Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omenga

Apel o zniesienie studiow zaocznych - studiow dla idiotow

Polecane posty

Gość omenga

Po co ksztalcic nieukow, ktorzy byli zbyt glupi, zeby studiowac na studiach dziennych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wolno dyskryminować kogoś tylko dlatego, że jest idiotą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
a na dziennych to co? idiotów nie ma? :D na zaocznych przynajmniej moge pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas3r3
najlepiej na studia dzienne - BO SIĘ PRACOWAĆ NIE CHCE!!! rodzice dadzą kase i zabawy c,d,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plusiaki
ja ta petycje chetnie podpisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zal Skonczylam 2 kierunki zaocznie. Nie poszlam na studia dzienne tylko dlatego ze musialam pracowac a nie dlatego ze bylam glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcesz to sobie możesz
znieść studia zaoczne tylko wtedy za swoje dzienne będziesz musiała płacić tępa łycho bo chyba nie sądzisz że to "państwo" utrzymuje twoją tłustą dupę przez 5 lat przedłużonego liceum jakim są dziś studia dzienne ps. przestudiowałam 1 rok na st. dziennych (zaliczony z najwyższą średnią na roku) i przeniosłam się na zaoczne, bo stwierdziłam że pora sie usamodzielnić i zacząć normalne życie, do którego studia są tylko uzupełnieniem. Jakoś "studenckie życie" (tani alkohol, akademiki, dojenie rodziców i roznoszenie ulotek na 1/15 etatu i rżnięcie "inteligencji" co to nie ma pojęcia o prawdziwym życiu) mnie wciągnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcesz to sobie możesz
aha i takich tłumoków jak na dziennych to ja w życiu nie spotkałam... po prostu po paru miesiącach miałam dosyć tego marazmu. dopiero na zaocznych zaczęłam mieć do czynienia z DOROSŁYMI ludźmi, a nie dzieciuchami. mam normalną pracę, a ze studiów wyniosę kontakty i znajomości wśród ludzi którzy też od dawna pracują, a to jest 100 razy więcej warte niż jakikolwiek papierek z napisem "mgr".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcesz to sobie możesz
*studenckie życie mnie NIE wciągnęło miało być - rzecz jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaaaaaaaaaaaaa
oj zaoczniaki już się tyle nie tlumaczcie ;) wiadomo ,że nie mozna uogolniać ,ale wielu moich kolegów z podstawowki, ktorzy ledwo przechodzili do nastepnej klasy dzis studiuje hehe, kolejnym przykladem jest moj brat, ktory zawsze byl uczniem bardzo slabym i nie ukrywam ,ze inteligentny to on nie jest...mature podstawowa zdal na trzydziescikilka procent ( ledwo, ledwo) i co? STUDIUJE... w dodatki ma same piatki w indeksie ;] ( na jego swiadectwach od podstawowki krolowaly dwie oceny- 2 i 3) kola zalicza przez internet ( oczywiscie wszystko sprawdza w google albo dzwoni do kolegow i pyta jakie maja odpowiedzi hehe), od poczatku "studiow" nie przeczytal zadnej ksiazki ;]... Jesli chodzi o to ze nie chce mi sie pracowac hmmm...pracuje w weekendy i w kazdej wolnej chwili i w wakacje, nie ma mnie w domu czasem od 7 rano do 22, nierobem nie jestem, poza tym mam stypendium, mama nie daje mi ani grosza...jak sie chce to mozna. A dzieki zaoczniakom, ktorzy placa za wyksztalcenie przynajmniej mam kserowki za darmo na uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcesz to sobie możesz
a w ogóle proponuję apel o płatne studia dzienne na państwowych uczelniach - tak jak na Zachodzie. plus rozwinięty system stypedialny dla naprawdę zdolnych jednostek. zobaczymy ilu jest tych "mądrych" na studiach dziennych. a ilu tam poszło bo rodzice fundują 5 lat życia więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plusiaki
jak chcesz to sobie mozesz ---> przykro mi, że trafiłas na takie studia o jakich piszesz. Zapewne prywatne, gdzie dzieciaki z bogatych domów bawiły się, bo przecież płacą ? To nazywasz studiami dziennymi? Na szczescie sa w Polsce panstwowe uczelnie na ktorych brak tłumoków i ludzi o ktorych piszesz. Aha i studiowanie nie wiaze sie z akademikami - mam nadzieje, że o tym wiesz? A moze tam przesiadywalas i stad twoja przymusowa zmiana na studia zaoczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcesz to sobie możesz
aha ja się wypowiadam o studiach zaocznych i dziennych na uczelni państwowej (konkretnie uniwerek) jak jest na uczelniach prywatnych, szczególnia na szkołach-krzakach to sie nie wypowiem bo nie znam specjalnie tego środowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcesz to sobie możesz
plusiaki mówię o "szanowanym" kierunku na uniersytecie wrocławskim. zdziwiłabyś się kto tam studiuje na dziennych, naprawdę, ja sie sama zdziwiłam. w liceum też żyłam mitem "prawdziwych" studiów dziennych. ale na szczęście szybko dojrzałam i zobaczyłam o co w tym wszystkim biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcesz to sobie możesz
ja nie mieszkałam a akademiku, ale często tam bywałam jako "gość" zresztą to tylko taki przykład - nie widzę różnicy między studentami akademikowymi a nieakademikowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chcesz to sobie możesz
do martyyyyyyyyyyyyy ale sama przyznaj że twoja praca (po zajęciach, w weekendy) służy tylko po to zeby zarobić na opłaty. A "normalną" pracę chcesz zacząć po studiach. dla mnie "normalna" praca to taka która już jest celem życiowym. Pełen etat, rozwijanie się,kariera która już trwa a nie zacznie się w tym mitycznym czasie "po studiach". Dla mnie (poza paroma wyjątkowymi kierunkami, typu medycyna) studia dzienne to jest "odkładanie dorosłości na później".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na jednej z najlepszych uczelni w Polsce na dziennych a idioci tez sie tu zdarzaja. Podziwiam tych z zaocznych ze maja sile pracowac na pelnym etecie i jeszcze uczyc sie. Moze na niektorych zaocznych na prywatnych uczelniach faktycznie jest latwiej ale czesto jednak material jest podobny ale duzo mniej czasu na nauczenie sie go, wiec \"idiota\" sobie nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nana22
Omenga-No coments

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaaaaaaaaaaaaa
no tak, musze przyznać, ze nie pracuje w zawodzie, z tego wzgledu ,ze ustawowo jest to mozliwe dopiero po ukonczeniu studiow, poza tym w tych instytucjach nie zatrudnia sie raczej osob na umowe zlecenie czy w niepelnym wymiarze godzin...ale na zaocznych rowniez bardzo czesto osoby nie pracuja w swoim zawodzie, nie robia kariery, pracuja w sklepach i podobnych przybytkach, fizycznie...nielicznym udaje sie znalezc prace w zawodzie w trakcie studiow...na moim kierunku jest to ustawowo niemozliwe wiec ani na dziennych ani na zaocznych nie ma takiej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijowo
na calym swiecie na kazdym uniwersytecie sa studia "part-time" czyli tak jak nasze zaoczne i nikomu do glowy nie przychodzi, zeby je likwidowac. przeciez zaoczni placa kase za to ze studiuja, jest to zysk dla uczelni, wiec czemu Ci to, autorze, przeszkadza? i zeby nie bylo - jestem na studiach dziennych (uczelnia za granica, wiec place tyle samo co Ci na part-time) i gdyby moja praca powodowala problemy z nauka, to na pewno przenioslabym sie na zaoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klemątine
ale pierdolicie dzienni :D wasze mgr jest tyle samo warto co zaoczniaków więc skończcie głupio gadać tylko dlatego ze wam się wydaje że wy będziecie "bardziej" magistrami niż zaoczni hehehhehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaoczni sa glupi? co ty qrwa zazdroscisz, ze ktos ma 4 stowy co mc zeby zaplacic i codziennie wstawac nie musi? zaoczni przynajmniej maja motywacje-placa sporo wiec sie ucza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×