Powrót do pracy po porodzie

No właśnie po jakim czasie od urodzenia dziecka wróciłyście do pracy? ja bym chciała jak najszybciej, ale wiadomo, ze to zależy od tego ile pozostane w klinice, a jak było z wami? Długo czekałyście?

chętnie /nie chetnie bym wróciła po 20 tyg macierzyńskiego,ale mi sę umowa konczy więc wracać nie mam gdzie i urlop wychowawczy też mi sie nie należy

cytuj ciebie "ze to zależy od tego ile pozostane w klinice," proponuje wrócić doroboty zaraz po powrocie z kliniki:);)

wiadomo przecież, że jeżeli będę musiała leżeć 2 tygodnie lub tydzień to wrócę później, bo od razu to raczej nie możliwe. Chodzi mi bardziej o to jak szybko inne kobiety wracały do pracy. Czy jest np. możliwe, że jeżeli wszystko przebiegało bez komplikacji powrócić po miesiącu do pracy, czy też trzeba odczekać dłużej?

niedlugo mama--> a czemu chcesz tak szybko wrocic do pracy?

Zazwyczaj najwczesniej sie wraca po urlopie macierzynskim, czyli po 4-6 miesiacach, zalezy czy jeszce masz zalegly urlop wypoczynkowy.

lezeć 2 tyg po porodzie nie trzeba(z reguły),ale odradzam takie szybkie powroty,a urlop macierzyński?(czy pracujesz na czarno?)

Bo bardzo lubię swoją pracę:) Poza tym dziecko chyba nie wyklucza tego bym mogła pracować. Ważne jest też to, ze mam taką pracę ze zbyt długa nieobecność wiążę sie z dużym nadrobieniem zaległości. No i nie chcę rezygnować z tego co pozwala mi się rozwijac i sprawia mi przyjemność. Przecież macierzyństwo można pogodzić z pracą.

nie chcę brać urlopu, bo jak już wspominałam chcę szybciej powrócić do pracy a nie dopiero po urlopie.

gdzies przeczytałam o obowiazkowym urlopie...."14 tyg. Po porodzie, jeśli ojciec zdecyduje się wziąć resztę urlopu macierzyńskiego, jeśli nie, matka musi wziąć całość"

obowiązkowy urlop? Nie słyszałam o tym. To znaczy, ze nie mogłabym wrócić do pracy nawet jeśli dziecko będzie miało zapewnioną dobrą opiekę?

tego nie wiem,tak jak napisałam przeczytałam o OBOWIAZKOWYM URLOPIE 14 TYG

Oficjalnie pewnie nie.

Aha czyli będę prawdopodobnie mogła wrócic do pracy wcześniej niż po 14 tygodniach? A chciałabym jeszcze zapytać się po jakim czasie inne kobiety wracały do pracy? I czy lepiej wrócić wcześniej czy później?

ja urodzilam ponad rok temu i dopiero przymierzam sie do powrotu do pracy

z tego co wiem nie ma możliwości zrezygnowania z macierzyńskiego

jest obowiazkowy :P

Nie ma to znaczy, ze pracodawca nie przyjmie mnie do pracy nie wcześniej niż po 14 tygodniach?

tak dokladnie to znaczy

Hmm... no raczej chyba jednak da sie to jakos załatwić. Porozmawiam dziś jeszcze z mężem, bo 14 tygodni t jednak zdecydowanie za dużo.

ale po tych 14 tygodniach mozesz wrocic do pracy pod warunkiem, ze ojciec dziecka wykorzysta pozostala czesc urlopu. W przeciwnym wypadku musisz wykorzystac caly urlop macierzynski.

Mąż nie moze wziąć urlopu, a poza tym nie spróbuje jakoś to załatwić żeby wrócić wcześniej. Dziecko będzie miało dobrą opiekę więc nie widzę problemu z powrotem do pracy.

ja rozumiem, ale urlop macierzynski jest jakby narzucony i jesli wrocilabys do pracy, to twoj pracodawca moze duzo na tym stracic, tzn. jesli chodzi o uropy macierzynskie to sa czeste kontrole czy jest ptrzestrzegane prawo w tej kwestii.

to jest podobnie jak z urlopem wypoczynkowym - pracownik nie moze sie go zrzec, tylko nawet sila musza go wyslac np. na zalegly urlop:)

Ale ja jestem na kierowniczym stanowisku dlatego myslę, że nie powinno być z tym aż takiego problemu. Ale jeśli się nie da nic zrobić to bedę pracować w domu, bo mam taką mozliwość na krótki okres:)

musisz tak zrobic, zebys w papierach "oficjalnie" byla na macierzynskim. No i jesli w domu mozesz pracowac, to nie widze problemu:) Ja mam podobnie, jestem na zwolnieniu ale w domu moge swobodnie pracowac:D

14 tyg. jest obowiązkowe. Praca pracą, wychowanie dziceka z pracą da sie połączyć, ale nie takim drastycznym sposobme, jak powrót do pracy mniedługo po porodzie. Po coś w koncu ten ulop macierzyński wymyślono. Mam nadzieje, że po porodzie zmienisz zdanie.

A kto się zajmie dzieckiem? A czy będziesz karmić piersią? Myślę że 3 tygodnie to minimum, zeby dojść do siebie, Połóg trwa 6 tygodni więc teoretycznie po 6 tygodniach jest wszystko w normie. Zależy jaki ciężki poród i czy naturalnie zy cesarka, bo po cesarce dłuzej się dochodzi.

niedługo mama!!! - nie zakładaj nic już teraz. Nie wiesz jak się będziesz czuła psychicznie i fizycznie po porodzie. Ja miałam połóg 6 tygodni (obfite krwawienie codziennie) problemy z źle zszytym kroczem (nie mogłam siedzieć normalnie 2-3tygodni!!) i do tego baby blues - 3 miesiące. Nie byłabym w stanie pracować. wszystko może być i u ciebie, a możesz śmigac już pierwszy dzień po wyjściu z kliniki ;) tak więc - nie ma co planować. Poza tym dziecko - może mieć kolki przez 3 pierwsze meisiące życia - jeżeli chcesz karmić peirsią na żądanie, to ciężko będzie ci przemycać mleko co 2,3 godziny- nawet odciągane, jak chcesz pracować np ok 8h. a nawet jeżeli przejdziesz na mleko modyfikowane, to twoja laktacja może cię unieruchomić w domu - zapalenie peirsi, mlekotoki non stop. Wiem - to czarne scenariusze, ale się zdarzają nie tak rzadko. Nie jesteś w stanie nic przewidzieć. Zresztą noworodkiem najlepiej jest się w stanie zająć mama i tata, a nie niania/babcia itd.. Moim zdaniem 3 miesiące odczekania to taki najbezpieczniejszy okres. Powodzenia :)