Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mama27

jestem strzepkiem nerwów...

Polecane posty

mialo byc milo,wspolne zycie plany,jak w bajce...bajka okazala sie okrutna. 3 lata po slubie,2 letni synek i on za granica a ja chodze jak otumaniona myslac codziennie co sie tam dzieje jak mnie nie ma,wczoraj sie poklocilismy przez moja zazdrosc,powypisywalam kilka zlych sms-ow nie dzwoni od wczoraj...coraz czesciej mysle o rozwodzie bo takie zycie nie dla mnie,nie dla mnie bicia,upokorzenia pod kazdym wgledem,brak czulosci...odrobiny milosci ,ktora bym widziala. Chcialabym zostac,dogadac sie,ale czy warto???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam pytanie...
a on nie może wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce,powiedzial ze nas sciagnie,ale caly czas slysze,ze jeszcze nie teraz,ze to za szybko...siedzi tam juz ponad pol roku a mi sie zycie wali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1111
\"nie dla mnie bicia,upokorzenia pod kazdym wgledem\". I ty tesknisz za takim facetem??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam pytanie...
a dlaczego nie teraz?..jak Ci podaje powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzicie ja caly czas mysle o tym ,ze to sie zmieni...on jest tam z kolega ktory jest sam,nie ma rodziny i to chyba mojemu mezowi sie podoba...ta wolnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie mam pytanie...
a próbowałaś powiedzieć jasno?..to znaczy powiedzieć co o tym myslisz i że nie chcesz aby tak dalej było,że nie dajesz rady sama ,że tęsknisz bardzo ,że nie wytrzymujesz,hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzicie...kobieta czuje,ze cos jest nie tak.Ja teraz u niego bylam...nawet mnie nie przytulal,wszystko bylo z mojej inicjatywy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowilam nie raz,ostatnio nawet rozmawialismy...ja jestem nawet gotowa leciec we wtorek zeby sobie wyjasnic,ale boje sie ze nie otworzy mi drzwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eheh828288
jestes mloda, madrzejsz o te doswiadczenie, prosze Cie uciekaj od niego facet jak Cie nie szanuje nigdy sie nie zmieni! Masz szanse znalezc milosc zycia, bo ona jest przed Toba na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym chociaz z nim pogadac i sie dogadac jakos,przeciez mamy dziecko...chce isc na terapie bo mam juz wszystkiego dosc,nie mam sily funkcjonowac...chce zmienic zycie swoje i swojegodziecka na lepsze i moc ulozyc je z kims kto bedzie mnie kochal a nie ponizal i byl ze mna bo tak wypada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×