Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Promien slonca___

Wizualizacje,afirmacje,Prawo Przyciagania - Nasze doswiadczenia i sukcesy

Polecane posty

Gość cytat z książki The Secret -
ten cytat pokazuje , ze prawo przyciagania tylko na mysli dziala - mysle dobrze - przyciagam dobre mysli - jestem zadowolony, mysle zle - przyciagam wiecej zlych mysli - jestem smutny. Ale co to wnosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko na myśli ale na całe
twoje życie działa prawo przyciągania ;) poczytaj se kilka wątków o tym i tu od początku Myśli tworzą twoją rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próbował ktoś metody z sekretu
o zmianie swojego samopoczucia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cinamonn Tea, najgorzej jak sie człowiek -> wiecie co ręce mi teraz opadły... pisałam w tym watku o takim koledze z pracy... i on sie przestal odzywac do mnie w kwietniu jakos.... i ja sobie wizualizowalam kontakt z nim jakis czas...i teraz sie odezwal..oczywiscie z jakimis bzdurnymi wyjasnieniami i rozmowa o niczym, do niczego nie prowadzaca, ale ... zastanawia mnie czy to sekret zadzialal, czy po prostu jemu sie nudzilo i postanowil pozawracac d.... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak kiedyś przelotnie
zrywami 2 3razy pomyślałam o koledze z mojego miasteczka i spotkałam go tu gdzie studiuję już ze 2razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście ten kolega to nie ten, co bym chciała teraz, no ale prace nad tym trwają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw warto poćwiczyć
odnośnie małych rzeczy może one na sam początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pamiętaj Wella że tu jest gruap wsparcia jakby co ;) Ten sie odezwał i tamten przyjdzie, A mi praca z rysunkami zdziałała coś bardzo ważnego. Osłabiła do minimum toksyczną więź do sąsiada. Bo wiem jedno - kiedy ona minie pojawi się Facet w Niebieskim Swetrze. Ja jeśli chodzi o dowody działania siły przyciągania w moim życiu. Jako mała dziewczynka z dziką zazdrością czytałam relacje laureatek konkursów z wycieczek do disneylandu. Często brałam udział w losowaniach ale z marnym sukcesem. Z biegiem czasu inne wązniejsze sprawy zajęły moją uwagę. W drugiej klasi egimnazjum nasze miasto organizowała konkurs na opowiadanie fantasy. Nagroda główna miała być wycieczka do Francji i do Disneylandu. W sumie wzięłam udział ale bez pzrekonania, bo u nas w mieście i tak zawsze wygrywali krewni radnych. I wygrałam wycieczke. drugi raz byłam w Rzymie na pielgrzymce, pzred wyjazdem mama kupiła mi taki jesienny płaszczyk. I tak sobie szlismy do autokaru, byłam zmęczona i myślałam w sumie że jak wrócimy do Polski to sobie do tego płaszcza taki śliwkowy szaliczek kupię. Czekamy na autokar a tu pochodzi handlarka z Bułgarii handlująca szalikami. I ma taki szalik jaki chciałam. Z takiego materiału i w takie wzory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim,tak Was czytam i zazdroszczę trochę,bo ja im więcej mi na czymś zależy i myślę o tym,to tym gorzej jest i wcale to się nie dzieje... Spróbuję tej metody z wizualizacją odnośnie odnowienia kontaktów z pewnymi osobami,zdam relację co i jak;) Czy jak sobie wyobrażacie różne sytuacje,to przy jakiejś specjalnej muzyce,czy tak poprostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwona pomarańcza -> jasne, że muzyką można się wspomagać Cinamonn Tea -> oj chciałabym, żeby ten upragniony się odezwał albo żebyśmy na siebie wpadli ;) oddałabym za to całą biżuterię jaką mam, a mam hopla na tym punkcie :D "grupa wsparcia" to jest to:) A apropos małych sukcesów to dobrze, że wspominasz takie, bo to znaczy, że prawo przyciągania działało zawsze, jeszcze zanim przeczytałyśmy/obejrzałyśmy Sekret i inne książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra a jak to jest
jak się usiłuje wpłynąć na konkretną osobę np kolega kolegi chciałabym,żeby się we mnie zakochał (ale np nie wiem czy jest sam czy jest zajęty i np nie wiem czy on mnie w ogóle kojarzy) wg prawa coś tam sie chyba wydarzy ale jak usiłujemy na kogoś wpłynąć co wtedy będzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli wasze interesy nie będą zgodne to wszechświat nie umieści was w tej samej przestrzeni, czyli będziecie się mijać albo to nie wyjdzie po prostu. Mówią o tym w filmie Sekret. Zmuszanie myślami, żeby ktoś się w nas zakochał nie jest etyczne i zakrawa na magię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze od złej strony próbujesz. Bo rzeczywiście na niczyją wolę nie mamy wpływu. A moze spróbuj wizualizowac siebie w jego towarzystwie dobrze się bawiących. Tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne max
kto w takie g... i zabobony wierzy jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile trzebabyło czekać na trole
szkoda mi tych co nie znają prawa przyciągania i twierdzą ,że to zabobony ;) dzieci neo mają sprane mózgi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, no bo trole chcą wierzyć, ale im nie wychodzi ... jakby mnie nie interesowała np. nauka jehowych to bym na takie tematy nie wchodziła , nie? A jak oni wchodzą to znaczy, że ich coś ciągnie do tego i że szukają informacji o tym ;] takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem nie wiem ale różne zdania się słyszało na temat pozytywnego myślenia ;) mi zawsze bardzo pomagało ;) i działa super każdego dnia ostatnio(przedwczoraj) poszliśmy na zakupy i przy okazji na promocji była moja ulubiona kawa cena przez pół i dosłownie 2opakowania jakby na mnie czekały, no ale wziełam jedno ;) jak jeszcze było ciepło i w nudne weekendy nie było co robić dosłownie chwytając chwilę też gdzieś jechaliśmy;) a odnośnie troli chyba się nudzą;)i są niedopieszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja jeszcze się złapałam na tym, ze nie rozumiem w Sekrecie jednej rzeczy... Mianowicie: żeby otrzymać to co się chce to trzeba to wizualizować i czuć się przy tym dobrze, radośnie itd. bo wtedy się jest w zgodzie z tym życzeniem. No ale jeśli ktoś 'przyciągnął' do siebie wypadek samochodowy, to chyba tego nie wizualizował i nie był z tego powodu uradowany? ;p Z drugiej strony, jeśli myślenie, że czegoś nie chcemy bardzo, ściąga to wydarzenie na nas, to równie dobrze możemy sobie wmawiać "nie chcę wygrać w totka!!" i to też zadziała? ;] Albo "nie chcę , żeby ten chłopak się do mnie odzywał i żeby stawał mi na drodze!!" i wtedy będziemy go spotykać? Czy mógłby mi to ktoś fachowo wyjaśnić?;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze cos mnie blokuje przed tymi wizualizacjami, mam takie silne przeswiadczenie jak staram sobie cos wyobrazac,ze to nie ma sensu bo i tak sie nie zdarzy,tak jakby wiem o tym,ze sie nie zdarzy intuicyjnie....czy tylko ja tak mam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie to zarzucają Rondzie Bhyrne jej przeciwnicy - ze według niej by wychodziło ze sami jesteśmy sobie winni wszystkiego co złe. Ale przecież nie jesteśmy. moim zdaniem 3ą trzy grupy tego c nam się zdarza: te sprawy losowe (ktiore maja za zadanie być dla nas nauką, dobre rzeczy, ktore sobie przyciągniemy i ten "wilk wywołany z lasu" czyli wszystkie złe rzeczy które sobie rzeczywiście wykraczemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwona pomarańcza - kwestia ćwiczeń. Ale skoro teraz napadają Cię czarne myśli, to może to po prostu nie ejst czas na to. Może spróbuj jak bedziesz w lepszym nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) ze sie tak wetne w pol zdania .... Cynamonowa herbatko, jezeli piszesz ze powinna poczekac na lepszy nastroj- uznajesz tym samym ze nastroje maja nad nami wladze ? dobrze rozumiem ? nasze mysli sa w pierszym rzedzie odpowiedzialne za nasze nastroje , dlatego powinnismy sie im przysluchiwac , w miare mozliwosci korygowac .... wtedy i nastroje ulegna poprawie :) a emocje? nastroje? to nic innego jak nasze zmateriaizowane mysli, odczuwamy je realnie , te ostatnie tez mozemy poobserwowac ... zdystansowac sie , ich intensywnosc zalezy tylko od nas samych , wywlecz swoj strach i bol na powierzchnie , pozwol mu byc, nie walcz z emocja - a straci wladze nad Toba :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka topicu na razie nie protestowała więc chyba nie ma nic przeciwko żeby ktoś wyraził swoje zdanie. A ja po prostu uważam że najpierw trzeba dojść do pożądku z samym sobą a dopiero potem wizulaizować. A żeby taks ie stało trzeba iwelu rozmów z samym sobą - sama to przerabiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i napisze jak jakś smarkata ;) wiecie co obok mnie otworzyli wielkie centrum handlowe i sie przeszłam tam z ciekawości no i o rossmana zahaczyłam ;) ostatnio potrzebowałam kilku rzeczy no a na otwarcie promocja lampa sollux wygrzewająca za niecałe40 zł(a w hurtowni medycznej ta sama 100-150 no może mocniejsza żarówka)kupiłam no i w promocji był lakier w ulubionym przeze mnie kolorze śliwkowym :) przedtem nawet sama mieszałam lakiery aby taki kolorek uzyskać ;) to takie moje małe dowody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×