Chcę córkę, a nie syna!

Czy ktoś może mi powiedzieć o zaletach posiadania syna? Zawsze marzyłam o córce, lekarz potwierdził "ją" w kilku badaniach usg, ale teraz twierdzi, że jednak będzie syn. A syn to jak jakaś abstrakcja. Nie wyobrażam sobie mieć syna, kochać go, zajmować się nim. Czy ktoś też tak miał?

Mialam tak,chcialam bardzo corke bo mam 1 syna ,teraz nigdy w zyciu nie zamienilabym go na 5 corek.Jest synkiem mamusi :P

jest cudowny! taki podobny do taty! mała kopia męża. czy to traktujesz jako zaletę?

dlaczegoPomyłka--nie cierpie takich idiotek jak Ty autorko.Obys nie zesrała sie ze strachu przed samym porodem czy ur.dziecko w pełni zdrowe.

do dlaczegoPomyłka----naprawde sie zastanow nad swoja wypowiedzia....ja za dziecko dala bym sie pokroic....corka syn blizniaki niewazne....ja nie moge miec dzieci wcale i juz ich miec nie bede a ty masz taki problem.....przesada

ja mam 2 synów i nigdy bym nie zamieniła ich na córki są cudowni Takie syneczki mamusi Nie dawno mój starszy synek stwierdził że jak urośnie to sie ze mną ożeni he he

Wypowiedzialam sie i juz nie bede czytala dalej tego forum...bo teraz beda sie wypowiadac mamy ktore maja synow....a ja bede tylko plakac ze nie moge miec takiego szczescia jak wy gratuluje wszytkim mama

Ale czego sie boisz kobieto , nie wazne syn czy corka wazne ,zeby zdrowe. Zobacz jaki problem ma kobieta co nie moze miec dzieci.

nieważne czy syn czy córka aby zdrowe było....nieważne ........a może jesteś tak rozpieszczona że nosisz różowe kokardeczki . trzymasz paluszka w buzi i chcesz córeczkę i już........................ty weż lepioej módl się aby było zdrowe i pomyśl o przyszłości jaką możesz jemu /jej zapewnić.........................rozkapryszona dziewczynko

Wiem, teoretycznie wszystko rozumiem. Muszę się przekonać do syna....... :(:(:(

nie czytam...bo placze przekonac sie do syna...sorry ty masz nierowno pod kopula kobieto wiesz co ja bym oddala za syna.........wszytko

ja tez bym bardzo chciala corke,ale wiem,ze jak bedzie syn to powiem to samo co prawie ,kazda matka,ze nie zamienila bym go na,nawet 2 corki.chodz corka to moje marzenie:)

ma 3 synów i żyje:D

nie zawsze jest tak jak sobie zaplanujemy...samo życie...ja mam dwóch synów choć niby miała być dróga córa...i to jest moje spełnienie bawimy się samochodami a nie non stop kupuje nowe różowe laleczki spineczki i pierdułeczki do rozpieszczenia mojej księżniczki.....to z mojej strony zaleta mieć chłopaków......ale nie powiem gdybym miała córe tez bardzo bym sie cieszyła ale nie doprowadziłabym do rozpieszczenia bo u dziewczynek to łatwo...no takie moje zdanie BARDZO UCIESZONEJ MATKI Z POSIADANIA DWÓCH SYNÓW

ja zawsze chciałam mieć parkę. Najpierw chciałam mieć syna i tak na szczęście jest.

sie wymienisz z taką co urodziła corkę ale wolała chłopca.Banał.

Oj, ja z kolei świetnie Cię rozumiem:) Jak oswoisz się z tą sytuacją, to zaczniesz się cieszyć z synka. Ja też bardzo chciałam córeczkę i byłam pewna, że to będzie dziewczynka i tu nagle niespodziankia na USG...Byłam z niego taka dumna jak się urodził, że nie masz pojęcia. Bardzo go kocham.

Swoje zdania jak będziesz tulić syna ...chciałabym zobaczyć twoją minę

ŻE NIE WYOBRAŻA SOBIE MIEĆ SYNA KOCHAĆ GO....CO ..........TO TY JESTEŚ W CIĄŻY ...CHCESZ BYC MATKĄ ...A JESZCZE NIE POKOCHAŁAŚ DZIECKA KTÓRE W SOBIE NOSISZ ......JESTEŚ NIEDOJRZAŁA

Rozumiem Ciebie wymarzyłaś sobie córeczkę, dowiedziałaś się, że będzie a potem przyszło rozczarowanie. To normalne!! Pokochasz synka tylko teraz musisz się oswoić, że będzie chłopak. Będzie dobrze zobaczysz :)

kiedyś założylam tu podobny topik bo po usg wyszło że będze raczej syn az się popłakałam teraz mi wstyd za siebie że tak mogłam myśleć kocham moje maleństwo kimkolwiek ono będzie Tobie tez przejdzie jestes rozczarowana i dlatego takie emocje tobą targają ale to przejdzie zobaczysz

puknij sie w główę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!najważniejsze żeby było zdrowe!!!

Dziękuję za słowa mam, które rozumieją. Które były w podobnej sytuacji i wiedzą, że wszystko sie ulozy. Myślę, że teraz jestem jeszcze w szoku, ale mam nadziej ze szybko minie i zaczne sie cieszyc ciazą. Rozwiązanie za 3 miesiace, musze zaakceptowac tą zmianę z córki na syna.

Wcale nie jest najważniejsze żeby było zdrowe. Owszem jest to priorytetem, ale ja przy pierwszej ciąży nie wyobrażałam sobie innej płci niż dziewczynka.

ja mam córke i powiem ci,że najpierw to wiadomo,że mama najważniejsza,ale teraz moja córka jest tatusiowa i koniec.To ja marzyłam o córeczce a ona dała by sie za tate pokroić.I z nim sie chce ożenić a ja stara panna będę;)Wiem co czujesz,też miałam taki mały jeden moment,że pomyslałam a co bedzie jeśli będę miała synka?i wstyd mi sie zrobiło za chwilę i dałam sobie spokój.Teraz jestem w ciaży i może chciałabym synka żeby był taki mamusin i chciał sie ze mną ożenić;)Po paru latach "posuiadania" dziecka powiem ci,że płeć nie ma znaczenia,ważne zdrowie,bo nawet nie jesteś w stanie sobie wyobrazić co czuje matka kiedy jej dziecko choruje.Niech będzie chłopcem,dziewczynką,niech braoi,bałaganie.Niech tylko będzie zdrowe!!!!!

a ja bym chciala miec syna :D nie koniecznie ale pierwszego tak

MUSISZ...już nie czepiajcie się dziewczyny to jej pierwsza ciąza ........ ŻYCZYMY CI WSZYSTKIEGO NAJ....ZDROWEGO DZIDZIUSIA.....DOJRZAŁOŚĆ SAMA PRZYJDZIE...TAK JAK ODPOWIEDZIALNOŚĆ

ale chyba cię rozumiem-ja tylko wiem że zrobię wszystko by był chłopak...nie wyobrażam sobie córki...

Mi wydawało się, że zrobiłam wszystko by miec córkę, a los chciał inaczej. Moze faktycznie prawda jest w tym, że corka tatusia, a synek mamusi. Oby mi przyszła ta dojrzałość, pomimo ze mam juz swoje lata czesto nie czuje sie dojrzała. A przeciez chce byc