Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tadek 32 Radom

Poznalem dziewczynę, zapytala ile zarabiam, powiedzialem, a ona

Polecane posty

Gość adaskost
LADY DOLAR W JAKIM MIEŚCIE MIESZKASZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LADY DOLAR
w częstochowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
przestacie pisac glupoty. za granicą nie ma biednych, peeeewnie, nie ma wcale. wszędzie kuźwa dobrze gdzie nas nie ma. weźcie się do roboty, zapierdalajcie jak trzeba, zainwestujcie w siebie i swoje umiejętności to się dorobicie. a bogatszy od biednego podatki większe płaci, i mi tez się to na przykład nie podoba. tak że wszyscy mieli równo to za komuny było. i wszyscy wiemy jak sie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze powiem Ci tak
nie kasa w zyciu jest najwazniejsza ale miloscią dzieci nie wykarmisz..jak maz i zona zarabiaja lacznie 4 kola to to wcale nie jest duzo..czynsz ( z opłata za wode i ogrzewanie w okolo) 800zl prad i gaz okolo 200 zl miesiecznie, internet o przyzwoitej szybkosci co najmniej 100zl do tego jeszcze trzeba doliczyc oplate za TV np za w miare przyzwoity pakiet kablowki okolo 50zl (o cyfrze czy N nie wspominam bo wiadomo odpowiednio wiecej)...wiec juz jest ponad 1150zł...jesli taka rodzina ma auto to dochodza wydatki na benzyne i ubezpieczenia (katastrofalna suma) a jesli nie to wiadomo wydatki na scieciowke- bilet miesieczny 30 dniowy 112zl od osoby wiec za dwie osoby 224zl. takze juz jest 1374zl wydatkow miesiecznie. dolicz do tego oplaty za telefon domowy (najnizszy pakiet w tp z ktorego praktycznie korzysci nie ma okolo 30zl i/lub komorki co najmniej 50zl miesiecznie za jedna chociaz nie wierze ze to komus wystarcza...wiec juz mamy w 1504zl..na zycie zostaje 2496zl ale tylko w przypadku kiedy macie WŁASNIE mieszkanie bo jesli wynajmujecie to to oprocz czynszu wklejacie jeszcze jakaś sumę wlascicielowi mieszkania wiec to juz sobie odlicz dalej sam... jesli zostanie wam 1500 na zycie ( rozumiane jako jedzenie, srodki czystosci, odzież i obuwie) to bedzie dobrze ale na wlasne mieszkanie nigdy nie odlozycie nawet tyle kasy zeby moc dostac kredyt a nawet jesli to nie bedziecie mieli z czego splacac...sprawa wyglada gorzej w momencie w ktorym pojawiaja sie dzieci bo to wyprawka wozek, pieluszki, zabawki, ubranka pierdółki...potem ksiazki do szkoly i inne duperele... fakt 4 tys. to nie jest malo i na pewno nie jedna rodzina w Polsce musi zyc za mniej ale duzo to to tez nie jest. Ogólnie dziewczyna dziwna to fakt mogla sie zachowac bardziej taktownie ale przynajmniej byla szczera i wiesz na czym stoisz...poza tym domyslam sie ze cyfra 32 w nicku oznacza Twój wiek takze powiem Ci,że jak na 32 latka nie zarabiasz dobrze i moglbys sie bardziej postarac..mało tego ja mam 21 lat jeszcze studiuje i juz zarabiam tyle co Ty a kiedy juz osiagne Twój wiek planuje miec dobrze prosperującą własną firmę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
może jeszcze zaplanuj być dobrze prosperującym milionerem. co za rozpuszczona gówniarzeria. pensja 2 tys + jest całkiem niezła poza warszawką i jeżeli nie ma się dobrze ustawionych rodziców czy znajomych z koneksjami więc nie pieprz głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze powiem Ci tak
nie mam ustawionych rodzicow z koneksjami,wszystko osiagam wlasnymi silami...nie wyzywaj mnie od gowniar bo ja Ciebie nie wyzywam tak?... moze na jakims zadupiu , wsi czy dziurze zabitej dechami to jest duzo w ale w wiekszych miastach (i nie mowie tu o warszawie) to nie jest duzo..nie wiesz jak jest w miescie to sie nie wypowiadaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopcy a potraficie zrozumiec
to ze kobieta chce zyc wygodnie, bez stresow zwiazanych z brakiem kasy, ładnie sie ubrac, wyjsc gdzies, pojechac na wakacje i to nawet jak sama mniej zarabia lub w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exre
a ty potrafisz zrozumiec, ze kobieta sama moze na siebie zapracowac? A to stwierdzenie "to nawet jak sama mniej zarabia lub w ogole" calkiem mnie rozwalilo. Bo co masz na mysli? Chcesz bogatego faceta, ktory bedzie na ciebie wydawal pieniadze, a ty nie pracujesz w ogole? Powodzenia w szukaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopcy a potraficie zrozumiec
nie wiem czy bylas kiedys w Stanach czy na zachodzie, tam duzo kobiet nie pracuje i jest utrzymywana przez męza, ciekawe czy tam tez mają opinie materialistycznych dziwek bo tu zapewne tak :O jestescie zacofani w wiekszosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
nie droga pani, nie jestesmy zacofani, mamy tylko nieco inne niż amerykańskie realia gospodarcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chlopcy potraficie zrozumiec- ale w stanach jest tez duzo wiecej kobiet, ktore zarabiaja naprawde niezla kase, maja ambicje i glowe na karku. Wstyd mi za nasza plec czytajac takie wywody jak Twoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youuu
Ależ tak, ofermo, jesteście zacofani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopcy a potraficie zrozumiec
owszem duzo kobiet pracuej w stanach, te ktore mają dobre zawody oraz te co muszą bo sa samotne i mają na utrzymaniu dziecko. Natomiast jest całe multum kobiet niepracujących i to tych niewyksztalconych oraz tych ktore majac dobry zawod zrezygnowaly z pracy zeby prowadzic dom. Kazdy robic co chce i na co go stac i nie wam to oceniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youuu
Myślałam, że temat już zamknięty a tu tyle postów.... Ciągle upieracie się przy tym, że kobieta powinna na siebie zarobić i koniec. O.K. A co jak kobieta jest w ciąży? Pomyśleliście o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youuu
Prawda jest taka, że faceci żalący się na forum kobiecym, że dziewczyna pyta o zarobki.... żen.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenujacy sa ci faceci co piszą
ze dziewczynie trzeba postawic kawę, kupic prezent bo oni przeciez materialistki nie chcą :O jestem ciekawa jak bedą wygladalky ich zwiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exre
No nie moge, ona bedzie porowywala USA do Polski. Nie wiem czy smiac sie czy plakac z twojej glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exre
Jeszcze napisz, ze u nich niczym nie zwyklym jest to, ze facet ma dom z basenem, a w Polsce to conajwyzej facet kupi mieszkanie w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youuu
będą wyglądały beznadziejnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenujacy sa ci faceci co piszą
no kurde ale logika, przeciez u nas jest pelno bogatych facetow i wychodzi na to ze w Polsce kobieta zyjaca z takim to materialistka i zdzira a w USa to normalna kobieta haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exre
Nie, zdzira to taka, ktora szuka tylko bogatego. Chlodno kalkukujac, czy ma wystarczajaco duzo, czy nie. Zwlaszcza, kiedy sama nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenujacy sa ci faceci co piszą
a jak kobieta chce miec 3 dzieci i prowadzic dom do czego jest potrzebny dobrze zarabiajacy mąz tez jest zdzirą i materialsitką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
w usa jest inna mantalnosc,inny poziom zycia.Tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exre
Wychowasz trojke dzieciakow i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateee2
Niestety nasz kraj zapewnia nam tylko takie warunki jak widać więc trzeba się z tym pogodzić i jakoś sobie poradzić. Powiem tak dla chcącego nic trudnego. A mądre, piękne i zaradne kobiety to wcale nie jest taka rzadkość! Fakt, dużo więcej jest zrobionych pokrak, które mogą liczyć tylko na faceta, ale to moim zdaniem żałosne i który z panów byłby taką zainteresowany.. jedynie taki sam pustak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest, ze kobieta z dziecmi ma bardzo ograniczone mozliwosci zarabiania a rachunki leca. Mam na mysli sytuacje, gdy kobieta zajmuje sie troche swoimi dziecmi a nie tylko opiekunka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateee2
A to zależy od branży, wiadomo, że pracując na etat byłoby to trudne, ale są zawody, które to w pewnym stopniu umożliwiają. Wiem co mówię na swoim przykładzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze powiem Ci tak
ogolnie jesteście dziwni...wiecie kto to jest zdzira? powiem wam panna ktora poleciała do innego kraju zrobic sobie dziecko z facetem ktorego nie znala tylko po to zeby jej placil alimenty po urodzeniu dziecka zeby byc ustawioną bo wiadomo lepiej dostać w euro, dolarach czy funtach niz zlotowkach.... to jest zdzira moi drodzy ktora zrobiła sobie dziecko z obcym facetem pierwszym lepszym zeby alimenty dostac i sie zawinąć z powrotem do Polski... Naprawde nie rozumiecie ze kazdy ma inne potrzeby? Jedni chcą robić kariere a inni siedziec w domu wychowywac dzieci i robic obiadki... Są też faceci którzy uwazają ze ich obowiazkiem jest "utrzymywać" rodzine...Mój narzeczony jest takim własnie człowiekiem zarabia lepiej ode mnie i nie pozwala mi płacic w restauracji, w pubie za drinka, za kino, basen czy siłownie...nawet nie zgadza sie na to zebysmy płacili po połowie po prostu taki jest bo tak został wychowany...ja zostałam wychowana troszeczke inaczej bo ze sie tak wyraze bardziej po partnersku czyli placimy po polowie albo raz Ty raz ja w miare swoich mozliwosci a jak nas nie stac to rezygnujemy na rzecz czegos co nie wymaga nakładow finansowych...ostatnio przypadkiem uslyszalam ze jest bez kasy bo pozyczyl koledze pieniadze ale nie dostal ich z powrotem bylo mu glupio poprosic mnie o pozyczke ale w koncu sie przemogl...nastepnego dnia powiedzial mi ze dla mezczyzny jest upokarzajace kiedy musi brac pieniadze od kobiety bo to mezczyzna powinien byc glowa rodziny... Ciezko mi z nim czasem jest bo nie ukrywam ze tez mam potrzebe zaplacic za kolacje, kino czy co kolwiek innego a on mi nie pozwala...ale mam an niego sposob kiedy chce mu zrobic przyjemnosc po prostu kupuje mu cos co wiem ze chcialby miec ale sam sobie nie kupi bo twierdzi ze sie obejdzie bez. W kazdym razie ja jestem zwoleniczką partnerstwa ale uwazam ze trzeba sie nawzajem rozpieszczac bo zycie jest za krotkie zeby sobie odmawiac jak nie trzeba ale uwazam tez ze zarowno mezczyzna jak i kobieta musza byc niezalezni od siebie finansowo i na tyle dobrze zarabiac zeby w razie czego kiedy jedno straci prace drugie dalo rade utrzymac ich oboje... z drugiej strony mam porownanie bo kiedys spotykalam sie z taką memeją (nawet go facetem nie mozna nazwać...) ktora nie dosc ze nie potrafila sobie kupic ksiazki uwaga w bibilotece uczelni na ktorej miala zajecia i ja musialam mu ta ksiazke specjalnie pojechac i kupic malo tego 20zl ciezko mu bylo mi zwrocic i chyba tylko czekal az mu powiem nie nie musisz mi nic zwracac za Twoją ksiazke bo musialam mu przypominac ze WYŁOŻYŁAM a nie zapłaciłam za..nie potrafil sobie nawet korepetycji załatwic a jak ja mu załatwiłam korki od znajomego mojej mamy darmowe korepetycje to łaskawie raz skorzystal a potem to juz ksieciowi sie nie chcialo bo go to za bardzo meczylo...a projekty na uczelnie robiłam mu ja(wtedy jeszcze uczennica 2 klasy liceum) bo ksiaze (studiowal zaocznie i nie pracowal) caly tydzien sie lenil i nie mial czasu dopiero kiedy weekend przyszedl i przyjezdzal na uczelnie (dodam ze byl z innego miasta a spal u mnie wiec nocleg mial za darmo tak jak i wszystkie posiłki), pieniadze pozyczal nagminnie na jakies pierdoly i nigdy nie oddawal przy czym mowil Bo Ty jestes taka kochana zawsze mi DASZ..nawet jak razem na lyzwy poszlismy to nie mogl wydac złotowki na szatnie i wolał jezdzic z butami w plecaku. A jak raz dostałam od niego na 18 urodziny srebrną bransoletkę to takie rzeczy nagadal swoim kumplom ze potem slyszalam ze takie rzeczy tanie nie są...normalnie zal i rozpacz...ale jak widac wiekszosc panów szczególnie na tym forum jest jak ta memeja..chca zeby to kobiety na nich pracowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto masz normalnego faceta
kazdy taki powinien byc,tu jest cala rzesza ciot ktore jak postawią kawę czy kino dziewczynie maja ją za materialistkę, ich zwiazki skazane sa z gory na niepowodzenie no chyba ze z jakimis pokrakami ktore bedą szczesliwe jak jeszcze dopłacą takiemu. Zwykle to sa ludzie biedni i opetani kasą, przezywają wydanie kliku złotych dla swojej podobno ukochanej, od takich ludzi trzeba sie trzymac z daleka. I nie wiem skad sie to bierze ale prawdopodobnie z wychowania w podobnym domu gdzie wszystko się kręciło wokół kasy ktorej i tak nigdy nie było, dlatgo są to ludzie spaczeni. Mezczyzni z dobrych domow, normalnie wychowani nie robia takich rzeczy i z takimi radze sie zadawac. A oznaki mozna wykryc bardzo szybko, juz na samym poczatku znajomosci mozna zauwazyc takiego małostkowego skąpca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze powiem Ci tak
do Lady Dolar -mam wrazenie ze sie uzalasz nad sobą zamiast probowac cos zmienic....po pierwsze mowisz ze zarabiasz 400zl bo masz malo godzin w szkole ale skoro masz malo godzin pracy to masz duzo wolnego czasu wiec poszukaj czegoś na pol etatu nawet gdybys miała pracować jako kasjerka w jakims markecie czy zjąć się dorywczo wykładaniem towaru to zawsze jest jakis pieniadz więcej... poza tym jesteś nauczycielem dlaczego nie udzielasz korepetycji? chociażby uczniom podstawówki z matematyki przeciez to jest bardzo dochodowe? uczysz plastyki wiec chyba masz jakies zdolnosci plastyczne co? może mogłabys w jakis sposob pomagac (nie wiem czy jest cos takiego jak korepetycje z plastyki) studentom ASP? a moze mogłabyś poszukać pracy w przedszkolu? albo w szkole specjalnej(praca ciezka bo wiadmo pracuje się z dziećmi z deficytami ale jest mało godzin i lepsze pieniądze)...zawsze zostaje szukanie pracy za granicą chociażby w jakimś tesco odlozenie na własny dom i rozkrecenie interesu w polsce... Twój mąż jest obojętny bo jakby na to nie patrzec to on praktycznie was utrzymuje a Ty szukasz wymowki ze masz w szkole malo godzin.... pokaz mu ze działasz zmowtywuj go do poprawy waszej sytuacji poprzez własną osobe..Jestescie w tym razem i razem powinniscie walczyc o lepszą przyszlosc...poza tym mysle ze jakbyscie sie postarali to za 800zl byscie wynajeli cos lepszego niz jak to nazywasz "rudere" w ktorej mieszkacie...nie mozecie mieszkacchociazby z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×