Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _Nowa_na_Kafe_

20 lat i chce dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość _Nowa_na_Kafe_

Mam 20 lat i staram się z mężem ( o tak mam męża) o dziecko ( nie fasolkę) Widziałam, że za każdym razem gdy młoda mama zakłada taki topik jest od razu wyzywana, wyśmiewana. Dlatego specjalnie założyłam taki o temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4022593&start=0 Napisałam że jestem niby po 30 i od razu wszyscy zaczęli mi gratulować. To nic że nie mam pracy, kasy, mieszkam z rodzicami.. ważne że mam 30 lat... a młode mamy od razu są przekreślane za to że są młode... Nie bójcie się, ja nie podrzucę dziecka rodzicom bo ich nie mam, nie mieszkamy kontem u teściów, mamy własne mieszkanie. Nie żałuje imprez bo ich nie lubie, a podróżować będę z dzieckiem... wpadka też nie będzie bo staramy się już dwa cykle ale wierze że się uda.. Aha no i pracuję a na studia i tak się nie wybierałam choć maturę na 5 zdałam Pozdrawiam i tyle na temat młodych mam 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadzidło_wypchane_GRASSem
a dasz się zapłodnić przez Gie Gie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to nie ważne ile kto ma lat. Znam 30 które zachowuja sie jak gowniary i znam 18stki ktore sa dojrzale, mądre i zaradne Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
takiemu kadzidłowi jak Ty.. no jasne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
witki ciesze się ze Ty nie ale we wszystkich tematach młodych mam są one od razu wyśmiewane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechówka
dlaczego uważasz,że ktoś przekreśla młode mamy?20 lat to dla mnie faktycznie za mało było.ALE TO DLA MNIE.Natomiast żałuję jak niczego w życiu ,że czekałam aż do 30:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- bo są kompletnie nie dojrzałe - są na etapie kończenia szkoły - mają chłopaka które znaja góra 2lata i co najwazniejsze nie maja warunków na byt tego dziecka.Dlatego są tak nie lubiane na caffe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czego sie spodziewasz po kafeterii ? Niestety mimo ze trafia sie tu na sympatycznych i mądrych ludzi to znaczna wiekszosc posiada poziom inteligencji = 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
orzechówka wystarczy przejrzeć tematy młodych mam. Ja nie uważam że to za wcześnie, możemy to czemu nie? Nie mam nic do stracenia... a kto wie ile będę się starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1515
i bardzo dobrze... zgadzam się z Tobą... kiedyś kobiety rodziły dzieci w wieku 20 lat i było wszystko ok, a teraz to okolice 30 są dobre, a ja uważam, że 20-25 to jest idealny czas na pierwsze dziecko.... nie chciałabym aby na wywiadówki do mnie do szkoły chodziła mama, która wygląda na babcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechówka
ja napisałam,że dla mnie:) jak ja miałam 20 lat to nawet o dziecku nie pomyśłałam.I cieszę sie,że tak uważałam,bo naprawdę wiele bym w życiu starciła.Ty iszesz,że nie masz nic do starcenia.Ty nie wiesz po prostu co masz do stracenia.Przede wszystkim KOMPLETNY BRAK ODPOWIEDZIALNOSCI ZA CZYJEŚ ŻYCIE.To sie kończy z momentem zajścia w ciąże.I nigdy ten stan już nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodze sie z Toba autorko mlode mamy sa tu traktowane niczym intruzy. nie wazne ze taka 20 latka ma mieszkanie prace,co kolwiek by nie miala i tak jest za mloda i za glupia na dziecko i nie wie czego chce. w dzisiejszych czasach priorytetem jest praca a dziecko schodzi na dalsze plany.szkoda tylko ze ludzie nie rozumieja tego ze niektorzy nie mysla tylko o kasie.pragna miec szczesliwe rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyśka Kiedy ja miałam 20 lat byłam juz na 2 roku studiów znałam swojego chłopaka juz od 4 lat i wierz mi ze niektore 20stki sa bardzo dojrzale. np autorka tego tematu. Ma warunki ma mieszkanie i zdrowe podejcie do zycia. Sa tysiące kobiet straszych od niej ktore najpierw zrobia a potem pomysla ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
Tyśka dojrzałość to pojęcie względne, szkolę skończyliśmy, z chłopakiem jestem 6 lat, mamy mieszkanie, pieniądze Specjalnie udając 30-stke pisałam że krucho z kasą i mieszkamy z rodzicami, którym w dodatku niby chciałam podrzucić "bobasa", czemu tamtej 30stki nikt nie pojechał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo " znaczna wiekszosc posiada poziom inteligencji = 10"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechówka
dlaczego takiej 30 opisanej przez ciebie nikt nie pojechał??????????proste: bo ma 30 lat!!!!i tylko kilka jeszcze przed sobą zeby mieć w ogóle dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
odpowiedzialność za czyjeś życie? Czy w wieku 20lat czy 30 tak samo będę odpowiedzialna za moje dziecko. Nie każe każdej 20stce mieć dziecko... nie jest gotowa to nie, ale jeśli jakaś napisze że jest i chce to jest wyzywa i zawsze lecą teksty typu : podrzucisz rodzicom, oni będą płacić, głupia jesteś, idź na imprezę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore czekaja do 30 z pierwszym dzieckiem bo najpierwsz wszystko inne jest wazniejsze a potem rozpaczaja czego to one w cize nie moga zajsc. tu nie chodzi o kase ze zbieraja zeby zapewnic dziecku przyszlosc ze chca sie ustatkowac.prawda jest taka ze bez wzgledu na to ile by tej kaqsy mialy dla nich to i tak bedzie za malo.chca wiecej wiecej i wiecej a czas ucieka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jestem przeciwko żeby w tak młodym wieku robić sobie dzieciatko. Laska powinna w tym okresie korzystać z życia,poznawać ludzi,edukować się.... Sama chciałam w wieku 20 lat miec dziecko.Wydawało mi się że spotkałam tego jedynego z którym chce spędzić resztę życia.Wyprowadziłam się z domu,zamieszkałam z nim i rzeczywistość mnie przeraziła:O po osmiu miesiącach stwierdziłam że jednak to nie mój książe:/ dzis mam 25 lat,stałą pracę,kochającego parntera z którym mieszkam 3 lata i teraz odczwam ta pustke..I teraz wiem że jestem w stanie zapewnić byt mojemu dzieciatkowi a nie będę liczyć na to że jakoś to będzie.Podchodzę do macierzystwa świadomie i odpowiedzialnie.I już za parę miesięcy bedę mogła przytulać nasze maleństwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manniaa
Tyśka, pamiętaj, nie mierz nikogo swoją miarką. Ja tam się 20latkom nie dziwię, sama mam 24. Czy to taka duża różnica? Myślę, że nie. Czas tak szybko leci, zmieniają się tylko priorytety. Oj, dziewczyny. Pracuję w pomocy społecznej, widzę tutaj takie rzeczy, że głowa mała! Dlatego nigdy niczemu się nie dziwię. Wg mnie jeśli 20stka CHCE dziecka, nie wolno jej potępiać. Potępiać należy te, które mają dzieci i ich NIE CHCĄ. To jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa---ja nie neguje twojego podejścia:) Ale kompletnie nie rozumiem młodych kobiet które jeszcze dobrze szkoły nie pokończyły a już chca mieć dziecko.Ty jestes ze swoim facetem kupę czasu a one po kilka miesiecy a to jest różnica prawda??Poza tym masz srodki na zycie,studiujesz..Może i podchodzisz dojrzale co nie widać po niektórych staraczkach A poza tym wiele znam młodych par z dzieckiem.I jestem przerazona.Jedni to co chwile podrzucają dziecko rodzicom bo oni przeciez są w końcu młodzi i muszą korzystać z życia... Drudzy ledwo wiązą koniec z końcem,bieda aż piszczy a oni na raty kupuja plazmę:O A przy łózeczku nie zauwazyłam żadnej karuzeli czy zabawki.Nie zobaczyłam także srodków do pięlegnacji noworodka a ciuszkach nie wspomnę Nastepni się rozstali bo rzeczywistośc ich przerosła.. Mogłabym aż do znudzenia podawać kolejne przykłady...:( Kobieta zmienna jest jeszcze w takim wieku..Raz chce tak,później jednak pragb\nie cofnąc czas a najbardziej na tym cierpi dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania--nie mierzę podałam tylko przykład swojego młodzieńczego podejścia która ma większośc 20 latek.Pracowałam w barze i restauracji przez długi okres czasu,duzo wyobserwowałam -moje wnioski nie wzięły się z księzyca.A poza tym przesiadywałam na forum z 20 letnimi staraczkami i dyskutowałam z nimi o zyciu..Ich podejście mnie kompletnie zmiazdzyło:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
No tak ale mi chodzi o to że jak młoda dziewczyna napisze że chce mieć dziecko albo że jest już w ciąży to zazwyczaj wyzwiska w jej stronę lecą od razu, jak pisze że było planowane to od razu że akurat, jak piszę że chłopak czy mąż pracuje że mają kasę to akurat że NA PEWNO od rodziców kasę będą brać, podrzucać im dziecko. W tematy młodych mam wtrącają się starsze i wyzywają, wyśmiewają. Fakt jest dużo pustych dziewczyn, ale ja znam i takich (mieszkają dwa piętra wyżej) ona 33, on 28, 4 dzieci mieszkają z rodzicami, ona zarabia ok.1300, on na lewo różnie. Nikt na głos nigdy im nic nie powiedział, nie słyszałam żeby ktoś się z nich śmiał,nawet wręcz przeciwnie, jacy to oni biedni, dzieci chorują a im ledwo starcza do pierwszego, a jest też para w bramie obok, owszem wpadli przed ślubem ale go wzięli, dziecko mają przecudowne po prostu, zajmowałam się nim parę razy jak Olka do egzaminów się uczyła. Jak tu się wprowadziliśmy to słyszałam od sąsiadów że to patologiczna rodzina, ze jak tak można, że to i tamto.. okazało się że są super małżeństwem, radzą sobie sami świetnie.. ale młodzi więc gorsi. Jak ja wychodziłam za mąż pierwsze co słyszałam to w większości nie gratulacje tylko pytanie "czemu". Otóż bo się kochamy, chcemy być rodziną.. pełną rodziną... I uważam że skoro takie są nasze pragnienia to nikt nie powinien im nam odbierać słowami "po co, idź się wyszumieć bo w wieku 20lat to jest ważniejsze". Mnie rodzice oddali, choć nie byli młodzi jak się urodziłam, po prostu mnie nie chcieli. Ja chcę dziecka i chcę mu dać dużo miłości przez całe życie, chce zatańczyć na jej/jego ślubie. Chce być przy nim jak najdłużej i skoro mogę je mieć teraz to chce i nie chcę zwiedzać świata sama tylko z moją kompletną rodzinką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dzisiejszych czasach jest pogon za pieniedzmi i jesli ktos mysli inaczej,chce miec d\\iecko w mlodym wieku od razu go wyzywaja.ludzie nie rozumieja ze to nie wiek swiadczy o doroslosci tylko to co ma sie w glowie. kiedys kobiety rodzily za mlodu i jakos potrafily wychowac swoje dzieci na porzadnych ludzi.to ze ktos ma kase nie oznacza ze bedzie szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
nawet nie chodzi o kasę bo w tamtym topiku pisałam że krucho z kasą że mieszkamy u rodziców.. ale nikt nic nie powiedział bo przecież niby 30 lat miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie jest podejscie nie ktorych ludzi jak sie ma te 30 lat to mozna miec ile sie chce dzici nie wazne czy ma sie je za co utrzymac czy nie wazne ze sie jest juz doroslym:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko.. dajze spokoj, tu matronami sa zapewne wiesz, same bogate baby, ktore faceta poznaly w wieku 18 lat, ohajtaly sie w wieku 26, w wieku 30 zaszly w ciaze . reasumujac: 12 lat znajomosci = MOZNA ZAJSC W CIAZE. dziewczyno, moja szwagierka urodzila dziecko w wieku 19 lat, (z milosci nie z wpadki, teraz ma 4letnia córę, ktora jest grzecznym dzieckiem) i wiedzie im sie odpukac wspaniale:) to ze one maja juz 35 lat i dopiero roczne dziecko :( to juz ich interes, a Ty rob swoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
No i co najlepsze to temat ucichł, a gdybym zaczęła od tego tematu to by mnie zwyzywały.. a tak brakło argumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Nowa_na_Kafe_
ciekawi mnie tylko jakby one się czuły gdyby na każdym kroku młodsze koleżanki wypominały im ich wiek, jakbyśmy my młode mamy wtrącały im się w ich "dojrzałe" topiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci jedno nie przejmoj sie tym co mowia inni zwlaszcza ludzie na kafeterii.tu kazdy jest animowy i bez problemu potrafi zmnieszac z blotem ciekawe czy bylo by tak samo na zywo.watpie:/ wazne jest to czego Ty i Twoj partner chcecie.jesli sie kochacie i jestescie pewni starajcie sie o dziecko,a ja zycze wam zeny wam sie jak najlepiej ukladalo i zebyscie mieli slicznego skarba:) skad ejstes tak na marginesie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×