że najwidoczniej tam nie miałam pracować, a czeka mnie jakaś lepszejsza praca :) no zobaczymy. A co ślubu to w czwartek idziemy do naszego Władcy Kościoła ;) z pytaniem co musimy załatwić. Moje przyszłe się nalata, bo sie kilka razy przeprowadzali i chrzest miał gdzie indziej i bierzmowanie też, ale co zrobić Ulus dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyje z wami nie mam pracy a tu zaraz wesele.. matko i tyle wydaktów nie mam pojecia skad na to wezme kaske...:( załamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylim wczoraj u kiężulka, no potraktował nas jak intruzów, brrr to nasz mlody wikary. Wolałabym zalatwiać te sprawy z probościnkiem no ale narzeczonych obsługuje ten pierwszy i nic nie zrobimy. Moje przyszłe sie bardzo zraziło, bo faktycznie księzulek coś burczał, jeszcze odesłał 2 pary z kwitkiem bo on teraz czasu nie ma. A parki, które były wcześniej to mówiły że że on tak robi za każdym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny u mne już zaproszenia rozdane, suknia wybrana i czeka w salonie do września:) 2 tyg przed ślubem będą mi ją zwężać bo jest troche za duża, a teraz nie ma co:) Jest śliczna z kryształkami svarowskiego mieni się cudnie, nie ma trenu jest w kształcie literki A, welon mam do kolan i ogólnie juz nie moge się doczekać kiedy będę miec wesele, mój narzeczony też już ma garnitur kupiony, tylko poprawki lekkie na 2 tyg przed ślubem będą robione :D |Protokół spisany, kasa dana (300zl) , za odpis aktu chrztu za nas oboje 50zl bo byliśmy chrzczeni w tym samym kościele, ale teraz należymy do innych parafii, w urzędzie stanu cywilnego też już zapisani tylko teściowa zaświadczenie pod koniec czerwca odbierze i dostarczy wraz z zapowiedziami z mojego M kocioła, do mojej parafi, obrączki wybrane, wstępne menu też. Także już większość zrobiona. Pozostało nam omówienie dekoracji sali z dekoratorką, w ogóle jak byłam a pażdzierniku na sali to była w takiej drewnianej błazeri a teraz ją sciągneli sale pomalowali na ecrui, założyli klimatyzacje i ogólnie sala sama w sobie jest już troszkę strojna, bo udekorowana materiałami bialym i ecrui, także dekoratorka nie będzie musiala nam już tak dekorować jak chcieliśmy bo będzie za dużo, musimy jeszcze tort i ciasta zamówić, ale nie mam pojęcia jakie ciata wybrać... Może mi coś dradzicie? Sernik napewno, a co dalej? Ale się rozpisałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na etapie poszukiwania sukni. Mam problem, niby dużo mi się podoba ale żadna nie rzuciła mnie na kolana, ze to właśnie ta wymarzona :( a i jeszcze obrączki wybieramy z moim narzeczonym i tez sie nie możemy zdecydowac ;) on chce klasyczne a ja niekoniecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rusałka wybierzcie
dla niego klasyczną, a dla Ciebie taką samą, ale np. z kamieniem jakimś. U mnie było odwrotnie, ja chciałam proste bez udziwnień, a mój mąż chciał z czarnym kamieniem... oczywiście oboje mamy proste, białe złoto, ale tylko dlatego, że nie znaleźliśmy nigdzie takiej jak chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniekmm
Hej Panienki:) widze ze przygotowania idą pełną para! Rusałka mamy ta sama datę:D Ja poki co to co najważniejsze juz mam zalatwione. Jestem na etapie wypisywania zaproszeń. Nawet buty ślubne ostatnio udalo mi się kupic, a spodziewałam sie problemów,bo nigdzie nie moglam znaleźć. Poradnie i nauki na szczescie załatwilismy, teraz tylko pod koniec miesiąca trzeba sie wybrac do ksiedza. Sukienka juz dawno wybrana tylko czeka w salonie na przymiarke. Juz sie nie moge doczekac tego dnia:) taka niecierpliwa istota ze mnie;) Pozdrawiam dziewczynki:) widze ze powoli ożywa ten topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny jak to jest z załatwianiem tych papierków? Nasz ksiądz poburczał i kazał nam przyjść dokładnie 3 miesiące przed ślubem. Czyli wypadło by 12 czerwca, ale to piątek wtedy gdy nie przyjmmuje narzeczonych :(. A 11 w czwartek gdy powinien przyjmować to jest Boże Ciało. Sęk w tym, że kazał nam przynieść zaświadczenia z Urzedu Stanu Cywinego ,a Pan w tymże Urzędzie nam powiedział że skoro ślub 12 września to zaświadczenie możemy załatwić dopiero po 12 czerwca bo ono jest ważne tylko 3 miesiące :( . Jak jest u Was, bo to troche chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniekmm
Hej:) Z tymi papierkami to wszedzie tak samo. Zaświadczenie z urzedu faktycznie wazne jest tylko trzy miesiące, wiec nie ma sensu zalatwiac tego za wcześnie. Akurat dostaniesz kartke w urzedzie i spokojnie mozesz isc do ksiedza 18tego albo tak jak przyjmuje, bo to juz wszedzie różnie:) ja sie wybieram pod koniec czerwca wszystko zalatwiac i mam nadzieje ze obejdzie sie bez problemów;) Niecierpię wizyt w urzędach takze troche nerwów to napewno zje...taki urok niestety:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala ma kotaaaa
dorisa pamiętaj że jeśli urodziliście się w innych miejscowościach niż jest brany ślub musicie jeszcze załatwić w USC tam gdzie się urodziliście odpis aktu urodzenia jeden kosztuje 22 zł A później dopiero z tym do USC po te dokumenty które potrzebne są na ślubie. a że ksiądz kazał przyjść 12 czerwca to nic się nie stało - pewnie dawno zapomniał i ten tydzień po terminie nic mu nie będzie przeszkadzał skoro żąda już dokumentów z USC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tam ksiądz powiedział ze mamy sie zglosic 3 miesiące przed ślubem z wsyztskim, a poszlismy 4 bo mój narzeczony z angli przyjechal a potem by go nie było i załatwilismy też wszytsko w UC , a zaświadczenia ma odebrać moja przyszła teściowa bo mnie też już w kraju nie będzie i ksiądz powiedzialł że mamy się zglosić te 3 miesiące przed bo to zaświadczenie z UC jest ważne właśnie tylko 3 miechy i pewnie Waszemu księdzu też o to chodziło:) Także jak po 12 przynisiecie to nic się nie stanie:) Glowa do góry:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×