Gdzie się znajduje fajnych facetów w okolicach trzydziestki?

najlepiej to chyba pod prysznic wskoczyć i się trochę ochłodzić :) zaraz to zrobię .Może poźniej tu jeszcze zajrzę :) Moj komp też mi figle płata a w zasadzie klawiatura :( Ciekawe co Adamus porabiał ?:) Swoją drogą trochę mnie ten facet intryguje ;-)

pewnie z dziećmi gdzieś się zaszył ;) każdy w pewnym sensie jest intrygujący :P

Abra.. no to masz imrezkę w domu - choć nie swoją. Ale ale.. czasem deszcz jest niezbędny - chcesz się opalać leżąc na trawie zielonej czy na dywanie utkanym z siana zwanym górnolotnie "trawą". Komary zmyje z nieba, słońce wyjdzie i będzie git :D Witaj Ja-ONA-po30-stce:) Miło mi Cię widzieć oczami wyobraźni - Miśko o bossskimmm ciele :D

nie wiem abra.... jak dla Ciebie , ale dla mnie facet wychowujący dwojkę dzieci wzbudza podziw .Wiem,że i Ty jesteś samotnym rodzicem ,ale tu się tak nie dziwię bo kobieta istota obrotna , odporniejsza pod wieloma względami od mężczyzny i sobie poradzi. Z drugiej strony ,chyba rzadko kiedy dzieci przyznawane są ojcom muszą ku temu przemawiać jakieś mocne argumenty .

Witaj Alek:)

ta tylko ani deszczu ani słońca :P

niestety ojcowie przeważnie stoją na straconej pozycji mimo iż matka ewidentnie nie zdała egzaminu na rodzica nadal ma dzieci przy sobie :( sama wielokrotnie spotkałam się z taką niesprawiedliwością. a faceci też potrafią być dobrymi rodzicami, tak jak kobiety przejmują też typowo męskie zajęcia. to jest równouprawnienie ;)

a ile jet takich facetów którzy zajmują się domem kiedy ich partnerka pracuje?

tak masz racje :) w moim otoczeniu nie spotkałam się z tym ale wiem ,że tak jest.Z tego co pisał Adamus radzi sobie całkiem dobrze i to najważniejsze. A Ty abra.... od dawna sama wychowujesz dzieci?

ja by na to nie spojrzeć to od samego początku ale tak naprawdę to od 5 lat

A co Ty możesz powiedzieć o zainteresowaniu mężczyzn samotną matką? czy to wygląda podobnie do sytuacji jaką z swojej str przedstawił Adamus?

ja nie szukam na siłę nie chodzę na randki a jak już gdzieś wychodzę to ze znajomymi wieczorem, a rano jestem gotowa stawiać czoło problemom. raz była nawet zalogowana na portalu randkowym ale zrezygnowałam bo doszłam do wniosku, że nikt nie będzie mnie oceniał. jeśli mam kogoś poznać to poznam jeśli nie to rozejrzę się dopiero jak córki wyfruną z gniazda i taką ewentualność też nie uważam za złe rozwiązanie. po prosu nie mam się po co spieszyć na razie mam dla kogo żyć.

fakt masz dla kogo...:))))) ja w portale jakoś nie wierzę ,choć nigdy nie byłam zalogowana .Moja koleżanka przez jakiś czas korzystała i powiem,że na żadnego normalnego gościa nie trafiła,na takiego który faktycznie szuka swojej połowy,jedyne co się okazało to ściemniacze szukający seksu .

takich to wszędzie pełno niestety :(

Witam wszystkich. Widzę że zostałem wrzucony na patelnię i jestem skrupulatnie opiekany ;-) Na początek małe sprostowanie facet to nie dwunoga niedorajda mająca tylko podstawowe potrzeby wynikające z być, przeżyć i kopulować. Co dzisiaj porabiałem? Może wyda się to komuś dziwne ale jako 33 latek jeżdżę wyczynowo na deskorolce, za to moje dzieci upodobały sobie łyżworolki to starszy, i hulajnogę to młodszy syn, razem stanowimy niezłą paczkę ;-) czasami idziemy na korty. Tak zazwyczaj spędzamy czas zwłaszcza kiedy mam wolne. Dla czego dzieci są ze mną? Bo mamusia uciekła za granicę ze swoją nową miłością mówiąc przy tym że dzieci będą miały lepiej ze mną, rozwód odbył się zaocznie bez jej udziału i trwał 1.5 roku.

witaj i nie gniewaj się ,nic złego o Tobie nie mówiłam:) Wiem,że facet to nie niedorajda ale chyba nie każdy ,nawet gdyby tak się zdarzyło radził by sobie w takiej sytuacji dość dobrze.

Nie mam powodu żeby się gniewać ;-) Tak na prawdę to nie znam żadnego faceta który jest w podobnej sytuacji jak ja, większość moich znajomych płci męskiej stwierdziła że w takiej sytuacji to tylko "sznura i na góra" jak by było na prawdę ciężko powiedzieć.

ja też nie znam ....ale pamiętam gadanie ludzkie jak kilka lat temu kawaler ożenił się z wdową ,która miała trojkę dzieci ,gadanie dotyczyło wielkiego zdziwienia ,że taką sobie wziął w sensie kłopotu.a ludzie kłopotów b.się boją. Oni do dziś są małżeństwem :) Mnie dziś upał dobij i na żaden ruch ,prócz konieczności zrobienia zakupów się nie zdecydowałam :)

Dla mnie to żaden wysiłek, jestem typem sportowca i mam niezłą wydajność ;-) Mam pytanie uważasz że samotny ojciec jest postrzegany jako dziwne zjawisko?

nie nazwałabym tego dziwne lecz rzadkie ,co pewnie wynika też w powodów proceduralnych .Myslę,że gdyby nie prawo takich jak Ty było by więcej. Jak wczesniej powiedziała abra.... nie każda kobieta jest i bedzie dobrą matką ale jednak w większości przypadów to kobiety uzyskują prawo do wychowania dzieci. szkoda,że mieszkasz daleko chętnie bym Was poznała ( Ciebie i chłopaków) :) dLA MNIE FACET Z DZIEĆMI ok rozwiązanie przynajmniej nie musiałabym rodzić :)

Nie chciałabyś poczuć jak to jest, najpierw ciąża, nawet nie wiesz jak mogłabyś w tedy grymasić, w ostatnim miesiącu ciąży czujesz jak maleństwo się rozpycha, a wszyscy są na Twoje zawołanie, w końcu maluszek przychodzi na świat i w tedy jesteś spełniona jako matka. Mogłabyś traktować moje dzieci jak własne ale uważam że przynajmniej raz kobieta powinna urodzić.

dlaczego Twoim zdaniem powinna ? Nie zapominaj ,że nie wszystkie mogą mieć dzieci nawet kiedy chcą wowczas np adoptują i sprawdzają sie w tej roli. To jak nie każdy znajdzie swoją połowę tak nie każda kobieta zostanie matką

na mnie już pora przynajmniej na oderwanie się od kompa ,bo jakość oczy mam zmęczone :( Dobranoc i miłych snów życzę :)

Powiedziałaś że gdybyś znalazła faceta z dziećmi nie musiałabyś rodzić, odnoszę się do tej konkretnej wypowiedzi. Wiadomo że są różne przypadki w śród kobiet i że nie każda może mieć dzieci, ale taka która wybiera faceta z dziećmi a sama ich nie ma, na dodatek jest płodna myślę że powinna urodzić przynajmniej jedno dziecko.

Dobranoc, proponuje okłady z lodu przed zaśnięciem zwłaszcza w taki upal.

Adamus a jak byś poznał kobietę z dziećmi i jakbyście stworzyli udany związek to czy chciałbyś mieć z nią wspólne dziecko?

A po co kobieta powinna urodzić jeszcze jedno dziecko? Czy ono w takiej sytuacji nie bedzie jakimś balastem, zagrożeniem dla już istniejacej rodziny? Czy dzieci nie poczują się zagrożone? I czy faktycznie nie zmieni sie stosunku do nich, gdy pojawi się nowe dziecko?

uważam że nie dojdzie do rywalizacji, zwłaszcza kiedy stanowicie całość jako rodzina, taka sytuacja mogłaby wyniknąć w tedy kiedy partnerka będzie traktowana jak obcy przez istniejące już dzieci, taką sytuacją ustala się na samym początku związku.

z drugiej strony takie dziecko scementuje taką rodzinę

Po to powinna urodzić własne dziecko, żeby jako bardo dojrzała kobieta w okresie przekwitania nie rościła pretensji że wychowała moje a swoich nigdy nie miała, zwłaszcza kiedy mogla.