Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarina to ja

moj maz po 6 latach dowiedzial sie za ma syna

Polecane posty

Gość pobożne życzenia
-> twój facet to szczur Podoba mi się Twoje radykalne podejście do tematu! Szczególnie kopanie niewiernych eksów po mordach :D Masz rację, tak trzymaj! Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina to ja
a przy dzisiejszej technice...prawie w 100% mozna byc pewnym kto jest kogo ojcem,synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrooo
zaprzeczenie ojcostwa możliwe jest tylko przez 6 miesięcy od momentu nabycia wiedzy o urodzeniu dziecka przez matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrooo
przez żonę dokładniej :-) bo chodzi tu o obalenie domniemania ojcostwa, z którym mamy do czynienia w przypadku małżeństwa. o to obalenie będzie mógł wystąpić też syn przez 3 lata od momentu osiągnięcia pełnoletności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też płacę alimenty
to co facet ma placic cale zycie?! amoze to nie jego dziecko bo baba sie puszczala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobożne życzenia
Czyje dziecko- ustali sąd. A alimenty na swoje dziecko płacic trzeba i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrooo
może jego może nie jego, ale na zaprzeczenie jest wyznaczony określony czas. gdzieś wyczytałam, że teraz mógłby wystąpić o to prokurator, ale wątpliwe aby się tym zajoł, szczególnie że to tylko podejrzenia ojca rozwodnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To was moze czekac
Do ciebie co twoj maz ma 6 letnie dziecko z byla Kobitki, dobra rada od byłej żonki dla wszystkich byłych żon. Chcecie dopiec nowej lasce waszego ex? polecam mój sposób-karta przetargowa- ten łajdak: - zachowujcie się tak jakbyście go bardzo potrzebowały- mimo iż nie możecie patrzyć na tego bydlaka, - bądźcie "do rany przyłóż", miłe!!!- mimo iż macie ochotę napluć mu w twarz, - z zainteresowaniem pytajcie co u niego słychać- ach jakiż będzie zadowolony mogąc się wypowiedzieć mimo iż nie będziecie miały ochoty owego bełkotu słuchać, - dzielcie się dziećmi- nie utrudniajcie byłemu kontaktów z dziećmi. Chce zabrać na weekend? niech bierze- szlag wcześniej czy później trafi jego laskę - no i wciągnijcie go troszkę w rodzicielstwo, bo przecież "tak bardzo" go potrzebujecie Mądre zrozumieją. Głupie będą sie czepiać. Moje sprawdzone sposoby Dla was gratis hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, jak skończyła się ta historia? Czy mąż wziął na siebie obowiązki ojca? Jak wyglądają Wasze kontakty? Mnie właśnie spotkało coś podobnego, tyle że na samym początku związku. Tzn. poznaliśmy się i on myślał, że jest wolny, kilka miesięcy po rozstaniu z byłą narzeczoną. Nie widział jej od tamtego czasu. Jest nam ze sobą bardzo dobrze, ale... kilka dni temu ona przyszła do niego do pracy i oświadczyła, że 2 miesiące wcześniej urodziła jego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×