meto wilanowska dzisiejszy wypadek!

mohery powinny miec osobne pociagi bo niedlugo dojdzie do tego ze beda z maczetami chodzic i torowac sobie droge do wolnego miejsca w pociagu...

ludzie nie maja czasem wyobrazni :O niekoniecznie to o pojazdach torowych ale jakas idiotka dzis chciala wymusic pierwszenstwo ze wpadla w krzaki bo tak zrecznie manewrowala kierownica :O dobrze ze w krzaki a nie w jakis samochod

a mohery to mnie strasznie bawia :D niby o lasce i niby sily isc nie maja ale jak zobacza autobus to mija i reumatyznm i starosc i leca zeby szybko zajac miejsce obok kierowcy albo swoje ulubione i gotowe jeszcze czlowieka zbesztac ze sie odwazyl zajac ich miejsce! :O

taa, zaloze sie ze pod ta welniana spodnica i bluzeczka maja jakies stroje startowe, w torebce kolce i blok startowy i jak tylko zobacza autobus to juz sa gotowe do biegu;] taka Kallur to przy nich cienka jest

zgadzam się;P Ostatnio (wczoraj nawet) wracałam z uczelni tramwajem, siedziałam a raczej opierałam się na samym koncu wagonu o taką półeczkę jakby, na przystanku na który właśnie podjechał tramwaj zobaczyłam babke ok.45lat z kijkami takimi jak do nart, ubrana była na sportowo- ewidentnie trenowała, świetnie zakonserwowana jak na swoje lata bo wyglądała ładnie ale pierwsze co zrobiła po wejściu do tramwaju to dzikie rozejrzenie się kogo można by tu podsiąść... stanęła więc nad dziewczyną ok 20 lat tak blisko że na bank dotykała jej głowy i ramienia swoim ciałem... wciąż nachalnie sie nad nią pochylala i gapiła... To jak w koncu ona jest stara i nie dołężna czy ma jeszcze w sobie sportowego ducha i trenuje? ludzie gdzie tu jest logika?? ;/

nie ustępować miejsca do póki nie poproszą o to :P

to jest straszne jak tak stana nad czlowiekiem i wjezdzaja brzuchem, sapia, dysza, charcza :O az sie slabo robi :O

jak spyta to mozna ladnie powiedziec ze zle sie czujemy, a pani wyglada na pelna wigoru;] siedzialam kiedys sobie z kolega w tramwaju i weszla taka jedna i zaczela sapac... (moj kolega nie nalezy do najmilszych;]) i tak siedzimy sobie i w koncu ten kolega pyta sie tej babki -co, bola nozki? - no bola bola -no wlasnie, dlatego my siedzimy. ;d;d;d;d

dzis np skomentowala mnie pielgrzymka z kosciola, otoz dowiedzialam sie ze jestem ladacznica poniewaz biegam w leginsach. a ze nie jestem osoba strachliwa to tez poslalam im pare milych stwierdzen na temat ich ubioru. nie no straszne te baby sa

kiedys bylam swiadkiem sytuacji takiej.... jechalam tramwajem i bylo bardzo malo ludzi, ale siedzenia byly pozajmowane. na ostatnim na koncu siedzeniu siedzial sobie jakis chlopaczek. na przystanku wsiadl jakis starszy typ i za nim stanal, no a ten koles nie widzial go, dopiero po dwoch chyba przystankach, odwrocil sie i jakby przypadkiem go zobaczyl, wiec od razu wstal z miejsca zeby ustapic temu czlowiekowi. a tamten dziadek jak nie zaczal: ja tu stoje, sapie, nic nie slyszales? ja mam ponad 50 lat! po zawale jestem! mlodziez i sobie siedzi! - czy cos w tym stylu zaczal. chlopaczek w koncu nie wytrzymal - no przeciez nie mam oczu z tylu glowy, ustapilem panu jak pana zobaczylem... wtedy jechalam akurat z kolezanka, po sobie tylko spojrzalysmy... a wystarczyloby, zeby ten pan powiedzial, zeby ten mlody mu ustapil bo nie wiem - bo sie slabo czuje. kiedys tez mialam skrecona noge, i jechalam tramwajem, wsiadla babka z dzieckiem, a ja wtedy nie ustapilam bo mnie ta noga bardzo bolala. i od razu jakas babcia do niej - jaka ta mlodziez niewychowana itp... na moim przystanku powoli wstalam, i zaczelam utykac do wyjscia, wyszlam z tramwaju i utykajac udalam sie w swoja strone, spojrzalam tylko przez szybe akurat ta mloda babka patrzyla za mna, i zauwazylam zaklopotanie w jej twarzy jak zobaczyla mnie taka utykajaca. mlody tez czasami moze byc niedysponowany.

Nie jestem żaden moher :-D Zadam Wam tylko jedno pytanie. Jak by wsiadla do tego pojazdu wasza Mama,babcia albo Dziadek...tez byscie siedzieli ,czy natychmiast byscie ustapili im miejsca ??? A jak podrożujecie właśnie z tymi osobami---co wtedy robicie ..jak siedzi jakis młody człowiek a Wasza mama musi stac ???

podobna sytuacje widziłam w kosciele, starucha wygoniła młodą dziewczynę z ławki (jak slowo daje wygonila), wiec ta wstala bo pewnie nie chcialo jej sie awanturowac a efekt byl piorunujacy... wstala z noga w giipsie ciągnąc za sobą kule... starucha nie wiedziala gdzie wzrok podziac... :/

Ja normalnie ustępuję od razu. Chyba, że sama źle się czuję, na tyle źle że wiem, że nie ustoję. Ale wtedy chyba mogę siedzieć, prawda?

jak jakas wstretna i wredna baba nade mna stoi to chocby mnie skrecalo to nie ustapie ale normalnie to wstaje bez problemu albo i nawet nie siadam bo mnie od siedzenia tylek boli, taka praca i studia :) najczesciej siadam jak moja torba wazy jakies 3-4 kg bo po prostu nie sposob tego udzwignac :)

do lat 99 pytam mamę/babcię czy chce usiąść może i załatwiam miejscówkę jak nie ma :P

do lat 99 moja mama ani babcia nie sapią i nie rzucaja tobolami w kazdego kogo napotkaja w pozycji siedzacej. jezeli ktos taki stoi obok mnie to rzecza oczywista jest ze ustepuje, ale jezeli jakas baba pcha sie na mnie, sapie mi w twarz i kladzie sie na mnie to nie mam zamiaru jej ustepowac