Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tokay

Pomocy blagam

Polecane posty

Gość tokay

opisze sytuacje jesli ktos zechce mnie wysluchac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toter13
slucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam se pisze
słuchamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
dajesz :) po to tu jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chanel-mademoiselle
oj,chyba będzie długie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
Mam problem z pewna rzecza od dluzszego czasu.Jestem zwiazany z kobieta jest nam razem dobrze niegdy nie chcial bym jej zostawic ani nie chcial bym tego od niej...jednak moja kobieta ma brata ten zas juz prawdopodobnie zone choc jeszce nie narzeczona ja pracuje w teatrze ona niedaleko mnie tzn dziewczyna szwagra czesto odiwezdamy sie w pracy bardzo lubimy oczywyscie do nievzego nigdy nie doszlo i nie dojdzie jednak przyjaznimy sie czesto spotykamy w pracy wypadamy gdzies na miasto jest to nie winne z obu stron jak narazie jednak nie przyznajemy sie obu stronom ze sie tak czasem spotykamy bo to wzbudzilo by zazdrosc i jakies konflikty niepotrzebne tym bardziejz e one sie przyjaznia.Ale w tym wszystkim jest to cos co ciagnie ... co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
kurde... przede wszystkim powyjaśniać to wszystko z nią. I podstawowa zasada - nie czaić sie i nie ukrywać, że czasem wyskakujecie na kawę. wiesz jakie to podejrzenia wzbudza??? żyj tak jak w biały super słoneczny dzień - nie czai się! rozeznaj co czujesz. Pomyśl czego nie znajdujesz w swoim obecnym związku, że szukasz gdzieś obok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chanel-mademoiselle
skonczyć ze spotkaniami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
cos ciagnie mnie wjej strone i moze wyolbrzymiam ale tez cos czuje od niej .. jednak wiecie wywijac takie numery w rodzinie wykrecac takie numery rodzenstwu to tak jakby obcy dwaj weszli do rodizny spiokneli sie skrzywdzili dwojga jej faceta brata mojej kobiety i ja ja... to starszne a nie potrafie zaprzestac .. nawet mielsimy razem leciec na 3 dni do paryza tylk otak kolezensko ale tez nie mwoilimsy ot ych planach nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
moment!! ta kobieta, z która się spotykasz jest mężatką?? jeśli tak, to kategorycznie zakończ znajomość - w takim wypadku kategorycznie zgodze się z chanel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
nie ona jest prawie ze zona stala dziewczyna mojego szwagra...z ktory notabene lubie sie..i dobra przyjaciolka mojej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
kurwa stary... jak to lecieć do paryża na 3 dni koleżeńsko....??? halo? nie ma czegoś takiego, laska jest zajęta (mężatka????? ), ty masz kogoś... jakie wyloty? ten czas raczej spędź ze swoją dziewczyną, z nią leć na romantic wyjazd do paryża... kurwa co za dziad z Ciebie. Za łagodnie napisałam w poprzednich postach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
układ zacieśniony dość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
to ja mam zone ..ona chlopaka szwagra mojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
to Ty masz żonę? kurwa człowieku ogarniaj się natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
mam też psa, którego dmucham w każdą niedzielę tuż po teleranku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chanel-mademoiselle
Jedź z nią do Paryża a za kilka miesięcy załóż tu topik"rozj.ebalem sobie życie na własne życzenie":-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
dlaczegov ktos wpisuje na moim nicku takie wypowiedzi czyzby ktos kozystalz mojego radiowego neta rowno ze mna =/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
do wpisu powyżej - taaaaak, czekamy nieceirpliwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
tzn. do chanel. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
ostatni wpis tokay'a - podszywie, niezły jesteś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
no tokay, chciałeś gadać, a zniknąłeś gdzieś w krzakach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
prosze?to ni ja wpislaewm to o tleleranku dlaczego kots moze poslugiwac sie tym samym nickiem co ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurek Kabareciarz
Ciekawa koncepcja Brat ma prawdopodobnie żonę, choć jeszcze nie narzeczoną Znaczy się jego żona jeszcze jest jego narzeczoną, ale może ma szansę uzyskać status narzeczonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
to są tzw. podszywacze, jeśliś nieobeznany. Dobra, co dalej z Twoim problemme?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurek Kabareciarz
jego żona nie jest jeszcze jego narzeczoną, ale ma szansę uzyskać taki status

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polatyna
Jurek Kabareciarz Ciekawa koncepcja Brat ma prawdopodobnie żonę, choć jeszcze nie narzeczoną Znaczy się jego żona jeszcze jest jego narzeczoną, ale może ma szansę uzyskać status narzeczonej :) spokojnie w międzyczasie okazało się, że kobieta z która jest związany, której nie chce rzucać, ani ona jego - jest.... jest jego żoną ;) Haaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
to narazie jego dzewczyna prawie zona pisalem!nie wiem czy to jakas moja forma ucieczki od mojej siwezej zony nie wiem fatalnie sie z tym czuje i moze zanudzam ale ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokay
polatyna wie o co chodzi :P tzn jestw miare rozeznana w sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurek Kabareciarz
Ciekawe, kiedy on się zorientował, że to jego żona. Pewnie w tym międzyczasie. Na razie musimy przekonać chłopaka, że żona to jest żona i trzeba się jej trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×